Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniołek23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniołek23

  1. Doris a jezeli moje ATTP wynosi 30,7sek nie wiesz co to może oznaczać? bo mam wyniki ze szpitala ale norm nie ma podanych to nawet nie wiedziałam jaka jest norma
  2. Now pisząc o tym ze nie chcesz latać do lekarza ze wszystkim przypomniało mi się co lekarz powiedział do mojego męża na wizycie,jak zaczełam plamić będac w ciąży to po zbadaniu mnie przez lekarza poprosiłam męża o pieniadze bo zapomniałam wziać od niego wcześniej przed wejsćiem do gabinetu no i mąż korzystajac z okazji wszedł i zapytał się czemu wystąpiły plamienia i czy wszystko wporządku , a później dodał czy coś na uspokojenie mi przepisze bo chodzę i tylko się martwie na co lekarz odp:"prosze Pana, musi pan się uzbroić w cierpliwośc przez nabliższe 8 mcy ponieważ nawet jak żone coś zakłuje czy zaboli to będzie panika i strach czy wszystko dobrze i nawet jak bedzie z byle pierdoła chciała przyjechać i się zbadać to lepiej ja przywieśc do mnie niz jakby miala chodzić i robić domyśły czy wszystko ok bo to bedzie zdrowsze dla dziecka, takie to już hormony i nic sie na to nie poradzi.... ma takie prawo" tak wiec jak czujesz ze coś nie tak to masz prawo iść do lekarza nawet jeżeli byłaś dwa dni temu!! zdrowie dziecka najważniejsze!!
  3. mucha w motolocie witamy na forum. 9 tygodni ma racje chociaż ciężko się odblokować, ja jestem prawie 3 mce po poronieniu oczywiście myślę już od dawna o staraniach ale znów nadeszła faza rozpamiętywania , to chyba przez @, bo od kilku dni nie mogę o niczym innym myśleć jak o moim aniołku(miał by teraz 21 tyg) jakoś wszystko mnie dołuje, ostatnio nawet oddałam kilka ubranek które dostałam od koleżanki jak się dowiedziała że jestem w ciąży, jakoś mam poczucie ze muszę uprzątnąć tamten rozdział aby przejść do nowego etapu, lecz boję się że ta codzienne wspomnienia nie pozwolą mi w najbliższym czasie ujrzeć tych upragnionych II kresek. w przyszłym tyg może pojadę do gina, może da na jakieś badania, bo mam obawy ze to przez moją krótką fazę lutealną mogę mieć problemy:(
  4. Sitarowa moja 1 @ też była bez bolesna a teraz 2 dni temu dostałam druga @ i znów odmienność bo boli jak cholera i leci dosłownie jak z kranu... ale na szczęście w końcu nadeszła i to najważniejsze:)
  5. o7cia wcześniej miałam regularne co 31 dni zawsze,a co do testów jakoś nie wierze w nie bo w ostatnim cylku przed ciążą testowałam od 16 dc i pokazało mi II krechy przez dwa dni a w 19 dc byłam u lekarza na usg i pęcherzyk miał 18mm i jeszcze nie pękł i owulka dopiero w 22 dc i wtedy zaszłam tyle ze nieszczęśliwie:( Sitarowa jestem ciekawa jak tam u Ciebie?? byłaś już u lekarza bo z tego co pamiętam miałaś iść po świętach?
  6. muszę się wygadać:(((( jest mi cholernie źle i wyć mi się che.... chyba @ nadchodzi dlatego mam takiego doła:( do tego mąż mi wyjechał do Niemiec na tydz i siedzę sama w domu, to mnie dobija.... myślałam do tej pory że jestem twarda i uporałam się ze wszystkim ale chyba jest inaczej... czekam na drugą @ dziś jest 35 dzień i nic nie widać, myślałam że szybko organizm wróci do normy a tu co innego, i martwię się ze przez takie długie cykle nie zafasolkuje szybko... czy to moja wina że chce zostać MAMĄ???? czy powinnam nie na widzieć dzieci tak jak moja bratowa i wpaść a teraz do tego się szczyci brzuchem, w święta pierwszy raz ją widziałam od grudnia i jeszcze chyba specjalnie koło mnie usiadła i się wypinała i głaskała się po brzuchu a ja mało nie umarłam jak to wiedziałam tylko sobie ciągle wyobrażałam że bym miała o 3 tyg większy od niej brzuszek, i jeszcze do tego jak mój brat przyszedł do domu i się na nią spojrzał to tylko powiedziała: "no co?! przecież mieliśmy żyć swoim życiem" czułam że te słowa były wypowiedziane pod moim kontem, nie rozumiem czemu Bóg wystawia nas na takie próby........
