Kahahaha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kahahaha
-
Maciek B. "@Kaha: tak za 2 lata, dopiero dojrzewam do tego, zeby zostac ojcem." xxx Maciek,każdy facet może być ojcem,ale prawdziwy facet może być tylko tatą;)
-
Maciek,ja nie chcę być w jednej części Mary Poppins:(Nie jestem miła,no i nie próżna,zasmuciłeś mnie:(Ale ta druga cześć owej niani mi się podoba:)
-
Maciek,a kiedy planujesz dziecko?:P czy może nie planujesz?;)
-
Do Maciek B. "Kaha: o kurcze, ale super" xxx nom,dzieci też mnie lubią:) to jednak mnie za sarkastyczną i niemiłą babę uważasz:P Hahahaha.
-
teraz 5rok idzie jak zmarła,a zmarła 23grudnia...a to ma jakieś znaczenie?
-
do Maciek "@Kaha: Kojarzysz mi sie z Mary Poppins Jak bede szukal opiekunki do dzieci, to chcialbym kogos takiego jak Ty" xxx hmmm.czyli ja jestem niemila i sarkastyczna?;)To tylko złudzenie;)a co do dzieci to je uwielbiam:D
-
do Maciek B. "Kaha wiekszosc moich figurek dostalem od prababci" xxx moja babcia do mnie nie przychodzi:)) Ale to z moim dziadkiem to prawda...nie naśmiewam się z tego:) Bo dziadkowi np.radio włączyła w nocy:)Puka do drzwi wejściowych a tymczasem światło na klatce schodowej zgaszone;)Dziadek patrzył przez tzw judasza i nikogo nie było!Odszedł kawałek do pokoju i znowu to pukanie,drzwi otworzył i pustka,zywej duszy!a później mu trzasnęła drzwiami w pokoju!normalnie były otwarte a nagle jakby ktoś żywy je zanknął,nie było mowy o przeciągu,bo okna były pozamykane!więc jak to wytłumaczyć...?
-
Do tratatat56778 "Co za tępy temat... ja nikogo nie wysmiewam ..tylko żal mi ludzi którzy naprawde maja biedę i nieszczęsliwe zdarzenia w rodzinea mimo to tłumacza sobie że takabyła wola boska.Dla mnie to słabe i ułomne społeczenstwo..ale kazdy ma wybór.szanuje to" Xxx no rzeczywiście szanujesz obrażając innych Właśnie takimi wypowiedziami:)my tu wszyscy potrafimy przeważać informacje i interpretować:)
-
"Jestem dobrą dziewczyną ale na "litosc boską" ludzie nie popadajcie w chore skrajnosci" xxx ok Jestes dobrym człowiekiem i nikt nie zmusi Cię do wiary w Boga;) I to nie są chore skrajności?bo nikt nie chodzi po ulicach i nie mówi,Ci,żebyś wierzyła i nie sypie cytatami łącznie z "numerkami":) To tylko Świadkowie Jehowy;) moja chrzestna w Jehowe wierzy;) Więc to skrajności nie są:)Wyobraź sobie,że Ci wierzący którzy bronią istnienie Boga,to normalni ludzie są:)Bawią się,piją alkohol,palą papierosy itd:) Xxx
-
Do Maciek B. "@kaha: a Sinatra?" xxx gdzieś mam coś,ale czy lubie tak strasznie?;)To nie powiedziałabym:)
-
Do Maciek B. "Mnie od czasu do czasu nawiedza prababcia. To jest dla mnie niezbity dowod na istnienie swiata po zyciu i nikt mnie juz nieprzekona.Prababcia Wincia bardzo mnie kochala" xxx moja babia nawiedza swojego męża:)Ale słuchaj ona go po prostu straszy:D
-
Do Lucy Windsor "Bóg jest przy nas cały czas" wyobrażasz sobie Boga jednocześnie przy kilku miliardach ludzi?" Xxx hmmm.wiesz na religii w szkole mówi się dzieciom,że Pan Bóg jest wszędzie:D może coś w tym jest?;)
-
Do Maciek "@Kaha: dam znac Jaka muzyke lubisz?:)Ja od maja bede sie uczyl grac na pianinie" Xxx ja się nieograniczam co do gatunku:)Lubie te kawałki co Ci podrzucilam,pare ulubionych z dnb;)Czasem wpadnie w ucho polski odmóżdzacz:d I może to dziwne i śmieszne,ale mam pare ulubionych Christiny Aguilery,ale te starsze kawałki;) za to nie nawidzę,Disco Polo,to już "wyjątkowo ambitne"piosenki:D autentycznie jestem na ten gatunek muzyczny uczulona:P jak ktoś włączy tego typu piosenki to mnie momentalnie głowa boli:D powaznie;)
-
