jasmin77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jasmin77
-
jagodzianka, te rzeczy, które wymieniłaś, to pewnie są podane jako przyprawy, ale jeśli nawet są dozwolone, to ja nie używałam. I faza jest tak krótka,że można się bez nich obejść :)
-
Karolinko, w pierwszym dniu już tak ciężko, co będzie dalej? Może jak zobaczysz spadek, to dostaniesz skrzydeł? http://zkotemwkuchni.blogspot.com/ Podałam link, ten blog nie tylko ma fajne przepisy,ale też porady i dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, polecam
-
Mallina, słyszałam,że za drugim razem może być trudniej, ale trzymam kciuki :) Ja już od dziś jestem w drugiej połowie fazy utrwalania!!! Mogę zjeść dwa owoce już, dwa skrobiowe dania i drugi królewski posiłek :) Dziś ugotuję sobie zupkę z kalafiora i serka wiejskiego, do tego dodam makaron razowy . mniam. Lusiaka, nie wiem, co mam Ci poradzić i dlaczego tak się dzieje, wspołczuję Ci :(
-
Puchatka- popieram, z tą motywacją i dbaniem o siebie. Ja teraz nie mogę się doczekać na wiosnę, paznokcie robię cały czas, fryzjer co miesiąc( przy trójce dzieci :) ) Figurka fajna bo ponad 10 kg mniej, ubrania nowe trzy rozmiary mniejsze pokupowane, tylko wyjść nie ma w nich jak. Ja nienawidzę już swojej zimowej kurtki i kozaków!!!
-
Gola, ja już gdzieś tu opisywałam jak to wygląda. Spróbuję pokrótce opisać. Placisz troszkę ponad stówkę, dostajesz plan odchudania, codziennie wysyłają Ci zalecenia, co możesz jeść(z niczego nie skorzystałam) i parę zdań motywacyjnych.Ogólnie to raczej wszystko dzieje się z automatu. Co wieczór musisz wysłać im swoją wagę wieczorną i swoje wymiary, jak to wpiszesz, to zobaczysz wykres swojej wagi. Przyznaję, że wypełniam ten test codziennie, ale wiem,że do wszystkich piszą to samo, bo regułki się powtarzają, nie zapłaciła bym za to drugi raz. Jedyne, co mi weszło w nawyk to codzienne ważenie i wiem,że dla mnie jest to dobre, bo kontroluję swoją wagę w ten sposób.
-
Proszę :) http://www.dietadukan.pl/oblicz-swoja-wlasciwa-wage
-
Agula masz rację, sporo osób się wykruszyło, oj trudno teraz o wytrwałość i silną wolę :) stać na nie nielicznych :) Panna młoda, na drugi raz, to z jajkami się zabezpiecz, pochowaj sobie :) Ja to nigdy w życiu tyle jaj nie kupiłam i nie zjadłam co na Dukanie :) :) Na taki dzień jak jutro, to ja bym jeszcze chudy twarożek kupiła, pokroiła w kosteczki, do pudełeczka i już jest przekąska...Na drugiej fazie będzie łatwiej :)
-
Panna młoda- możliwe :) choć ja miałam po 4 dniach 1,60 mniej :)
-
A to taka mała informacja, może komuś się przyda, mam to w swoim coachingu: Śniadanie Śniadanie jest posiłkiem bardzo szczególnym, spożywanym często według indywidualnych upodobań, dlatego nie chciałbym narzucać Państwu w tej kwestii mojego zdania. Poniżej przedstawiam Państwu listę produktów, które możecie spożywać do woli, według chęci i zapotrzebowania. Oczywiście, wszystko powinni Państwo spożywać w ramach zdrowego rozsądku i bez przekraczania zalecanych, dziennych racji żywieniowych. Mam tutaj w szczególności na myśli jajka, nabiał, otręby owsiane i surimi. Kawa Odtłuszczone mleko, Herbata,Serek wiejski 0%, Jogurt 0% Serek homogenizowany 0%,Ser biały 0% Jajecznica, jajka na miękko Omlet,Chuda szynka z kurczaka bądź z indyka, Naleśnik z otrębów owsianych (2 łyżki maks.) Podwieczorek Aby nie dopuścić do silnego głodu i towarzyszącego mu często rozdrażnienia, o każdej porze dnia możecie Państwo sięgnąć po znajdujące się na poniższej liście produkty. Oczywiście, wszystko powinni Państwo spożywać w ramach zdrowego rozsądku i bez przekraczania zalecanych, dziennych racji żywieniowych. Mam tutaj w szczególności na myśli jajka, nabiał, otręby owsiane i surimi. Krewetki,Tuńczyk,Szynka z indyka,Szynka z kurczaka,Jogurt 0%, Paluszki surimi (8 maks./dzień,)Biały ser 0%, Jajka
-
Jeśli chodzi o otręby to ja robię też placuszki na patelni teflonowej. 2 łyżki owsianych ,jedna pszennych łyżka jogurtu, łyżka serka homo 0 procent, jedno jajo, sól, pieprz, czasem czosnek granulowany, mam z tego cztery fajne placki ,a zarazem mogę sobie zjeść cztery kanapki :), robię je na zmianę z bułką z mikrofali codziennie od 7 stycznia.
