-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kuharka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Blubber witaj, najwyraźniej czekałam na Ciebie z dietą:)Ale teraz już żadnych wymówek.
-
Witam wszystkie nowe i bardziej zaprzyjaźnione dziewczyny:) Jakoś tam mi idzie,ale sukces to w moim przypadku slowo bardzo na wyrost. na razie udaje mi się codziennie poruszać.Na zmianę joga i rower. rower dziś 22km,bylo bosko,pogoda bajeczna, morze niebieskie jak na rysunkach przedszkolaków. NIe miałabym nic przeciwko temu, żeby taki był cały październik:) Maxi -1,5 kg to wcale nie jest tak źle, najważniejsze,że w dół.
-
U mnie może nie jest aż tak źle jak u sisji,ale dobrze też nie jest.... Już było nieżle przez tydzień, jadlam 3xdziennie całkiem przyzwoite porcje,nie jadlam po 18.00,dużo się ruszalam. Ale tez z takim trudem wypracowany rytm legl w gruzach .Praca,wyjazdy, drobne zmiany i zaczynam od nowa. Po pierwsze staram się wyrzucić z glowy wszystkie informacje o dietach.Priorytet- 3 posiłki w rozsądnych ilościach. Już sprawdziłam,że u mnie to zawsze dziala.Najtrudniej zacząć ,po miesiącu (?!) samo idzie.Tylko wytrwać ten miesiąc. To wyzwanie - 5 kg do końca października-spadło mi jak z nieba. Blubber też mnie kusi WO ale wyjeżdżam na początku października i chyba nie dam rady. Zważę się dopiero 31 października.
-
A miało być tak pięknie... Wydawało się ,że czas burz i naporów za mną a tu szleństwo trwa nadal. Daję znak,że jestem, tę piątkę cały czas mam na uwadze i planów nadal nie porzucam.Właśnie słyszę chichot diabelski na wieść o moich planach. Ale zaczynam mimo wszystko. Ostatnio jadłam za dużo białka i tłuszczu i ciałó zaczęło się buntować. Teraz dla odmiany kilka dni z kaszą jaglaną ,za którą bardzo się stęskniłam. Na śniadanie była kasza z borówką am. i odrobiną masła.Pyszne:) Czasu mało,na obiad pewnie też kasza z jakimś szybkim warzywem. Blubber super,że się odnalazłaś:)
-
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Wiecie co, mnie też nie chce się tu już pisać... Wkradła się tu podejrzliwośc,że jak złośliwy lub krytykujący komentarz to napewno ktoś stąd.Ja takiego wrażenia nie mam.Trole były,są i będą. Zarówno obecność jak i nieobecność na wątku jest oceniana.Rzadko czytam wpisy babci Joli, głównie jak wpadnie mi w oczy mój nick.I albo się nie odzywa, albo napiszę,że jestem,ale dłuższego wpisu to już nie raczę zrobić.I tak źle i tak niedobrze. Bardzo wyraźnie zmienił się skład osób piszących. Nie mam nic do nikogo,ale w życiu tak jest,że z jednymi jest nam po drodze a z innymi mniej.I nie jest to absolutnie zarzut do kogokolwiek,że jest gorszy czy mniej interesujący.Wszystko jest względne i każdy jest na swój sposób dobry. Trochę tęsknię do wątku z początku roku,ale cóż świat się zmienia i trzeba się z tym pogodzić. Tyle ode mnie.Pewnie po tym wpisie przestanę tu być mile widziana,ale lubię jasne sytuacje i piszę otwarcie jak jest. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Ja się tylko zamelduję,że żyję i się nie poddaję. -
Kobietapracująca a te batoniki to ci dostarczają z dietą czy sama je sobie dokładasz. Jak rozumiem to jakaś zamawiana dieta, tylko nie wiem czy dobrze pamiętam,że od razu masz karton na 28 dni.To te posiłki są suche czy na bieżąco gotowane?
