pyrda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pyrda
-
22 fajna data dla mnie bo moja mama ma akurat wtedy urodziny :) Mój mąż to by chciał żeby Tymek urodził się 24 kwietnia bo wtedy on ma urodziny. Ja w niedziele zaczęłam 35 tydz więc myślę że moje maleństwo jeszcze troch posiedzi w brzuchu. Mam tylko nadzieję że święta ze spokojem spędzę w domu. Szkoda że to nie jest tak jak z wizytą u dentysty umawiasz się na konkretny termin i możesz się psychicznie przygotować bo wiesz co Cie kiedy czeka. A tak to jedna wielka niewiadoma.
-
mniejszabyc wiem co przeżywasz:( Ja miałam straszny rok 2011. Zaczęło się od kwietnia gdzie okazało się że mój mąż ma raka. NA szczęście szybko wykryty. Chemia tylko zapobiegawczo i do dziś jest ok. W lipcu mój tata zmarł tragicznie. Ciężko był się pozbierać po takiej nieoczekiwanej śmierci. Z jednej tragedii w drugą. A na dokładkę w sierpniu poroniłam w 12 tyg ciąży. Świat mi się załamał. Tego samego roku w andrzejki mieliśmy pożar w domu. Więc następna katastrofa. Ale jakoś daliśmy rade. Było ciężko ale kto mówił że będzie łatwo. Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Trzeba myśleć pozytywnie i trzymać się razem. Po burzy zawsze wychodzi słońce:)
-
Nadziejka a co z tymi kobietami co chcą mieć płatny 80% przez cały okres?
-
sam urlop macierzyński to jest średnia zarobków z ostatnich 12 miesięcy. Czyli można tak powiedzieć ze jak 4L bo w ciąży jest 100 % płatne. Jeśli chodzi o urlop rodzicielski jest to ważne i jest czym się przejmować. My ze też tak powiem będziemy królikami doświadczalnymi bo razem z marcówkami będziemy pierwsze które będą mogły z tego skorzystać. Bo mi np robi to różnice w wysokości wypłacanego zasiłku - bo wole 80% niż 100% i 60%. z tego co wiem ma być wiadomo co i jak po 17 marca. A ustawa ma wejść od 1 września ale każda z nas będzie jeszcze wtedy na urlopie macierzyńskim chyba że urodzi któraś przed 17 marca. Ja będę jak pisałam w przyszłym tyg w pracy w kadrach i mam nadzieje że od nich się czegoś dowiem.
-
to jest m.in to co znalazłam na ten temat "Aby skorzystać z urlopu macierzyńskiego i 26 tygodni urlopu rodzicielskiego, należy zgłosić taką chęć przynajmniej na 14 dni przed planowaną datą porodu - wówczas za cały okres urlopu otrzymasz 80% pensji. Jeśli tego nie zrobisz, przez pierwsze pół roku będziesz otrzymywać 100% świadczenia. Jeżeli jednak w tym czasie zdecydujesz, że chciałabyś wydłużyć urlop o kolejne pół roku, jest to możliwe, jednak będziesz przez drugą część urlopu otrzymywać 60% pensji. Podstawę wymiaru zasiłku dla pracownika stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych. " i to to trzeba dostarczyć zaświadczenie od lekarza o przewidywanej dacie porodu. Czyli to co lekarz wyliczył zgodnie z om. Ja tego też tego nie kumam. Tak jak np ja termin "teoretycznie" mam na 14 kwietnia to musze cheć skorzystania z rocznego urlopu zgłosić już przed świętami. A jak urodzę w 2 tyg czyli 28 kwietnia to już mam miesiąc macierzyńskiego w plecy. i miałabym mniej kasy bo mogłabym być ten miesiąc na L4 i mieć płacone 100 % chorobowego a nie 80% macierzyńskiego. Chyba że trzeba zgłosić to wcześniej a będzie się liczyło od dnia porodu.