  7. moniczka100 ja 1 @ dostałam po 41 dniach a teraz juz mam 34 dzień i jeszcze czekam na druga.....
  8. Agnik ja miałam na 72 osoby wesele a zaproszeń mieliśmy na 130 osób czyli prawie połowa tylko przyszła ale ja takim się cieszyłam bo więcej luzu mieliśmy na sali a że to upał był tego dnia to klimatyzacja świetnie się spisywała przy takiej liczbie gości. A po za tym to też niby się cieszyłam z przygotowań ale wszystko mnie jednocześnie złościło bo to to nie kupione a tamto nie zrobione itd... ale w sam dzień ślubu totalnie o niczym nie myślałam już mi nie przeszkadzało nic, totalny luz... nawet podczas przysięgi się śmiałam:)))) nie wiem z czego:))
  9. Agnik bardzo dobrze wiem jak to jest z nową pracą i ślubem.. ja poszłam do nowej pracy w maju (tyle że wtedy był luzik dopiero w połowie czerwca jak otworzyli market to się zaczęło dziać) a w lipcu brałam ślub...praca i przygotowania tak mnie wymęczyły że dzień przed ślubem pokłuciłam się z moim M i myślałam że wszystko odwołam, płakałam jak bóbr wtedy ale się nie poddałam i wygrałam walkę ze stresem i zmęczeniem!!! i ślub był najpiękniejsza z moich chwil:))) czego też Tobie życzę:)))
  10. chyba nigdy tak jeszcze nie pragnęłam żeby w tym miesiącu nie zajść w ciąże... dlaczego?? a otóż miałam mieć zabiegi fizykoterapeutyczne w kwietniu dopiero a chodzę już od wczoraj no i nie wiedziałam jak to będzie i jak wyglądają te zabiegi no i mam jeden z polem magnetycznym co nie jest wskazane dla kobiet w ciąży co prawda jeszcze (chyba?!) w niej nie jestem ale 4 dni temu miałam owulkę i przytulanka były nawet dziś rano... dopiero jak wróciłam teraz z zabiegów i przeczytałam jakie są przeciwwskazania... a jeszcze 8 razy mnie czeka.... oby nie ten miesiąc:((((
  11. Widzę że dzisiaj każda korzysta ze słoneczka bo nic się nie dzieje tutaj:)) a mi chyba powrócił stary cykl bo wczoraj w 16 dc miałam owulkę tak jak zawsze wcześniej przed poronieniem... zobaczymy może sie uda:)))ja mam dzisiaj kompletnego lenia, siedzę w domu i patrze przez okno jaka piękna pogoda, chyba się w końcu wezmę i wyjde z pieskiem na spacer:)
  12. A tak przy okazji czytania jakiegoś artykułu znalazłam to :Zaparcia Ta dolegliwość przytrafia się co drugiej kobiecie w ciąży. Wywołują je z jednej strony hormony, które osłabiają pracę jelit oraz spowalniają procesy trawienne. Powoduje je także powiększająca się macic a, która naciska jelita. Jedz wiele produktów bogatych w błonnik (razowe pieczywo, grube kasze, płatki owsiane, muesli, otręby, warzywa, owoce). Regularnie pij fermentowane napoje mleczne (jogurty, kefiry). Pij około trzech litrów napojów (wody, soków owocowych i warzywnych). Ogranicz nadmierne spożycie tłuszczów i słodyczy. Odżywiaj się regularnie. Posiłki spożywaj o tych samych porach dnia. Bądź aktywna ruchowo. W razie nasilenia się dolegliwości, jedz rodzynki, suszone morele i śliwki, pij siemię lniane lub sok z kiszonej kapusty; pomocna też jest wypita na czczo woda z miodem. Unikaj czekolady i czarnych jagód a także potraw smażonych, pieczonych i grillowanych oraz napojów gazowanych. W niektórych przypadkach pomocne może być unikanie także fasoli, grochu, szparagów, grzybów, orzechów, ryżu, kapusty, kalafiorów i cebuli. Produkty te u niektórych osób mogą powodować kłopoty z wypróżnianiem. Nie stosuj ziołowych herbatek przeczyszczających lub ziół w tabletkach składniki aktywne w nich zawarte mogą wywołać skurcze macicy i poród przedwczesny.