-
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Gdasonia ale to tytuł naszego wątku-Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji:) "Dali jazda" na zawsze będzie kojarzyć mi się z Poznaniem. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Sisja wielkie gratulacje, może splynie i na mnie trochę twojego trwania w diecie. Bardzo by się przydalo.... Podziwiam was za to pieczenie chleba.Ja się do tego nawet nie zbliżam,bo taki ciepły z pieca jadlabym tak długo aż zjadłabym cały:( Na rowerze jeżdżę dużo,, chodzę dużo i jem dużo:(Nic dziwnego ,ze waga stoi. Choć w obecnej sytuacji to właściwie rodzaj sukcesu. Gorąco dotarło rownież nad morze, ale przynajmniej rano i wieczorem jest całkiem przyjemnie. Pozdrawiam całe towarzystwo wzajemnej adoracji:) -
sisja no ja wlaśnie tak się bujam:(Jeden dzień dobrze, drugi do bani...Ale ciągle próbuję.
-
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Gdasonia super,ze jesteś,ale mi brakowało twoich wpisów... Uciekłaś przed najgorszym żarem i szłem imprez zbiorowych.ja dzisiaj kryję się w chłodnym mieszkaniu i pracy. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
SZybka 60 pewnie już obejrzałaś wschod słońca nad morzem...A jest co oglądać. Wypoczywaj, uwalniaj głowę i ciesz się trochę niższą temp niż reszta kraju. Basieńka60 ja też trochę poplynęłam,ale już się ogarniam. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Nad morzem pogoda bajeczna więc Szybka i Gdasonia używają życia:)Ja z resztą też,jak tylko czas pozwala. Nadmorskie boskie wiatry dla wszystkich bywalczyn wątku:) -
Maxi-ja w pierwszym tygodniu 10%tluszczu,reszta woda,ale w szóstym te proporcje się odwracają:) 2 razy przetrwałam 6 tygodni i w ostatnim tygodniu spadało 2 kg.A wtedy to już jest w 80 tłuszcz:)
-
Maxi-ja ja kilkakrotnie byłam na samych warzywach z niewielką ilością jabłek i mogę powiedzieć o tym tylko dobre rzeczy.więc trzymam kciuki,żebyś wytrwała, a waga na tej diecie lec***ięknie:)
-
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Barbarus chodziło mi raczej o to,czy tymi ćwiczeniami można wzmocnić mięśnie brzucha,tak z praktyki,bo w teorii to wszystko jest pięknie. Szczególnie przy nadwasdze i otyłości rower jest raczej polecany,bo poprawia krążenia a odciąża kręgosłup.Kilkanaście lat temu miałam bóle kręgosłupa,zaczęłam jeździć i teraz odpukać od lat jest spokoj.Bardzo mi też pomógł na kolana i tzw.ciężkie nogi.Jeżdżę z różną intensywnością już prawie 20 lat i jeżeli chodzi o sprawność i rózne wędrujące pobolewania to w miarę rozwijania się sezonu jest coraz lepiej.Ale też coraz szybciej czuję efekty braku ruchu,więc jaktylko pogoda pozwala to śmigam.Dziś wstałam 5.30:) Jola Ja lubię sobie na rowerze depnąć,te 20 km robię w godzinkę,mam przerzutki ustawione na max.obciążenie, więc jak jadę pod wiatr to naprawdę czuję wysiłek. Dietetycznie bez szału,ale nie tracę nadziei. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Barbarus a ty przetestowałaś te ćwiczenia może? -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Na początek podsumowanie zeszłego tygodnia: Ruch- 5x rower co najmniej 16 km + :) Dieta- za dużo,za dużo, za często..... _ :( Życzenia na ten tydzień: Utrzymać ruch Ujarzmić dietę Dobry początek z ruchem już zrobiłam,prawie 20 km między jednym deszczem i drugim,morze bajeczne, widoki do zakochania się.Gdasonia przybywaj:) Dieta to prawdziwe wyzwanie.Całkiem nieźle opanowalam sztukę zdrowego gotowania i trochę to działa na moją niekorzyść-tarty moje dietetyczne -albo rządzą owoce z niewielką ilością innych elementów,albo warzywa.I wszystko byłoby ok gdybym mogła odejść od nich po rozsądnej ilości....Ale powiem nieskromnie,że są po prostu pyszne,na średnio smaczne jedzenie szkoda mi dobrych produktów i jak tu się od nich odkleić.....No i uwielbiam gotować.... Z kolei jak nie gotuję to jest jescze gorzej, jem byle co i też nie umiem sie odkleić bo wciągające:( Jak żyć..... Pozostaje mi tylko westchnąć- Mocy przybywaj! i przynieś ze sobą siłę odmawiania nadmiaru. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Basieńka 54 no to się u was zadziało!Ale przynajmniej wszyscy tą imprezę dobrze zapamiętają:) U nas nie spadła ani kropelka,od rana piękne słońce.Właśnie wróciłam z roweru -19km- i byłó bosko.Ale już tak rano czuje się w powietrzu nadchodzący upał.Pojeździłabym jeszcze,ale zrobiło się gęsto od turystów ( dlaczego nie mogą pospać dłużej na wakacjach:() Właśnie pochłonęłam moje fantastyczne śniadanie,takie jak wczoraj i przedwczoraj.Cieszę się tym, bo za miesiąc już tych owoców nie będzie.Unas maliny są do późnej jesieni,ale cenę mają piekielną.Taka ilość jak u mnie za 9-10zl na południu kosztuje 4-5.Więc korzystam zmomentu kiedy chwilowo są tańsze.To samo z jagodami. Sisja to wystawiaj stalowego rumaka i hulaj!Dla mnie to wielka przyjemność,tylko trudno zacząć.Jak już wystartuję to po kilku dniach wydaje mi się ,ze robię to od zawsze i jak mogłam bez roweru żyć.Tym bardziej,że przekonałamsię wielokrotnie,że wielkie zrywy nic nie dają,naważniejsza jest systematyczność.Lepiej zrobić nawet 8-10 km ale codziennie, niż raz w tygodniu machnąć 50.Po takim wyczynie wszystko boli i trudno zaprzyjaźnić się z rowerem następnego dnia.Potem mijają kolejne i wszelkie plany diabli biorą.Dlatego nie szarżuję,ale staram się pojeździć codziennie.Rozciąganie też mi coraz lepiej idzie. Przepis na twarogowe ciasto owsiane. proporcjemi się zmieniają i nawet jak się ich nie trzymam (z reguly jest więcej twarogu) to też wychodzi dobre. Ale podam proporcje książkowe. 1 część twarogu (u mnie 300g0 1 część mąki owsianej ( umnie 200-300g) 1/2 części masła( u mnie nie więcej niż 100g) sól jajko opcjonalnie,zazwyczaj przypominam sobie o nim jak ciasto jest już zagniecione...... Masló zimne siekamy z mąką i solą,jak na kruche ciasto, dodajemy twaróg(najlepiej śmietankowy,jakiś dobry) i zagniatamy wszystko razem.Chłodzimy godzinkę i jest gotowe. Można robiś też glutenowe z mąką krupczatką i jest przepyszne. Toowsiane słabo się wałkuje, bo przylepia się trochę do wałka,ale za to jest bardzo plastyczne.Kroję kulkę na cienkie plasterki i wyklejam nim blaszkę do tarty.Albo robię małe placuszki do blaszki na babeczki.Jak robię na słodko to pod owoce w babeczkach sypię odrobinę cukru. Na wierzch kładę po łyżeczce białka ubitego z cukrem,żółtkiem i wymieszanego z mąką migdałową.Naprawdę smakuje genialnie. Nadaje się też jako spód do pizzy i tart wytrawnych. Fajnie,że ci ubywa, oby mnie też zaczęło.... -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Oto mój jadłospis dzisiejszy- polecam nie naśladować. Sniadanie-miska(spora) kaszy jaglanej preparowanej,maliny,jagody,jogurt naturalny, prawdziwy 9%,łyżeczka cukru Obiad -to samo bo bylo pyszne,garść czereśni,2 jajka,botwinka,trochę majonezu. kolacja- frytki belgijskie,lody z bitą śmietaną.Wypad na miasto z męzem:) Za to wczoraj poszalalam. Sniadanie- takie samo obiad-pstrąg morski rano łowiony,duszony króciutko z cytryną i koperkiem, kurki,fasolka szparagowa,mizeria,tarta czereśniowa z bezą migdałową,bezglutenowa kolacja -reszta ryby z obiadu, tarta.Bo dobre było. Ciasto do tarty robię obecnie z twarogu,masla