Mamabruna

Hej:) Odkad tesciowa go wysadzala na nocnik, to Bruno przestal sie do niego zalatwiac...:(. U mnie dzis tez piekna pogoda ale podobno ma przyjsc zalamanie pogody

Hej:) hickary, co do ilosciu slow, ktore zna Bruno tonie wiem...bardzo duzo tego, czesc mowi dobrze, czesc przekreca po swojemu. Z tego co pamietam mowi w miare poprawnie: kratka, rura, jajo, szynka, jogurt, woda, ser, slon, oko, ucho, papier , kwiatek, mis, lala, lisc itd.

Hej:) Bruno , gdy trzymalam go na rekach dal mi z liscia, czasem tez mnie zadrie po twarzy, gdy mowie, ze nie wolno, to sie smieje...sprobuje robic jak radzi slodka Lilii tzn. Przytrzymywac mu reke. Ja na swojego krzyczalam ale bez rezultatow, za to moj m byl oburzony, ze podnosze na malego glos...coz obronca synusia;).

Hej:) Moj Misiek je tez owoce, uwielbia mandarynki i gruszki. Banany ostatnio mu jakos nie ida... Na banana mowi ban a na pozostale okragle owoce i na jajka: jajo. :). Lubi bawic sie jablkami i wszystkie owoce wacha;). Co do jarzyn, to jest fanem gotowanej marchewki. D82- no moze zaba nie bedzie potrzebna i sam zrezygnuje ze smoka:). Dzis Bruno testowal szczelnosc butow i lazil po roztopionym sniegu i kaluzach, a,e mial frajde!:) trzeba bedzie mu kupic gumiaki na wiosne:). Gosciu- chyba masz starsze dziecko niz te tutaj topikowe...bo zadne tu nie czyta i nie liczy:).

Slodka Lilii- Bruno je butle Enfamilu rano, wieczorem juz za diabla nie chce. To samo z owsianka, grysikiem czy czymkolwiek na mleku. Ewentualnie zje budyn ale przeciez nie moge mu dawac go codziennie. Dzieci do 2 roku zycia powinny pic mleko 2 razy dziennie ale skoro moj Bruno nie chce, to co mam zrobic? Dostaje jogurty, serki , wiec moze nie jest tak zle... Ale mleka czy to mm czy krowiego nie ruszy, poza tym po przebudzeniu...

Hej:) U mnie dzis wieje wiatr i pada deszcz....zimno i ponuro, bllleee Ostatnio u nas na topie jest dwustronna tablica, zreszta tez z Ikei. Fajnie po niej rysuje kolorowa kreda lub po drugiej stronie pisakami. Tylko trzeba uwazac, bo jak sie znudzi, to probuje wcinac krede:P. Dzis gotuje rosol, zupa w sam raz na taka pogode:). Co do kiwania sie w tyl i przod, to nie zauwazylam. Mowi tata, mama, daj itd. Poznaje coraz to nowe slowa i tworzy mnostwo wlasnych, bardzo smiesznych wyrazow:).

D82- no to niezla przygode przezyla twoja mama... To dowod na to, jak teraz trzeba uwazac na slowa i czyny w miejscach publicznych. Niezle przegiecie:(.

Hej:) Bruno po MMR mila i wysypke i goraczke. Jak usypiacie swoje maluchy? Bo ja musze przy nim byc, az nie zasnie...a to trwa i do 40 min. Leze wiec na lozku obok jego lozeczka i sluchamy muzyki, ogladamy baby einstein itp.

Czy ktores dziecko ,bedace jeszcze w domu z niepracujaca mama, jest "sowa "? Bo moj maly chodzi spac nawet i o 23 a rano trzeba go budzic kolo 9, bo inaczej spal by dalej... Probowalam budzic go wczesniej, nawet o 7 ale i tak zasypia dopiero poznym wieczorem. W dzien ma jedna, okolo godzinna drzemke. Tylko moje dziecko tak ma z tym chodzeniem tak pozno spac?

Hej:) No, napady zlosci sa sraszne.... Ja staram sie go ignorowac jak sie drze ale jak po chwili sie nie uspokoji, to staram sie odwrocic jego uwage, uspokoic. Nie wkladam go za kare do lozeczka i nie czekam , az sie wyplacze...jest uparty i pewnie dlugo by to trwalo a mnie by od wrzaskow spuchly uszy:P. Zgadzam sie, ze trzeba byc konsekwentnym i nie ustepowac, bo dziecko wyjdzie nam na glowe. Nie jestem za bezstresowym wychowaniem, poki co nie daje klapsow ale jak bedzue w przyszlosci, to nie wiem jeszcze....zalezy, czy zdola kiedys wyprowadzic mnie z rownowagi;).

Czy wasze dzieci sluchaja jak sie im czegos zabrania? Moj specjalnie robi to, czego mu nie wolno i to z szelmowskim usmiechem...mozna mu sto razy mowic nie. Poza tym pije wode z wanny i gdy mu zakazuje, to tym czesciej to robi.

Krakowianka- dzieki za wyjasnienia, w koncu masz doswiadczenie:) Bruno dzieli sie jedzeniem ze mna i pieskiem, poza tym daje mi swoje zabawki, zebym tez sie pobawila. Dzis gonil po calym domu za psem ze smycza i strasznie chcial zalozyc szelki naszej suczce, widocznie chcial ja wyprowadzic na spacer;). . Wczoraj pies pojawil sie znikad i Bruno zamiast na szafke przewrocil sie na psa i uniknal solidnych guzow....i jak tu nie wierzyc, ze zwierzeta opiekuja sie dziecmi?

