reni89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez reni89
-
majutka podaj maila, wysle Ci namiary albo sprawdź pocztę bo Rarity chyba już do Ciebie pisała
-
Żabeczka super, że dzidzia zdrowo rośnie ;) A co do płci to może dzidziuś się pokaże na następnej wizycie :) Najważniejsze, że na badaniach wyszło wszystko w porządku. Też mam wszystko opisane w karcie. Ja za badania płaciłam 200zł
-
Męża chyba poślę do sklepu :D
-
Ja właśnie skończyłam prasować i włączyłam pranie, trzecie już dziś :p A przy dziecku to nie wątpię, że ciągle jest coś do prania. Agat ja biorę aspargin, to jest magnez z potasem, bez wit b6 i biorę 3 razy dziennie. Żabka narobiłaś mi ochoty na rzodkiewki :)
-
Ja też mam pralkę standardowych rozmiarów i jak już nie mam czego włożyć do niej to wyciągam ciuchy z szafy do odświeżenia i piorę, zawsze się coś znajdzie :p
-
No ja tam prać lubię bo samo sie pierze :D Nie cierpię natomiast prasować, dlatego pozbyłam się firanek w domu bo mnie szlag trafiał przy prasowaniu, teraz mam rolety i święty spokój ;) Zmywarkę też mam i taki sam problem jak Ty Rarity, tzn wszystko fajnie tylko jeszcze jakby naczynia się same po zmywaniu do szafek schowały :D I Jakby brudne gary też same do niej wskakiwały to bym się nie obraziła :p
-
Ja wapno piłam na początku jak mnie kości bolały. Co do prania to ja też codziennie piorę a jest nas tylko 2 :D i tak samo piorę od razu to co raz założę, ręczniki również i ogólnie czasami jak się nudzę to wyciągam czyste rzeczy z szafy i też piorę :D
-
Rarity ja teraz też wszystko robię na raty. Jedno pranie już powiesiłam, drugie włączę później. Obiad zrobiłam więc chwila odpoczynku w łóżku. Czeka mnie dzisiaj jeszcze prasowanie ale zabiorę się za to popołudniu. Bolą mnie nerki i podbrzusze więc poleżę trochę, może przejdzie.
-
Żabeczka powodzenia na prenatalnym ;) Daj znać oczywiście jak już będziesz po :)
-
Rybalopika powodzenia na prenatalnym ;) Żabeczka a jak z Twoim okiem? lepiej już? Na połówkowym zapewne będziesz już miała czarno na białym czy jest siusiak czy go nie ma ;) Rarity dobrze chociaż, że nikt nam się tutaj nie próbuje wykłócać na pomarańczowo bo często widziałam na takich topikach jak ktoś podczytywał a jak mu coś nie pasowało to się zaczęło obrażanie i zaśmiecanie tematu pierdołami :o Ja już obiad mam gotowy, zrobiłam łazanki i mogę leniuchować ;)
-
No to super, że wszystko w porządku ;) Czasami dzieci się tak układają, że ruchów nie czuć, pewnie już niedługo poczujesz pierwsze kopniaczki :) A co do bóli głowy to jakie masz ciśnienie? Ja mam niskie i bardzo często boli mnie głowa ale nie biorę nic przeciwbólowego, jak boli mocno to wypijam kawę i pomaga.
-
Teraz spróbowałam z innej przeglądarki i weszłam a na tej, z której korzystam wyskoczyło mi, że nieprawidłowy login i hasło a mam to zapisane więc nie wiem co się stało. Żabka i jak po wizycie? :)
-
Rarity dopiero teraz zauważyłam, że też wysłałaś zdjęcie brzuszka ;) śliczny, taka piłeczka ;) Graniska mi znowu piersi nie urosły w ogóle, na początku się powiększyły a później zmniejszyły do rozmiaru sprzed ciąży. Rozstępów póki co nie mam i też namiętnie smaruję Elancylem na zmianę z oliwką babydream lub czystym olejem ze słodkich migdałów. Myślę, że duże znaczenie mają geny więc jak ktoś ma mieć rozstępy to ich nie uniknie, chociaż będziemy miały świadomość, że cokolwiek robiłyśmy.
