Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sisia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sisia25

  1. http ://www.se.pl/wydarzenia/kraj/uwaga-wycofane-szczepionki-euvax-b-i-tripacel_340440.html Na tej stronie jest podany nr serii. U nas jest 006, pytalam pielegniarki w przychodni to mowila ze mozemy byc spokojni, seria 009 tez jest ok tylko ta 001. Moj maly wazy 7100 g, co prawda w bodach i z pielucha ale golas to jak nic 7 kg. Pediatra byla zachwycona ze tak pieknie przybiera :) Maly szczepienie zniosl dzielnie, przy wkluciu nie plakal tylko potem ale troszke. Po poprzedniej szczepionece na nozce zrobilo mu sie takie zgrubienie - pisalam Wam, pediatra powiedziala ze to nie jest reakcja poszczepienna tylko prawdopodobnie nieodpowiednie wklucie, takie zgrubienie jest do dzis 2,5 tyg po szczepieniu i kazala robic cieple oklady bo samo nie zniknie. Powiedziala co to jest ale nie pamietam...
  2. Slyszalscie o tych wycofanych szczepionkach? Jezu, i jak tu ufac lekarzom... Dzis idziemy na te nieszczesne pneumokoki, moze w przychodni wiedza cos wiecej choc w to akurat watpie... Dzieki dziewczyny o porady co do niani, patrzylam w internecie i wnioskuje ze warto zainwestowac w drozsza bo te tansze strasznie trzeszcza... Wybiore sie moze jutro do BF albo Rampersa bo ja to musze zobaczyc na zywo ;)
  3. Ciężarówka81 moj ma 5 lat ale mam chrzesnice 9-letnia i ladnie sie razem bawia :) Donia ja tez nie zauwazylam pchel, ona tez go ogladala pod wlos i juz nic nie widziala, ona nie wie czy to byla pchla czy cos, moze po prostu jakis smiec. Tak jej powiem zeby dopytala, bo chyba odpchlic mozna profilaktycznie, nie trzeba czekac az kot przyniesie pchly? Czy ktoras z Was ma nianie elektroniczna? Zastanawiam sie czy nie kupic, tzn. czy warto? Na czym to polega? Czy bede mogla wyjsc np. na podworko czy to tylko w domu dziala? I jakie sa ceny, orintuje sie moze ktoras?
  4. Gaha u nas najgorsze bylo to ze nieraz smok wypadl z lozeczka i trzeba go bylo pilnie szukac bo w tle wielki ryk ;) skonczylo sie na tym ze mielismy cale mnostwo smokow zapasowych, do tego szklanke czystej wody na szafce zeby mozna bylo szybko umyc no i w koncu lozeczko turystyczne przez ktore smoki juz nie wylatywaly :) chyba ze gora... ;) Donia my chrzciny Bartka robilismy w domu i z tego co wyliczylismy to wyszlo nas ok 1300 zl, w tym ubranko, swiece, zaproszenia, jedzenie, napoje, alkohol, ale tez np. waza na zupe (bo specjalnie kupilismy), serwetniki, blachy na ciasto, komplet talerzy, inne d*perele ktorych nie mielismy albo mielismy za malo a nie bylo skad pozyczyc. Pomagala tesciowa i moja mama, roboty bylo sporo, jeszcze wiecej sprzatania ale warto :) No ale ze tak powiem, zwrocilo sie z nawiazka ;) Agusia ja bede z dwojka :) Donia moja ciotka mowila ze kociak spal z Ala w pokojuz, w nocy przychodzila i zabierala go z poduszki do koszyka ale potem wrocil i obudzil Ale o 6 lizaniem w ucho :) Chodzi z nim na spacery, tzn. kota prawie z rak nie wypuszcza, na zmiane z kolezanka. Jedyne co to ciotka zauwazyla ze cos mu wyskoczylo z futra i ma kupic cos na pchly choc ogladala mu siersc i nic nie widziala ale tak profilaktycznie. Myslisz ze takiego malucha mozna juz odpchlic? Cos mi tu mignelo o nowym modelu Lupo? Faktycznie na stronie BD jest Lupo Comfort, ale rozni sie chyba tylko kolami i torba... No i kolorami...