-
Zero mycia, zero prania, zero szycia, gotowania. Dziś Dzień Kobiet, drogie panie, tysiąc kwiatów na śniadanie. :) Dziewczyny czytałam wczoraj o tym macierzyńskim 2013. I jeśli któraś z was tak jak ja planuje iść na roczny i mieć wypłacane 80 % to musimy to zgłosić 2 tyg przed planowaną datą porodu. Trzeba od lekarza wziąć zaświadczenie i z tym do pracodawcy. Bo jeśli tego nie zrobimy to będzie 100 % przez 6 mies i 60% przez kolejne. Dla mnie to jest bez sensu. Bo jak urodzę 2 tyg po terminie czyli nie 14 a 28 to cały kwiecień już mam być na macierzyńskim. W przyszłym tyg będę w kadrach to się dokładnie dowiem. U mnie wróciła zima , jest zimno i troszkę śniegu spadło:(
-
znalazłam listę marcówek jak się wypakowują:) szybko im to idzie http://mjakmama24.dlarodzinki.pl/threads/5770-Lista-marc%C3%B3wek-13-%28wg-terminu-porodu%29?p=1652069&posted=1#post1652069
-
Ja pytałam lekarza właśnie jak to jest gdy dziecko jest większe niż jest dany tydzień to powiedział mi że dziecko urodzi się między 38 a 42 tyg i my na to nie mamy wpływu. Co do ktg to ono często wcale w ciąży jest nie wykonywane. jak ciąża przebiega bezproblemowo to nie ma potrzeby. Chyba że dopiero przy porodzie. Ja już miała i teraz w środę też przed wizytą ale to prywatnie. A lekarka z nfz to pewnie nawet słowem o tym nie wspomni. A u mnie w szpitalach praktycznie dla maluszka nie trzeba nic brać, wszystko jest. Tylko ciuszki na wyjście. Dla mamy podkłady itd tez są. Nawet koszule dadzą tylko nie każda chce brać te szpitalne. Ale położna mówiła że do porodu warto taką wziąć bo możesz jak kilka razy zmienić jak masz potrzebę a jak się pobrudzi to nie szkoda. A swoja jak się ma to już później do wyrzucenia.
-
A ja już dla siebie nic nie kupuje, szkoda mi pieniędzy. Jeszcze plus minus 6 tyg wiec jakoś dam rade z tym co mam. U mnie tez wiosna w końcu się pojawia. Właśnie robię pranie i wywieszam wszystko na ogród żeby ładnie wyschło:) Jeszcze trochę i zacznę prać rzeczy dla maluszka. Byłam dziś u lekarki na nfz i mały jest nadal główka w dół waży 2400g. Pytałam czy waga na ten tydz jest ok to powiedziała że wszystko jest ok. Mówiła że w tych tyg ciąży dziecko przybiera ok 200g tyg. U mnie się sprawdza bo 2 tyg temu byłam na wizycie prywatnej i ważył prawie 2 kg. Następna wizyta za 3 tyg.
-
ja tez do tej pory nic nie miałam, a jakoś dużo na wadze w ostatnim czasie nie przybrałam. I na początku myślałam że mi po prostu żyłki popękały i dlatego takie czerwone mam ale potem tak się przyglądałam za pomocą lusterka i to okazało się że to te cholerne rozstępy :(
-
Dziewczyny a wy jak tam z rozstępami? co stosujecie?
-
Mój mały czka ale rzadko. Ostatnio jak miałam robione ktg i takie to śmieszne było. wiecie tak się cieszyłam że na brzuszku rozstępów nie mam a tu psikus pojawiły się na wew stronie ud. Jak ja to wczoraj zobaczyłam to normalnie myślałam że się popłacze:( Co do komentarzy to ja raz jak byłam w pracy zanieść L4 to moja koleżanka na dzień dobry powiedziała mi " Ale ty jesteś gruba" - wcale się tym nie przejęłam.
