Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniołek23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniołek23

  1. Ja dzis z mezem pojechalam do ortopedy bo mial wizyte i wiecie co uslyszal, ze po 25 roku zycia (ma 28) ma prawo bolec go kregoslup, a on ma skolioze ledzwiowa... i ze jest calkowicie zdrowy i ma sie przyzwyczaic.... pozniej pojechalismy do olsztyna i zamowilam lozeczko:-) :-) za lozeczko z materacem posciela, wypelnieniem, ochraniaczem i zestaw poducha do spania i kolo poporodowe dalam ok 400 zl... :-) odrazu na wejsciu pan zaproponowal rabacik i milo nas obsluzyl:-) za dwa tyg odbieram:-) :-) humor odrazu sie poprawil:-) Ja glukoze mam zrobic 75 g ale nie wiem jak to u mnie wyglada...musze sie dowiedziec i za 1,5 tyg ja zrobic...
  2. Hej:-) ja jakos od przebudzenia nie mam humoru dzis... jeszcze do tego maz mnie zdenerwowal bo jak wstalam specjalnie wczesniej od niego poszlam sie umylam i zalozylam specjalne rajstopki od niego bo pomyslalam ze juz dawno sie nie kochalismy a on tylko ze szybciej w tej lazience bo on musi, no dobra wyszlam polozylam sie do lozka pozniej przyszedl do mnieii iiii i nic... widzial ze to zalozylam a poszedl robic sniadanie... a poza tym wczoraj zauwazylam rozstepy na piersiach;( widac jednak mi wyjda;(
  3. Ania sz ja bralam w tej ciazy raz ta saszetke dodkladnie tydz temu w poniedzialek... wizyte mam 16.09 ale ostatnio u poloznej sluchalam serduszka i bylo ok. Poza tym mala ciagle sie rusza, nawet jak stoje to czuje kopniaki:-) A co do lekow ogolnie to na kazdej ulotce jest po konultacji z lekarzem lub w przypadku koniecznosci wiec mi sie wydaje ze lekarz wie co robic... a co do poprzedniej ciazy to u mnie od poczatku plod sie nie rozwijal i przyczyny nie znaleziono... .... Ja pieska mam w domu labrador skrzyzowany z rotwailerem wiec mnie najbardziej martwi fakt ze siersci w domu mam multum i na panelach wszystko widac co dzien moge sprzatac a i tak po godz to samo ....a watpie zeby ja mozna bylo odzwyczaic przychodzenia do nas bo to suczka mojego meza i do niego strasznie jest przywiazana a ma juz 8 lat to watpie zeby sie udalo, i od malenkosci spi w domu to na dworzu by nie przezyla nawet jednej nocy a co dopiero w zime... ....
  4. monbiaa z przewijaniem to musisz pomyśleć jak tobie będzie wygodnie, ja pożyczyłam i nie wiem czy mi się przyda w ogóle bo mam taką w łazience szerszą komodę i tam uszykuje jakiś kącik do przebierania małej bo od razu podmyć będę miała blisko jak coś większego zrobi a poza tym mamy malutką łazienkę to tam zawsze cieplej jest niz w reszcie mieszkania, a jak coś to na kanapie też można śmiało przewijać ja jakim kocyki i pieluszkę pod spód, ja tak uważam:)
  5. Ja zawsze się pytałam męża "a czy ty w tym potrzebny? sama nie potrafi?" albo już po fakcie mówiłam "jakbyśmy byli na swoim to by sobie poradziła sama" no ale ja mówię ja to robiłam przez jakieś trzy lata albo specjalnie sama za niego szłam teściowej pomóc bo on zajęty mówiłam i była zdana na mnie czego za bardzo też nie lubiła:) :) także malutkimi kroczkami a będzie spokojniej, tyle ze teraz to będzie Ci podwójnie ciężko bo właśnie jeszcze hormony... .... a wiecie z kim najlepiej iść do porodu wg mojej położnej??? właśnie z teściowa... jak mi to powiedziała to myślałam ze ją opluje z wrażenia... miała 3 pacjentki takie ze specjalnie brały teściowa żeby szybciej urodzić bo wiecie to niby tak na złość teściowej żeby jej pokazać ze jest się silną i jej towarzystwo wkurza na tyle ze się szybciej rodzi... osobiście wolałabym rodzić 10 h niz mieć teściowa na porodówce:)
