Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sisia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sisia25

  1. Witam, widze ze temat szczepionek sie rozwinal... U nas noc spokojna, wbrew moim obawom. Maly dzis tez duzo spi, ogladalam mu nozke, obrzek dalej jest ale juz nie taki wsciekle czerwony i goracy. To miejsce ok 2 cm jest twarde ale nie widac tam zadnych babelkow, grudek. A odnosnie szczepienia to my mielismy szczepic 5w1 ale to by znaczylo ze na pierwszej wizycie maly dostanie dwie szczepionki - 5w1 + wzw. Wolalam go nie meczyc i wybralam jedno wklucie czyli 6w1, poza tym pani polozna powiedziala ze to 6w1 ma lepiej oczyszczona szczepionke na wzw niz ta z wersji 5w1 z sanepidu. A odnosnie autyzmu to sasiadka mi opowiadala ze ma znajoma z poltoraroczna coreczka ktora po szczepieniu opoznila sie w rozwoju. Lekarze stwierdzili ze to po szczepionce, ktora prawdopodobnie byla zle oczyszczona. Teraz mala ma 1,5 roku i dopiero zaczyna stawac, chodzic. Rozwija sie tylko wolniej. Moim zdaniem tez lepiej szczepic niz nie szczepic bo zmniejsza to ryzyko zachorowania na powazne choroby. Na nastepnym szczepieniu na pewno wspomne lekarzowi o tym obrzeku. A odnosnie wit D + K, ktoras tu ostatnio pisala - moj maly 10. lipca skonczyl 3 miesiace, zapytalam pediatry czy odstawic juz ta D + K i przejsc na sama D to powiedziala zeby dokonczyc opakowanie (zostalo mi 12 kapsulek) i dopiero kupic D. Mowila ze od wit K nic sie dziecku nie stanie i moze ja przyjmowac dluzej tylko to po tych trzech miesiacach juz po prostu nie jest niezbedne ale nie jest tez szkodliwe... Dziewczyny, powiedzcie czy Wasze maluchy chodza w czapkach? Tzn. nie chodzi mi o taka pogode jak jest dzis (deszcz, wiatr) tylko o sloneczna, letnia. Moj synek bardzo nie lubi czapki, zakladam mu ja w wyjatkowych sytuacjach i tylko kiedy musze. W wozku praktycznie nigdy nie ma czapki, oslaniam go buda albo przewieszam tetrowke zeby na niego slonce nie padalo. Tak samo w samochodzie. Jak wychodze z malym na podworko to tez nie zakladam mu czapki no i teraz na chrzcinach moja mama wziela malego na dwor i wszystkie ciotki rzucily sie na nia - gdzie czapka? Czy musze zakladac dziecku czapke jesli jest na dworze? Pamietam ze starszego to nawet na dworze z wozka nie wyjmowalam ale wtedy bylam mloda i glupia wiec sluchalam "zyczliwych rad"...
  2. dziewczyny, ja chcialam jeszcze o szczepieniu... Wczoraj bylismy na drugiej dawce skojarzonej 6w1. Maly dzielnie ja zniosl, zaplakal glosno ale zaraz sie uspokoil i bylo dobrze. Wieczorem nie moglam go jednak uspic, denerwowal sie, przystawialam go raz do jednej raz do drugiej, chyba z piec razy zmienialam piers. W koncu z trudem usnal, szczerze to myslalam ze to przez burze... Glupia baba, przez mysl mi nie przeszlo ze to po szczepieniu... Po poprzednim bylo wszystko dobrze. W nocy obudzil sie raz, po 3. Zjadl i spal dalej, a ja cierpialam bo to wieczorne ssanie bardzo pobudzilo mi laktacje :( A dzis moj niunius praktycznie caly dzien przespal. Wstal o 7, o 8.30 zrobil sobie polgodzinna drzemke i potem przed 11 zjadl i spal do 18... W ciagu tych kilku godzin obudzil sie na karmienie trzy razy, zjadal i zasypial od razu. Myslalam ze to przez pogode, taka niemrawa dzis... Jak obudzil sie o 18 i zjadl to wygladal jakby znow chcial spac ale mu nie dalam, troche go pomeczylam i sie rozbudzil. Byl zadowolony, taki jak zwykle, nie plakal. W kapieli zobaczylam ze na miejscu wklucia ma czerwony, spuchniety slad ok 2 cm. I taki goracy. Nie plakal jak dotykalam ale ciezko powiedziec czy go boli, zasnal po 20 i poki co nie budzi sie ale sie boje co bedzie w nocy, na dobra sprawe to nawet nie wiem czy taki obrzek to normalne, czy powinnam to czyms posmarowac? I czy jesli jutro tez bedzie taki osowialy to powinnam isc z nim do lekarza? Troche sie martwie bo wczesniej ani po skojarzonej ani po pneumokokach nie bylo takiej reakcji ani obrzeku.... KassiaM mnie pasuje 20 lipca, godzina - obojetnie :) a jak innym? kostecka 16 godzin to nie 24, jedyne pocieszenie...