  5. Donia mysle ze wstepnie mozemy sie umowic na koniec sierpnia/poczatek wrzesnia, zapisalam sobie Twoj numer :) Jesli chodzi o karmienie to ja tam tez sie nie krepuje, choc wole gdzies na uboczu... Dziecka glodnego nie zostawie a szczerze mowiac nie przyszlo mi do glowy zeby odciagac specjalnie jesli chce wyjsc z dzieckiem... Jesli bez dziecka to owszem ale z dzieckiem? Zreszta mialam problem po odciaganiu, nadmiar pokarmu, dopiero co sie unormowalo i juz dziekuje za takie atrakcje ;) Dosc mam laktatora ;) Gaha moj starszy tez byl na mm i budzil sie co 1,5-2 godz a z zachowania bardzo podobny do Twojego wiec moze te Kacperki tak maja ;) A Twoj maly spi ze smokiem? U nas Kacper spal ze smokiem i wiercil sie jak mu wypadl, budzil sie i plakal i trzeba bylo od razu mu dac zeby sie nie rozbudzil calkiem... Co do kapieli, my kapiemy codziennie (tzn.ja kapie bo maz przez te 3,5 miesiaca kapal malego az dwa razy...), do ok 17-18 maly ma drzemke, wstanie, bawimy sie i potem przed 19 zje z jednej piersi, rozbieram go i wietrzy pupe, myjemy buzke a potem do wanienki i ok 19.30-20 druga piers i do lozeczka pod karuzelke. Moj chodzi spac wczesniej niz Wasze maluchy, tzn. ok 20 (raz mi sie zdazylo ze zasnal na noc o 19 i ze dwa, moze trzy razy o 21). Mnie jest wygodnie jak o tej 20 spi bo moge sie zajac starszym. MatkaEV przy starszym zmienilam proszek dopiero jak skonczyl rok a i kupowalam tylko ten Sensitive, nie pamietam po jakim czasie przeszlam na calkiem zwykly... A teraz wole nie ryzykowac, raz czy dwa moze nic sie nie stanie ale jakos nie polecalabym doroslego proszku zwlaszcza ze Twoja niunia jest jeszcze malenka... Jutro idziemy na kolejne pneumokoki, zobaczymy ile tym razem wazy nasza "kruszynka" ;)
  6. Gaha udal sie wypad? odpoczelas troche? kostecka, tak jak donia napisala idzisz tym przejsciem na koncu parkingu, caly czas prosto po chodniku i chyb po prawej stronie bedzie ten plac, na pewno nie ominiesz ;) donia ja Ali od razu powiedzialam zeby go brala na noc do pokoju bo bedzie jej plakal :) nie jestem za tym zeby spac ze zwierzetami w jednym lozku ale takiemu slodkiemu maluchowi nie mozna sie oprzec. Ciotka pisala mi ze kotek albo spi albo sie bawi czyli jest ok. Bartus odreagowuje daleka podroz, przespal sie w jedna i druga strone w tym niewygodnym foteliku i jak wrocilismy dlugo marudzil zanim zasnal ale spi juz ponad trzy godziny :) kostecka i co, bierzesz te tabletki anty? Jak sie po nich czujesz, jakies skutki uboczne?