i mąki owsianej.Bardzo mi smakuje, nadaje się na pizzę,tarty,babeczki,rogaliki na słono i na słodko. Jutro będzie lepiej.Ale był też ruch -80 min rower i rozciąganie,60 min marsz.Trochę więc jestem rozgrzeszona za kolację. Gotować mi się nie chciało, dzieci gdzieś wybyły,dla męża wczorajsza odgrzewka .Dla mnie same pyszności jakwyżej. Chmury się zbierałyi zbierały, przyszedł wiatr i zrobił z nimi porządek i mam oto piękny,letni,cieply i słoneczny wieczór:) -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Coś tu widzę sezon ogorkowy na topiku.... Po szalonych 2 tygodniach liczę wreszcie na trochę spokoju i nudy. Zmobilizowałam się do roweru i zaliczyłam dziś dzielnie 16 kmi rozciąganie.I niestety - brzuch -flak:(,nogi - flaki:(. Nie ma litości - trzeba wracać do jakiejś formy - czyli ruch,ruch,****** rozsądne jedzenie.Z tym ostatnim nawet nie jest najgorzej, dużo warzyw,trochę owoców,mało słodyczy i mięsa.Tylko trzeba zapanować nad ilością. Trochę was podczytywałam,ale już nie pamiętam ,co kto napisał... Wielkie gratulacje dla tych ,które chudną i trzymają się dzielnie w obliczu pokus. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Blubber brawo za spadki:) Wcale ci się nie dziwię,że nie trzymasz zasad WO.Teraz takapora że szkoda tych owoców i warzyw. Ja zwylke robię jesienią, kiedysą najlepsze te dozwolonw albo wiosną kiedy nic innego nie ma. Taka dietka też jest dobra ,trockę daje ciału oddechu. Gdasonia A gdzie ta dobra pizza w Gdyni Mało piszę,bo studiuję dietę DDP.Teoria mnie przekonuje,ale praktyka to już całkiem inna historia....Ale co rano jest trochę lepiej. Wyjeżdżam na kilka dni, więc pewnie się nie pojawię. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Krystek ale ja nie pisałam "ogólnie" tylko konkretnie na temat tej diety.Odsyłam do dr Dągrowskiej.Owoce na tej diecie inne niż jabłka,cytryny i grejfruty są zakazane.Nie będę się wdawać w szczegóły ale zalecenia są oparte na prawie 30 letnich badaniach klinicznych.Naginając zasady można sobie zrobić więcej szkody niż pożytku. No chyba,że jest to po prostu dieta lekka,wegetariańska.Ale tu też warto uważać na niedobory. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Blubber po pierwsze gratulacje:) po drugie trochę bury.Na te diecie NIE JEMY owoców,groszku i ziemniaków. Jesteś slaba i kręci ci sięw głowie od nadmiaru cukru we krwi.To dieta skuteczna ale zdrowotna i bardzo restrykcyjna,więc uważaj.Piszęto ,bo przerabialam wielokrotnie i wszelkie odstępstwa mszczą się na nas bardzo szybko. Gdasonia Przede wszystkim pozostań sobą,bo jesteś takim moim słoneczkiem na tym forum,czuj się zawsze tak,że jak stajesz rano przed lustrem i patrzysz na siebie to mówisz: -Zawsze wiedziałam ,że jestem piękna,ale dzisiaj to już przesadziłam:) Zyczę ci poradzenia sobie z sytuacją domową i żebyś znalazła tak potrzebne ci wsparcie i wogóle,żebyć codziennie choć przez chwie poczula się wolna i szczęśliwa. Babcia Jola nikt by tego lepiejnie ujął opisując naszą wszpaniałą grupę forumową, dałaś gościom wspanialy odpór:) sisja noja też dziś uderzam w bó.I w groszek.Jeszcze trochę a będą przerośnięte i jużnie takie pyszne. Wszystkie inne psiapsiółki forumowe pozdrawiam i lecę do roboty. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
kuharka odpisał na temat w Diety
Dziewczyny, dałybyście spokój,co wam ta Gdasonia zawinniła... Wytykanie wieku nie mieści się chyba w kanonie dobrych manier. A hrabiną wystarczy się urodzić albo też sprytnie wydać się za mąż:) Baśka rób co ci dusza podpowiada.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9