wikulaa

Aggie ja brałam 250 finału codziennie i menupor co drugi dzień przez 14 dni wyhodowalam 9 jajeczek. Koniecznie pisz tutaj jak będzie szła stymulacji! Linia bardzo mi przykro, chyba rozumiem jak się czujesz... W sobotę moja beta wynosiła 3,46, we wtorek 8,05 i mam jeszcze raz ja powtórzyć, bo wcześniej brałam ovritelle i od tego mogła podrosnac. Sama nie wiem, ale moje nadzieje są bardzo małe...

Lonia - a jaki ci wyszedl wynik??? ja jutro jadę zrobić pierwszą betę i z wynikiem będę dzwonić do kliniki...Mnie cycki też bolą...

LONIA - odezwij się proszę!!! Co u Ciebie???

lonia - jak ja ci zazdroszczę tego,że już w środę będziesz wiedziała co i jak:)) trzymam kciuki&&&&

Lonia - co u Ciebie?? Ja cały czas czuję jajniki i piersi mnie bolą na maksa:))

faktycznie przy transferze nic się nie czuje, po w sumie też niewiele. Jedyne co to czuję jajniki...Zaraz wychodzę, bo umwoilam się na wieczór z koleżankami - chyba mogę???

Lonia - mam nadzieję, że ten ból u Ciebie to bardzo dobry znak!! Ja jutro o 11 mam transfer, potem na 15 ide do fryzjerki:))

Lonia - napisz coś więcej o swoim samopoczuciu!?? a u mnie: zapłodniły się 4 komórki (2 naturalnie, 2 z icsi). Jest jeszcze szansa,że dwie z icsi się zapłodnią. Te dwie, które były niedojrzałe niestety nie podrosły... Wstepny termin transferu mam na piątek na 11, ale jeszcze jutro będa do mnie dzwonić:) Reszta dziewczyn - odezwijcie się:)!

lonia - oby twoje samopoczucie caały czas było super! Pobrali mi 9 komorek, 3 wzięli do naturalnego zapłodnienia, 4 do icsi, a 2 musze jeszcze podrosną (nie wiadomo czy im się to uda)...jutro mam dzwonić i pytać... brzuch mnie boli, tzn ciągnie...

Ja jestem po punkcji?? Czy też czułyście takie ciągnięcie w dole brzucha? Lonia - jak się czujesz?? Ja jutro ma dzwonić i pytać jak się miewają moje komórki:))

Dziewczyny ja wcale nie mówię, że macie jakieś widzi mi się. Pewnie też jak mi się nie uda to będe się zastanawiala nad zmianami... Trzeba wszystkiego próbować:)) Nie można ślepo ufać jednemu źródłu... Ja na bierzącą staram sie wszystko konsultować u innego lekarza, który niestety nie wykonuje in vitro, bo on jest dla mnie autorytetem, więc skoro polecil mi klinikę i twierdzi, że według niego wszystko jak na razie idzie dobrze, to jestem zadowolona i pełna nadziei:)) Jutro mam punkcję...

We wtorek na 11 mam punkcję:) i potem najprawdopodobniej w piątek transfer:) Ja jak narazie jestem zadowolona z kliniki, złego słowa o nich powiedzieć nie mogę...ale może ja mniej wymagająca jestem... Lonia - świetne wieści!! kciuki trzymam cały czas!

Lonia - odpoczywaj teraz! I nie zapomnij jutro napisać, jak się miewa twoja komórka! U mnie oki:) byłam dzisiaj na kontroli, estradiol ponad 1000, 8 albo 7 pęcherzyków się rozwija (reszta się zatrzymała,2-3). Jutro jeszcze raz jadę na kontrolę, już bez estradiolu. Punkcja albo we wtorek albo w środę...

lonia to od rana będę o tobie myśleć!

dzięki dziewczyny za info:)) a transfer też jest rano?? Lonia weszla tutaj tak naprawdę specjelnie, żeby zobaczyć jak u Ciebie! Na którą masz punkcję? Ja będe jutro w klinice o 12:10:)) katrinhb - niee ładnie tak się nie robi!!! zmień podejście!