Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sista83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sista83

  1. i jeszcze jedno .. nie spinajcie sie waga az tak , ja tez sie spinalam stresowalam a pomoglo karmienie i stres przy malenstwie , po 3 mcach -20kg ..na szczescie zero rozstepow nowych ,brzuch ocalony hah.biust gorzej,..karmienie nie oszczedza ale luz damy rade ,byleby dzidzia zdrowo rosła .
  2. sosi a co do humorow : normalne wg mnie :) hormony szaleją :) i jedz sobie pyszności : jak będziesz karmic skończy się . nie bądź taka perfekcyjna z ćwiczeniami jak ja ze sprzątaniem bo dostaniesz na glowe ;) depresja po tez niestety się pojawia - ja tak miałam . czułam ze nie ogarniam siebie dziecka domu ...trzeba wrzucić na luz :)nie zawsze mi się udaje ale staram się .
  3. aga19831 GRATULACJE :)))))))))00 boisz się to normalne . ja jak zobaczyłam dwie kreski jak w amoku poszlam szybko na krew i 2 dni zylam jakby obok siebie z bjijacym sercem :) beta rosla ibylo bosko ale do pierwszej wizyty u lekarza umierałam .. w sumie do każdej następnej tez :)) a teraz lezy kolo mnie to szczęście . ale czas w dniu Matki masz takie piękne info :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) sosi : mój maz był przy porodzie - a jest dość wrażliwy ,ze tak powiem na widoki krew nacinanie i tez sadzilam ze może mu to zaszkodzić - zobaczy mnie w takiej sytuacji ..ale wiesz co ? po pierwsze miałam to gdzies jak się zaczely pierwsze skurcze , a po drugie on patrzyl na to inaczej ; rodzi się jego dziecko i żeby wszystko poszlo dobrze , żeby malutka urodzila się zdrowa a to ,ze widział ze cos pęklo pocieli drugorzedna sprawa . wszystko ma swoje plusy i minusy : widziałam jak dziewczyny poruszaly się po 3 dniach po cesarce to ja po 3 h lepiej smigalam , jedna lepiej cos znosi druga gorzej . porod boli nie ma co mowic ,ze nie ... nie mysle o drugim poki co ( pomimo ze miałam max krotki i szybki ale wg mnie max bolesny ) duopackom : trzymajcie się w upaly :) niech was dzidzie kopsaja starającym się : będzie dobrze - uda się i nie załamujcie a jak musicie to plakusiajcie sobie ..po burzy wychodzi slonce . mamusiom : nasz dzień ...pierwszy w moim zyciu dzień matki
  4. mia mi się ciagnelo kilka mcy ..tzn funkcjonowałam normalnie ale często plakalam , ale trzeba wierzyc ze będzie dobrze .wyplakalam dużo lez wymodlilam wyprosiłam i teraz 8 tygodniowa corcia na mnie krzyczy ze nie będzie spalala i mam nosic . buziak
  5. siadla na chwile na pupce to i pisze do Was :) upal straszny , humor mam nieco lepszy . Nini była na spacerku wrocila pojadła i ani myslala isc spac :) prasowałam i mowilam do niej lezacej w lozeczku ale moja ksiezna nauczona nosic i widzieć wszystko i nie lubi lezec :) - nasza zasluga a co :) teraz ją ululalam i spi - może 15 min może 40 min kto wie > ok 15 będzie karmienie - 3h - jej minie wiec bankowo się upomni .czekam na jej "mowienie " otwiera usta chce cos powiedzieć widać ale jeszcze nie potrafi - smeje się sporo i miny takie wali ze placzemy ze smiechu. polowa prasowania uczyniona polowa czeka a mnie się nie chce :) - może zaraz się tym zajme ale poki co relax na kafe z Wami. co do ciuszków smigamy w 62 bo większość 56 za mala ( ale te rozmiary to tez każdy inny co firma to zagadka ) malutka ma ok 56-57 cm dluosci teraz a wagowo ponad 5 kg ( urodzila się 3270 i 53 ) i co jeszcze /? nienawidzi opasek i czapek i dostaje szalu jak jej zakładam a opaske probuje sobie sciagnac eheh :) wspolczuje wam koncowek ciąży w taka pogode ale dacie rade babiczki :)
