Alicja Donnikova

gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz ike na pewno! :P

gdzie ike - tam dystans! :P

czemu moderacja zawsze wywala posty, które powinny zostać dla potomnych?! :o ­ dobrze, ze wczoraj od razu zrobiłam screena ­ a wywalić pomarańczek jak prosiłam na redakcyjnym to oczywiście nie wywalili, tną za to dialog. co za przymuły, kwa mać :o tu się naprawdę nie da pisać.

yep, ofkors, masz rację. tia :D

cóż, nic na to nie poradzę, że dla niektórych facet jest sensem życia. dla mnie na pewno nie. przykro mi strasznie :)

no ba, u mnie wszystko jest udawane. ­ tak naprawdę to jestem Helga i mam 73 lata

nie mam żadnego dystansu, pisałam to już sto razy. ­ chyba czas przekleić poemat po raz wtóry! ­ ­ o Kafe najdroższe, całe życie moje! tu codziennie składam nędzne członki swoje choć życiem realnym już zmęczona mocno tu zawsze otrzymam jakąś dłoń pomocną ­ która mnie przydusi z kafe-podłogi tak, że przez rok następny nie stanę na nogi gdyż kafe-krytyka jest jak miecz w mej piersi pląsa i się wierci, prowadząc do śmierci ­ bo nic ważniejszego nie ma na tym świecie niż kafe-afery, co zapewne wiecie, które mnie trzymają na tym łez padole czuję się zgnębiona, niczym uczeń w szkole ­ lub nie przymierzając - belfer gimnazjalny w szkoły tej okropnej oddziale specjalnym, taki co dzień wiadro nosi na swej głowie, lecz w stronę swych uczniów nic złego nie powie ­ nie dla mnie jest dystans oraz beznamiętność kafe to prawdziwe me życie i świętość gdy mnie tu bluzgacie z rana czy wieczora przez następny miesiąc jestem ciężko chora ­ biorę ja do serca wszystkie te przytyki i głęboko ranią mnie słowa krytyki, bo jedynym mego życia odniesieniem jest podleganie tej kafe-ocenie! ­

zniknęła ike, przyszły pomarańcze. ­ ale pewnie to czysty przypadek :P

"Żaba dlaczego rozbijasz zwiazek Maćka?" ­ pisaniem na kafe rozbijam związek? :D interesujące :D ­ "wez sie nie osmieszaj.. na bank juz pierwsze zmarchy sa a za rok badz dwa bedzie cellulit " ­ a za 3 lata osteoporoza i uwiąd starczy, buahahah :D ­ pobiegaj trochę, to może nie będziesz mieć cellulitu :) ja właśnie lecę się spo(r)cić i wymęczyć :)

:D

"Zuzanna Sasanka i boona zostaly do kitowania trzy idiotki niepotrafiące do trzech zliczyć" ­ sasanka to przecież mi mała, jedna z kafe-idolek wszech czasów zdaje się :p

" dla Ciebie moge sie poswiecic, bo jestes tego warta" ­ szczegóły ustalimy na @, bo sam widzisz, że tu się nie da rozmawiać z powodu tych zazdrośników

gdybym miała syndrom niedopchania, to nie decydowałabym się na życie w celibacie brakuje wam logiki.

"zaba: nie no Ty gotujesz, a w nagrode dostaniesz niezapomniane doznania w lozku" ­ a to spierdalaj

to co mi w takim razie ugotujesz maciusiu? :P

a skąd orange, maciuś jest w 100% samcem

straciłam.

maciuś, nie nabijaj się ze mnie

maciuś po prostu jaja sobie z was robi.

maciuś, dobrze się czujesz? :D

ja też nienawidzę poniedziałków, aczkolwiek staram się je oswoić. co mi nie wychodzi :P

a fu, rodzina, dzieci. okropność.

czemu nie? jestem wzorem przyzwoitości

nie mam 30 lat. mam 26, bo 27 jeszcze nie skończyłam. ale i tak jestem stare pudło.

"ale faceci są mimo wszystko fajni...." ­ dlatego mam przyjaciół. oni nie czyhają na moja ...niecnotę :P ­ maciuś, bez obawy, nie spotkam. stare rury w moim wieku nie są zbyt pożądane :D