****MEGI mój w dzień też nie uśnie w łóżeczku, za żadne skarby, a w nocy zaśnie.. W dzień uśnie w wózku na spacerze, w leżaczku albo w naszym łóżku
****1234 co do diety: jadłam śniadanie, drugie śniadanie (owoc lub jogurt), obiad i kolację. Zamiast pieczywa- chrupki chlebek typu wasa, jeżeli bułki to tylko ciemne, na obiad tylko i wyłącznie wszystko gotowane, przestałam jeść ziemniaki, a zamiast nich ryż i kasza, duuuużo warzyw, kolacja ok 19 podobna do śniadania. Później jeżeli byłam bardzo głodna (chodziłam spać ok 24) to ok 21 jeszcze kisiel sobie jadłam albo zapełniałam się wodą. Odrzuciłam przede wszystkim słodycze i późne godziny jedzenia i kg leciały w dół.. Szkoda, że po ciąży tak łatwo nie jest..