

jasmin77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jasmin77
-
Aniaska, do 18 marca jeszcze 10 dni. Możesz się zdziwić, jak jednak osiągniesz swój cel.Jedz dużo piersi z kurczaka na przemian z rybkami, ja zauważyłam,że po takim jedzeniu szybciej waga leciała w dół
-
Witam wszystkie kobietki. Dzisiaj Dzień Kobiet więc cycki w górę i odrzućcie z twarzy gradową chmurę, niech żyje celulit i kurze łapki bo my jesteśmy zaje...ste babki! U mnie prawie tydzień fazy utrwalania, i waga póki co się nie zmieniła, a jestem przed okresem, więc może się okazać, że po okresie będzie niższa:) Dziewczęta ja tez jem sporo jajek, bo przeważnie ze trzy dziennie, chyba niedługo zrobię wyniki... Mam pytanie techniczne, czy któraś z Was ma tak,że nie może czasem wstawić komentarza? Ja co jakiś czas dostaje wiadomość,ze moje IP zostało zablokowane i nie mogę dodać wpisu, nie wiem dlaczego???
-
Pombia, Dodi ,Aniaska- super Wam idzie, ja też miałam taki czas,że co drugi dzień waga była o 0.5 kg mniejsza,a raz nawet o kg!!!, nie wiem jak to się działo.Zobaczymy jak będzie teraz na utrwalaniu.Powiem szczerze,że troszkę się boję, chciałabym jeszcze chudnąć, ale trzeba znać granice, zwłaszcza,że od wczoraj mnie pobolewa w okolicach wątróbki:(
-
Witajcie kobietki. Ja troszkę długo nie pisałam,bo jak chciałam dać komentarz,to miałam info,że moje IP zostało zablokowane. Nie wiem co się działo, ale już odblokowane. Aniołek, na pewno się ruszy, ja też tak raz,czy dwa miałam,że waga poszła w górę, ale potem jeszcze raz tyle w dół:) Pysia gratuluję 8 z przodu, możesz być z siebie dumna. Ja też jestem z siebie dumna, dziś wchodzę na fazę utrwalania. Przypomnę,że mój cel według Dukana był 67,300, dziś ważę 65,900 i stwierdzam,że chcę już utrwalać, bo poczytałam książkę i wolę utrwalić,bo potem może być ciężko. Tak więc dziewczynki-Ja już na III fazie. I nie mogę się zdecydować, od czego mam zacząć dzień, czy jabłko,czy chleb...HM
-
Pysia i tak trzymaj ;), ważne jest,żeby znaleźć w sobie motywację, a za szerokie ciuszki to jest coś:), jeżeli chodzi o spodnie i spódnice, to na mnie wszystkie za duże sprzed diety są i to duużo, bo ja jak chudnę,to najszybciej w talii i tak w talii mam 74 cm, w biodrach 100. Jeżeli chodzi o biodra, to chyba nigdy nie miałam tak wąskich:) Piękne to.
-
aniolek93 Płatki owsiane,są najważniejsze na tej diecie,pszenne,to tylko dodatek, więc jeśli nie masz wyjścia,to jedz tylko łyżkę pszennych,albo wcale. Pysia234- według coachingu, moja faza będzie trwała do 2 marca, więc jeszcze pociągnę,żeby mogli mnie dalej prowadzić i może zejdę poniżej 67 kg :) Teraz póki co schudłam 8.30 kg, więc będzie trwała 83 dni, powinna się skończyć po połowie maja:), bo utrwalanie, to 10 dni, na każdy zgubiony kg. ,,ale to pewnie wiesz :)
-
aniolek93, my chyba mamy inną budowę ciała, bo ja obecnie ważę 67.100, no i właśnie schudłam już to co mi Dukan wyliczył. Miałam ważyć na koniec drugiej fazy 67,300, a ona kończy się 2 marca! No i wiek też pewnie ma znaczenie:) W każdym razie zaczynałam mierzyć ciuchy w rozm. 42,(wcześniej nawet 44) ale były za duże i wychodzi na to,że teraz jest 38, dla mnie to duży sukces, bo dawno tego rozmiaru nie miałam.a tak na marginesie, to w pasie ciuszki są za luźne i w biodrach ok, czyli powróciłam do starego problemu :) Pysia, po weekendzie super, dziś waga pokazała mi 76,100, czyli wg Dukana,powinien być koniec II fazy!!! Gratuluję pierwszego kroczku Amelki, ja doskonale wiem jaka to radość, bo przezywałam to 3 razy :)
-
Cześć dziewczyny. Byłam wczoraj na zakupach ciuchowych, kupiłam dwie pary spodni DWA ROZMIARY MNIEJSZYCH!!!, spódniczkę, marynarkę, parę bluzeczek, buty. Nie macie pojęcia( a może macie:) ), jakie fajne uczucie kupować ciuszki dwa rozmiary mniejsze. Dobrze,że nie miałam więcej kasy,bo jeszcze bym zaszalała, ale nie wiadomo, ile przybędzie na trzeciej fazie:), a może ubędzie???, i wtedy ciuszki mogą się okazać za małe,albo za duże. Byłam na zakupach w galerii razem z dwiema córkami, spędziłyśmy tam 7 godzin!!!. Dobrze,że miałam dzień z warzywami,to zjadłam łososia z grilla z warzywkami na parze. Powiem Wam,że zawsze można coś dla siebie do jedzenia znaleźć. Wcześniej zjadłabym pewnie Mc Wrappa i popiłabym pepsi,a tak to łosoś, woda i było super,mimo,że córki jadły to co ja uwielbiam...