  6. styczniowa_mama2014 szczerze Ci powiem że ja robiłam to samo ale już od dawna czyli uświadamiałam męża że nie może być na każde skinienie mamusi.... bo on wcześniej nie potrafił odmówić ale domyślam się dlaczego bo od 17 roku życia przez 8 lat zajmował się domem i babcią bo jego rodzice byli za granicą i może przez ich brak.... teraz już od 3-4 lat są w domu i już się tak nie daje jak kiedyś.... a teściowa jak teściowa potrafi o 7:30 przyjść do nas na górę do mieszkania gdzie my jeszcze leżymy w łóżku i śpimy i stwierdzić ze mój mąż ma zejść i popilnować babci bo ona musi gdzieś tam a za 30 min przychodzi opiekunka i juz tych 30 minut nie może czekać 2 lub 3 razy mąż powiedział ze zejdzie za godz jak się ubierze i zje śniadanie no to ona zaraz obrażona i już więcej nie przychodzi... a wcześniej by leciał od razu... tak więc ja jestem za tym żeby uświadamiać im ze czas na swoje życie i rodzinę:)
  7. Nati to nie ja urodzilam tylko NOW898 :-) ja tylko przekazuje info:-) ja, mam termin na styczen tak wiec jeszcze polowa ciazy:-)
  8. He he ale sie usmialam:-) :-) :-) gosc chyba uwaza nas za idiotki bo odrazu idzie sie polapac ze wszystkie komentarze na tamtym forum sa od jednej osoby.... na drugi raz gosciu jak bedzie ci sie chcialo nas krytykowac to uzywaj roznych nikow i nie dodawaj 10 komentarzy w jednej minucie:-) :-) to tak na przyszlosc obys miala wiecej satysfakcji z tego co robisz:-) .... Padlam wczoraj jak kaczka normalnie moze przez to ze po 16 bylam na dluzszym spacerku z pieskiem.... a teraz mnie mala obudzila i tez ledwo zywa pisze...
  9. pomarańczowa moja siostra robiła i u niej normalnie wypadały jak zwykle ale efekt był super jak je miała:)
  10. ania sz ja miałam ten antybiotyk tyle ze jedna saszetka i kosztowała mnie 24 zł paranoja jakaś ale to pomogło, a do tego miałam na 6 dni kefleks 2x1 i w nocy raz juz chodze do toalety a w dzień normalnie....duza już ta twoja dziewczynka prawie pół kilo:))
  11. Pomaranczowa przepiekna suknia:-) :-) i faktycznie ukrywa brzusio:-)
  12. gościu ja tylko napisałam co mi wczoraj położna mówiła jak może być z tą szyjka i jak coś mi się takiego zdarzy to mam odrazu nie panikować ale oczywiście każdy przypadek jest inny,tak jak napisałaś może i zależy w jakim czasie się skróciła, a też tak bardzo się w ten temat nie zagłębiałam z nią bo mnie to nie dotyczy i mam nadzieję ze dotyczyć nie będzie, ale gdyby "cos" i lekarz kazał leżeć to oczywiście jego decyzji nie będę kwestionować że z tym można normalnie funkcjonować.... Oczywiście dla mnie lekarz po badaniach wie lepiej...
  13. sista83 ja w 15tc+4 miałam dopochwowe jeszcze żeby potwierdzić płeć bo dokładniej widać a od 18tc+4 mam normalne przez brzuch, ale to zależy od lekarza...
