Adaa26l.

Czesc, moj maz zrobil forum ktore dziala a nie ze trzeba cos kombinowac zeby sprawdzic czy sie dodal post tak jak tutaj ostatnio, mozna pisac anonimowo albo sie rejestrowac, poza tym tak jak tutaj tylko bez reklam :) gorąco zapraszam, jesli sie znajda chetni i beda korzystac to on moze rozwijac tamto forum adres to http://jaco.zz.mu/go/staraczki

ze jutro moj J ma wolne i nie musi ano wstawac to wlasnie przysiadl do robienia forum:) powiedzialam mu zeby robil bo tu juz nic nie dziala. Nawet jak wkleje nowy numer wypowiedzi to mi sie pokazuje osttani wpis kwietniowej ze 2mm to duza rozbieznosc.

gdyby nie to ze pecherzyk ciazowy i zarodek urosly to bym juz byla po zabiegu..... ale ciesze sie ze wczoraj popatrzylam bo gdybym dzis popatrzyla juz po zabiegu to bym sie zadreczala.

i biore go od 16 maja

a jak myslicie powinnam przestac brac ten dufaston czy brak go nadal??? noi kwas foliowy cal czas mam brac tak mi lekarka powiedziala

kwietniowa nie nie. 8,5 mm wyszlo mi ze mial zarodek wtedy jak tetno niby bylo. pozniej jak juz nie bylo tetna wyszlo ze zarodek ma 10mm a na drugi dzien ze 12mm. Tam gdzie zylo jest napisane ze pecherzyk widoczny ale nie ma jaka wielkosc. Na tym usg gdzie tetna juz nie bylo jest ze pecherzyk ma 26mm, na drugi dzien wyszlo ze ma 31mm. I pecherzyk zoltkowy 4mm. Nie wiem jak rosnie pecherzyk ciazowy ale z tymi sprzetami ejst chyba cos nie tak bo az tyle 5mm by chyba nie urosl w 1 dzien? Poza tym nawet jesli to bedzie ten sam facet i bedzie pamietal ze serduszko bilo to tym bardziej bedzie sie staral je wynalezc. A teraz niepotrzebnie gadalam ze nie znalezli tetna i ze przyszlam to potwierdzic. Maz tez mi mowi ze jak pojde teraz zebym nic nie mowila ze nie bylo tetna. A w lux medzie maja mega czuly aparat do usg, japonski:) bedzie co ma byc. Nie ma roznicy czy pojde na zabieg teraz czy za tydzien a tak chociaz bede spokojna ze zaczekalam i jeszcze sprawdzilam. Anuska poczekaj jeszcze do @, ja szczerze nie robilabym zadnych testow pzed @. Czy to z krwi czy to z moczu. Czekalabym do @, nie pzyszlaby wtedy bym zrobila testy:)

kwietniowa ja wlasnie chcialabym isc na to samo usg co bylam za 1 razem. Jestem ciekawa co by tam wyszlo. Ale termin jest dopiero na 11 czerwca:/ Chyba ze pojade do lux medu do tego faceta i bede czekac pod gabinetem zeby mnie przyjal jako dodatkowy pacjent. tylko mam pytanie do was jak radzicie. Jak pojde jeszcze gdzies na usg czy to do tego samego faceta czy nie to mowic ze poprzednie usg wyszlo ze ciaza obumarla czy nic nie sygerowac i cicho siedziec?? To tej pory wszystkim mowilam.

a poddawac sie zakazuje:) napewno w koncu sie uda:* nie ma zalamywania sie, poddawania i zwatpienia. Przeciez ja teraz tez bym mogla sie zalamac, poddac i popasc w dolka bo to jednak ciezkie wydarzenie. Ale trzeba byc dobrej mysli, isc do przodu z nadzieja ze wszytsko bedzie dobrze. W zdrowym duchu zdrowe cialo!! Trzeba byc pozytywnie nastawiona i myslec optymistycznie bo malensktaw chca pogodnej mamusi a do smutnej nie przyjdzie:) Jak mama bedzie wesola to im dobrze w brzuszku bedzie:) wiem dziewczyny ze dlugo sie staracie i to moze byc przygnebiajace, ja to rozumiem. Sa momenty w zyciu ze czlowiek sie poddaje i juz wiecej nie walczy. Ale dopuki walczy ma szanse zwyciezyc!! Ja jestem pewna tego ze kazdej z Was sie uda tulic, dawac buziaki, karmic, robic obiadki dla swoich malenstw:) Jestescie fajnymi dziewczynami, dzidzia przyjdzie do Was na bank:) dajcie znac co z tym frum robimy, jak sie zdecydujecie to moj maz chetnie zrobi nam nowe:) Ja wczoraj to caly wieczor nic nie widzialam.