  13. Dziewczynki przesyłam moc uścisków i pozytywnych myśli bo mam dziś super humor.. a to za sprawa mojej koleżanki a dokładniej jej córci 8 miesięcznej.... dostałam będąc w pracy mmsa z jej zdjęciem i od tamtej chwili mam przez cały czas uśmiech na ustach :)))) to niesamowite że uśmiech dziecka może tak wiele zdziałać:)))pozdrawiam:))))
  14. Gratulacje!!!! ale się worek rozwiązał w tym miesiacu:)) mam nadzieję ze bedzie jeszcze więcej takich wspaniałych wiadomości...
  15. Masz 100% jeżeli na ZUS ZLA jest wpisany kod B( co oznacza ciążę)
  16. sylwiatko25 decyzja o staraniu się o dzidzie to musi być Twoja decyzja a nie żadnej z nas... musisz się czuć zarówno fizycznie dobrze jak i psychicznie... niektóre są gotowe na ciążę od razu a niektóre chce odczekać nawet rok.. to musi płynąć prosto od Ciebie z serca czy chcesz czy nie... ja jestem po zabiegu już prawie 7 tyg, jestem także po 1 @ i zaczynam starania co w moim przypadku oznacza że nie będę się zabezpieczać i obliczać dni itp.. po prostu bez nacisku będę się przytulać a to może zaowocuje jak najszybciej... a co do opryszczki to nie wiem może lepiej poczekac aż zniknie bo to jednak wirus ktory osłabia organizm tak jak i grypa czy zwykle przeziebienie
  17. sylwiatko25 decyzja o staraniu się o dzidzie to musi być Twoja decyzja a nie żadnej z nas... musisz się czuć zarówno fizycznie dobrze jak i psychicznie... niektóre są gotowe na ciążę od razu a niektóre chce odczekać nawet rok.. to musi płynąć prosto od Ciebie z serca czy chcesz czy nie... ja jestem po zabiegu już prawie 7 tyg, jestem także po 1 @ i zaczynam starania co w moim przypadku oznacza że nie będę się zabezpieczać i obliczać dni itp.. po prostu bez nacisku będę się przytulać a to może zaowocuje jak najszybciej... a co do opryszczki to nie wiem może lepiej poczekac aż zniknie bo to jednak wirus ktory osłabia organizm tak jak i grypa czy zwykle przeziebienie
  18. paaatiii87 co do śluzu to pewnie już wiesz o wisiołku. Ale kiedyś przeczytałam że wit E brana do owulacji też pomaga nietylko kobietom ale i mężczyznom niby na plemniki ale ja zauważyłam przynajmniej u siebie że zażywając codziennie 1 tab wit E mialam taką ilość śluzu (tego białka kurzego) że nigdy tak nie miałam a przed ciąża kiedy się staraliśmy to wogóle go nie było. Moze coś w tym jest:) przynajmniej jak nie na śluz to na paznokcie i skórę mi pomoże:)
  19. vanillabla__1992 ja miałam taki sam wynik i lekarz na kontroli powiedział że z tego wyniku tylko wynika że byłam w ciąży i tylko tyle(traktuje to jako przypadek) zapytał się co dalej myślę o tym tzn czy chce się starać a jak mu powiedziałam że jak najszybciej to "zalecił" odczekać 3 mce a później dodał że jak coś się wydarzy wcześniej to zaprasza od razu. Ale ja też chyba na pierwszą wizytę pojadę do szpitala oddalonego o 25 km. Tam są "lepsi" lekarze(mam nadzieję że się nie przeliczę). Wczoraj też byłam tam u ortopedy bo mam problem z kolanem i od razu wiedział co mi jest i dał skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne a u mnie w mieście rodzinna na rtg nie chciała mi nawet dać ale wymusiłam na niej.
  20. Asik885 no-spa na pewno Ci nie zaszkodzi, ja na początku ciąży też tak miałam zlecone 3x1 tab bo bolały mnie jajniki i podbrzusze czasami i miałam brać codziennie nawet jak nie czułam bólu. Idź jak najszybciej do lekarza no i gratulacje!!!!