  14. Dziewczynki wczoraj o godz 3:58 Now898 urodziła synka:)Filipek wazy 3250 i ma 54cm
  15. goha trochę się dziwie bo z tego co mi wczoraj opowiadała położna to szyjka ma ok 5 cm jeżeli skróci się do 3 cm to jeszcze tragedii nie ma tylko trzeba się oszczędzać a jeżeli dalej się skraca to zakładają pessar i z nim można normalnie funkcjonować.... no nie wiem tak mi tylko mówiła a jak robią lekarze to nie wiem.... ale dziwnie masz z ta szyjką bo za każdym razem coś innego Ci mówią....
  16. hej wczoraj kompletnie nie miałam czasu żeby cokolwiek napisać. Z rana do położnej, później na ciuszki i oczywiście kupiłam coś pomimo mojej wielkiej już kolekcji www.pokazywarka.pl/z1btqr/ te z jeansu sa na 6-9 mcy wiec już nie będą może aż tak nie wygodne dla małej, ale widziałam dla dziewczynek dużo fajniutkich rzeczy ale staram się teraz tylko kupować połśpiochy, śpiochy, spodenki, czapeczki i wszystko co mi się podoba z tym ze rozmiar właśnie duży żeby było już na lato... później dla męża zachciało się kosić trawę na działce wiec pojechałam z nim i spędziłam tam 3 godz nudząc się dopóki go osa nie ugryzła i już nie dokończył, później obiad, zakupy i wieczorem znów poszukiwanie łóżeczka, leżaczka i innych rzeczy...i z tego wszystkiego aż mi sie płakać chciało bo co nie znalazłam czegoś fajnego to pełno negatywnych komentarzy i klops... ... a zapomniałam wczoraj mała zrobiła mi takiego stresa ze ho ho... położna chciała posłuchać serduszka i szuka i szuka ze dwie minuty nic nie można było znaleźć już zaczynałam się martwić bo rano nie czułam żeby kopała aż w końcu się inaczej chyba ułożyła i pięknie zabiło:) stres totalny od razu... a później jak wracałam do domu autem to kopała co chwile... wredotka moja mała:) ... styczniowa mamo gratuluje wózka:) jeżeli się nie mylę to będę mieć taki sam tyle ze kolor ciemno brązowy... w październiku dopiero go będę mieć jak teść pojedzie do niemiec i go przywiezie ... justynka fajne ubranka:) ... gunia ja już od tyg widzę kopniaki mojej małej, mąż też już kilka razy przyuważył i radochę miał co niemiara... chciałam nagrać ale jak wezmę aparat do ręki to wtedy przestaje:( ... a co do spaceru to ja myślałam ze po 2-3 tyg zacznę wychodzić na 10 minut na balkon tak co dziennie a później normalne spacerki już, w zależności od pogody oczywiśćie ....
  17. ja bez pasów nie lubię jeździć:( a pomyślałam o nich bo ostatnio coraz częściej mi się zdarza że komuś wymuszam bo go nie zauważę lub się gdzieś zagapię i ostre hamowanie, normalnie rozkojarzona totalnie jestem a nigdy mi się to nie zdarzało, to może zacznę naprawdę piechotą chodzić a gdzieś dalej to mąż, bo zaczynam sama siebie się bać jak jeżdżę:)
  18. opinii nie czytałam akurat skupiłam się bardziej na samym artykule bo fajnie jest napisane co i jak... a w rzeczywistości naprawdę może być różnie... ja akurat mam swoja "sprawdzona: przez znajome
  19. Ja własnie nie będę chodzić do szkoły rodzenia bo u nas to nie wypali mąż pracuje dwa dni po 12 h i dwa dni wolnego a zamieniać się też za bardzo nie może , a sama nie mam zamiaru chodzić... a ja mam pytanie czy któraś z Was zamierza kupić lub ma pasy bezpieczeństwa do samochodu ? ja często jeżdżę ale jak oglądałam to strasznie drogie bo aż 170 zł!!! a żadna z koleżanek nie miała bo albo na piechotkę albo nie zapinały w ogóle pasów i nie znam żadnej opinii na ten temat
