kryzysowa

Alma uśmiałam się przednio,fajnego masz syna:) Dziewczyny wiosna idzie,przynajmniej u mnie na śląsku jest coraz ładniej,wiec może te choroby już odpuszczą i dzieci zaczną się cieszyć dobrym zdrowiem.Kropko ważne ,ze u taty nie ma gorzej stabilizacja to już coś:) Madi Super ,ze si e poprawiło z córką.Moja zaczyna dopiero wchodzić w ten głupi wiek,mam nadzieje ,ze na długo będzie unikać tego typu zachowań,ale wiem jak jest.Nowa szkoła,klasa ,koleżanki oby tylko nie zechciała błyszczeć .Moja chrześnica ,w tej chwili 18 letnia,dopiero kończy gimnazjum.Jak tylko zmieniła szkołę zaczęło się uciekanie z lekcji ,picie i niestety sex .Podejrzewam, ze niestety była galerianką. W prost tego mi nikt nie powiedział,ale widziałam jak sie ubiera i przede wszystkim za ile.Odseparowałam ja od mojej młodej,bo kiedyś była dla niej guru.Teraz sie poprawiła ale 2 lata z życia wyjęte. Zawalona szkoła i kurator na głowie.Tyle dobrego,ze teraz gdy młoda fika dzwonie do niej wpada i mówi jej ,ze nie warto. Mam nadzieję ,ze to tez jest jakaś nauczka dla mojej córki.

Almo trzymaj się,oby tylko mały nie pochorował sie za bardzo. Ja noszę okulary,nigdy nie próbowałam soczewek,wydawało mi sie,ze za duzo z tym zachodu.Musiałabym poprosić o jedna parę na próbę ,moze sie przekonam. Co do kurierów to,na szczęście,nigdy nie spotkało mnie nic złego.Natomiast 3 razy nadziałam sie na sprzedających.Wystawiłam dwa negatywy,a kupuje naprawdę dużo.Ostatnio w święta młoda zamówiła dla taty poduszkę ze zdjęciem siebie i siostry.Jako gratis miały przyjść puzzle z ich fotografią.Nie dość ,ze wysyłka była po świetach to i puzzle nie przyszły.Kilka tygodni temu dostałam maila od osoby sprzedającej,ze jak unieważnią komentarz to oni mi te obiecane puzzle wyślą.Bezczelność ludzka nie ma granic ,jak widać.

a i Madi sto lat dla synusia.Pewno mały szczęśliwy co;)

Zaraz poczytam o tej diecie.Kiedyś korzystałam z dukana,waga spadła,ale co sie teraz na ten temat naczytałam to moje. Moja córka odpukać od dwóch lat nie chorowała.W przedszkolu natomiast strasznie.CO dwa tygodnie była w domu.Wczoraj koleżanka mi mowiła,ze jej córka miała takie powikłania pogrypowe,ze zaniemogła na nogi.Mięśnie jej odmówiły posłuszeństwa.Wystraszyła sie co niemiara. U nas tez ferie,młoda właśnie pojechała do kina z kolegą.Na szczęście to taki brat łata,jego mama poszła na inny seans z młodszym synkiem. ALmo a ten pecherz to leczysz sama czy korzystasz z pomocy lekarza?Na zapalenie pęcherza chorowałam raz,w ciąży.Pamiętam ten ból. Ja ze stomatologiem u młodej nie mam problemu.NExt zona mojego ex jest dentystą,wiec ja jesli chodzi o zeby mam spokój.NO i oszczedze niemało kasy heh. Tez mam kominek,gdy mi piec do centralnego siadł to sie nim ratowałam.Daje ciepło z tym ,ze prysznic brałam migiem,az sie mąz smiał ze na wodzie oszczędzamy. Szukam tego fenkułu ,ale znalęsc nie mogę,wiec Litko chyle czoła przed mezusiem.

MAdi przeczytałam to Twoje ostatnie zdanie i mi sie łza wzruszenia w oku zakręciła.Wyobraziłam sobie Was przy kominku i córkę miedzy Wami.Znów wszytko jest tak,jak być powinno prawda??Mówię również o sobie. Dajmy Almie z tydzień na nacieszenie się rodzinką,weekend pewno będzie bardzo miły. Wiem ,ze dla Was to kiepskie pocieszenie,bo pewno zacznie sie nasilenie choroby ,ale ja tak wyczekuję wiosny.To moja najlepsza pora roku,uwielbiam.Szkoda tylko,ze tylu ludzi wtedy cierpi.Sama będąc dzieckiem chorowałam na astmę oskrzelową wywołana pyleniem.NA szczęście wyrosłam z tego, jednak dzieciństwo nie było dla mnie takie łaskawe w porze kwitnienia no i zimą wiecznie łapałam infekcje co kończyło się zaostrzeniem choroby.Brr dobrze ,ze to już za mną. Pewno słyszałyście o tym sportowcu,który przez pomyłkę zastrzelił dziewczynę.Szok,prawda.Nawet nie wyobrazam sobie co on musi teraz czuć.