  6. sista podziala się na fejsie i na braku wejścia na kompa od paru dni :) melduje ze jestem kochane :)) stroj na chrzest kupujemy dziś - oby zakupy z mala się udaly .musze jejtez kupic rajtki i ladne body pod sukienke :) pogoda niby fajna ale meczaca - spacerujemy dziennie cos . brakuje mi towarzystwa na wsi jak cholera :((( dola mam . teraz zyjemy chrzcinami i tym co trzeba zalatwic a potem cos z domem będzie robione ale potem jade na slask do koleżanek rodzicow na pare dni z Nini . mala niekiedy spi i spi a niekiedy ani 15 min ciagiem nie da rady . ciesze się ze u Was wszystko dobrze , powodzenia na wizytach i żeby was dzidzi kopaly
  7. Edzia trzymam kciukasy i uważaj na siebie ,parasol weź ubierz się dobrze ,burze u nas zapowiaja. ciagle martwiaca mam .mlo towrzy ta grupe to się pooglądamy . jak tosia dziś ? nini marudna i krzykliwa . kisimy w domu przez pogode .
  8. Edzia nie denerwuj się idz na wizyte i daj znac po ok ? ninusia ma niespokojny dzień,spi tylko na rekach i tak się wybudza - reka mi dretwieje wlasnie
  9. co do kreacji w niedziele smigamy do rodzicow to zobaczę co zostało tan w szafie . nina nadal na rekach ,wybudza się co 5 minut .. azja pewnie ogarnia mlo mala i co chwile sprawdza emila i działa ,doczekasz się , ja tez chce zobaczyć ksawusia u nas leje ..kiedy przestanie ?
  10. mlo ma przepiekna corkeeeeeeeeeee ,jeju boska.nie mogę się doczekaz az zobaczę reszte dzidziusiow .jupii .
  11. martwię się tym jej kręceniem glowa . wlasnie polozylam maluszka na brzuszku żeby cwiczyla . kladzie glowe na rece i lezy i narzeka , nie chce jej się dzwigac - łobuziarka kochana :)
  12. Edziu a może to takie plamy hormonalne ? mi przed porodem wyszlo i teraz zniknelo na kosci u dloni miałam i na stopie , takie ciemniejsze brazowe ,suche i nieswedzace
  13. i jeszcze jedno . jakiś pomysl w czym na chrzest ? kopertowy dekold bylby idealny ,nie mamnawet kiedy isc cos kupic a impreza 1.06 już
  14. agnik moja tez niekiedy tak krzyczy -wymusza noszenie albo szybsze papu ,jak robi to wieczorem to szybka kapiel cycek i spac- przy ubieraniu takie mi odstawia koncerty ze strach az.wczoraj w nocy zno dwa razy tak mi szarpnela cycem a już tydzień było spokojnie.spi wlasnie na mojej rece - jak odloze może się zbudzić a wole żeby pospala odpoczela biedna.
  15. co do l4 miałam wystawiane na 28 dni chyba lub pare dni więcej bo inaczej zus się czepia tak slyszalam ...ale mnie i tak kontrolowali . mlo puscilam ci linka agnik azja oby im minelo szybko .. ja się znow martwię - mala od wczoraj trze glowka o podloze jak lezy - w prawo w lewo energicznie - dziś to zaczela ok 5 rano jak cisnela kupe ,zrobila ja przebrala i dalej - nie plakala lezala sobie spokojnie nawet uśmiechy były . w jednym miejscu pisza ze dzieci się tak uspokajają a w innym ze zapalenie ucha ? buuu boje się . wlosy sobie wytarła ale to nic byleby nic jej nie było ..w nast. tyg idziemy do lekarza zwazyc i pogadać. miał ktoś tak ? agnik - do łazienki często wjedzam wozkiem - załatwiam się niekiedy bo inaczej krzyka .dziś moja piekna konczy 6 tyg . mlo kochana oby wszystko się ulozylo z praca i reszta spraw.