  20. tzn ja powiem jak to u mnie jest... umawiam się co dwa tyg z nią na godz i wtedy mi odpowiada, jakie ćwiczenia rozbić żeby mięśnie w rożnych częściach ciała rozruszać które potrzebne są do porodu, uczy oddychać,i ogólnie opowiada o dziecku, higienie itp.. za każdym razem słucham bicia serduszka, sprawdza piersi jeżeli będziesz chciała.. no tak ogólnie jakbyś sobie z lekarzem rozmawiała, ja akurat mam starszą kobitkę ale super o wszystko mogę zapytać bez skrępowania wszystko wyjaśni wytłumaczy jak czegoś nie wiem a później dwa razy po porodzie przyjeżdża na wizytę, raz od razu po powrocie do domu by pokazać jak kąpać maluszka a drugi trochę później, ja ogólnie się nudzę w domu bo na l4 jestem i czasami na godz fajnie tak iść i dowiedzieć sie czegoś czego jeszcze nie wiem... a czy trzeba mieć to nie wiem... wiem że przy porodzie na pewno musisz podpisać jakiś formularz żeby na te dwie wizyty do domu przyszła a w trakcie ciąży chyba nie trzeba jej mieć... no i od niej dostajesz tak jakby prezenty w rożnych etapach ciąży podobne jak przy porodzie, ostatnio dała dwie reklamówki a w nich, sudokrem, krem na każdą pogodę, pieluszkę, jakieś próbki zeli do higieny, butelkę aventa 125ml, smoczek, próbki proszków do prania i płynów do płukania dla dzieci, broszurki... a co mnie rozśmieszyło ostatnio to że do mojego męża zadzwoniła inna położna z drugiego ośrodka zdrowia w naszym mieście i się dopytywała czy mam już wybrana... normalnie biją się o pacjentki:)
  21. a i położna Cie przygotowywuje do porodu ale go niei odbiera no chyba że też pracuje w szpitalu, ale nigdy nie masz pewności ze trafisz akutrat na jej zmiane, chyba ze jej zapłacisz za bycie przy porodzie przynajmniej tak było kiedyś teraz nei wiem czy dalej tak jest.... a najlepiej podpytaj kolezanek o dobra położna do jakiej one chodziły
  22. lola położna najlepiej wybierz gdzie masz najbliżej bo z tego co słyszałam to jeżeli przekracza ileś tam km bodajże 25 to nie przyjedzie do Ciebie po porodzie tylko ty do niej ale to tylko tak słyszałam nie wiem czy prawda... ja chodzę już od 14 tc i to też zależy od ośrodka zdrowia. a co do ruchów to ja od kilku dni tak na zmiane mam ze raz mocno a raz to jakby sie tylko rozpychałą ale też myślę tak jak kams ze regularniejsze są później...
  23. Gunia super ciuszki:-) pomaranczowa ja myslalam o wielkanocy tylko nie wiem kiedy wypada, ale chcialabym jak najszybciej tylko ciekawe czy chrzestnych znsjdziemy bo z tym kiepsko.... Zaczelam myc okna i oczywiscie maz mi wyrwal scierki z reki i sam zaxzal myc, ja tylko kurze poscieralam:-) fajnie czasami jak za mnie cos robi:-)
  24. He hej z rana:-) piekny dzien sie zapowiada:-) w nocy mala mnie obudzila i nie moglam spac z dobre pol godz:-) tak wywijala:-) moja infejcja chyba przeszla bo w nocy tylko raz do toalety a nie 5 a w dzien normalnie, czyli do szpitala nie ide:-) :-) :-)
  25. Uff a juz myslalam ze tylko ja mam skleroze:-) :-) wczoraj przywiozlam mrozone porcje kurczaka od mojej mamy i lezaly dobra godz w bagazniku :-) dobrze ze wyjmowalam miesko na dzisiejszy obiad to mi sie przypomnialo bo bylo by nie wesolo jakby to sie rozmrozilo i tak lezalo i kwitlo w bagazniku:-) :-)
×