Jestem:) nie pojechalam:) nawet na usg nie pojechalam. Odczekam tydzien i pojde. Poza tym w poniedzialek zrobie bete i w srode. Zaczelam miec tez mieszanie uczucia co do tego pierwszego usg gdzie serce bylo bo tam mi wyszlo ze zarodek ma 8,5cm!!!! a przeciez mial tyle mm. Na dobra sprawe nawet nie wiem czy mial 8,5mm skoro jemu wyszlo w cm. Bo moze jednostki mu sie pomylily a moze wszytstko bylo zle zrobione. Wykryl niby tego krwiaka ale ten lekarz we wtorek wykryl tego krwiaka zupelnie innego i gdzie indziej. Nie nakrecam sie bo ja juz sobie zakofowalam w glowie ze czeka mnie zabieg i jestem juz w miare spokojna. Pierwsze dni byly koszmarem. Ale dla pewnosci poczekam, bo noz widelec to serce sie dopiero pojawi. Oni wszyscy mowia ze zarodek nie zyje bo serce bylo a nie ma ale moze go w ogole nie bylo. Modle sie zeby sie pokazalo a jak nie to bede wiedziala ze zrobilam wszytsko co moglam i bede czekac na nastepne II kreski

zrobie bete w poniedzialek a pozniej ja powtorze. O, to jest pewnie dobry plan.

mi forum zupelnie juz chyba padlo bo od pary dobrych godzin nawet moje wpisy sie nie pojawily:/

moj maz mowi ze moze nam stworzyc nowe forum ktore sie nie bedzie zacinalo. Bo ja znowu pisze i nic nie ma:/ a pozniej nagle wszytskie sie pojawia

moj maz wyczytal na angielskich atrykulach i forach ze nie powinien rosnac skoro nie ma tetna i ze serce widac dopiero ok 8 tygodnia czyms tam najczulszyn, chybaultrasonografem a innymi dopieto 10tydzien albo nawet 14 a u mnie od zagniezdzenia czy tam zalodnienia minelo 7 i pare dni a z tych usg wychodzi ze jestem na dzien wczorajszy 7t3dz a na wczesniejszym wyszlo ze 7t bez dni. A juz tego serca nie widzieli przeciez. Pojde jutro na usg ale na zatrzymanie sie nie zgodze, poczekam jeszcze pare dni, nic mi sie przez to niestanie a moze sie cholera pojawi. Moze to pierwsze badanie wyszlo bledne, to tetno moze bylo moje moze aparat mial on zepsuty i cos zle wyczytal. A przeciez moja ciaza moze byc mlodsza niz wynika to z OM. Moja lekarka w poniedzialek powiedziala mi ze tydzien moge poczekac albo 10 dni dla pewnosci

poza tym na wczesniejszym usg gdzie juz serduszka nie bylo byl 7 tydzien a wczoraj 7tydzien 3 dzien, do tego wiekszy i ten pecherzyk tez. 2mm czytalam ze to nie jest malo na tym etapie. Boze wiem ze to juz niemozliwe po trzech usg. serca nie a rosnie?? tak moze byc? tez nie wiem wlasnie, moze tak:| jutro jeszcze poprosze o usg, bo ostatnio w tym szpitalu robila mi pielegniarka jutro poprosze lekarza zeby mi zrobil i pokarze mu ze rosnie. Lepiej rozwiac najmniejsze watpliwosci. Gdyby jeszcze nie bylo do tej pory slyszec serduszka to bym miala nadzieje ze zabije ale juz bilo, wiec raczej nie robi sobie przerw. skoro 24 marca mialam miesiaczke to ktory najkrotszy tydzien moglabym byc w ciazy??? wg OM to 9 tydzien.

czy powinnam jutro w szpitalu powioedziec ze sa takie roznice po 2 dniu czy juz zostawic to?? moglam nie brac tych badan do ogladania, skoro az 3 usg nie znalazly tego tetna. Az mi serce zabilo mociej jak zobaczylam ze z poniedzialku na wtorek 2 mm roznicy. ale teraz na spokojnie uwaam ze to jednak roznice w sprzecie.

