Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaska2112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaska2112

  1. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dziewczynki nie poddawajcie sie, walczcie z kazdym przesileniem, okresem, depresja, ze wszystkim! Tak daleko juz zaszlysmy, ze szkoda by bylo to teraz zaprzepascic!:-) zaraz bedzie maj, cieplo, fajne ubrania w sklepach. Musimy odniesc sukces, musimy sie ubierac w to co chcemy a nie w to co musimy! Kasssssia gratuluje powrotu na dobra droge, ciesze sie z Twoich sukcesow:-) tylko nie cofaj sie juz z waga pliiiiiisss:-)
  2. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    kasssia 1100 to marne ochłapy chyba, nie? Wlasciwie to nie wiem, wypadlam z rynku 3 lata temu:) Jak ja sie ciesze, ze teoretycznie caly czas pracuje, uffff:)
  3. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ja nie spie, jak zawsze o tej porze:D Jestem rozanielona swoja waga, i z tej okazji zjadlam nalesniki z sosem toffi omniomniomomom:D
  4. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    O czesc dziewczynki:-) te nowe i te stare:-P uwaga uwaga, zaktualizowalam stopke!:)
  5. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Kassssia dzieki, tez sie troszke ciesze, niedlugo sto dni i ani jednego dnia zalamania:-)
  6. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Czesc:-) z nami dasz rade! Uwierz w siebie, a my Ci pomozemy. Ile masz lat, jaki wzrost i ile wazysz? Od razu na poczatku proponuje sie zmierzyc:-)
  7. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ahhh te weekendy :-D amen też jestem zaskoczona Twoim dość młodym wiekiem :-) obstawiłam, że masz jakieś 28 hihi :-)
  8. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Oczarna to jezeli wykluczasz ciaze, to nie masz sie czym martwic:) Obserwuj siebie, jezeli zacznie sie to powtarzac w kolejnych miesiacach, to musisz sie przebadac na samolocie:D
  9. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    ojej, i znowu zapadla niezreczna cisza:P To ide pocwiczyc ramiona;) Jakas jestem nienazarta dzisiaj. Jutro powinnam miec @, wiec pewnie dlatego chodze jak jakas beka bez dna i ciagle mysle o jedzeniu, a o slodkim to juz w ogole szkoda gadac. Oby to minelo:)
  10. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    I jeszcze jedno: Monte?;> a kiedy Ty chcesz miec bobasa, ze teraz nie chcesz?:P
  11. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Monte - a Ty myslalas, ze ile ja mam lat?:P 30?:)) Znaczy, ze mentalnie-internetowo wygladam na wiecej? hehehe;) 800 kcal to dla mnie troche smieszna sprawa, nie wytrzymalabym, zreszta - bankowo Ty tez nie dasz rady i odbijesz jojem. Wiec zastanow sie, czy chcesz schudnac juz na zawsze, czy chcesz sie poodchudzac miesiac i sie poddac. Ale co ja bede mowic... przeciez ekspertem nie jestem:D No ale zaczal sie nasz 3 miesiac dziewczyny;))) 10 kwietnia mija 100 dni. Planuje zrobic fotorelację, ale zastanawiam sie jeszcze nad tym:P
  12. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Pistacjowadama czesc:) Pewnie, ze Cie przyjmiemy, i to z otwartymi ramionami:) Jaka masz wage poczatkowa, i do jakiej chcialabys zejsc? I jaki wzrost i czesc kraju?:) Dobrze, ze jestescie dziewczynki, bo juz chcialam szukac innego forum:P Elwerki tylko podejrzanie dlugo nie ma:( Monte i jak Warszawa? Tłoczno com:) Kassssia a Ty sie w koncu odchudzasz, czy nie? Co zjadlas w Macu? Trzeba bylo kupic cos zdrowszego na cieplo, a jesli brak czasu to juz lepsza kanapka w jakims Green Pointcie. Prohibicja... nie martw sie kochana, choc mysle, ze Twoja wola walki zaczyna podupadac, bo ilez mozna nie widziec efektow ciezkiej pracy? To juz chyba 3 tygodnie jak sie nie myle. Dieta 1000 kcal czesto tak sie konczy, ze zejdziesz z dyszke szybkim tempem, pozniej waga sie zatrzyma i nie ruszy. A wtedy wiekszosc, prawie wszyscy sie poddaja iiiii wracaja do obzarstwa, a co za tym idzie do wagi wyjsciowej. Wiec wytrzymaj jeszcze troche (choc mysle, ze moze stac dluuugo, mi stala rok), na Twoim miejscu albo bym poszla do dietetyka, albo na wlasna reke zwiekszyla ilosc kalorii w celu naprawienia metabolizmu. Aamen jesli domki - to bajka nie robota:P Moja listonoszka popindala seicentem po domkach, raz dwa i fajrant:P hehe Do pelni watku brakuje jeszcze poza Elwerka Pesteczki i Oczarnej. HEEELOOOŁŁŁŁŁ DZIOŁCHY, WHERE ARE YOOU?