  7. MatkaEV super wiesci, ciesze sie ze malutka juz zdrowa :) Pieknie przybywa na wadze, moj w ciagu dwoch pierwszych miesiecy przybieral po 1,5 kg na miesiac, teraz zwolnil i "tylko" 1,2 kg ;) Paczuszek ;) donia kociak juz trafil do nowej wlascicielki, wyslalam Ci kilka zdjec :) Dzis rano go zawiezlismy, Kacper co prawda nie chcial go oddac, byl placz ale jakos mu przetlumaczylam... Za to Ala bardzo sie ucieszyla, nazwala go Filonek. Ogolnie kociak bardzo towarzyski, chcielismy go zamknac na noc w lazience zeby nie latal po calym domu. Raz ze moze nabrudzic a dwa, moze sobie cos zrobic. Naszykowalam mu wszystko w lazience, miski, kuwete, poslanie. Udalo nam sie go zagonic dopiero o 22.30 bo chcial sie bawic i zwiewal. Zdazylam sie polozyc i slysze: miau, miau, drap, drap z lazienki. Poszlam, kot skacze na drzwi i drze sie. To wzielam go do sypialni i spal z nami, a dokladnie u Kacpra na glowie ;) Dobrze ze maz mial nocke bo chyba by nas pogonil... A rano obudzilo mnie ciamkanie, otwieram oczy a tam kociak ciagnie mnie za ucho. Szkoda mi sie go zrobilo bo widocznie byl za wczesnie odstawiony od matki skoro szukal cysia do ssania. Zjadl ze mna kasze manne :) Musimy sie kiedys spotkac na dluzej, nasze chlopaki przypadly sobie do gustu ;) A o kotka sie nie martw, trafil w dobre rece :) kostecka ten plac jest naprzeciwko wejscia na Targ Pod Zamkiem, jak zaparkujesz przy samym zamku to musisz przejsc w strone targu tylko nie drozka wydeptana tylko tym normalnym chodnikiem prosto, pod tym mostem czy co to to jest ;) przejdziesz kawalek prosto i w zasadzie bedziesz widziala z daleka, tam jest tylko jeden taki plac albo moze ktoras bedzie parkowac pod zamkiem to byscie sie umowily i razem przeszly? Ja bede na parkingu przy targu.
  8. donia napisalam Ci maila wczoraj z numerem mam nadzieje ze doszlo, jak nie to odezwij sie przed 11 bo potem wychodzimy...
  9. Czyli jednak kocurek? Bylas u weterynarza czy dal sie podejrzec ;) Moja ciotka nie chciala kociczki bo wlasnie myslala ze przed sterylizacja musialaby miec raz male a kocurka na pewno wezmie, jeszcze zaraz do niej zadzwonie i powiem ze kocur :) Jakos nie mam chwili zeby wiecej napisac, zaczelam ogorki, w miedzyczasie podalam obiad (3-daniowy ;) ), niunio sie obudzil, zalatwilam zakupy i jeszcze te kompoty... Wisnie i porzeczki zerkaja na mnie zlowieszczo... Juz mi sie nie chce :( donia podaj mi maila to napisze Ci moj numer i jakos sie umowimy dokladnie a powiedz tylko czy pasuje Ci jutro po 15-16? Bo my w sumie rano jestesmy ale ok 11 jedziemy na piknik rodzinny z mojego meza pracy i wrocimy na pewno przed 16 bo on ma nocke i bedzie chcial sie przespac. Rano to po prostu nie chcialabym zeby kotek zostal sam w obcym miejscu na kilka godzin...
  10. A zeby bylo smieszniej to moj kocur jak byl malutki tzn jak go tylko przynioslam mial ok 6-8 tyg to weterynarz powiedzial ze to kocica i byl kocica do 4 miesiecy ;) potem okazalo sie ze jednak kocur ale imie zenskie mu zostalo... donia daj znac jak bedziesz wiedziala, zajrze po poludniu.
  11. donia jak kotka to sprobuje ich namowic, ze np. ja oplace sterylizacje tylko wypytaj weterynarza kiedy dokladnie moznaby ja wysterylizowac. Ja mialam kocice to tez ja sterylizowalam ale to bylo jakies 7 lat temu i juz nie pamietam... Czy np. mozna juz teraz? Czy za mala, bo slyszalam ze kocica powinna miec przynajmniej raz kociaki zeby wysterylizowac a u nas nie miala ale chyba byla starsza...