-
Zmartwiona no to gratulacje ;) Kolejny chłopczyk na naszym topiku :) Żabeczka lepiej nie ryzykować bo to jednak za duży wysiłek, nad jeziorem też jest fajnie ;)
-
Ja też biorę magnez 3 razy dziennie. Rarity no takie napieranie ale fajne uczucie hehe ;) mówiłam wczoraj mężowi, że po porodzie będzie mi brakowało tych kopniaczków i wypychania :D Chociaż pewnie pod koniec będę narzekać jak synek bedzie kopał za mocno :p A co do zastoju to zejdzie dopiero jak urodzę :( Teraz pozostaje mi tylko pić dużo wody i modlić by się nie powiększał.
-
A jeszcze w sobotę jak byłam u mojego lekarza to synek był ułożony pośladkowo a teraz jest główką w dół :)
-
Żabeczka mi też brzuch twardnieje jak dłużej pochodzę. Lekarz mnie uspokoił, że to żadne skurcze tylko czasami twardnieje jak się dzieciaczek tak ułoży. A wczoraj leżałam sobie w wannie i faktycznie mój mały pod pepkiem chyba tak tyłek mi wypiął bo brzuch na górze był płaski i miękki a ponizej pępka takie wybrzuszenie i twarde, dotykałam i czułam taki opór właśnie, jakby od środka mi się wypychał ;)
-
zmartwiona witamy ;) Napisz coś więcej :) Znasz już płeć? Żabeczka no muszę cały czas kontrolować czy nie będą robiły się infekcje, lekarz mi powiedział, że nie ma zagrożenia porodem przedwczesnym ale zaznaczył, że na razie :o Piję wodę litrami, po 4 litry minimum żeby się nie pogarszało. Musze kupić jutro sok z żurawiny, czytałam że dobrze działa na takie moczowe sprawy. Zurawinę suszoną jem i biorę urosept. Do toalety dosłownie co 5 minut biegam, dzisiaj jak jechałam do lekarza 20km to 4 razy zatrzymywałam się na stacji do wc, na noc staram się tak dużo nie pić ale mimo tego wstaję co godzinę do toalety bo jak nie pójdę i długo trzymam to później ból jest okropny :( Pisałyście o badaniach u lekarza, mnie też to krępuje. Usg lekarz jak mi robi to tak samo prawie spodnie zdejmuje i wszystko widać miedzy nogami :p I ostatnio po badaniu na fotelu pytam lekarza czy mąz może też wejść, lekarz go zawołał, ja rozłożyłam się do usg i lekarz włożyl mi papier do spodni i spodnie zsunął prawie całkowicie razem z majtkami :o A ja się tak głupio poczułam bo mąż patrzył i wyrwałam lekarzowi te spodnie z ręki i sobie podniosłam do góry :D Mąż się później śmiał ze mnie bo to tak zabawnie wyglądało :p
-
Ja już po wizycie. Z synkiem wszystko dobrze, serduszko ładnie pracuje, wielkościowo odpowiada 23 tygodniowi i ogólnie lekarz powiedział, że nie ma się czego przyczepić.Zbyt gadatliwy to nie był ale już taką ma opinię, że może zbyt dużo nie mówi ale jest bardzo dobrym specjalistą. Jedynie co jest nie tak to na drugiej nerce też zrobił mi się zastój :( Dzisiaj w ogóle cały dzień mnie bolą okropnie nerki, już 2 nospy wzięłam i zaraz wezmę trzecią bo nie da się wytrzymać :( Jak mi się będzie pogarszać to będę miała zakładany cewnik na nerkę i będę musiała w szpitalu leżeć ':( Modlę się, żeby nic takiego się nie stało. Zaraz zrobię zdjęcia brzuszka i wyślę na maila a później doczytam o czym pisałyście.