-
No i Sasanka, gdzie tu są otręby, które są obowiązkowe?. Trzeba je jeść codziennie. Ja właśnie jadam je na śniadanie pod różnym postaciami.
-
Sasanka, ale na tej diecie trzeba dużooo więcej jeść, im więcej jesz protein,tym szybciej chudniesz, to co dziś zjadłaś,to zdecydowanie za mało :)
-
Pomobia- gdzieś mi pisali w coachingu, że nie ma sensu spadać z wagi na zapas na trzecią fazę:) Ja na przykład jeszcze chudnę na III więc się zastanów, czy chcesz się jeszcze męczyć na II fazie,a potem dłużej utrwalać. Lepiej schudnąć na III bo tego nie trzeba utrwalać :)
-
Puchatka sorki, z tym łososiem. Ja wyczytałam,że podczas trzeciej fazy najlepiej jeść chude ryby, mój błąd. Panna młoda- Jeśli chodzi o ilość dni pierwszej fazy ,to 5 dni jeśli chcesz stracić od 10 do 20 kg.Więc nie szalej :)
-
Puchatka, jeśli jesteś na fazie uderzeniowej, to bez łososia, a tym bardziej bez ogórka!!! Czyste proteiny tylko, czyli CHUDE RYBY, a na ogórka trzeba poczekać do fazy drugiej.Taka moja szczera rada, jeśli chcesz dobrze zacząć :)
-
Lusiaka, ja przepraszam,ale ile Ty byłaś na diecie? Wydaje mi się,że nie za długo, przez tak krótki czas na pewno nie pogorszyło Ci się zdrowie przez Dukana, to niemożliwe chyba. Wiem,że każdy organizm jest inny, ale skoro piłaś wodę, to raczej z nerkami powinno być ok. Ja już dukam od 7 stycznia, schudłam ponad 10 kg, jestem na utrwalaniu i jeszcze lekko chudnę, a co najważniejsze czuję się super. Nie czuję się starsza,ani źle nie wyglądam, wręcz przeciwnie czuję się doskonale i nie mogę doczekać się wiosny :), Piszesz,że schudłaś 2 kg, to naprawdę malutko, a może przed dietą miałaś niedowagę?
-
Dodi- zrobisz jak uważasz, Twoje zdrowie najważniejsze, tylko pamiętaj, że waga którą osiągnęłaś może powrócić bez utrwalania, czego Ci oczywiście nie życzę, jak zrezygnujesz z Dukana, to odezwij się do nas czasem:) Cześć Iwona, ja przez dwa miesiące zrzuciłam 9 kg, a teraz na utrwalaniu jeszcze spada, więc myślę, że uda Ci się do wesela sporo zrzucisz,zwłaszcza,że zaczynasz z wyższej wagi niż ja, a ponoć wtedy szybciej kg lecą w dół, więc do dzieła. Aniaska, bez żadnych takich!!! nie wątp więcej :) Dziewczyny, jak chcecie zmieniać dietę, to utrwalcie chociaż to, co tak z dużym wysiłkiem osiągnęłyście, szkoda takich efektów marnować.