  12. Co do kotow to zalezy bo moj kocur jak Kacper byl malutki nie odstepowal go na krok, spal z nim w lozeczku, nawet zdjecie maja jak leza kolo siebie a kot jest wiekszy - dwa razy Kacper ;) i nigdy nic mu nie zrobil. Potem jak synek podrosl to zaczal go szarpac, tarmosic to sie czasem obrazal i nie podchodzil a teraz jak jezdzimy z Bartkiem do rodzicow to przychodzi i go wacha, wczoraj nawet sie o niego otarl i zostawil mu kupe klakow na raczce ale bartusiowi sie podobalo, i golymi nozkami go glaskal :) Za to kocica boi sie obcych i dzieci i jak przyjezdzamy to chowa sie do lazienki... Ja dzis mam Dzien Przetworow... Robie ogorki, kompoty z wisni i porzeczek a do tego mam budowlancow do wykarmienia - brat meza zaczyna budowe na dzialce obok i wlasnie dzis od rana przygotowuja drzewo. Pieciu chlopa, dobrze ze Bartek grzeczny, spi od 9 i tylko czekam az wstanie bo musze skoczyc do sklepu a potem wstawiac obiad...
  13. donia moja ciotka dzwonila do mnie i wzielaby ale wolalaby kocurka wiec jakbys miala kogos kto sie zna i moglby sprawdzic czy to faktycznie kociczka tak jak Tobie sie wydaje czy moze jednak kocurek to ona by wziela. Moze masz gdzies kogos po sasiedzku albo blisko weterynarz, on w sumie najlepiej sie zna ale nie chcialabym Cie ganiac... I jakbys mi dzis napisala to bysmy sie na jutro umowily :)
  14. donia ja juz go zareklamowalam, kwestia tylko czy juz sa z sasiadka dogadani bo tak glupio jak juz wszystko ustalone a oni nagle ze jednak niee... Jutro do mnie ciotka zadzwoni i powie bo dzis jest do 22 w pracy i jutro bedzie rozmawiac z babcia ale sa chetni :) a miseczki to i ja mam i koszyk wiklinowy do transportu (nasz jak byl malutki to w nim mieszkal), kuwete nawet mam ;) A oni mieszkaja na wsi takze na dworek bedzie wychodzil i ogolnie to dobrze by u nich mial, ja tez mam nadzieje ze go wezma. Ogolnie to ciezko z takimi kociakami, pelno tego, w zasadzie jak ktos chce kotka to rzadko szuka po ogloszeniach bo przewaznie w okolicy jest ktos kto "chetnie odda"... Ja sama dwa znalazlam, jednego pod szkola, drugiego pod blokiem i oba przygarnelam. Jak przynioslam trzeciego to sie rodzice zbuntowali (bo gdzie to trzymac trzy koty w bloku) i oddalismy go znajomej. A te co mieszkaja u moich rodzicow to prawie 10-letni kocur wazacy 8 kg, chory na padaczke i dwa lata mlodsza kocica, 7 kg :) Wypasione, jednym slowem :) donia a na nk jestes? bo ja swojego profilu na fb nie mam i jakos sie nie zanosi...
  15. Udalo mi sie podpatrzec twoje zdjecia :) z profilu meza niestety bo dla mnie fb to czarna magia ;) Sliczne chlopaczki, i chyba podobni do siebie?
  16. Gaha ja tez tak zawsze pakowalam starszego jak gdzies wychodzilam, zeby bron boze niczego nie zabraklo i wszystko bylo pod reka. A i potem dzwonilam po 10 razy i dopytywalam czy jadl, spal, zrobil kupke, jaka... Potem mi przeszlo a mlodszego tylko raz zostawialam na dluzej - na wesele byl u mojej mamy. magdules a ile ma Twoja dzidzia? Ja sie wybieram jutro do Rampersa po nowy materacyk i moze w koncu ta parasolke kupie ;) kostecka to widocznie ja taki wybrakowany egzemplarz jestem z tymi cycami ;) Zaparkowac mozesz na podzamczu albo przy Targu pod zamkiem, jeden i drugi parking jest blisko i oba platne... Ja bede na tym przy targu bo mi bardziej po drodze :) MatkaEV ten odruch jest normalny, moj tak robil jak nagle uslyszal huk, to podobno mija w okolicy 4 miesiaca. U nas juz przeszlo. A malutka juz sie podleczyla? Co Ci lekarz przepisal dla corci na to gardlo?