  21. Ale dziewczyny nie ma co gdybać bo nie wiemy co by było jak byśmy zrobiły coś innego... bo to nas i tak zaprowadzi do nikąd.. teraz należy wierzyć ze będzie dobrze !!!!
  22. Jestem w wielkim SZOKU!!!! jak można przez telefon mówić o takich rzeczach, nie wyobrażam sobie żeby mój lekarz takich rzeczy udzielał mi przez telefon.... no fakt że po takim wyniku można się spodziewać nie najlepszych rzeczy ale do cholery jasnej to nie jest "COŚ" tylko ciąża i Twoje uczucia!!! wyobrażam sobie Twój strach i nie dowierzanie w tą sytuację ale mógł powiedzieć żebyś jak najszybciej przyjechała do niego lub zgłosiła się do innego lekarza bądź na pogotowie, bo to nie jest rzecz tylko cząstka Ciebie !!! Widzę że nie brakuje konowałów bez serca i zrozumienia jaki strach i uczucia panują w kobiecie która czuje że coś jest nie tak, a najgorsze jest to że my później szukamy winy w sobie że czegoś nie zrobiłyśmy lub nie poszłyśmy do innego lekarza a to oni powinni mieć wyrzuty sumienia że nie zrobili wszystkiego co by mogło pomóc ciepiącej..... Ja już wiem że żadnemu lekarzowi nie zaufam w pełni bo dopóki nie będę trzymać swojego okruszka na rączkach to zawszę uczucie nie pewności będzie mi towarzyszyć...
  23. Moniczka czy ja dobrze przeczytałam czy on tylko telefonicznie powiedział Ci że to poronienie czy u niego byłaś?? bo może coś źle zrozumiałam a po drugie to nigdy jeszcze nie słyszałam żeby lekarz zalecał ciepłą kąpiel kiedy dochodzi do poronienia jak już coś to prysznic bo inaczej to byś mogła dostać groźnego dla Ciebie krwotoku, tak samo jak w czasie okresu nie możesz korzystać z sauny bo nie dość że jesteś i tak osłabiona krwawieniem to jeszcze ciepło nie korzystnie na to wpływa. jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi... i tak jak piszą dziewczyny tu możesz wyrzucić z siebie wszystko i pytać o co chcesz ... zawsze będzie Ci lżej:))
  24. Hej dziewczyny. Ja już wróciłam z Zakopanego w pełni zregenerowana i zadowolona bo w końcu możemy zacząć się starać ponieważ 4 dni temu dostałam 1 @ po poronieniu i już mi się kończy.:) Chociaż powiem ze całkiem inna niż wcześniej bo bardzo obfita ale nie boli aż tak mocno jak zawsze. Sitarowa trzymam kciuki za to żeby Twoja @ nie nadeszła a w zamian żebyś zobaczyła II kreseczki:) Moniczko bardzo mi przykro że tu trafiłaś:(( widzę że czujesz to samo co ja czułam po poronieniu między innymi żal że lekarz o niczym nie informuje tak jakbyś miała wszystko sama wiedzieć.Mi tez nikt nić nie wytłumaczył i w ogóle.. dużo dowiedziałam się z forum i innych stron w necie. Otóż u mnie było tak że po zabiegu krwawiłam ok 5 dni a później jakieś kolejne 5 plamiłam czasami bolało mocniej ale ja nie brałam żadnych tabletek bo słyszałam że nie można brać rozkurczowych bo właśnie macica ma się skurczyć ale nie wiem czy to prawda..badań też nie miałam robionych bo na kontroli lekarz uznał że to przypadek że poroniłam... coś musiało się źle połączyć.. a co do prywatnej wizyty to się dziwie trochę że nic Ci nie powiedział bo zazwyczaj inaczej podchodzą do spraw jak się im płaci niż jak państwowo pójdziesz...
  25. A mnie od wczoraj boli prawy jajnik i ten ból przechodzi na plecy a po chwili przestaje(dziś w nocy pierwszy raz mnie tak złapało) a teraz niedawno znów to poczułam.... mam nadzzieje że to tylko miesiączka nadejdzie bo przez tydz nie bede miała nawet jak iść do lekarza:((
×