-
Dodi- zrobisz jak uważasz, Twoje zdrowie najważniejsze, tylko pamiętaj, że waga którą osiągnęłaś może powrócić bez utrwalania, czego Ci oczywiście nie życzę, jak zrezygnujesz z Dukana, to odezwij się do nas czasem:) Cześć Iwona, ja przez dwa miesiące zrzuciłam 9 kg, a teraz na utrwalaniu jeszcze spada, więc myślę, że uda Ci się do wesela sporo zrzucisz,zwłaszcza,że zaczynasz z wyższej wagi niż ja, a ponoć wtedy szybciej kg lecą w dół, więc do dzieła. Aniaska, bez żadnych takich!!! nie wątp więcej :) Dziewczyny, jak chcecie zmieniać dietę, to utrwalcie chociaż to, co tak z dużym wysiłkiem osiągnęłyście, szkoda takich efektów marnować.
-
Dodi- ja już bym przeszła na trzecią fazę, żeby chociaż utrwalić to co osiągnęłaś, może dodaj do tej trzeciej fazy zestaw witamin, jedz dużo warzyw,(MOŻNA DUŻO) wątróbki, a podstawą niech będzie nabiał, jedz jogurty owocowe, mają sporo węglowodanów. a przede wszystkim zrób sobie morfologię, bo jeśli masz słabe wyniki, to zacznij się odżywiać po prostu racjonalnie i porzuć jak na razie wszystkie diety. Ja bym tak zrobiła i to jest tylko moje zdanie
-
Lusiaka, moze, nie aż tak dobrze :) Ja zawsze sprawdzam tylko, to co mnie interesuje, przeczytałam jedną książkę, ponoć najważniejszą, ale nic o serwatce nie znalazłam. Przyznam się, że ja używałam budynie bez cukrowe i za bardzo nie patrzyłam na skład, bo ile się ich używa? Ja tylko do naleśników i czasem do ciast, więc wydaje mi się,że jakieś małe dodatki czegoś nie robią różnicy.
-
A mnie się udało ze świętami :) zrobię sobie w pierwszy dzień ucztę, bo będę u mamy (chyba, bo coś najstarsza córka dostała wysypki, byłam u lekarza i mówi,że nie wie co to jest, wygląda jak różyczka, którą już przechodziła, a mam poza nią jeszcze dwie córy w tym 2,5 latkę i już się boję) No więc na uczcie pozwolę sobie na wszystkiego po troszku, a w drugi dzień zjem łososia,upiekę sernik Dukana i jakoś przeżyję, ale dwufazowiczkom współczuję ,że trzeba tyle pokus odgonić.Dacie radę dziewczyny!
-
Hsiri, wybacz, ale dieta, którą stosujesz, to nie jest dieta Dukana. Banany na Dukanie, słodycze???- wykluczone. Grzeszkiem można by było to nazwać, gdyby zdarzyło Ci się raz w ciągu jakiegoś dłuższego czasu, ale w ciągu dwóch tygodni, banany ,soki, cukierki...:( Panna młoda- Nie wiem, czy można specyfiki na zaparcia na Dukanie, ja nie stosowałam, ale spróbuj zacząć dietę i zobaczysz, co się będzie działo, moze nie będą Ci potrzebne, a jeśli będą to zaczniesz brać i sama ocenisz skutki ich brania :)
-
Lusiaka, jeśli musisz jeść jak masz stresowe sytuacje, to jedz coś dukanowego, twaróg, albo na szybko jogurt zmieszany ze słodzikiem i kakao
-
Maminka, ja chlebka jeszcze nie robiłam, zawsze do śniadania jem placuszki z otrębów albo otrębową bułeczkę z mikrofali
-
Witam dziewczyny. Ja polecam na naleśniczki Dukana, są na stronce z kotem, mi kiedyś życie uratowały :) Kasiulla- ja całe życie zmagam się z niedoczynnością tarczycy, a bierzesz leki na to? Jeśli chodzi o ciążę, to różnie było. W pierwszej przytyłam ponad 30 kg, w drugiej 13, a w trzeciej 16, ale ja baardzo szybko chudłam po ciążach, bez żadnych diet w trzy miesiące ważyłam mniej niż przed ciążą :)