  3. magdules tak, moj jest tylko na piersi. Modyfikowane dostal raz w szpitalu i to od poloznej bo chciala go wybudzic do karmienia... Teraz i tak "malo" przytyl ;) Przez pierwsze dwa miesiace przybywalo mu po 1,5 kg na miesiac, teraz "tylko" 1,2 ;) 19donia84 to moze i ja sprobuje z nim tak pocwiczyc, u Was to pomoglo? Mialas zalecenie zeby szeroko pieluchowac czy pieluche ort? Czyli po prostu podniesc mu nozki do brzuszka, przytrzymac i potem rozlozyc na boki i jak sam sklada to przytrzymac?
  4. My do ortopedy idziemy 22 sierpnia, u nas kazal szeroko pieluchowac ale jakos sie specjalnie tego nie trzymam... Czy ktoras z Was miala takie zalecenia? Jakos mi szkoda tego mojego malucha ze w upaly musial miec gruba tetrowke miedzy nogami i dalam sobie spokoj, nie wiem czy dobrze zrobilam. Teraz to nawet jak mu ja wcisne to i tak nozkami kopie i mu zleci, nie ma sily zeby trzymala sie tam gdzie trzeba. Bylismy na szczepieniu - tak jak obstawialam, niunio wazy 6560 g, w ciagu miesiaca przytyl 1,2 kg :) Mierzy 62 cm, od urodzenia urosl 12 cm :) Pani doktor stwierdzila ze na zaglodzonego nie wyglada i ze ma sluszna klate ;) Jest rowniutko na 50 centylu i wzrostu i wagi :) Nastepne szczepienie za dwa tyg, pneumokoki. Dziewczyny, jak z tym spotkaniem? Pytam bo my 27. lipca wyjezdzamy nad jezioro... A odnosnie wyjazdu. Czy Wy tez macie po ciazy ciemna kreske na brzuchu? U mnie jest ale powoli zanika, byla dluzsza i ciemniejsza a teraz jakby przybladla tylko pepek zostal bardzo ciemny. Czy jest szansa ze w te dwa tyg jakos sie to unormuje, czy szykowac sie na kapiel w jeziorze w bluzeczce...? kostecka daj znac po wizycie, jak dobry lekarz to moze i ja zapisze do niego malego :) Ile kosztuje taka wizyta?
  5. Ktoras pytala o szczepienia - my szczepimy 6w1, jutro druga dawka. Pierwsza maly zniosl bardzo dobrze, licze ze i z kolejna nie bedzie problemu. Z dodatkowych, my szczepimy tylko pneumokoki - starszego tez tylko na to szczepilismy i na szczescie nie bylo zadnej przykrej niespodzianki. kostecka ja tez radze pojsc do innego lekarza a byliscie pewnie u Salema... Ja nie slyszalam o nim ani jednej dobrej opini, sama u niego raz bylam ze starszym i potem musialam isc jeszcze raz do innego... My bylismy u matuszewskiego tez na Hipotecznej, rzeczowy, konkretny. Kazal szeroko pieluchowac. Ty tez idz do innego, tamten Salem wiekszosci przepisuje pieluche, zwlaszcza dziewczynkom - tak slyszalam. Byc moze nie jest Wam to wcale potrzebne a tylko niepotrzebnie bedziesz mala meczyc. kassiaM to u Was dopiero bedzie impreza :) :) Teraz rozumiem dlaczego w lokalu pomimo domku i ogrodu... Na takie stado to i ja bym sie nie porywala ;)
  6. Witam dziewczyny :) Gaha widze ze koszmaru ciag dalszy, co Ci powiedzieli na policji? Wezma sie jakos za to? KassiaM tak, tak juz po chrzcinach :) A u Was jeszcze ostatnie przygotowania, czytalam ze kupilas ubranko. U nas byly trzy chrzty, trzech chlopcow :) Tamte dwa to mialy takie sopy na glowkach, tylko moj lysol ;) No ale grzeczny byl, zasnal zaraz po powitaniu, przebudzil sie na polewanie i potem dostal smoka i dalej usnal az do konca :) Za to w domu bawil towarzystwo, malo spal - raz ze bylo glosno, dwa ze to jego swieto wiec co bedzie spal ;) Ogolnie wszystko sie udalo, gosci mielismy 31, babcie obie