Madi szok,kurcze jakie nasze problemy wydaja się mało znaczące.Kilka lat temu w mojej miejscowości był podobny wypadek.Bracia wracali z pracy w Niemczech ,obaj zginęli ma miejscu.Starszy osierocił kilkuletniego syna,a zona była w ciąży.znałam chłopaka ,chodziłam z nim do jednej klasy.Człowiek nabiera szacunku do tego ,co ma .prawda? A co z synkiem?Przeziębiony?

Madi a co to za historia ,nie wiem nic. Ważne ,ze umiemy się dogadać,masz rację w trudnych momentach człowiek podwójnie docenia to,co ma. Ja wiem ,ze walentynki to komercja ,ale fajnie tak zjeść fajna kolacje i wypić dobre winko w towarzystwie męża,co nie? Właśnie skończyłam czytać topik o wpadkach ,które fundują małe dzieci rodzicom w różnych miejscach.Uśmiałam się jak norka.Jedno rozbawiło mnie do łez:Wchodzi ksiądz po kolędzie i kilkulatek na jego widok wypala:Ale zjawiskowo dziś wyglądasz:D

No tak to jest z naszymi dzieciakami.Moja ,gdy u taty dzwoni codziennie by zrelacjonować jak jej minął dzień ,a gdy w domu przy obiedzie zapytam co tam w szkole to nie raz odburknie tak ,ze w piety pójdzie.Jednak kocham ja nad życie i nie zamieniłabym ja na żadna inną;) Alma walizka kupiona?Pewno spakowana leży pod drzwiami heh.Nie ma Cię ,bo pewno biegasz po sklepach;) Szukałam dziś fenkuł ,ale w żadnym dostępnym mi markecie nie znalazłam,ale się nie poddaję.Musze spróbować. Obchodzicie walentynki?JA robię sałatkę ,mąż gdy będę na fitnessie ma zrobić kolacje.Bedze zdrowa i lekkostrawna,podobno zobaczymy.Mąż do rany przyłóż,chyba sam sie przestraszył tego co mówił,ciesze się.Oby mu to zostało na długo.

Ja wierzę w Boga,ale uwazam ze ta cała kościelna otoczka jest nie potrzebna.Kiedyś ksiadz był kimś waznym ,autorytetem dla mnie a teraz afera goni aferę ,wszedzie polityka i to bogactwo,które bije po oczach. Litka Poczytałam o tej Twojej diecie i czy nie masz tak ,ze czasem po prostu brak Ci ciepłego posiłku? Ja ,gdy zmarne az sie prosze o ciepłą zupę.Przepraszam ,ze tak pytam pewno ciągle Ci się to zdarza. Lapa a to zoładek czy może woreczek?Męczyłam się z bólem woreczka kilka dni zanim mnie zdiagnozowano.Jestem po operacji usuniecia.

hej dziewczyny:) JA tez myślę ,ze papież został zaszczuty ,ale zdrowie juz tez nie to,widac przecież jak sie męczy,Chodzą słuchy,ze następnym papieżem ma byc ciemnoskóry.Pamietam ,ze kiedyś czytałam jakieś przepowiednie i tam mowiono ,ze bedzie czarnoskóry z tym ze miał byc zaraz po naszym JP2. NO to cóka nie wypocznie w ferie.Głupio tak ,ze wkrecili młodzież tylko po to ,pewno ,by zyskac profity unijne.Moja mała odpoczywa u taty ,w przyszłym tygodniu biore urlop i bedziemy sobie jeździć.Młoda uwielbia chodzić ze mna na zakupy ,tez tak macie? Co do koszyczka cudów ,to my mamy dość spora kolekcję.Stale ja poszerzamy.Nie uwierzycie maz w ramach przeprosin kupił mi pejcz ,żebym mogła sobie uzyc i go zlać hi hi.Jakos nie jestem fanka tego typu rozwiązań w sypialni,wiec póki co lezy.ale kto wie?:) Wiem powtarzam cały czas męzowi,ze jest fajnie jak jest.Pojechałam do mamusi na kawę po to,by mąz nie czuł sie przeze mnie izolowany.KAwa raz na jakis czas ze mną.Tak ma być ,a nie jeżdżenie sobie samemu. Almo a w Niemczech sklepy z gadżetami seksualnymi są ogólno widoczne ,czy raczej jak u nas.Ja nigdy nie byłam z tego typu sklepach,raczej zaopatruje nas maż na wyjazdach. A kiedy znów wyjeżdżasz? A i co do przepisów jesli macie jakieś patentu wrzućcie coś czasem,ja uwielbiam eksperymentować z nowymi smakami,np nigdy nie jadłam tego fenkułu ,czasem gdzieś na jakimś programie kulinarnym ktoś go używał .Zastanawiam sie jak smakuje?Czy ma smak zbliżony do tego,co jadamy na co dzień?

