pomyśl nad tym, sugerujesz się że ktoś ma 30-40 rzeczy i stoi, dobrze ale ile jesteś w stanie sprzedać dziennie z takiej ilości ? 1-4 rzeczy max
zarobisz na tym 0-80 zł i teraz zaczyna się przedstawianie, koszty zusu, dojazd, opłata targowa, zła pogoda =nie stoisz, dopadnie Cię choroba 2-3 dni = nie stoisz, nie wiem czy uda się przy takim założeniu wyjść na zero, nie wspomnę już o tym że są rzeczy których nigdy nie sprzedasz :( pomyśl nad tym, pokombinuj kasę , dotację? nie jest to żadna strata 4 tyś, ale stracisz czas i nerwy, pozdrawiam