ganialy po kuchni, bardzo pomagaly. Szykowalysmy od czwartku, okazalo sie ze oczywiscie wszystkiego duzo za duzo no ale przynajmniej nie zabraklo ;) Kazdy dostal ciasto na wynos, tort sie wszystkim podobal. Niestety czesc jedzenia ktore zostalo (jajka, salatki) trzeba bylo wyrzucic bo strach jesc skoro caly dzien staly w cieple... Ale pogoda dopisala, goscie zadowoleni :) A ja sie szykuje robic komunie starszego tez w domu bo jak widac wszystko cacy ;) Teraz mamy w polowie wrzesnia wesele a tydzien pozniej chrzciny u siostry ciotecznej meza - w marcu urodzila trojaczki i chrzciny robi na 90 osob w domu weselnym ;) Ktoras tu pytala o podwojne mamusie - ja nie znam mamy blizniat ale znam mame trojaczkow :) Dwie dziewczynki i chlopiec, urodzone w 35/36 tyg przez cc na Jaczewskiego. Chlopiec 2,5 kg i dziewczynki jedna 2, druga 1,8 kg. Mamusia dzielna, daje sobie rade, mieszkaja z tesciami wiec im pomagaja, maz pracuje na miejscu. Jedynie na spacer sama nie pojdzie bo maja dwa wozki - pojedynczy i podwojny. No i samochod tez musieli zmienic ;) KassiaM jak u Was przygotowania? My jutro mamy kolejne szczepienie, ciekawe ile maly wazy - obstawiam 6,5 kg. Ciezki juz jest, w kosciele godzine ledwie wytrzymalam ale spal wiec nie chcialam go oddawac... kostecka chyba Ty ostatnio mialas problem z pampersami? U nas to samo - mielismy dade 3, teraz otworzylam pampersy 3 bo maly dostal i dzis w nocy wylala sie kupa - cale plecki brudne, maly sie rozbudzil o 4 i nie mogl pozniej usnac. Rano, kolo 7 druga kupa i znow powtorka z rozrywki - tylem wszystko wyplynelo. Nie wiem czy zle zakladam czy co, z dady nigdy nic nie wyszlo. Moze te pampersy sa krotsze z tylu?
  7. gosiaczek0211 ja mam lupo niebieski, uzywamy od konca kwietnia. Sprawuje sie super, na nierownosciach takze, mam ok 100 m do przejechania po gruzie zanim dojde do drogi polnej wiec wiem co mowie ;) Ja juz smarowalam jedno kolo bo zaczelo skrzypiec, teraz znow zaczyna ale dzis posmaruje - smarowalam zwyklym olejem i ponad miesiac byl spokoj. Kolor nie blaknie jednak mam do uprania bude bo ten dasze co mozna go wywinac nam sie zabrudzil - sa dwie male kropki, sprobuje recznie bo jakos do pralki sie boje... Jak macie maly samochod to polecam bo gondola sie sklada wiec wszedzie wejdzie ;) KassiaM wyobrazam sobie ten krawat ;) Ale maz musial miec mine...
  8. kostecka moze zjadlas cos nowego? Albo czegos za duzo? Moj jak byl mniejszy wymiotowal po czystym mleku, tzn. przetworzone moglam jesc byle zwyklego nie pic. dziewczyny, wczoraj wieczorem stanelam na wage - 49,5 kg. Jeszcze ze dwa tyg temu wazylam 52, przestalam sie wazyc bo od jakiegos miesiaca wazylam te 52 wiec uznalam ze tak juz zostanie... Ostatnio zauwazylam ze znow zaczely mi wypadac wlosy, mysle ze to przez ten spadek wagi, bo to w ciagu tych dwoch tyg 2,5 kg to chyba za duzo naraz :( Za to maly rosnie jak na drozdzach, pewnie 6,5 kg bedzie na nastepnym szczepieniu ;) KassiaM ile Twoj niunio teraz wazy? Jest dwa tyg mlodszy od mojego, dlatego Ciebie pytam :) Gaha faktycznie, niezbyt udane masz towarzystwo... Tym bardziej powinnas cos z tym zrobic, bo nastepnym razem mozesz po prostu wozka nie zastac na klatce... Nie chce straszyc ale ta osoba poczuje sie bezkarnie i skoro wozek jej przeszkadza to sama go sprzatnie...
