calineczka71

witaj violettaa1@hotmail.com

bulitka to zbyt osobiste rozchodze sie z partnerem i mam troszke trodnosci jak moglabym z toba sie skontaktowac aby sie ciebie zapytac

agnes agnes a ty brałaś tabletki anty bo mi kiedyś lekarz powiedział ze one zaburzają plodność kobiecą i po odstawieniu bardzo dlugo organizm powraca do swojego naturalnego stanu ja brałam tylko rok anty i mi zaszkodziły a powrót mojej płodnosci trwał prawie 7 lat ja zachodziłam w ciążę i miałam masę poronień na bardzo wczesnym stadium a po 9 latach zaszlam z blizniakami i po przerwie 13 lat staram sie znowu i też zachodze ale niemogę jej jakos utrzymac moj lekarz mówi ze nietrafiam na odpowiednią komórke jajową i jak będę dalej prubować kiedyś mi sie uda a kiedy sama niewiem ja staram się odziecko do grudnia tego roku jak niezajdę daję sobie wtedy spokój bo w pazdzierniku koncze 42 lata i taka podjelismy z mężem decyzje bulitka a powiedz mi dobre są te testy co ty kupilas bo wiesz te co ja kupuje clearblue są strasznie drogie 50 euro za 20 sztuk a ty mówiłas ze kupilas 7 szt za 13

wiesz koniczynka umnie może tak się namieszało po poronieniu i dlatego ta tempka jest jeszcze taka wysoka myslę ze jak dostanę @ to od @ będzie już wporządku i wszystko się unormuje tylko ze ja nawet niewiem kiedy mam dostać a najgorsze jest to czekanie a czas powoli leci a jak byłam u lekarza 1 maja to mi powiedział ze smiało mogę próbowac bo nie miałam skrobanej scianki macicy i nic nie stoi na przeszkodzie albo się uda albo nie bo wszystko jest ok i ztego jestem zadowolona ze niemuszę robic 3 mies przerwy

a moja temperatura stala jest 36,6

witam mam prośbe czy moze mi ktos pomuc z moja tempka bo już sama się pogubiłam niewiem czy była owulacja czy nie testy mi pokazywały brak LH tylko jeden dzień miałam mocniejszą kreske jak testowa napisze ci moja tempke od 1 maj 1-36,9 2-36,7 3-36,6 4-36,7 5-36,6 6-36,7 7-36,9 8-37,1 9-36,9 10-36,9 11-36,9 12-36,9 13-37,1 14-37,1 15-37,1 16-37,1 17-37,1 18,37,2 na moje oko to chyba cykl bez owulacyjny z gory bardzo ci dziekuje

witam koniczynko gratuluje teraz dbaj o siebie i o fasolke tym razem będzie wszystko ok zobaczysz koniczynko mam prośbe mozesz mi pomuc z moja tempka bo już sama się pogubiłam niewiem czy była owulacja czy nie testy mi pokazywały brak LH tylko jeden dzień miałam mocniejszą kreske jak testowa napisze ci moja tempke od 1 maj 1-36,9 2-36,7 3-36,6 4-36,7 5-36,6 6-36,7 7-36,9 8-37,1 9-36,9 10-36,9 11-36,9 12-36,9 13-37,1 14-37,1 15-37,1 16-37,1 17-37,1 18,37,2 na moje oko to chyba cykl bez owulacyjny z gory bardzo ci dziekuje

witam umnie kiepsko grypa mnie dopadla do wczoraj z łóka niewychodzilam a z testami kiepsko chyba mam cykl bezowulacyjny niepokazuje nic slabe kreski a do dzisiaj jest 14 dz cyklu zostalo mi jeszcze z7 testow to zobacze przez siedem dni wieczorem bede robic tylko bo do dzisiaj robilam dwa razy dziennie,od czasu poronienia a ustaniu@ mam straszną ochote na sex a przytulanki mam co drugi dzien bo codziennie maz niechce mowi co drugi dzien bo go wykoncze codziennie az sama sie dziwie co mi odbilo z tym sexem więc co bedzie to bedzie . bulitka czekam i trzymam kciuki na dobre wiesci 22 pozdrawiam wszystkie panie przepraszam za byki pisze z klawiatury ekranowej bo na laptopie klawiatura sie zepsula