Almo ale będzie radośc,gdy pojawisz się obładowana niczym święty Mikołaj. litko a dzięki,znalazlam w nowej gazecie lidla salatke z krewetkami i awokado brzmi ciekawie. Mąż dzwoni i zapewnia,że kocha,odmiana o 180stopni,dobrze że nie mówiłam przyjaciółce przynajmniej wczoraj mogliśmy pojechać razem na kręgle.dziewczyny obchodzicie post?my za dwa tyg idziemy na imprezę do klubu,jakoś nie przyszło mi do głowy że to Juz post.gdy byłam młodsza baczniejszą uwagę zwracałam na tego typu sprawy.

U nas tez zima,nie lubię.Madi byłam kilka razy u psychologa w sprawie młodej dostałam kilka porad,może spróbuj się przejść.Przepraszam,że piszę na raty ale jestem w pracy .ps szukam fajnego przepisu na lekka egzotyczną salatke macie coś?

Almo to Juz z górki,szybko minie. Litko a jakie drinki pijasz prócz żubrówki? Ja lubię nowe smaki podsun coś. Madi moja córka kiedys znalazla wibrator powiedziałam,że to przyrząd do oczyszczenia uszu dla facetów,wtedy uwierzyła teraz pewno nie było by tak łatwo. He

Czesc dziewczyny maila odezwę się do Ciebie w przyszłym tygodniu.Mąż przyjechal z delegacji i wziął sobie tydzień urlopu,jak twierdzi po to by pobyć ze mną.mloda u taty,a mąż so rany przyłożył,może sobie przemyślal,nie wiem ale efekt Jest i do mamy sie nie wybiera,jedziemy tam razem po mojej pracy. łapa ja po rozwodzie zostałam na wynajętym mieszkaniu z czynszem wielkości mojej wypłaty a ex do sprawy nie dał grosza.zamieszkałysmy w ruinie,ogrzewanie na piec,węgiel nosiłam z piwnicy taty, b o swojego nie miAŁam,trudno było ale dałam radę.

Alma No ja tez wkurzam się na nasz chory kraj ,wypłaty na poziomie 1500 zł a opłaty ,ze szkoda gadać.Moj maż pracuje na kontraktach ,również za granicą i gdyby nie jego zarobki to nie wiem jakbyśmy żyli.Tyle,ze człowiek przyzwyczaja się do pewnego komfortu,i tych pieniędzy ciągle mało..niestety.

Litka to dziecko to nie jego,jestem po rozwodzie.Pewnie ,ze to jego wina ja wcale nie przeczę.Mnie wkurza cały ten układ i tak masz racje mój maz nie przerwał pępowiny,zdaję sobie z tego dokłądnie sprawę. She moja córka ma 13 lat i okres od 3.Przezyłam szok ,gdy mi o tym powiedziała.Ja swoja pierwsza miesiaczke miałam w wielu 14 lat. Mysle ,ze sie nie znamy,jestem z miasta ościennego,ale bywam na wiekszych zakupach tam ,gdzie Ty.doczytałam.

Tylko ze ani groźby,anie spokojna rozmowa nic tu nie da.Myślę ,ze spokój będzie dopiero po jej śmierci..niestety,a skubana trzyma sie nieźle. Wiecznie narzeka ,ze jej syna brakuje mimo ze ma męża i niedaleko córka mieszka ,ze maż zaczął myśleć o tym byśmy sie tam przeprowadzili,no niedoczekanie ani jej ani jego.W sobotę wraca z delegacji ,mam nadzieję na rozmowę.On ma tak ,ze wysłucha ,jest dobrze przez jakiś czas a potem wszystko wraca do punktu wyjścia.Przepraszam,ze tak narzekam ,ale nie chce sie zwierzać koleżankom.Po tygodniu,dwóch być może będzie dobrze a niesmak pozostanie ,nie chce żeby go nie lubiły,wiecie jak jest. Jak tam po tłustym czwartku przyznajcie się ile zjadłyście paczków?

Moj maż jest po 40 ale mamusia nadal jest dla niego bardzo ważna.Szkoda gadać.Znacie może ten dowcip o tym jak facet przyprowadził do domu 3 kobiety i powiedział mamie ,żeby zgadła która to jest jego wybranką.A mama na to: środkowa,synek o raju zgadłaś ,jak to zrobiłaś a mama na to: nie znam jej ,ale już mnie wkur..a.No to tak jak u nas.Ech szkoda gadać. Ja tez ferie za dwa dni.Biorę tydzień urlopu,żeby pobyć z córką ,mam nadzieję z,e śniegu nie będzie,nie znoszę zimy:( Madi W jakim wieku jest Twoja córka?Moja ma 13 lat i zaczyna sie robić taka,ze jej nie poznaję.Staram sie poświęcać jej dużo czasu,rozmawiamy a ta jak ma zły dzien potrafi nawrzeszczeć na mnie bez powodu.dostaje kare,która na niej nie robi żadnego wrażenia.Przeprasza a za jakiś czas powtórka z rozrywki.Az sie boje to będzie potem.