  17. MatkaEV wszystkiego najlepszego :) KassiaM moj jeszcze nie "chodzi" ;) tzn. nie przekreca sie ale podnosi pupe w gore jak lezy na plecach i odpycha sie pietami wiec to kwestia kilku-kilkunastu dni, podejrzewam. Piastki w buzi to norma, od ok 2-3 tyg. Moj wklada sobie albo cale piastki albo paluszki i to czasami tak gleboko ze ma odruch wymiotny... Slina po brodzie tez mu kapie, nauczyl sie robic babelki ;) Za to od kilku dni zauwazylam ze np. jak jest przykryty kocykiem czy flanelka to lapie ja w raczki i wklada do buzi, czasem tez zakrywa sobie buzie... Dzis rano bylam w lazience i uslyszalam jak maly lapie powietrze, tzn nie mogl zlapac a jak weszlam do pokoju to mial kocyk na twarzy, az sie przestraszylam :( Strach go teraz samego zostawiac... Nosisz juz swojego tylem do siebie? Ja sie raczej staram przodem ale juz czasami nie chce. Upralam torbe do wozka, wydaje mi sie ze kolor pozostal ten sam. Teraz pierze sie buda bo tez juz sie o to prosila, bedzie czysciutki na spotkanie ;) kostecka a w nocy jak masz twarde piersi i mala sie obudzi to odciagasz zanim ja nakarmisz? bo ja musze troche odciagnac bo inaczej maly sie krztusi bo leci jak z kranu... Tylko ze ja czuje jakbym miala kamien pod bluzka i boli, a jak odciagne to wraca do normy a rano powtorka z rozrywki... Najsmieszniejsze jest to ze u mnie czasem widac z ktorej maly jadl - jedna jest mniejsza ;) Ja ogolnie mam B wiec nic powalajacego, moze dlatego mleko sie nie miesci ;)
  18. U nas w karcie informacyjnej ze szpitala jest napisane: FOP/ASD II, z przeciekiem L-R, o srednicy 3 mm, IT, IP w granicach fizjologii. Nie znam sie na tym ale wyczytalam ze ASD II to rodzaj ubytku między przedsionkami serca, pediatra nie kazala sie martwic bo podobno wiele noworodkow tak ma ale kontrolowac trzeba. kostecka a ile teraz ma Twoja niunia? chyba jest bardzo drobniutka? KassiaM ja z moim bylam pol dnia na wsi, karmilam go na trawie a pampersa zmienialam na kocyku ale w wozku tez mi sie zdazylo ;) Aby pogoda dopisala.
  19. A ta dr Połecka to gdzie przyjmuje? Tez w Top Medicalu? 250 zl to strasznie duzo jak za jedna wizyte... No ale pojsc trzeba, my musimy to zalatwic miedzy 3 a 6 miesiacem wiec juz powinnam sie zapisac skoro czeka sie kilka tyg. KassiaM lepiej podjedz do Rampersa jak bedziesz w okolicy i pokaz im to, wydaje mi sie ze powinni przyjac. A jesli chodzi o spotkanie to jesli nie bedzie deszczu to ja bym wolala na dworze bo jakos niechetnie zabieram dzieci do sklepow... No a w razie naprawde brzydkiej pogody to mysle ze nawet w galerii nie ma sensu... Miejmy nadzieje ze bedzie ladnie, w koncu to koniec lipca ;) Ewentualnie niedaleko Tesco , bardziej przy Biedronce jest fajny plac zabaw, duzy, z laweczkami to mozna by tam sie spotkac i ewentualnie do galerii bedzie blisko ale wydaje mi sie ze latwiej kazdemu dojechac pod zamek... No nie wiem, jak chcecie?