Mlo25 popatrz tu moze znajdziesz ja tez mieszkam w holandi http://www.e-holandia.info/przydatne-adresy/363-polscy-lekarze-w-holandii

witam ponownie bulitka dzis umnie jest 7 dzien cyklu robilam test owulacyjny i wyszla druga kreseczka troszkę mocniejsza od testowej mysle ze za 3 -4 dni będzie już taka sama jak testowa mocna testy mam clearblue digital 20 szt dałam 50 euro więc zobaczymy a mysle ze na dniach będzie skok LH ja bulitka zachodzę naturalnie bez pomocy hormonów a co do lekarzachodze do holenderskiego i polskiego w niemczech mi ostatnio lekarz holenderski powiedział ze ja zajde tylko musze troszke poczekac bo nie kazda komorka jest zdolna do zaplodnienia, z męza strony wszystko jest ok jest plodny ruchliwos itd ma w najlepszym porządku tylko ja musze trafic na odpowiednia komorkę jutro mam kontrole w szpitalu i odrazu mi lekarz zrobi monitoring wię zobaczymy

witajcie dziewczeta jak już wiesz jestem po zabiegu i mam dobrą nowinę wszystko zostało zemnie wyciągnięte nie miałam nic na ściankach macicy czyli nie skrobali mnie .przed zabiegiem lekarz zrobił mi jezcze raz badanie usg i jak sie okazało na sciankach macicy nie było nic a miałam zaklinowane przy wydaleniu resztek i krwi a zaczeło sie zbierać i stąd to krwawienie nie mam stanu zapalnego czyli jest ok. nie dostałam tabletek na rozwarci lekarz mi wytłumaczył ze tylko od o,5 do 1 cm powinnam mieć otwartą aby wprowadzić instrument który wyssa resztki a nie uszkodzi szyjki i ścianek 8 maja mam wstawić sie do kontroli do tego samego lekarza co robił mi zabieg bo on che zobaczyc czy krew sie mi nie gromadzi i do tego czasu mam brać leki co mi wypisał na 8 dni na wzmocnienie macicy i przeciw infekcji oraz kwas foliowy ,i ztego co lekarz mówił niema zadnych przeciwskazan do próby w staraniach wiec zaczynam moze sie uda a jutro juz będę wiecej wiedziała po wizycie a mam po poludniu o 15:45 dziś zaczne robic juz wieczorkiem testy owulacyjne bo niewiem jak to z ta moja temp a od 1 maja była 36.6 a dziś już mi podskocyła na 36,9 w szpitalu mialam tez rozmowę z lekarzem przed zabiegiem i zadałam mu pytanie czemu mam roniona ciążę a zachodzę praktycznie co miesiąć to mi odpowiedział ze tak się zdaza ze nie trafiłam na odpowiednio dojrzałe jajeczko że ze moge miec kilka poronien nim trafi się te jedne a konkretne . 13 lat temu tez mialam tak ze zachodzilam w ciążę i roniłam na wczesnym stadium a wtedy niezwracałam na to zbytnio uwagi po kilku miesiącach jak zaskoczyłam to z blizniakami i ciąż się rozwijała bez zadnych problemów a poród był w 35 tyg i dzieci zddrowe wię myślę ze i teraz tak jest trzeba próbować a co u ciebie bulitka i co uwas dziewczyny słychac

witajcie kochane Bulitka który to twój prawidłowy nik to forum cos powariowało nie moge się już połapać kto jest kto

witam wszystkie serdecznie a umnie niewesolo w srodę o 10 rano mam zabieg łyżeczkowania jak byłam w piątek na kontroli bo pojawilo mi sie krwawienie mocne i lekarz stwierdził ze po tabletce nie wszystko zeszło zostało tam minimalne resztki a tabletka juz nic niepomoze i trzeba oczyścic macicę bo mówi że może sie zrobic jakies zapalenie i moge miec trudności z zajsciem w ciążę, niewiem już sama co myslec bardzo sie boje mam miec zabieg pod narkozą dziewczyny jak długo trwa odbudowa błony śluzowej po zabiegu

