Kahahaha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kahahaha
-
Do njun nezalogg "Czesc if, doradzasz siksom?:) czesc siksy:)" Cześć:)Proszę mnie nie obrażać:P hehehehe:P po prostu trafiłam na "dziwny egzemplaż":/ wiecie co jednak kolejny raz dochodzę do wniosku,że większość facetów to podłe ruchacze...:/
-
A w dupie z facetami:P wszyscy są tacy sami:)Już się przyzwyczaiłam:] Zobaczę co on jeszcze wymyśli...:/
-
Do ifka* "Wini faceci takie sprawy odbierają inaczej niż my. A my to zaraz się pocałował mnie pewno coś do mnie czuje. Nie pokazuje tego??? Pewno nieśmiały romantyk albo ma źle doświadczenia biedactwo. X facet jął chce to góry rzeki i doliny pokona by swoją ukochaną kobietę pozyskać. Skoro tego nie robi znaczy że nie chce." ifka masz rację,tylko on wiele razy się zachowuje irracjonalnie,poważnie :/ czyli jednak faceci myślą chujem:/
-
to fakt mamy tendencje do tworzenia lovestory:P my kobiety mamy zrypaną psychikę:D ja to wiem:)Cholera wie co on kombinuje,ale z tego co mi wiadomo,to się z nikim nie spotyka:P Ale koleżanek ma sporo...:/
-
"Szkoda że nie możesz zatrudnić ekipy Rutkowksiego albo tych z tv od zdrad, już oni by wyśledzili,dlaczego on jest taki 'tajemniczy brunet' Może ma jeszcze inną panią do wyboru i nie może się zdecydować? To taka wersja pesymistyczno-realistyczna, a wersja romantyczna brzmi :"może jest nieśmiały " Jest jeszcze wersja zachowawcza pt"daj mu czas, zobaczysz czy sie coś urodzi ". Choć ekspertem nie jestem, samabyłam robiona w bambus dość dużo razy, także do moich wersji nie ma się co przywiązaywać" ahahaha.nie brunet tylko blondyn:P wiesz,no jak dla mnie to szkoda kasy na szpiegowanie:P nie mam pojęcia o co chodzi:/Chyba nawet się nie będę nad tym zastanawiać...:] Zobaczę co i jak...może czas jest potrzebny?ale póki co to jestem w "stanie"nie chce nikogo poznawać nowego...jeśli już to ten Pajac:P bo mimo wszystko jakoś bardzo luźno się przy nim czułam,nie musiałam niczego udawać:P
-
Do ifka* "Strasznie zawiła ta historia. A tak w 2 zdaniach to w czym tkwi problem???" xxx jakby to ująć...chyba jednym zdaniem nawet,w tym cały ambaras,żeby dwoje chciało na raz:P
-
Do Winnypeg "A co dostałaś na tego maila? Jakieś takie rzeczy 'nie do przeskoczenia'?" xxx dostalam fotkę jego samochodu i link do ogólnodostępnej strony www.gdzie są informacje o finansach?! To jak mogłam to zataić?
-
Po za tym,to my się nie możemy spotykać... Bo za każdym razem to wygląda w ten sam sposób...I on twierdzi,że brakuje chemii?
-
dowWinnypeg "Cześć Kahaha,czytałam co napisałaś o chłopaku,to czyli może jest szansa na to żebyście byli jednak razem? Może on jednak czuję jakąś miętę przez piperek ? Skoro dzwonił...Chyba że to tylko tak dla koleżeńskości?" xxx cześć:)Nie wiem jak się to rozwinie...tak w głębi serca to bardzo bym chciała...ale...tak patrząc realnie...to mózg mi mówi,że już nigdy nic nie będzie... kiedyś miałam sytuację,że stwierdził,że nic z tego nie będzie,bo lepiej się sprawdzi jako przyjaciel,niż facet.a dwa dni później mnie pocałował...Mało logiczne,nie? znowu któregoś razu twierdził,żebym kogos poznała... a następnie,że najbardziej pochrzanione jest to,że jeśli kogos poznam,to będzie zazdrosny i będzie koniec znajomosci bo on tego nie ogarnie^^ Kumasz to?