-
Sekowa ja też taki zamówiłam tylko że czekoladowy miś - do wózka, a od mamy dostałam taki śliczny gruby jasny i szkoda mi go trochę bo kosztował ponad stówę więc będę go oszczędzać. I powiedz mi jak ten kocyk w realu? bo ja dostane go pewnie na dniach. I poprosiłam mamę żeby zrobiła mi na szydełku. Bo w sklepach takie są drogie Ja mam robione usg na każdej wizycie czy to prywatnie czy na nfz. To jest największa radocha z tej wizyty że możemy z mężem popatrzeć na naszego synka:) Co do chodzenia do wc to w nocy nie wstaje pierwsze o 6 tak jak mąż do pracy się szykuje. Natomiast w ciągu dnia to owszem często a zwłaszcza jak dużo chodzę.
-
szczerze to wcale się nie martwię. Wole żeby położna mnie nacięła niż mam sama pęknąć. Bo tak będzie rana w jednym miejscu a tak nie daj Boże w kilku. Poza tym to moja pierwsza ciąża więc to raczej nieuniknione. i wiem że to nie boli bo nacinają jak jest szczyt skurczu. Ale zawsze można poprosić o znieczulenie krocza. Chciałam po prostu wiedzieć co wy o tym myślicie.
-
ja jak narazie na ból krocza nie narzekam. I w miarę się wysypiam. wiadomo nie jest lekko ale co zrobić. Dziś wstałam jakaś połamana. Ja byłam na wizycie tydzień temu i następną mam 13 marca. (czyli po 3 tyg) I na ostatniej wizycie doktor pobrał mi próbkę do GBS i dziś odebrałam wynik i jest ok. Tylko to był 32 tydz i 4 dzień. Więc nie wiem czy nie za szybko to badanie. Chociaż już wcześniej też je miałam robione w 24 tyg chyba. W pon idę na wizytę do lekarki na nfz i ciekawa jestem co ona powie. wczoraj byłam w szkole rodzenia i tematem było miedzy innymi nacinanie krocza. A co wy o tym myślicie?
-
Ja tez chce iść na roczny macierzyński - ale mnie interesuje opcja 80 % przez cały rok. Myślę że tego już nie wycofają - może ewentualnie coś się zmieni na korzyść mam które urodzą przed 18 marca. Tak więc oby nasze maleństwa się nie urodziły wcześniej.
-
więc jeśli chodzi o lakiery to - Domalux Bezzapachowy - Syntilor akrylowy - adler Generalnie to ma to być lakier akrylowy (na bazie wody) Mój mąż jest stolarzem więc sie trochę na tym zna a poza tym jak już wspomniałam wcześniej sam robi łóżeczko.
