Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Barbiotka*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Barbiotka*

  1. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    skarbniczka w klasie mojej córki "zarządziła", że na prezent dla nauczyciela na koniec roku, złożymy się po 12 zł. W klasie jest 26 dzieci, co daje kwotę 312zł. Zapytałam na co chce przeznaczyć dokładnie te pieniądze i odpowiedziała, że na bon do Apart'a. Uważam, że to zbyt spory prezent, zwłaszcza, że pani będzie prowadziła te dzieci jeszcze 4lata ( jest to grupa pięciolatków w szkole). Taki prezent to może na pożegnanie....Ale na zakończenie roku szkolnego?? :o Pomijam oczywiście fakt, że mam na kogo wydawać. Myślę też, że bukiet i ewentualnie słodki upominek by w zupełności wystarczyły. Jak myślicie?
  2. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    woli ścisłości, na te 300 zł składałoby się ( choć się nie złoży) też mój wkład. po prostu mnie nie lubisz i wypisujesz pierdołki dziewczyno :D
  3. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    "o 12 złotych robić aferę" "Tyle że mi nie chodzi już o to czy dobrze czy źle kupować prezenty, tylko o to, że baba daje 12 złotych, ale żałuje prezentu za 300 złotych tak jakby to szło z jej kieszeni" tak na marginesie, to GDZIE napisałam, że dam 12 ale żałuję 300 z "nie mojej" kieszeni ? :D
  4. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    jeden wpis zaprzecza drugiemu :D
  5. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    kinga fanka aleś bzdury wypisała :o
  6. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Od 2007 r. nauczyciele są funkcjonariuszami publicznymi. Obowiązuje ich artykuł 228 kodeksu karnego: "Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
  7. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Tu nie chodzi o samą kwotę. Ale o całokształt. Raz że to nie zgodne z prawem dwa próba narzucenia własnej woli a trzy, że nauczyciel i skarbniczka to koleżanki, więc śmiem podejrzewać, że machlojka
  8. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    patowa sytuacja :o
  9. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    fanie że się panie nauczycielki wypowiedziały zastanawiałam się, co One same o tym myślą.
  10. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Na temat nauczycielki się nie wypowiem, bo to wg mnie bez znaczenia.
  11. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Wiesz co? Wolałabym się złożyć na obiady dla jakiegoś dzieciaka.
  12. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Ja widzę, że sporo rodziców ma pierwsze dziecko w szkole i myśli, że to normalne praktyki. Rozumiem, żeby to był głos jakiejś większości. Ale to poroniony pomysł jednej osoby :o A reszta idzie ślepo... Jakiś bojkot wszczynam...
  13. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Jeden z rodziców wybrany do trójki klasowej
  14. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    herr Skarbnik klasowy, nie dziecko :) Litości :D
  15. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Moje dziecko pójdzie z kwiatem pomysłodawczyni uważa, że pewnie tylko ja się "wyłamię"- być może, że tylko ja. Ale nie zamierzam się dokładać do czegoś czemu jestem przeciwna.
  16. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    zagwiazdkowało mi słowo :D
  17. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    Abstrahując od legalności tego typu wynagradzania, po prostu mnie to się nie podoba.
  18. *Barbiotka*

    prezenty dla nauczyciela

    no dokładnie ja rozumiem, że to miałaby być jakaś forma podziękowania ( wątpliwa wg mnie) ale na kwotę powyżej 300zł ?? :o
  19. shakalikaaalikarecswwvhl jak masz okres to z domu nie wychodzisz? :)
  20. *Barbiotka*

    kawusia z rana

    Witajcie, u mnie też biało, kawa " w drodze", zawijaniec z serem obok.... jednym słowem ( max dwoma) : Dzień Dobry :)
  21. *Barbiotka*

    Pedofil...?

    Znajoma opowiedziała mi tydzień temu, że jej brat ( 24lata) dość osobliwie traktuje jej córkę. A mianowicie bierze ją na kolana i głaska po udach. Albo poprawia ją sobie na tych kolanach takim pociągnięciem jej w stronę swojego brzucha trzymając pod pachami. Dziewczynka ma 7lat i bardzo go lubi. Sam z nią nie zostaje. Jak myślicie czy takie zachowanie MOŻE sugerować iż ma on TAKIE popędy? Czy sobie coś wbijam w głowę niepotrzebnie? Wolę myśleć, że tak nie jest, ale nie mogę pozbyć się podobnych myśli.... :o Moja znajoma pewnie też ma podobne podejrzenia bo by chyba mi nie powiedziała tego bez powodu...
×