  20. kostecka my bylismy u neonatologa na junoszy, skierowano nas ze staszica tzn. przy wypisie dostalam skierowanie. Bylismy jak maly mial niecaly miesiac, to rutynowa wizyta, pani doktor oglada malucha, wazy. Wez ze soba dokumenty ze szpitala, wyniki badan, ksiazeczke i wypis. U nas kazala pojsc do pediatry po skierowanie na morfologie (bilirubina) i przyjsc za miesiac ale jak poszlam do pediatry to stwierdzila ze nie widzi potrzeby kluc dziecka bo zoltaczka ustepuje i do kolejnej wizyty u neonatologa (szanowna pani przyjmowala raz w miesiacu) calkowicie zniknie wiec sobie darowalismy i badanie i wizyte... Dostalismy tez skierowanie do kardiologa na kontrole w 3-6 miesiacu bo cos tam maly mial nie tak, i stad pytanie: czy to musi byc kardiolog dzieciecy? Bo juz na staszica pediatra mi powiedziala ze moze nie byc juz miejsc na ten rok (!) do kardiologa i lepiej pojsc prywatnie... Byla ktoras z Was u kardiologa, ile sie czeka? Czy moge pojsc do Lux Medu prywatnie z malym czy koniecznie do dzieciecego? A jak do dzieciecego to tylko na Chodzki? Co do Lupo, prala juz ktoras z Was? Ja mam do uprania torbe ale nie wiem czy wrzucic ja do pralki czy nie straci koloru... I na ile stopni? A, bylismy dzis w tesco - jest promocja na chusteczki Pampers, 24,99 za 6 szt. A w Lidlu Pampersy za 29,99 62 szt rozm 3. My teraz uzywamy Dada 3 na noc bo sa wyzsze z tylu i kupa nie wylatuje na lezaco a na dzien Pampers 3 bo jak jest goraco to Dada w dzien odparza...
  21. Ja tez wole godz 14 bo w sobote rano wyjezdzamy i chcialabym w miare wczesnie wrocic zeby ogarnac towarzystwo i zdazyc sie wyspac ;) Gaha dobrze ze zglosilas na policje, a co Ci powiedzieli, cos dzialaja w tej sprawie? A ja myslalam ze teraz, przy karmieniu piersia jest mniejsza szansa na zajscie w ciaze... Ogolnie to wiem ze jest, ale mi gin powiedzial ze jak karmie to pol roku a nawet rok moge nie miec okresu i byc nieplodna. A w ogole to znalazlam ciekawa metode anty przy karmieniu:http://www.siostraania.pl/artykul/metoda-lam--nieplodna-karmiaca-mama Podoba mi sie ale i tak uzywamy gumek bo jakos nie spieszy mi sie do trzeciego ;)
  22. Ja tez jestem za piatkiem 26 lipca, bo nie oszukujmy sie do 11 sierpnia jeszcze miesiac i nie ma sie co umawiac na tak odlegly termin... A jak reszta zainteresowanych? Co do godziny to mi obojetne, mysle ze rano bedzie lepiej bo po poludniu bedzie mnostwo samochodow na miescie i korki bo piatek... Ale jak ktoras nie moze albo nie chce rano to moze byc i po poluniu - tylko wtedy zabieram dwojke, ostrzegam ;)
  23. 27 lipca wyjezdzamy nad jezioro... No chyba ze nie bedzie pogody. Jedziemy 27, tzn. zawozimy moich rodzicow i zostajemy z nimi do niedzieli. W niedziele wieczorem wracamy (maz na pewno wraca a my jeszcze nie wiem, moze zostaniemy) i potem jedziemy w piatek na weekend 2-4 sierpnia i w niedziele 4 sierpnia wracamy wszyscy. Wiec mi te dwa weekendy odpadaja, chyba ze cos sie zmieni. To moze ktoregos dnia na tygodniu? Z tego co sie orientuje to zainteresowane spotkaniem sa: Gaha, Kostecka, MatkaEV i KassiaM. Ktoras jeszcze? Poczekajmy moze niech sie tez Kassia okresli kiedy jej pasuje bo ona ma chyba najdalej z nas ;)
×