-
Ja czasem robię tak: Mieszam kapkę wody z łyżeczką kakao i łyżeczką słodzika wlewam jogurt naturalny i mam jogurcik kakaowy, ale to jak mi się bardzo chce słodkiego.
-
pomobia- fajny ten przepis, byleby nie zjeść tego na raz, bo mleka w proszku i kakao jest tu sporo, a to są produkty DOPUSZCZALNE w diecie. Dodi- coaching hmm... ogólnie to trochę ,ściema według mnie. Opiszę Ci to tak: codziennie wieczorem muszę wpisywać jaką mam wagę, ile ubyło mi cm, w talii, biodrach i udach, jeśli zjadłam coś niedozwolonego muszę to zaznaczyć. Po wypełnieniu sprawozdania, pokazuje mi się wykres mojej wagi, a na drugi dzień "dr Dukan" pisze mi co wczoraj zrobiłam źle,co dobrze, co mogę dziś zjeść i informuje mnie czy mam dzień proteinowy czy mieszany, przynajmniej tego nie muszę pilnować. Co zauważyłam? Że te odpowiedzi są automatyczne, co jakiś czas się powtarzają, kropka w kropkę:) Według mnie są plusy i minusy, ale ja drugim razem nie zapłaciłabym za to:) a skoro już zapłaciłam to korzystam, wskazówki są czasem przydatne. Anulka- jak nie ukończyłaś 3 fazy, to nie ma się co dziwić,że masz jo-jo:(
-
Aniołek z otrębami masz rację, dwie łyżki owsianych i jedna pszennych, owsiane są najważniejsze. Nie myślcie dziewczynki,że się wymądrzam, ale ja wykupiłam coaching dukana i co dzień przysyłają mi zalecenia na kolejny dzień, co jeść,czego nie, dlatego co nieco wiem:)
-
Owoce- w trzeciej fazie dopiero...
-
Dodi- dzięki za słowa uznania:) Tobie również idzie świetnie. Ja sama siebie podziwiam za silną wolę:) Oprócz kilku drinków z colą light nie miałam żadnych odstępstw, a pokus mam nie mało, nawet przy gotowaniu dla rodziny:) Jeśli chodzi o drinki z napojami light, to nie polecam, bo ostatnio wypiłam dwa i czułam się jakbym miała umierać, gdzie przed dietą nic by mi nie było. Dowiedziałam się,że osoby które piją takie drinki light-owe upijają się szybciej:(
-
Pysia, nic się nie stało, jeśli to błąd w pisaniu,to spoko, ale jeśli byś tak robiła, to mogłabyś sobie hamować spadek wagi:) Jeśli chodzi o serum, to ja też stosuję z eveline. Kiedyś jak stosowałam przez jakiś czas, to troszkę cellulit się zmniejszył i jak pisze mirabelka, skóra była bardziej gładka. Teraz stosuję przy diecie, a do tego po nasmarowaniu, owijam się na dwie godziny folią spożywczą, pali jak diabli, ale efekty są:) U mnie już dziś również 6 z przodu:)
-
Pysia 234, nie obraź się,że pytam,ale jak Ty stosujesz dietę dukana,skoro, nie wiesz jak stosuje się fazę naprzemienną? Agula już odpowiedziała,jak powinno to wyglądać, więc nie będę pisać, ale jak się chce mieć efekty, to trzeba co nieco dowiedzieć się o tej diecie.
-
paulinka11- mnie po poprzedniej dwójce też waga leciała w dół, bez diety i ćwiczen chudłam w zaskakującym tempie i zawsze ważyłam mniej niż przed ciążą, a muszę przyznać,że w pierwszej przytyłam 30 kg!!!.Po 3 miesiącach nie było śladu po tych kg. A po trzeciej ciąży nie było już tak łatwo, schudłam co prawda w dwa miesiące o 2 kg więcej niż przytyłam w ciąży, ale przytyłam z powrotem. Dlatego dieta... Jeśli chodzi o ćwiczenia, to chodzę na aerobik ze stepem...bardzo to lubię.