witam wszystkie serdecznie a umnie niewesolo w srodę o 10 rano mam zabieg łyżeczkowania jak byłam w piątek na kontroli bo pojawilo mi sie krwawienie mocne i lekarz stwierdził ze po tabletce nie wszystko zeszło zostało tam minimalnie i trzeba oczyścic macicę bo mówi że może sie zrobic jakies zapalenie i moge miec trudności z zajsciem w ciążę, niewiem już sama co myslec bardzo sie boje mam miec zabieg pod narkozą dziewczyny jak długo trwa odbudowa błony śluzowej po zabiegu

witam koniczynka coś mało cię ostatnio widac umnie nic nowego niewiem co sie dzieje tem od 16kwieta 36,6 przez trzy dni a dzisiaj juz skok 36,8 niewiem juz sama co myslec otym

witam bulitka dzwoniłam do lekarza mam termnin 26 kwietnia niedalo rady wcześniej lekarz ma napięty kalędarz wiec nic niezrobie muszę poczekać. Ale dzwoniłam do lekarza polskiego i mu wyjasniłam co jest to mi powiedział ze do 6 tygo mogę krwawic z odstępami bo ja miałam naturalne poronienie bez łyżeczkowania i dlatego tak długo trwa i żebym się niemartwiła bo wiele kobiet tak długo krwawi, a brzuch mnie nieboli ja sobie poczekam na wizyte tu w holandi do lekarza, lekarz polski sam mi powiedział zebym poszła w holandi a do miego jak będę w ciąży , kazał mi tylko zacząc brac tabletki na wzmocnienie macicy po poronieniu do momentu aż zajdę w ciążę i powiedział jak zobaczę dwie kreski na teście mam zaraz do niego przyjechac i nieczekac w holandi do 8 tygodnia bo on mnie przebada i wystawi tabletki jak będzie trzeba a mówił ze napewno bedzie trzeba ze względu na mój wiek ,więc jestem uspokojona i czekam a co uwas dziewczyny jak tam starania

witajcie niewiem co się dzieje zaczełam znowu krwawic tydzień spokuj był do czasu kiedy na tescie pokazało pik LH oraz po starankach dziś rano jak byłam w wc znów wyszły mi jakieś pozostałości srzepowe a jak byłam u kontroli nic niebyło widać i lekarz mówił ze wszystko jest super ze mogę się starać ,a jednak chyba nie jest ok a ze starań chyba też nić nebędzie bo jak wyszedł skrzep a nawet jak była owulacja to niema szansy chyba na zapłodnienie w moim przypadku już sama niewiem co myśleć jutro sprobuję się umówic na wizytę tylko się zastanaiam czemu na usg nic niebyło widac a u ciebie jak tam bulitka pozdrawiam wszystkie

witam wszystkie bardzo serdecznie oczekująca powodzenia no umnie juz na teście niema dwuch kresek jest jedna ale zato tempka mi skoczyła o 0,2 stopnia z 36,8 na 37,0 czyli owulacja chyba wystąpiła a temp ciala mam 36,6 i chyba jest ok niewiem bo dopiero tera tak sprawdzam i wczówam sie w swoje ciało no poczekamy zobaczymy czy sie zasiało czy nie

hej dziewczyny agnes długo juz się starasz po poronieniu ciąży Bulitka ja chyba juz zacznę teraz z testem o 14:50 robilam test owulacyjny ten z firmy clearblue digital z buskami wczoraj terz robilam i też miałam wesolą buzke tylko z tym ze druga kreska była troszke mniej ciemna a dzisiaj jak zrobiłam to uśmiech i kreski 2 takie same i tej samej grubości więc chyba się zbliża owulacja a jestem 3 tygodnie po poronieniu więc niewiem czy cos z tego wyjdzie ale będe próbowała i starego męczyła tylko jest problem w tym ze po tym tescie niewiem kiedy zacząć z mężulkiem czy dziś wieczorem czy wziąść go z rana bulitka agnes zyczę wam abyscie szybko zaskoczyly abyscie się cieszyły stanem bycia w ciąży a wiem to bardzo dobrze to jest piękne uczucie przeszłam 2 ciąże jedną pojedyńczą i jedną blizniaczą i teraz też bym bardzo chciała to przechodzić może mi się uda i wam tego zyczę z całego serca i czekam razem z wami na 2 kreseczki na tescie ciążowym