-
Hehehe też tak mam ;) Nawet jak samochodem jadę i widzę kobietę z wózkiem to zwalniam i się przyglądam :D
-
A ja się wystraszyłam, że znowu plamię :( Na papierze zauważyłam troszkę jasnoróżowej wydzieliny i podejrzewam, że gdzieś może drasnęłam paznokciem przy aplikacji luteiny. Obserwuję cały czas i już nic takiego się nie pojawia ale znowu najadłam się strachu :( W sobote byłam u lekarza i było wszystko dobrze, mam nadzieję że faktycznie paznokciem zadrapałam...
-
Dzien dobry wszystkim ;) Ja dzisiaj idę na połówkowe, już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzieciaczkiem. Wieczorem postaram się wkleić zdjęcia z usg i brzuszka bo juz dosyć pokaźny jest i rośnie z dnia na dzień, aż w szoku wczoraj byłam jak założyłam koszulkę do spania którą miałam na sobie tydzień temu i jeszcze wtedy brzuszek nie był taki duży a wczoraj jak zobaczyłam się w lustrze to nie mogłam uwierzyć :p Nawet nie zauważyłam, że już tak urósł. Pszczolineczka bardzo ładny wózek i rzeczywiście jak nowy! ;) Ja planuję zakup tego http://allegro.pl/3w1-wozek-tako-baby-heaven-line-alu-maxi-cosi-i3159551919.html tylko nie wiem który kolor. Podoba mi się 3 i 4. Który ładniejszy według Was? Jestem na etapie poszukiwania łóżeczka, chcę kupić takie z szufladą, najlepiej z przewijakiem i materacem w zestawie. Pościel już mam. Łóżeczko planuję kupić gdzieś w czerwcu. A dzisiaj ma mi kurier dostarczyć komodę, bo akurat mam miejsce w sypialni i będzie idealna na ubrania dla synka, przynajmniej część :p Taką zamówiłam http://allegro.pl/piekna-duza-pojemna-komoda-super-wykonanie-i-cena-i3121268696.html też w kolorze wenge bo mam szafę w sypialni w takim kolorze i stoliki nocne. Pozdrawiam ;)
-
Ja biorę euthyrox 25
-
Hej wszystkim :) Ja już po wizycie, wszystko jest dobrze, szyjka się nie skraca, łożysko się podniosło a synek prawidłowo się rozwija ;) Waży 527g :) Tylko z tą nerką dalej problemy :( Bo boli mnie od tego ciągle brzuch i w krzyżach, co prawda zastój nie powiększył się od ostatniej wizyty, jest taki jak był ale lekarz powiedział, że jak dalej te bóle będą takie mocne lub jak zastój się powiększy to mnie położy do szpitala :( Przyjechałam do domu, oczywiście nerki bolą, brzuch tak samo bo tylko troche się przeszłam tyle co do lekarza i na niewielkie zakupy i teraz pewnie będę kilka dni z bólu się zwijać :o Lekarz jednak kazal odstawic mi już luteine, skończyć opakowanie i już nie brać ale nospe i magnez dalej biorę, oprócz tego urosept i witaminy też łykam, tak więc Jupila większość z nas bierze leki różne, jak jest konieczność to nic nie poradzimy, a i na tarczycę również biorę leki.
-
Żabeczka współczuję z tym okiem :( Oby lekarz coś zaradził bo na pewno się męczysz. Kiedy masz połówkowe? Może wtedy płeć się potwierdzi. Ale dziwne, że od początku miała być u Ciebie dziewczynka a tu siusiak albo i nie ;) No to teraz będziesz miała niespodziankę :) Rarity cieszę się, że do nas wróciłaś i że wszystko już jest w porządku. Najważniejsze, że maluszek w brzuszku ma się dobrze. Swoją drogą rzeczywiście nieźle wtedy poszalałaś. Ja ostatnio tylko piec umyłam i lodówkę to przez cały dzień bolał mnie okropnie brzuch i robił sie twardy... Na szczęście obyło się bez pobytu w szpitalu bo następnego dnia już było lepiej. Teraz musisz naprawdę uważać na siebie. To maleństwo Twoje wstydliwe takie ;) A może będzie dziewuszka skoro tak nóżki ściska? :D