-
A ja mam trzy dziewczynki:) 16 lat, 13 i 2,5 roku:) Jest też ponoć dieta Dukana dla kobiet w ciązy:)
-
jakascarola- ja 36 :)
-
anrobek, a w jakim ty jesteś wieku? bo ja też nie jestem pierwszej młodości-, mam 16 letnią córkę:)
-
Aniołek, ponoć tak jest,że za drugim razem na tej diecie chudnie się wolniej, no i jest tak, że osoby które mają więcej do zrzucenia, szybciej tracą wagę, a ty chyba za dużo nie chcesz zejść z obecnej wagi?:) Ja na uderzeniówce schudłam tylko 1,60, a ważyłam 75,40 na początku, potem leciało szybciej, a teraz jakiś zastój. Robiłam test Dukana i do 3 marca powinnam ważyć 67,30,( wzrost 168), nie wiem,czy mi się uda to zadanie wykonać:), ale jeśli nie to i tak przechodzę 3 marca na utrwalanie. Na dzień dzisiejszy ważę 68 kg. Nie wiem,czy wy też tak macie, ale co na siebie spojrzę, to wydaje mi się,że jeszcze bym chciała schudnąć, a dookoła wszyscy mówią,że bardzo schudłam, nawet wczoraj moja fryzjerka była w szoku, choć to tylko 7,5 kg! Mąż też mówi,żebym już przestała, więc czekam do terminu ,który narzuca mi Coaching i utrwalam! W końcu jestem matką trójki dzieci, nie muszę być szczypiorkiem:) :) :)
-
Hej. Ja kładę łososia na folii aluminiowej, solę, nacieram czosnkiem,zawijam w folie i kładę na patelni teflonowej, 10 minut i gotowe,albo jem łososia wędzonego, w ogóle nie smakują mi inne rybki oprócz łososia niestety:( Muszę się pochwalić,że ja od początku diety nie skusiłam się na nic poza dwoma drinkami. Byłam na różnych imprezkach, na urodzinkach z pysznym tortem,na imieninach z domowym jedzonkiem i nie poległam, brałam swoje jedzenie, wszyscy wiedza,że jestem na diecie i się nie obrażają na mnie:), dziewczyny szkoda marnować efektów na pokusy. Ja się pocieszam tym, że niedługo 3 faza i będzie lepiej:) Trzymajmy się dzielnie.
-
Lammia- niedobrze z tym cholesterolem, może za dużo jajek jadłaś? Ja nieraz ze 4 dziennie wchłonę. A robiłaś poziom cholesterolu przed dietą Bo z tego co widzę byłaś na dukanie tylko miesiąc, nie powinno się nic złego w tak krótkim czasie dziać:( Doddi-U mnie walentynek nie było,bo mąż na kursie, ale w sobotę zabiera mnie na kolację, hmm, zjem jakąś dietetyczną rybkę z warzywami na parze... U mnie znów troszkę mniej na wadze, małymi kroczkami do przodu, niby moja druga faza ma trwać do 3 marca, mam nadzieję,że uda mi się schudnąć to co mi dr Dukan wyliczył,ale jeśli nie to i tak przechodzę na trzecią fazę- mój mąż już mi każe przestać:),a ja mam nadzieję,że na 3 jeszcze troszkę będzie w dół
-
dodi- ja dostałam dwa dni później, ale po poprzedniej miesiączce miałam tydzień z plamieniami, to się może zdarzyć podczas diety, i ponoć z czasem się normuje:)
-
Biest- faza 1/1, to znaczy,cze jeden dzień jesz warzywa z proteinami, a w drugi same proteiny i tak samo 5/5, pięć dni warzyw z proteinami, a potem same proteiny:) K-lista, super! U mnie był kilkudniowy zastój, ale dziś drugi dzień okresu i waga w dół! Lammia, szkoda marnować super efektów, zwłaszcza,że na dukanie też można pojeść coś fajnego, jak pisałam wczoraj ,że za mną chodziło słodkie i wynalazłam super pyszne naleśniczki.Zjadłam trzy i myślałam,że pęknę:),ale potem była aerobik i wszystko było git:) Trzymajcie się dziewczyny, trud się opłaci:)
-
Witajcie dziewczynki. Za mną dziś strasznie chodziło słodkie(pierwszy dzień okresu) i zrobiłam sobie pyszniuteńkie naleśniczki dukanowe, rzecz jasna. polecam Wam. http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2012/03/nalesniki-z-serem-na-szybko-dukan.html