Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama dwulatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama dwulatka

  1. Wybaczcie... Z moim spedzam czas bo nie pojechal za granice :) zalatwione mamy mieszkanie u niego i byc moze cos w wyjdzie z naszych pierwszych wczesniejszych niz zamierzalam staran :)
  2. Hej Wam :) do mnie kolezanka przychodzi dzisiaj... Jest w 8tc... Posiedzi pomarudzi :) ale przynajmniej spedze jakos czas a nie sprzatajac tylko gotujac czy ogldajac tv (poza zabawa z dzieckiem) niestety na spacer nie pojde bo maly wczoraj kaszlal jak rozplacze sie na mrozie jak go choroba zbiera to go moment rozklada... A pogode mam ladna. Tak od 9 slonce tak piekne ze az chcialo sir wyjsc
  3. Spokojnej nocy :) tez uciekam :) choc w tym temacie to jestem troche nocnym markiem :) ale zaczynam o siebie bardziej dbac :) spijcie dobrze Mamusie :)
  4. Moj maly daje w kosc :) ne wiem jak wytrzymam przy takiej dwojce :) ale chcialabym miec drugie :) od 20:00 spokoj :) uwielbiam to i komedia romantyczna na polsacie przed przyjazdem mojego Lubego :) i do spania:) moze juz jutro go zobacze :) jak nie to w sobote :) prawie miesiac go nie widzialam :(
  5. Ginger78 wybacz ale uwielbiam Cie :) piszesz madrze i wiesz wiele z wlasnego doswiadczenia...
  6. ja urodzilam dwa dni po swoich 19 urodzinach, bylam w technikum, szkole skonczylam, mature zdalam zajmowalam sie calym domem (pranie, sprzatanie, gotowanie, prasowanie itd), mialam lekcje, opiekowalam sie dzieckiem i babcia po operacji ktora nie wstawala z lozka, zajmowalam psem . dalalm ze wszystkim rade i to faktycznie za sprawa kopniaka ktorego dal mi moj synek :) dodal mi tyle sily... zawsze mialam problem z organizacja czasu a przy nim? wszystko bylo jak ma byc. Nauczanie mialam indywidualne, fakt to ulatwia sprawe ale lekcje dziurawily mi caly dzien, nie miala od do, potrafilam miec lejcje od 7 rano to 18 wieczor z tym ze byly lekcje tak ulozone ze nie szlo nic zrobic od poczatku do konca... a tu dzieku obiad a to babci cos a to w domu trzeba bylo a tu nauczyciel wchodzi... nie mialam jakis taryf ulgowych musialam sie uczyc gdybym sie nie uczyla to matury bym nie zdala... ale dalo sie:) robilam to dla dziecka i stad tyle sily
  7. ja decyduje sie na drugie dziecko swiadomie i moj narzeczony tez, oboje tego chcemy a on nawet bardziej... jego raczej nie ciagnie do wolnosci, od dziecka chcial byc mlodym tata i miec swoja rodzine
  8. Jak 4 miesiace by bylo to juz bym musiala :) ale sie moj ucieszy jak zobaczy ze chce juz zaczac :) bedzie wiedzial ze mowie powaznie a nie tylko zeby go uspokoic :)
  9. Truskaweczko moj tez nieznosny. Wie ze sika sie do nocnika to sika obok albo do bagaznika auka ktorym jezdz. Doslownie otwiera bagaznik wypina biodra jak strary chlop i sika. Wyglada to komicznie ale nie moge mu pozwalac. A najgorzej jak mu czegos zabronie albo jak ma faze na NIE. Pic nie jesc nie rysowac nie autko nie bajka nie piosenka tez nie na rece tym bardziej. Oszalec mozna...teraz mi zasypia ladnie:) Ja jestem z okolic Wadowic :)
  10. wlasnie, jak bede myslec ze zajde po kilku razach to z moim szczesciem zajde od razu i kicha :) bo po slubie chce :) a jak bede chciala juz to bedzie to trwalo :)
  11. czytajac tutaj coraz bardziej nabieram chęci na drugie dziecko:) nie wiem czy wytrzymam do czerwca :) ale chcialabym po slubie :)
  12. mojakuzynka zaplacila za badania ale miala konflikt serologiczny i za to duzo placila. Moj ostatnio zaczal ladnie spac, a tez bylo tak ze im pozniej szedl spac tym wczesniej wstawal zaczelam klasc go o 8 po 8 i spi do 8 rano :) kiedys 6:00 byl na nogach
×