-
my będziemy mieć w domu łóżeczko drewniane, natomiast u teściowej będzie turystyczne które przyda nam się też na wyjazdy. Jeśli na co dzień miałabym używać turystycznego to kupiła bym materac taki jak do drewnianego bo turystyczne mają beznadziejne materace - jak karimata:) Do mnie położna nie przychodzi. I szczerze mówiąc to po porodzie też by nie musiała przychodzić. Zresztą położna w mojej przychodni wcale nie jest fajna :( tak więc wybiorę ze szkoły rodzenia jakąś. pozdrawiam
-
ja teraz jestem przeziębiona - w końcu i mnie dopadło ;( Pytałam lekarza co zrobić - to powiedział żeby pić dwa razy dziennie witaminę C - kupić tabletki musujące takie jak wapno. I jeść chleb z miodem:) Koleżanka polecała mi syrop prenalen niby dla kobiet w ciąży ale mama zrobiła mi stary sprawdzony syrop z cebuli:) no i zobaczymy jakie będą efekty
-
Byłam dziś u lekarza i mój mały w 32 tyg waży 1960 :) Miałam też od razu zrobione ktg - pierwszy raz - i mały się tak kręcił jak nigdy :) pytałam się gina co na przeziębienie to powiedział żeby pić 2 razy dziennie witaminę c i miód - ale nie do herbaty tylko taki na chleb. A katar to chyba mnie wykończy :(
-
cześć dziewczyny:) poznań zasypany śniegiem. masakra. Byłam rano zrobić badanie kontrolne toxo. i tak się umordowałam bo samochodem to w taka pogodę boje się jeździć. I na dodatek jestem przeziębiona:( zaczynam się leczyć domowymi sposobami ale wejde do apteki i zapytam o syrop prenalen - niby to jest syrop specjalny dla kobiet w ciąży. A jutro ide do gin i spytam co ewentualnie mogę brać bo jakoś do przychodni pełnej chorych ludzi nie mam ochoty iść. Co do odwiedzin to ja myślę że mi mój mąż też w zupełności wystarczy. Tym bardziej że będę tam (mam nadzieje) że tylko 3 doby więc to nie jest jakoś strasznie długo. chodź dla mnie to będzie udręka bo ja nienawidzę szpitali leżałam tylko raz w 2011 roku po poronieniu i to i tak tylko kilka godzin. Myślę że jak teściowa i szwagierki zobaczą małego kilka dni po porodzie to tez jakoś to zniosą. moja mama z nami mieszka więc jak wrócimy to babcia bedzie mogła się nacieszyć. tak sobie wczoraj myślałam że jak ktoś mi będzie do małego robił jak to do bobasa jakieś ciaćkanie się czy coś - nie wiem czy wiecie o co mi chodzi - tak zazwyczaj robią ciotki - to mnie szlak trafi. Dobra śmigam po wynik i do szkoły rodzenia
-
Ja mam u prywatnego wizyty co 3 tyg idę w środę, a na nfz mam co 4 tyg i idę dopiero 4 marca. jestem ciekawa co u maluszka ile waży. A jutro idziemy z mężem na drugie spotkanie do szkoły rodzenia. Co do pościeli to ja kupuje tylko ochraniacz na łóżeczko. Mały nie będzie miał ani poduszki ani kołderki. maluchy powinny spać na płasko ewentualnie na poduszce klin - ale to jak np ulewają. A kołderka jest od 1 roku życia więc mój maluszek będzie spał albo w śpiworku albo pod kocykiem. A jaki kupiłyście materac do łóżeczka? Chodzi mi o wkład z czego jest zrobiony.
-
kupiliśmy w kolorze - kawa z mlekiem z brązową lamówką
-
wrzucę inny link bo tamten coś źle wkleiłam http://www.google.pl/search?q=bebetto+holland&hl=pl&tbo=u&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=wrEgUYbfBo3otQbQtIDACA&ved=0CEYQsAQ&biw=1280&bih=607 teraz powinno być ok
-
hej:) W poznaniu tez szaro buro i ponuro :( mogło by na chwilkę chociaż wyjść słonko. Tak wózek kupiliśmy - firmy bebetto, model - holand - postanowiłam kupić w sklepie bo zawsze łatwiej gdy nie daj Boże coś się zepsuje. http://www.google.pl/imgres?q=w%C3%B3zek+bebetto+holland\&hl=pl&sa=X&tbo=d&biw=1280&bih=607&tbm=isch&tbnid=sGX-ULUFoxFZIM:&imgrefurl=http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php%3Fproducts_id%3D2503%26osCsid%3D&docid=xBseQtY_5lfrMM&imgurl=http://www.bobowozki.pl/images/holland-gon-spac.jpg&w=470&h=470&ei=97AgUduzNsPAtQasvoHwBg&zoom=1&ved=1t:3588,r:1,s:0,i:84&iact=rc&dur=399&sig=102604606604419483187&page=1&tbnh=175&tbnw=175&start=0&ndsp=18&tx=109&ty=51