Tyle że z dnia na dzień ograniczasz nikotynę. I kiedy uzależnienie od nikotyny jest za Tobą - a raczej nie ma już objawów odstawienia itp. (bo zmniejszasz stopniowo ilość nikotyny) - to zdecydowanie łatwiej poradzić sobie z całą resztą.
Moja silna wola jest słaba. Byłam na biorezonansie, brałam tabec, brałam champix, tabac off, plastry, tabletki, gumy - wszystko. Za każdym razem wracałam do palenia.
Przy e-papierosie nie mam uczucia że chcę wrócić do analogów. Wydaję na niego o wiele - wiele mniej kasy i po kilku miesiącach z najmocniejszych liquidów - przeszłam na najsłabsze.