ja wezne starego dziś w obroty a dzis wieczorem i jutro jeszcze powturzę test i zobaczę czy będzie to samo może akurat sie uda niewiem zobaczymy

dodam jeszcze ze jak byłam na kontroli w tamtym tygodniu w piątek to lekarz dał mi zielone swiatełko jak sie go zapytałam powiedział ze macica i narządy są wporzadku ze on niewidzi zadnej przeszkody ze moge już próbowac jeśli jestem tylko gotowa psychicznie

witajcie nie wiem może wy mi coś pomożecie jak wiecie jestem po poronieniu dzis i wczoraj z ciekawości zrobiłam test owulacyjny ten clearblue digital wczoraj był bez usmiechu a dzis że jest skok LH czyli uśmiechnieta buzka moja beta jest na zero bo robiłam i niewiem jak mam to rozumieć czy po 3 tygodniach od poronienia wruciła owulacja czy są to jakieś zabużenia po poronieniu prosze o pomoc jesli mozecie pozdrawiam

witajcie nie wiem może wy mi coś pomożecie jak wiecie jestem po poronieniu dzis i wczoraj z ciekawości zrobiłam test owulacyjny ten clearblue digital wczoraj był bez usmiechu a dzis że jest skok LH czyli uśmiechnieta buzka moja beta jest na zero bo robiłam i niewiem jak mam to rozumieć czy po 3 tygodniach od poronienia wruciła owulacja czy są to jakieś zabużenia po poronieniu prosze o pomoc jesli mozecie pozdrawiam

koniczynka dziś temp 36,9 ten cykl i tak daje na straty a mierzę temp abym wiedziała, moja temperatura ciała jest 36,6 a bete robiłam w piątek mam zero bardzo szybko mi spadła a w poniedziałek jak robiłam miałam jeszcze 430 więc beta zerowa a wykres temp mam tylko z marca bo jak zaszłam w ciąże to wywaliłam a nie wiedziałam ze poronię, ja w tym cyklu nie będę testować testów owulacyjnych bo tu gdzie mieszkam są bardzo drogi za 20 szt dałam 50 euro więc poczekam do miesiączki pierwszej i wtedy zacznę ,też tak myślę ze mi się jeszcze nie obróciło po poronieniu albo jestem przewrazliwiona swoim ciałem i obserwacją nic innego nie mogę zrobić tylko czekać i temp mierzyć Gutka dzięki ale nie nastawiam się ze mi się teraz uda nic na siłe koniczynka niedługo testujesz LH więc zycze szybkiego zafasolowania

witam koniczynka lekarz mi pozwolil w tym cyklu mówi ze niema żadnej przeszkody, poronienie się umnie zaczeło 22 marzec a do wczoraj jeszcze miałam brązowe plamienia a temperature mierzę cały czas nawet jak poroniłam bo chciałam wiedzieć jak będzie skakac tempka i trochę mnie zaskakuje bo od dnia 22-03 do 25-03 miałam 37,1 i 37,2 a od 26-03 36,7 i 36,8 a dziś mierzyłam i mam skok o 0,2 kreski czyli powrót na 37,0 i sama juz niewiem dlaczego tak skacze a współzyłam tylko jeden raz wykorzystałam moment kiedy nie plamiłam a miałam abstynecje przez 3 miesiące więc trudno było mi sie powstrzymać jak mój mężulek się przytulał tak czy siak muszę czekać na następną @ i mierze temperature jak sie niepojawi to wizyta wczoraj odczuwałam lekkie bóle prawego jajnika wię chyba wystąpiła owulacja a wspułżylam trzy dni przed bólem i juz sama niewiem ale sie niezamartwiam co ma byc to będzie wiedząc ze lekarz mi pozwolił uprawiac seks a jak tłumaczyl moge zaskoczyc i nie bo z owulacją jest różnie po poronieniu nieraz jest a nieraz jej niema