Jacek86
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Jacek86
-
-
Jeśli istnieje możliwość przesłuchania osób w kancelarii to byłoby ok. Może ktoś by się. stawił.Wg mnie niedojrzałość była po obu stronach, a świadczy o tym choćby fakt, że to nie my załatwialiśmy wesele. Pomysł ślubu zrodził się wśród znajomych i rodziny, którzy wszystko załatwili. Nie było nawet zaręczyn ani pierścionka. Nawet dzieci mieć nie chciałem z tą osobą. Tylko, ze w tych papierach na naukach przed ślubem zaznaczyliśmy, że chcemy mieć dzieci. Skłamałem zwyczajnie. Szkoda słów i nerwów w sumie nad tym. Dziękuję za odpowiedzi na moje wypowiedzi. -
Do: taka.jedna.ja Dziękuję pięknie za odpowiedź. Tylko nie sądzisz chyba, ze moja była teściowa, która była u mnie może z 5 razy w życiu i ja u niej też, zgodzi się powiedzieć coś na temat choroby swojej kochanej córci?! Chociaż nasz ślub był trochę na wyrost, bo matka wygoniła ją z domu, a moi rodzice ją przyjęli pod dach. Mieszkaliśmy cały czas u moich rodziców, później w moim mieszkaniu. Wziąłem kredyt na samochód, który zarejestrowałem na nią. Kredyt spłacam ja, samochodu nie mam. Rodzice zmarli i za moją namową przepisali działkę na nas oboje. Nigdy nic nie włożyła do naszego małżeństwa, a ma z niego same korzyści. Nigdy nic nie robiła dla nas. Nawet (przez 9 lat wspólnego życia) nie była zameldowana w miejscu naszego zamieszkania. Pewnie to nie ma znaczenia, ale musiałem się wygadać. -
DO: dr Arletta Bolesta adwokat kościelny Dziękuję za odpowiedź. Jednak w moim przypadku chodzi o niedojrzałość nas obojga. Ze świadkami będzie ciężko. Nie wiem czy ktoś będzie chciał się fatygować z jazdą, bo moja rodzina jest "dziwna". Chyba szkoda fatygi. Ta choroba, o której pisałem miała miejsce w dzieciństwie, ale z opinii lekarzy wiem, ze ma wpływ na bezpłodność jednak dokumentacji medycznej nie zdobędę. Czy są jakieś szanse na to, ze się uda? -
Witam serdecznie. Chciałem stwierdzić nieważność małżeństwa. Czy mógłby mi ktoś pomóc w tej kwestii. Powodem jest nasza niedojrzałość małżeńska. Po ślubie wyszedł także nowy fakt, a mianowicie to, że druga strona zataiła chorobę, która może powodować bezpłodność. 5 lat ślubu nie przyniosło dzieci więc coś musi być na rzeczy. O tym wie tylko była teściowa. Czy jest szansa podnieść ten argument i to udowodnić? Nie wiem jaki lekarz się tym zajmował. Będę wdzięczny za pomoc w tej kwestii. -
Witam serdecznie. Chciałem stwierdzić nieważność małżeństwa. Czy mógłby mi ktoś pomóc w tej kwestii. Powodem jest nasza niedojrzałość małżeńska. Po ślubie wyszedł także nowy fakt, a mianowicie to, że druga strona zataiła chorobę, która może powodować bezpłodność. 5 lat ślubu nie przyniosło dzieci więc coś musi być na rzeczy. O tym wie tylko była teściowa. Czy jest szansa podnieść ten argument i to udowodnić? Nie wiem jaki lekarz się tym zajmował. Będę wdzięczny za pomoc w tej kwestii. -
Witam serdecznie. Chciałem stwierdzić nieważność małżeństwa. Czy mógłby mi ktoś pomóc w tej kwestii. Powodem jest nasza niedojrzałość małżeńska. Po ślubie wyszedł także nowy fakt, a mianowicie to, że druga strona zataiła chorobę, która może powodować bezpłodność. 5 lat ślubu nie przyniosło dzieci więc coś musi być na rzeczy. O tym wie tylko była teściowa. Czy jest szansa podnieść ten argument i to udowodnić? Nie wiem jaki lekarz się tym zajmował. Będę wdzięczny za pomoc w tej kwestii.
UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie
w Życie uczuciowe
Napisano