-
olu.w dodam,że wyjazd miałam tydzień po zakonczeniu praktyk...hmmm.jeśli znasz kogos kto,zatrudnia na tydzień to fajnie:)
-
Do Maciek B. "@Kaha: to zacznij na takie rzeczyzwracac uwage" xxx no tak,trzeba na to patrzeć,bo to najważnietsza rzecz;)A później pieprzycie,że laski tylko na kasę lecą,że pasożyty itd. wyobraź sobie,że mialam dość przykrą sytuacje związaną z "finansami" i dlatego od paru ładnych lat Jestem niezależna!!!w sensie niezależna od faceta;)uwierz,że tak lepiej;)
-
Do Maciek B. "A co to za jeden? Mam nadzieje, ze nie jakis golodupiec." Xxx Maciek,wyobraź sobie,że nie lece na grubość portfela:P buhahaha.i właściwie,to nie mam pojęcia na co w jego przypadku lecę^^
-
do Fresaaa "Kaha to widać że się interesuje todobry znak:) A dlaczego się rozstaliście? Kaha mówię Ci będzie dobrze kochana:)" xxx hahahaha.po nim to można się wszystkiego spodziewać... hmmm.od tego się zaczyna,że my chyba nawet "oficjalną parą"nie byliśmy,choć między nami coś było;) On twierdził,że nie ma chemii...tylko,że jak się widywaliśmy nawet po tym jak to powiedział,to wyglądało inaczej:P nie wiem w czym leży problem... "odpuściłam",choć serce to mi mówi coś innego.teraz jakoś nawet mnie nie ciągnie żeby pisać do niego jako pierwsza...nawet pytał czy się obraziłam bo w tamtym tyg.nieodebralam połączenia od niego,ani nawet nie napisalam smsa...
-
Ja sama nawet się do niego nie odzywałam...przez miesiąc,półtora...a jeśli już jakieś głupawe wymiany kilku zdań na fb... heh.możecie się śmiać,ale ja od 2mies.się modle za niego...
-
Cześć Fresaaa:) okłamałam faceta...i to tego,na którym mi zależy...:(Cały czas do niego coś czuje... dzwonił wczoraj,pytał czy byłam u onkologa...czy poprawiła sie moja waga... i spytał czy się z kimś spotykam...powiedziałam,że nie...to zadał jeszcze jedno pytanie...czy czekam na niego...nigdy go nie okłamałam!serce mówiło cos innego,że czekam,a mu powiedziałam,że nie...heh.dlatego się czuje podle... Co najlepsze,jakos nie miałam ochoty odbierać tel.od niego...a tu rozmowa nie pare minut,a ponad pół godz...nawet poprosił,zebym mu dała znać co mi w tą środę onkolog powie...
-
cześć Maciek:) Czuje się podle:(
-
Nienawidzę kłamać!!I to prawie w żywe oczy...:(
-
Do Winnypeg "O hoho,ciasto salceson? To nie brzmi zbyt ciastowo Wolę pozostać przy cycku i passze?(jak się odmienia paschę?" do Fresaaa "Czesc Kaha a co Ty sama mięsne ciasta robisz Jadlam kiedyś te cycki ale to dawno temu już nie pamiętam jaksmakują ale wiem jak wyglądają:D" x x x cześć dziewaczyny:) odpiszę Wam hurtowo:) cycki dodatkowo oblewa się czekoladą Jeszcze;) Salceson brzmi mało ładnie,ale to fajne ciacho - czekoladowe z jabłkami pokrojonymi w kosteczkę(moje jabłka są dodatkowo opsypane cukrem i cynamonem):P wiecie co?ja nie wiem jak się odmienia nazwę pascha:P ale możecie uznać mnie albo za leniwą,albo sprytną,bo jeśli nie wiem jak się odmienia jakieś słowo to zastępuje innym,bądź zmieniam zdanie aby nie musieć odmieniać:P
-
"Cóż, czasem bywamy doświadczani, a czasem też cierpimy ZA KOGOś innego" xxx to ja chyba płacę za błędy innych:/
-
Cześć miszczu:D normalnie się zastanawiałam co się z Toba...Wyobraź sobie,że odpowiedziałam na pytania o diamencie i złocie:)Nie wiem czy widziałes:p
-