  9. Matka moj smoka nie tolerowal do ok 4-5 tyg, nie pamietam dokladnie. Jak mu dawalismy to az sie dlawil i nie chcial wiec na sile nie wpychalam. Potem znow zaczelam mu dawac ale tylko kiedy nic innego nie pomagalo i teraz tez rzadko dostaje, czasem do zasypiania. Nie chce go przyzwyczajac skoro az tak nie jest mu potrzebny, starszy syn do 3 lat chodzil ze smokiem... Gorzej, on mial jednego w buzi i po jednym w kazdej raczce jak zasypial, tak go nauczylismy - my niedoswiadczeni rodzice ;) A Twojej smok jest potrzebny, wisi ciagle na piersi? Bo jak nie jest niezbedny to ja bym sie jeszcze wstrzymala... Bo faktycznie smoka ssie sie inaczej niz piers, zeby pozniej nie miala problemow. Krawcowa mam w rodzinie, zapytam dyskretnie na chrzcinach co mysli i jesli jej zdaniem bedzie co ratowac to albo ja poprosze - to moja chrzestna albo zaniose do przerobek.
  10. Gaha ja bym tez zrobila zdjecie i zachowala ta kartke, w razie jak cos takiego sie powtorzy to bedziesz miala dowod. Mozesz tez zapytac kogos kto mieszka na tym pietrze czy czegos nie widzial.
  11. Gaha to straszne co piszesz, co komu przeszkadza wozek? Macie jakis wrogow w tej samej klatce? Ja mieszkalam w bloku jak moj starszy byl malutki (do jego 3 roku zycia) i tez mi sie zdazylo kilka dziwnych rzeczy, ale nie az takich... Kilka razy ktos mi wozek przesunal na srodek - zostawialam go pod skrzynka na listy, zginelo nam koleczko ktore zaklada sie na parasolke zeby sie nie rozlozyla i ktos odkrecil nam ta taka srobke ozdobna na koncu parasolki ale ja znalazlam obok wozka. No i nieraz mialam wyciagnieta folie przeciwdeszczowa ktora nosilam w koszu. i raz zginely mi chusteczki nawilzane i herbatniki wiec wiecej juz nic nie zostawialam... Ludzie sa wredni, nie rozumiem jak ktos mogl pociac gondole, przeciez to kosztuje :( Bardzo mi przykro ze Cie to spotkalo :( moze masz jakies podejrzenia? Duzo macie mieszkan w klatce? MatkaEv mojemu zaczela sie robic ok 6 tygodnia, trwalo to jakies dwa tyg tzn. byla bardzo widoczna i nic nie pomagalo. Potem kupilam ten zel i jest spokoj - tzn. czasem jeszcze mu sie robi ale jak widze pierwsze oznaki to od razu smaruje. Ciemieniucha jest niestety nawracajaca. A Twoja mala ma dlugie wloski? Moze dlatego kazala czesac, bo chyba na dlugich jest wieksze prawdopodobienstwo? Nie wiem, tak sobie mysle... Chociaz moj lysolek i tez ma ;) Ja sprobuje ta bluzke zaniesc do przerobek, moze cos wymysla, doszyja... Szkoda bo mialam ja na sobie tylko raz, oszczedzalam, a wiem ze kosztowala 90 zl bo mama nie odrywala metki zeby w razie czego wymienic... Dla mnie to sporo :(
  12. kostecka to u nas ostatnio byl ten problem ze sluzem w kupce. Ja lekarzowi nie pokazywalam pieluchy tylko powiedzialam jak to wyglada i stwierdzila ze na pewno skaza bialkowa. Odstawilam nabial, sluz byl dalej, nic sie nie zmienilo. Nie pamietam ile tak sie meczylismy ale ok 2 tyg, potem pomalu wrocilam do nabialu a gdzies tam po drodze kupki sie unormowaly i juz jest ok. Czyli bledna diagnoza lekarza, gdyby to byla skaza to by nie przeszlo.... Moj tez nie mial krostek ani nawet go brzuszek nie bolal, wiec nie wiem co ta nasza pediatra sobie ubzdurala, co