pecherzyk tez urosl:|:|:| ale pewnie sa to roznice w sprzecie

dziewczyny mozecie mnie wysmiac. ide jutro na ten zabieg, chce isc rano to mozliwe ze wyjde tego samego dnia co byloby dla mnie bardzo wazne zeby byc w domu na wieczor. Ale ogladalam teraz te badania i w poniedzialek wyszlo na usg ze zarodek ma 10mm a wczorajsze usg wyszlo ze zarodek ma 12mm. Roznica to wina sprzetu?? a moze powiedziec jutro ze chce jeszcze to usg. Czy juz olac te roznice 2 mm?? 3 usg wyszlo mi ze nie widac serca i sie z tym juz pogodzilam.

a zapomnialam napisac wczoraj na tym usg ten lekarz bada i mowi ze 12mm i sie ucieszylam na poczatku bo ostatnio wyszlo ze 11mm a na innym ze 10mm ale niestety tetna nie znalazl:(

a tak poza tym to nie sadzilam ze utrata ciazy jest taka trauma, ja przezylam cos czego nie potrafie opisac. Nie sadzilam ze taka wiadomosc jest taka ciezka wiadomoscia.

trzymam kciuki za wyniki!!! :):) oh zeby wyszla wysoka:D:D:D brzuch mnie pobolewa jak na @ u mnie gdyby bylo wszytsko w porzadku i co 28 dni cykl tak jak mialam to 27 czerwca powinnam dostac @ :) ale sie bede cieszyc jak znowu zobacze II kreseczki:) juz je widze:)

ej a gdzie Nutka?? gdzie sie nam ona podziala??:(

Anuska a ty lezalas na sali z dziewczynami w ciazy czy gdzie?? Bo ja bym chyba nie chciala na takiej sali lezec. W ogole mam nadzieje ze tego samego dnia wroce do domu, powiedzieli mi ze jak te tabletki szybko zadzialaja to wezma mnie na zabieg, ktory wlasnie trwa chwile moment i wroce na sale i tego samego dnia wyjde. Boze nie chce tam zostac na noc. Ide do dobrego szpitala do centralnego szpitala klinicznego ministerstwa spraw wewnetrznych wiec mam nadzieje ze wiedza co robia:) i nie okalecza mi macicy.

Kroliczku trzymam mocno kciuki zeby @nie przyszla!!!! a jak przyjdzie to ja czuje ze przez lato posypie sie II kreseczek wiec moze czerwiec jest Ci pisany:) trzymam mocno kciuki i prosze Cie badz dobrej mysli. Kwietniowa ja mysle ze Ty nie masz zadnego zapalenia tylko macica sie rozciaga i dlatego tak sikasz, ja po 2 tygodniach to w nocy sie nawet budzilam pare razy z 3 razy nawet:) i wtedy badania mialam dobre, a teraz juz sie nie budze:( Anuska ja nie wiem kiedy i ile rosnie beta bo nie interesowalam sie tym ale skoro mowicie ze tak szybko rosnie ze po 48 godzinach to juz chyba mozesz zrobic:) Olale i masz racje lato zawsze szybko mija:) a kiedy Ty zaczynasz sie starac??:) i co z ta cytomegalia?? cofa sie, czy cofnela sie juz??:)

Maniek wracaj, wracaj do gry jak tylko bedziesz mogla:D Niedlugo nastapi ciaza jedna po drugiej. I bedziemy sie cieszyc naszymi II kreseczkami:) bedzie dobrze i fajnie:)

wiecie co jeszcze Wam cos powiem chcielismy tego dzidziunia bardzo za 3 razem sie udalo i byla radosc ale ja sie wystraszylam jak to bedzie, ze brzuch duzy, ze roztepy, ze karmienie cycem boli, niepotrafilam sobie wyobrazic siebie z brzuszkiem, balam sie tego jak bede wygladac. wiem ze to wszytsko glupie i kobieta nie powinna tak czuc/myslec ale to bylo niezalezne ode mnie. A teraz to wszytsko jzu nie ejst dla mnie straszne, chce ten brzuszek, roztepy w d***e bo na laser sobie bede mogla isc ale watpie zeby sie porobily duze, karmienie piersia tez spoko:) juz sie doczekac nie moge. Wiec wszytsko czym sie przejmowalam zniknelo, glupoty to byly. Teraz jestem 1000 razy bardziej porytywnie nastawiona na cala ciaze i czas ponarodzinach:) wiem ze sie uda i urodzi sie zdrowy maluch. Male mam obawy co do tej nastepnej ciazy a teraz caly czas cos glupiego gadalam.