Do Lucy Windsor "wg mnie Bóg nie ingeruje w codzienne życie ludzi, stąd pytania dlaczego pozwala na nieszczęścia są bezpodstawne. Trzeba jakiejś niewyobrażalnej dla mnie wiary w to, że modlitwy zostaną wysłuchane w jakiejś konkretnej sprawie z którą się do Boga zwracamy.widać większość ludzi nie wysyła wystarczająco silnego sygnału postaci jakiejś energii, czy co? zwanego wiarą rzecz jasna. I tak pozostawieni jesteśmy sami sobieze swoją wolnością wyboru, w terminologii chrześcijańskiej zwanego wolną wolą. A Bóg nikomu się nie narzuca, czeka sobie" xxx hmmm.Ksiądz mówił ostatnio,ze Bóg jest przy nas cały czas;)A czy ingeruje?może tak może nie;) a co do wiary to nie jest tak,że ludzie wychodzą z tego "Jak trwoga to do Boga?" Czasem się tak zdarza:) A może to jest To że ludzie mówią,Boziu daj mi to i tamto,a Jak już dostaną,to nagle Bóg w odstawkę?? xxx
-
Maciek B. "Czesc Kaha, dzieki, pozniej przeslucham Ostanio slucham funk, a zwlaszcza polski funk." Xxx :)hahaha,nie ma za co:)to nie wiem czy Ci się spodoba,bo to takie tam skrzypeczki:] Daj znać jak Ci się podobało;)
-
Do Pavlo1985 "Dobry argument zwłaszcza że w 1 liście do koryntian zostało napisane: "Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłającpokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać." Xxx no właśnie,dlatego ja w ten sposób probuje sobie to wytłumaczyć... Choć jest to bardzo trudny temat... tak samo jest z pytaniem Po co żyjemy?;)
-
Niestety linków z tel.wklejać nie umiem:(Dlatego podesłałam tytuły..
-
nie wiem czy spięty:)Ale ostatnio coś tam wklejał jakieś tytuły piosenek:]To mu wkleiłam:) Xxx
-
Cześć Maciek:) wczoraj podesłałam Ci tu parę kawałków na rozluźnienie:)
-
Do WomanInTheFog "Kahaha Rozumiem,że jedna osoba mogła Cię zwyzywać, ale to nie oznacza, że wszyscy na całym świecie są pasożytami. Mi tez się zdarzyło, że pan ewidentnie potrzebował na flaszkę. jednak więcej razy sami proponowali, żebym im kupiła coś do jedzenia, nie chcieli pieniędzy. Co do doświadczania,to nigdy tego nie zrozumiem.mówisz,że modliłaś się za babcię aby jej niezabierał. To w takim razie powiedz mi co ja lub moja rodzina takiego zrobiła aby zabrał mi 17letniego brata, 50 letniego tatę, 50 letnich obu dziadków itd.. mogłabym długo wyliczać.Moja rodzina liczy parę osób po tym wszystkim i jak mogę w niego wierzyć?Jak mogę wierzyć w miłosiernego Boga,który pozwalana takie rzeczy,który jedną rodzinę doświadcza ponad granice wytrzymałości a inne nie?Czemu Bóg nie reaguje na to co się dzieje na świecie" xxx większość którym proponowałam zakup jedzenia to reagowała w ten sposób:/ Choć raz widzialam pana,który zbierał coś na śmietniku,ale nie żaden alkoholik,ani brudny.dałam mu pare bułek i ogórki bo to akurat to miałam wracając ze sklepu to się mocno zawstydził...więc nie twierdzę,że każdy na wódkę potrzebuje... xxx hmmm,pomyśl gdybysmy wszystko wiedzieli to czy wiara miala by jakikolwiek sens??;) podobno w cierpieniu jest sens?ale jaki??nikt tego nie wie...może chodzi o to żeby nauczyć się doceniać dobro??choć zwykle jest tak,że cierpią Ci którzy to dobro dają...:( xxx
-
Do ifka* "Lana ją rozumiem że można nieśledzić nałogowo tchu ale raczej każdy z nas tu obecnych jakąś szkołę skończył, jakąś książkę przeczytał i na ulice wychodzi. Mamy XXI wiek i powszechnie wiadomo co to jest polityka , ekonomia oraz geografia. Powoływanie się na przykład ulicznych żebraków z Polski też jest o kandydatów stołu bo ogólnie wiadomo co to za jedni. Prawdziwą bieda w kraju ma podłoże ekonomiczne i dopiero sięrozwija. Wiesz chociaż, że w Twoim kraju z roku na rok narasta bezrobocie i to nie bynajmniej z powodu powszechnego lenistwa obywateli???" Xxx no jakie spostrzeżenie:)Przecież to logiczne,że na biedę wpływają te czynniki:)dla mnie to oczywiste,ale