  16. Nika podobna podobna :) na początku to xero taty było ( zazolcona była jeszcze ) a mój maz sniady to już się rzucalo ze podobni . teraz jest bladziutenka jak jej zeszlo ale ja nadal twierdze ze jest tatusiowa : moje ma usta i dolne partie ciala jedynie eheh ;) wloski jej się powoli wycierają bo trze glowka wszędzie lezy rozgląda się tu i tam .jak robi kupe to ma swoja taka mine jedna ( o ile jej nie boli nic i na spkojnie robi ) usta tak jakby przez slomke pila i dziurki w nosie takie wielkie jej się robia , a ostatnio nam od paru dni robi niespodzianke do wanny - taka wyluzowana . :) czekam na dziecko : ja już si nie mogę doczekać jej gugania i raczkowania później , każdy etap jest boski pewnie . teraz jest glownie : przytulanie głaskanie przewijanie karmienie i noszenie ( tata nauczyl ) i mala rozgląda się wszystko jest fajna i oczy robi duże , lezenie tez jest ok ale nie za długo ;) czekam wlasnie az się obudzi ; od posiłku mija 2.40 h - wstanie glodna i wsciekla i mnie opierdzieli przy pampersie jak zwykle heeh :)
  17. czekam na dziecko : u mnie w urzędzie pare punktów się rozni. mam nadzieje ze sprawnie to załatwimy i będzie ok. spac mi się chce jak nie wiem co , malutka się wybudza przeciąga się cos tam sobie wykrzykuje piszczy i za chwile znow przysypia jeszcze :) pare minut to potrwa - zaraz pieluszka jedzenie i łobuzowanie a potem może zasnie na 30min :) kocham patrzeć na jej miny -na minute robi ich tyle ze można się posikac ze smiechu , a wogole to jestem zazdrosna ; do meza robi uśmiechy bez mrugniecia okiem a ja się musze nagadać naspiewac miny porobić i dopiero dostaje ;) córeczka tatusia
  18. zrobiłam zamówienie z apteki netowej i kupiłam jakies witaminy dha i takie tam kremy na dzień mamy dla mamuskow naszych i ta kawe mama cofee zobaczymy czy zjadliwa :) szaleństwo : zjadłam wlasnie pol jabłka - niesamowite jak teraz wszystko smakuje o niebo lepiej jak się nei jadlo pare tygodni.a jak jem biszkopty albo herbatniki wmawiam sobie ze to snikers albo mars :) i ze ten karmel się tak ciagnie eheh :) ze słodyczy można sezamki i chałwe podobno ? nie probowalam jeszcze. wogole nie mam weny co jesc i co gotowac z ta dieta bezmleczna ( kiedyś wrabalam jogurt czy musli na drugie sniadanie i mnie trzymalo pare godzin ) .wczoraj miałam na obiad kasze gryczana i piers w ziolach i odrobine burakow ale odrobine . a dziś chyba zupa z niczego - lodowka pusta , a pada jak szlag i nie mam jak wyjść z Ninka po zakupy buuu. wieczorem tatuś zrobi zakupy to jutro można szalec kulinarnie .
  19. mi wczoraj lekarka wypisywala taki papierek na podstawie karty ciąży do becikowego. jeszcze tylko tysiąc innych dokow i można skladac. nika a czemu nie ? przekroczony dochod ? my się zmieścimy mam nadzieje na styk .. chore to - co ma mój dochod z 2012 do syt materialnej w 2014 ..nawet nie byliśmy malzenstwem jeszcze ,chore
  20. magda nie martw się na zapas ,dogadasz się i zaloza ci z data wstecz . nie martw się kochana bo szkodzisz dzidzi . ja będę becikowe zalatwiala na dniach oby poszlo sprawnie.