  13. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    O ja Cie! To juz chyba nie tylko greenpeace opuscila topik, ale i wszystkie inne babsztylony:P
  14. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Aamen ale fajnie;) Tez bym chetnie porozwozila poczte. Ale podobno wcale to nie nazlezy do przyjemnych, jednak moherowe babcie zawsze robia problemy, ale moze kwestia wybrnięcia słowem:) Czekam na relacje:D
  15. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Oj kochana ale na takim jedzeniu to Ty nigdy nie schudniesz. Po pierwsze - nie wytrzymasz. Po drugie - nawet jesli troche wytrzymasz, to efekt jojo bedzie powalajacy. Po 3 - musisz cwiczyc i odpowiednio sie odzywiac, ale nie jogurtem naturalnym, tylko porzadny kawal gotowanego miesa, ktorym sie najesz i zyskasz sile. Mnostwo warzyw i owocow. I pamietaj: zeby schudnac, potrzeba duzo czasu i cierpliwosci. Najlepiej, gdybys gubila 1 kg/ tydzien. Zapraszamy do wspolnej walki czarna:-):-):-)
  16. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Czesc Wam :-) widze ze atmosfera zamiast wiosenna, to normalnie jakby cmentarna:-P ja uciekam na spotkanie ze szkoly sredniej hehe:-) ale beda w szoku wszyscy! A co mi tam. Przeciez na nastepnym spotkaniu przypuszczalnie za rok bede z powrotem szczupla:-D
  17. no bez kitu, pierdolicie od rzeczy. Komu by sie chcialo oszukiwac nieznajomych wspolczatownikow przez...ile? No wlasnie, nie wiem ile czasu trwalo to jej odchudzaniue. Przeczytalam kilka pierwszych i ostatnich stron, zeby podejrzec stopki niektorych dziewczyn. Lopilo przestala sie odzywac - ok, ale dlaczego przestala pisac cala reszta? Szkoooda.
  18. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Monte nie becz! Jest pol kg mniej, zawsze to nie na plus hehe;))) Ciesz sie, jestes mega zarobiona ostatnio, poza domem trudniej trzymac sie zamierzonych celow jedzeniowych:) Prohibicja - Tobie tez gratuluje spadku wagi, okołokilogramowego;) Nie stoisz w miejscu, jakas przemiana w organizmie zachodzi. W przyszly wtorek dowiesz sie, czy jest ciut lepiej. Jesli by Ci sie zbuntowal metabolizm, to waga stanie i nie ruszy, oby tak nie bylo;) Wytrzymaj jeszcze troszke- lepiej wolniej a pewniej. W przyszlym tygodniu moja corka ma 2 urodziny, do tego czasu zalozylam sobie, ze bede wazyc 95 kg, mam nadzieje, ze mi sie to uda i nie moge sie doczekac:) Pozniej w kwietniu urodziny ma moj maz, ktoremu zapowiedzialam, ze do tego czasu bede wazyc 90 kg;] I tez mam nadzieje, ze dotrzymam slowa! Jakos nie wstydze sie mezowi swojej wagi przedstawiac, tym bardziej, ze kiedys widzial mnie z opcja 68 kg;) Jeszcze calkiem niedawno... Dzisiaj 3 dzien z rzedu nie cwicze, 2 dni mi sie nie chcialo, a dzisiaj caly dzien poza domem. W piatek mam spotkanie z ludzmi ze szkoly sredniej, beda w szoku, bo ostatnio widzieli mnie 30 kg szczuplejszą... i tak dobrze, ze nie 40 (co jeszcze moglam powiedziec 2 miesiace temu):) Ogolnie duzo sie ruszam w ciagu dnia, moje dziecko jest strasznie aktywne, nie pozwala mi czasami nawet usiasc;) A teraz jeszcze trwa akcja odpieluchowania:))) Kupilam sobie dzisiaj spodnie. Myslalam, ze juz wskoczę w rozmiar 44, ale niestety- jeszcze z 5 czy 7 cm do zgubienia, zeby byly dobre. No i kupilam 46. Ale moze dlatego, ze sa skinny? Mam nadzieje, tak sobie wmawiam hehe gdybym przymierzala jakies z serii comfort, to moze i 44 by wlazło:P
  19. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Aamen tak, dobrze wykonuje cwiczenia:-) na poczatku zero bolu, w trakcie cwiczen nadal nie mam, ale jak schodze po schodach to wyrazne pogorszenie. Niestety
  20. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    czesc laski;))) Aamen ja musze niestety odstawic Chodakowska, bo zaczely mnie bolec stawy kolanowe. Jednak sa to treningi nie dla prawdziwych grubasow, a jedynie dla ludzi z lekka nadwaga, ktore chca sie wyrzezbic:P Takie jest moje zdanie, nie chce zeby mnie kolana bolaly, wiec wroce do tych cwiczen za jakies 20 kg (oczywiscie jezeli schudne):) Elwerka nooo wlasnie, dziewczyny maja racje, narty sa najgorszym sportem oddzialywujacym wlasnie na kolana! Pestka! Fajnie, ze jestes, myslalam, ze bedziesz kolejna osoba, ktora rezygnuje, na szczescie NIE E:) Prohibicja, a Ty bylas juz w kibelku?:) Monteblack kiedy wazenie? Musimy Cie sprawdzac, zebys sie nie zapuscila na 91;))) A co do mnie, i mojego poniedzialkowego bilansu, to 1,1 kg schudlam;))) Jestem z siebie mega dumna, i chce wiecej!!!;))) Uaktualniam stopkę. W sumie ciesze sie i jednoczesnie psiocze pod nosem, ze strasznie wolno to leci, jest dopiero 96! Czemu nie 69?!