nie uwazasz,że naprawdę niektórzy są po prostu próżni?? no oczywiście,że wiem że wzrasta bezrobocie,ale tak naprawdę to uważam,że to są błędy rządu...:/z generalnego lenistwa to nie wynika... Ale zwróc uwagę w jaki sposób postępują pracodawcy...czy oni są tak bardzo w porządku?mialam pare nieprzyjemne sytuację w związku z praca bo pracodawca był nie uczciwy,więc coś na ten temat wiem...nie generalizuje,choć w wielu przypadkach jest tak,żeby jak najwięcej wycisnąć z pracownika a płacić mu śmieszne grosze i w dodatku nie przestrzegają kodeksu pracy;)
-
do ifka* "i na podstawie tego programu ocenilaś wszystkich biednych na całym świecie???" Xxx a przeczytałaś wcześniejsze moje posty na temat ludzi którzy pracy nie mają?pisałam,że są różni ludzie!jedni mają naprawdę problem z jej znajdzieniem,innym zwyczajnie nie chce się pracować,jeszcze inni biorą cokolwiek aby przeżyć,a inni po prostu mają wygórowane ambicje! więc nie mów,ze oceniam na podstawie jednego programu!myslam,że nie muszę przypominać mojego poglądu na różne sprawy;)
-
Dobrej nocy wam życzę;)
-
Do 7rata "Kahaha...Nie ukrywam, że strasznie mnie zdenerwowałaś tym postem. Ale nie będę Na Ciebie bluzgał ani krzyczał bo nie jest Twoją winą ,że nia masz pojęcia co dzieje się na świecie... Po prostu nieświadomość i propaganda" xxx Nie śledzę tak nałogowo,bo tak naprawdę to nie moja bajka...ale wojny,zamieszki itd to wiem... jeśli Cię uraziłam i jeszcze kogoś to bardzo przepraszam i doceniam Twoje pohamowanie:) Xxx Do WomanInTheFog "Kaha no wiesz, w tych biednych krajach, bardzo często nie mają tak urodzajnych terenów. Czy oznacza to, że są leniwi? Czy jeżeli jak dobrze tara napisał wszyscy rozkradają ich bogactwanaturalne i nie pozostaje im nic, to są leniwi? Nie sądzę i tu się nie zgodzę. Co do doświadczania, to sama widzisz, że Bóg nie może być sprawiedliwy. Skoro nie jest sprawiedliwy, to czy w ogóle istnieje? Czy to co nas spotyka nie jest po prostu zwykłym zbiegiem okoliczności? Bo czemu Bóg miałby mnie doświadczać ciężko a innemu dać wszystko? Wczym jedni ludzie są lepsi od innych?" Xxx zdaje sobie sprawę z tego,ze klimat jest inny mniej korzystny i gleby inne... ale widziałam kiedyś program gdzie jedni starali się pracować aby coś mieć a inni czekali tylko na paczkę z zywnoscią... tu w Polsce miałam przypadek,że mężczyzna poprosił mnie o pomoc bo głodny jest...zaproponowałam mu,żeby poszedł ze mną do sklepu to kupie mu jedzenie...to wiesz co usłyszalam?taką wiązankę mi puścił,że mała głowa.padały kurwy i inne inwektywy w moją stronę,może dlatego napisałam tak o pasożytach...:( xxx heh,co do doświadczania??może jest To zwykły zbieg okoliczności...może nie jest?zastanawiam się też dlaczego za dobro czlowiek jest karany!? nie wiem,jak to jest ale i tak w Boga wierzę...:) Choć Bóg zabral mi babcie,mimo że tak go prosiłam,żeby ją tu zostawił...może cierpienie jest formą pokuty za błędy bliskich?
-
Do WomanInTheFog "Głodzie a jak w takim razie według Ciebie poszukiwać Boga? W czym przejawia się ten głód? Myślę, że to nie tyle głód Boga, co głód wiary w coś. Człowiek jest szczęśliwszy jak w coś wierzy, ma jakiś cel w życiu" Xxx to ja już Ci wyjaśnie:)Dzisiaj byłam na rekolekcjach i kazanie głosił ksiądz który jest na misji w Tanzani,mówił,jacy ludzie są płytcy...bo? otóż w głodzie,w dosłownym tego słowa znaczeniu też można znalezc Boga;) ponieważ ludzie w Tanzani są biedni cieszą się,że mają co zjeść,oni dziekują Bogu za kawałeczek chleba,dziękują za ziarenko kukurydzy!cieszą się że mogą dziecko posłać do szkoły,ze dostają zeszyty,długopisy... oni w tym znajdują Pana Boga!! dla nas to jest dziwne...ale tak jest... xxx