Ciasto "Cycki teściowej" - składniki: * mak suchy 1 szklanka * wiórki kokosowe 225 g * alkohol 1 według uznania * woda 1 według uznania * sok z cytryny 1 według uznania * polewa czekoladowa 1 porcja * krem do karpatki 2 torebki * biszkopty okrągłe 1 paczka * cukier 1/2 szklanki * jajka 6 szt + duża blacha Ciasto "Cycki teściowej" - sposóbprzygotowania: Białka ubić z cukrem, dodać żółtka, następnie mak i kokos. Piec ok. 20 min w temp 180 stopni. Przygotować według uznania poncz z wody, alkoholu i soku z cytryny. Ostudzone ciasto zmoczyć ponczem według uznania.Następnie wyłożyć krem do karpatki (ja najchętniej robię z kremu Delecty w 5 min tylko z dodatkiem mleka), na kremie układać biszkopty namaczane w ponczu. Ułożyć na nich rodzynki, polać polewą czekoladową. Włożyćdo lodówki. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia, gdyż ładnie przechodzi alkoholem ;) Smacznego. Ja bym dodala do tej masy makowo-kokosowej trochę mąki,bo bez to się rozwala:]Smacznego:)
-
Do Winnypeg "Dzięki piękne Kahaha.Brzmi interesująca,spróbuję to zrobić. Cycki teściowej, o to dopiero ciekawie brzmi" xxx nie ma za co:)na cycki też Ci mogę dać przepis Jeśli chcesz:)
-
Proszę bardzo :) Pascha wielkanocna przepis Składniki: *. 1 kg niekwaśnego, tłustego twarogu (dobrze odciśnięty) *. 5 żółtek *. 200 g miękkiego masła *. 1/4 l śmietanki kremówki (36%) *. 250 g cukru *. 1/2 laski wanilii (ewentualnie możemy ją zastąpić aromatem lub cukrem waniliowym) *. 200 g bakalii (opcjonalnie); np. migdały, rodzynki, orzechy *. polewa czekoladowa (do ozdobienia) *. świeże owoce, np. truskawki (do ozdobienia) *. bita śmietana (do ozdobienia) Wykonanie: Krok 1. Twaróg przecieramy przez sito lub trzykrotnie mielimy w maszynce o drobnych oczkach. Krok 2. W garnku ucieramy żółtka z cukrem, dodajemy śmietankę i dalej ucieramy, aż douzyskania konsystencji kremu. Krok 3. Garnek z żółtkami stawiamy na ogniu i ogrzewamy prawie do zagotowania, cały czas mieszając. Krok 4. W trakcie ogrzewania kremu z żółtek dodajemy miąższ wydrążony z laski wanilii. Krok 5. Zdejmujemy garnek z ognia, dodajemy masło, przetarty ser i ucieramy mikserem. Krok 6. Dodajemy ulubione bakalie, dokładnie mieszamy. Krok 7. Na dnie durszlaka (lub specjalnej dziurkowanej foremki jeśli taką posiadamy) układamy czystą ściereczkę/serwetkę, wlewamy masę i odciskamy. Krok 8. Zawijamy serwetkę, mocno dociskamy z góry (możemypołożyć deseczkę obciążoną np. słoikiem z miodem, dżemem itp.) i zostawiamy na noc w lodówce. Krok 9. Na drugi dzień wykładamy paschę na talerz, ozdabiamy owocami, bitą śmietaną, polewą czekoladową i całymi bakaliami:) Taki przepis Dostałam od znajomej:)
-
Do Winnypeg "Cześć Dziewczyny.Kahaha a mogłabyś podać przepis na ten sernik?" Tzn tę paschę.Może zrobię" xxx cześć:)ja chyba jednak zrezygnuje z jej robienia,na korzyść zwyczajnego sernika,na Boże Narodzenie robiłam pierwszy raz i wyszedł jak krakowski:d napiszę Ci później:)Ja nigdy nie robiła:(Więc nie wiem czy to wychodzi czy nie... ja mam przepis z serem białym,a widziałam taki bez i się ser robi samodzielnie...jest pascha robiona na zimno i na ciepło.na zimno wytrzymuje 3dni,a na ciepło dłużej.a ja mam gości w poniedz,a jakbym robiła to w sb.więc mi nie wytrzyma Do poniedziałku...:/dlatego zwykły pieczony sernik pójdzie:P i cycki teściowej,szybkie,łatwew i bardzo smaczne:)
-
Do Maciek B. "@Kaha: a co ja na to poradze?:)" xxx hahahaha:)No nic tylko się dziwię:P ja mam w kościele ojców Frańciszkanów,a Ty?:)