  21. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Nie lubie cichych dni w naszej grubej odchudzajacej sie grupie:-P tak sobie mysle, ktora z nas jest najchudsza? I wychodzi, ze Elwerka:-) jesli sie myle to mnie poprawcie:-] kassssia - czy Ty sie dzisiaj odchudzasz, wrocilas na dobry tor?
  22. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Aamen ja Ci dam skalpel łatwy! Ja Ci dam!:P Ale 4 dzien zaliczylam:] Teraz spadam robic orbitreki i te inne moje. Elwerka pewnie na RTG nic Ci nie wyjdzie, i da Ci skierowanie na USG. No chyba, ze to zmiany reumatoidalne lub ortopedyczne, wowczas rentgen wszystko wyjasni. Monteblack no nie mow, ze chcesz sie skusic na domowe cwiczenia?:P Chyba nie jestes typem osoby, ktora sama sobie jest trenerem, potrzebujesz dobrego bata!:) Prohibicja - a kiedy zamierzasz sie starac o bobasa;>? Jak schudniesz, ale do ilu?:) Normalnie na Twoim miejscu pomyslalabym: a po co chudnac, skoro w ciazy znowu przytyje. Lepiej najp[ierw urodzic, a potem sie odchudzac, zamiast 2 razy robic to samo (odchudzac sie). Ale z mądrosci zyciowej wiem, ze to gowno prawda:P Sama przeciez tez sie odchudzam, m.in. po to, zeby urodzic bobaska, ale drugiego:) Wiem, ze jakbym sobie teraz pozwolila... to nie wiem, czy bym sie pozniej kiwnęła w strone doskonalosci... Czlowiek to leniwe stworzenie. Zreszta, najwazniejsze, to nie jesc za dwoje bedac w ciazy, to tylko głupi mit, na ktorym przytylam 30 kg. O boze:P Moj maz dzisiaj ogladal przez chwile jakies zdjecia sprzed pol roku. Jak sie zobaczylam, to oniemialam. Jaka ja kurwa gruba jestem, szok!!!!!!!:))) Dosyc tego!
  23. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Aamciu to dopiero 3 dzien, robię Skalpel. Jak juz bedzie mi latwiej ze skalpelem, to przejde do innego zestawu;) Chociaz i tak mam wrazenie, ze nie są to cwiczenia dla osob az tak otylych:P No ale wlasciwie juz daję radę, choc mokra jestem jak swinka, i kapie ze mnie:) Nogi to naprawde mocny wycisk dostaja. Ale bedziemy laski!!! Normalnie nie moge sie doczekac!!! hehe;)))) A waze sie jak zawsze, w poniedzialek:) I mierze tez co tydzien, bo nie moge wytrzymac z ciekawosci:)))
  24. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Aamen haha! Mnie rowniez! Od 2 do pięciu... wiecej to chyba nie, nie przypominam sobie:P Nie jedz ciastek! Bierz sie za Ewke zamiast żreć:) A czy po cwiczeniach z nia czujesz, ze masz o wiele wiecej miesni? Zarysowuja Ci sie miesnie na brzuchu, tak jak to wszystkim dziewczynom, ktore ja wychwalaja?:) Pytam, bo nie wiem czy pozwolic sobie na dluzsza akcje z nią, czy przerzucic sie na inne cwiczenia. Ale tak jak mowilas- nawet nie wiedzialam, ze mam az tyle miesni, w dziwnych miejscach:P Nigdy ich nie uzywalam hehe:) Prohibicja - nooo to pominelas bardzo wazny fakt. Schudlas 300 g, ale nie dodalas, ze caly tydzien masz zastoj fizjologiczny:) Tak wiec, spodziewaj sie, ze we wtorek oniemiejesz z radosci! Jak Ci to wszystko pusci... to klekajcie narody!:P Elwerka kolano to powazna sprawa. Moja mała w lipcu byla w szpitalu wlasnie na kolano. Z dupy przestala chodzic, okazalo sie, ze ma wodę. Takze dbaj o to!
  25. kaska2112

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Co do tualjety, chodze minimum 2 razy na dzien:-P
×