  21. magdalenkamz ja mam ciemne wlosy wiec zawsze mam : ) ale mniej goliłam chyba i wolniej nieco :)
  22. nika w piątek jak przyjechałam i w sobote było fajnie , w niedziele porazka - taka zmiana ze bylam zachwycona wyjściem do domu . wszystko zależy na kogo trafisz - jakie ma podejście . sala przed porodowa fajna z mezem sami siedzieliśmy sobie , tzn ja lezalam pod kroplowka i tylko mnie odpinali jak czułam ze cos z lewatywy jeszcze pojdzie . potem przeszłam na druga strone korytarza i na pilce tam siedziałam i na fotel siup rodzic . polozna dorota jakas tam sprawdze później to napisze ok ?( mala mi nieco marudzi ) lekarka przy porodzie była moja wiec spoko . jak urodzisz pytaaj czy chcesz na klate dzidzi na golo czy na koszule . i lezysz sobie z mala . potem ją zabierają wazyc mierzyc badac - widzisz to - a ciebie szyja i etc . potem znow na sale jedziesz i 2 h nie możesz spac jesc - bylam tam z mezem i z mala już :) przyszla baba od karmienia pokazala mi jak i wyslala meza po nakładki od razu do apteki - mloda wypila kilka lyczkow siary i zasnela na 5 h chyba az :) non stop ktoś przychodzi po porodzie przez 2 h i naciska ci na brzuch a ty chcesz plakac - bo to niefajne uczucie jest sprawdzają czy się obkurcza macica i czy nie masz krwotoku czy cos . a po 2 h jak jest ok idziesz na sale już zwykla - 2 osobowa miałam , i tam do wieczora bylam z mezem . dziecko na noc oddalam w piątek na 2 h i w sobote na 2 h bo balam się ze nie uslysze jej taka bylam padnieta . nie robia o to problemu - trzeba wypisywać kiedy się karmilo i czy była kupa siku w pampersiku . jak cos cie boli czy cos przy glowie jest telefon dzwonisz i albo mówisz ze nie umiesz przystawić dzidzi albo ze chcesz cos przeciwbólowego albo ze nie umiesz czegos z dzieckiem zrobić .dla mnie szpital był ok tak jak mowie poza niedziala : pindowate były baby i dziwnie na maxa . wiesz jak jest jedna osoba poleca inna miała zle doświadczenia i powie ze porazka :ja miałam expresowy porod i swoja lekarke na porodzie i lezalam od piątku do niedzieli wiec ok dla mnie .
  23. dziewczynki : wczoraj na wizycie wszystko ok . oczywiście było opóźnienie i maz dostawal k*******aucie z mala ale daliśmy rade. dostałam repecpte na anty anty jakas połpigulka i mam brac witaminy dla karmiących i takie tam :) xpat ja mam avent : nie mam porównania z innymi ale dla mnie jest ok tylko ze mam reczny bo szkoda mi było na lepsiejszy :) pogoda nadal porazka a poszłabym na spacer i do sklepu bo lodowka pusta . wczoraj wrocilismy o 21 do domu to już ciężko było o zakupy . Niunia ok 5 rano dziennie marudzi steka masuje jej brzunio ale nie o to jej chodzi , biore na rece i jest ok a teraz rabnela taka kupe ze prawie się wylalo z pampka . sylwiatko moje gratulacje :))))))))))))))) dalas rade a Martusia wieksza od mojej - podziwiam :)) napisz jak się ogarniesz - nawet za tydzień :) czekamy . treleborg pamiętam pamiętam :) już 20 tygodni ? lec***ięknie ;))) łobuziara jest ? moja ma 6 tyg i tak nami rzadzi ze szok :) dostałam wczoraj prykaz kupic sobie i stosować raz w tyg lactovaginal żeby nie było infekcji i przykrych niespodzianek w srodku :)
  24. edziuu kochana zrob ten album bo z mojej grupy nic nie wyszlo ..
  25. Agniesia nie pomoge bo nie znam się ale czy na ulotce cos jest o ciąży może ?ze można lub i nie ?
×