Szesliwego Nowego Roku! Duzo szczescia, milosci, radosci i zdrowka! Oby ten rok 2014 przyniosl mnostwo dobrego w naszym zyciu!:) Buziaki ode mnie i Bruna

Czesc:) Ci znajomi maja trzyletniego chlopca i bedzie tez para z prawie dwulatkiem. Bruno nie mial do tej pory za wiele okazji do zabaw z innymi dziecmi i sama jestem ciekawa jak zareaguje... Wszystkim zycze dzis milo spedzonego czasu, szampanskiego humoru i oby dzieci szybko zasnely dajac rodzicom czas dla siebie tego ostatniego szczegolnego wieczoru roku:).

Poza tym mielismy w domu kataklizm....kaloryfer tryskal i zanim zatamowalismy wyciek pod cisnieniem to pokoj Brunusia utonal...:(. Teraz ma podloge do wymiany...czekamy na realizacje ubezpieczenia i maly dostanie nowa podloge a przy okazji malowanie scian:). Teraz przenieslismy sie z zabawkami do salonu , bo jego pokoj nie nadaje sie do uzytku:(.

A i w koncu nauczylam go poc wody, bo wczesniej nie ruszyl i pil tylko soki i kompoty, wiec sukces!:)

Dzieki:). Mial byc Piotrus ale maz mial jakies obiekcje a ja za diabla nie chcialam dac mu na imie Wiktor jak chciala tesciowa i m. Poza tym bruno znaczy w jezyku starogermanskim Niedzwiedz a on urodzil sie malutki i watly, wiec silne imie mialo dac mu sile i go chronic:).

Dobry wieczor:) Bruno ma 10 zebow. Dzis u nas bylo wietrznie a wieczorem popruszyl snieg. No i byly prezenty na Mikolaja i zabawa:). Trzymajcie sue cieplo i nie dajcie porwac wiatrowi;).

Hej:) No tak tylko ja Bruna sciagam z wyrka po 9.00 i wcale nie jest zachwycony, ze trzeba wstac... Spanie to on ma po mamusi;). Bedzie tragedia ze wstawaniem rano do przedszkola czy szkoly, tak jak u mnie... U mnie zimno ale slonecznie. Tak jest od niedzieli, wiec smigamy na spacery. Sniegu jeszcze zesmy nie widzieli:).

Hej:) To dobrze, ze Rojberek ma szczepienia na dluzszy czas z glowy. My tez dopiero w marcu sie szczepimy. Przestalam za nim latac z jedzeniem. Karmie go przed tv. On oglada bajke czy reklamy a ja wsuwam mu do dzioba jedzenie. Wiem, malo to wychowawcze i zdrowe ale poki co jedyne co skutkuje:).

Hej:) Moj maly zadarty nosek strasznie byl dzis niegrzeczny. Biegal i dokazywak i bylam szczesliwa jak nareszcie poszedl spac:) Hickary- oj, twoja niunia duzo potrafi jak na swoj wiek! Nie ma co narzekac;) D82- to widze, ze Rojberek pelen energii i nie usiedzi nawet przy jedzeniu. Dzis swojego do kolacji posadzilam na motorze....wykonczy mnie to karmienie w biegu. Bruno jest fest dzidziusiem, wazy 11 kg i wcale go nie pase, ot lubi jesc:). I ja i moj m w jego wieku bylismy chudzinkami, nie wiem po kim on to ma? Ale podobno moj tata byl maly i gruby a potem wyrosl...i mial 1 80 wzrostu( rocznik 1951) i byl szczuplutki. Moze wiec podal sie na dziadzia?

D82- i jak tam Rojberek, zdrowy i spi grzecznie w nocy?:)

Czesc:) Czy wasze dzieci siedza przy jedzeniu czy je gonicie z lyzeczka po calym domu.:) bo moj je tylko sniadanie na foteliku a inne posilki w biegu, bo na foteliku jesc nie bedzie i juz... Co ja mam zrobic? Przeglodzic go, zeby wcinal na siedzaco czy ganiac za nim z obiadem i kolacja? A i chce zacac nocnikowanie, tylko nie wiem jak sie za to zabrac. Jakies wskazowki i dobre rady? Jak czesto wysadzac, czym zajmowac, ile ma siedziec na nocniku...ufff, duzo pytan i blady strach jak to nam pojdzie:D.

Ja sie ciesze kazdego dnia, ze w ciazy nie jestem...:D. Ale to pewnie zalezy od kobiety i przebiegu ciazy...a moje trzy hospitalizacje nie wywoluja milych wspomnien, eh dobrze nie byc juz w ciazy:). Moj juz dawno wspomina o siostrzyczce dla Bruna ale co do mnie, nigdy wiecej dzieci! Zeby nie bylo, kocham Bruna, byl chciany i wyczekiwany i swiata poza nim nie widze ale on mi wystarczy, zeby spelnic sie jako matka.

Hej:) Goraczka minela, uff... Na pocieszenie dostal cymbalki i baloniki:). Musze powiedziec, ze fajnie na tych cymbalkach sobie gra, ladnie trzyma paleczki i ma z tego duzo frajdy:).