by nie bylo - krostki na policzkach wczesniej, potem ten sluz - to od razu zwala na skaze, a jak dla mnie to skazy nie ma. A zachowanie Twojej malutkiej jakos sie zmienilo? Boli ja cos, jest niespokojna? Bo jesli nie to mysle ze to samo przejdzie tak jak u nas :) KassiaM tez bym chciala zeby moj Bartus nie robil kupki w nocy... Jeszcze mu sie to niestety zdaza, rzadko bo rzadko ale jednak. Ostatnio zrobil jakby przez sen i jak mu zdjelam pieluche bo myslalam ze skonczyl to polecialo jeszcze i cala posciel do zmiany... O 4 w nocy :( Powiedzcie mi w czym i pod czym Wasze dzieci spia w nocy? Moj spi w bodach z krotkim rekawem i polspiochach, przykrywam go cienkim kocykiem a jak jest chlodniej to jeszcze jednym grubszym. Czasem ma zimne raczki, karczek cieply wiec nie wiem czy mu chlodno czy co? Budzi sie tylko na karmienie, spi bez smoka.
  13. Czesc dziewczyny, my od rana porzadki ,zakupy. Okna dokonczylam, plytki pomylam, czesc chwastow na dworze wyplewiona ;) reszte zostawilam na jutro bo mi sie maly seny zrobil a jakos nie mialam serca pozwolic mu spac w lezaczku... Wole jak spi na prosto. Gaha ja mam ogolnie duzo czasu, moj Bartus jest bardzo grzeczny, duzo spi, jak nie spi to sie gapi i guga. Przy moim pierwszym nawet by mi przez mysl nie przeszlo zeby porywac sie na jakakolwiek wieksza impreze w domu, na rzesach chodzilam z niewyspania. Moze cos w tym jest bo moj starszy to tez Kacperek ;) I byl taki sam jak Twoj maly, niespokojny, placzliwy, marudny.... Cos jednak musi byc w tych imionach ;)
  14. Matka ja cale zycie mieszkalam w pierwszym bloku od Krasnickiej ;) Dopiero od dwoch lat jestesmy na swoim. KassiaM u nas jest to samo - tez nie chce na brzuszku od jakiegos czasu, za to bardzo polubil bujaczek w ktorym wczesniej nie lubil byc... Mowimy na niego "fotel zwierzen" bo bardzo duzo mowi jak sie go tam posadzi :) Kupilas juz cos Michasiowi na chrzciny, ogladalas ubranka? Moja mama kupila mojemu jeszcze rampersa z kolnierzykiem i z krotkim rekawem w Croccodillo w galerii Orkana, tam tez mozesz zajrzec podobno jest spory wybor.
  15. Matka wspolczuje, oby malenka szybko wyzdrowiala. A mozesz karmic piersia? U nas juz po imprezie urodzinowej, teraz ruszyly przygotowania do chrzcin. Dzis pomylam okna, zostalo jedno w sypialni ale maly spal i nie chcialam go budzic wiec dokoncze jutro. Jutro plytki w lazience i pranie firanek, chwasty przy drzewkach i na skarpie, oby pogoda dala porobic na dworze... A od srody praca w kuchni - szczerze to nie moge sie doczekac ;) MatkaEv Ty mieszkasz gdzies przy tesco? Ja jutro wybieram sie do tesco reklamowac buty, moze nawet gdzies sie miniemy :) KassiaM Twoj Michas tez tak duzo guga? Mojemu to sie buzia nie zamyka tak gada, czasami az chrypi ;) Fajny pomysl z tym balonem :) Moj dzis zlapal w raczke pluszowy sznureczek od zabawki i zaczal tym machac, bardzo mu sie podobalo, chyba do konca nie wiedzial co sie dzieje i ze to on tym porusza ;)
  16. kostecka z ta witamina najlepiej zapytac pediatry ale mi sie wydaje ze jest jakas granica tzn. jesli dziecko dziennie zjada wiecej niz ta granica (nie wiem ile, pediatra Ci powie) to nie trzeba dawac a jesli mniej to trzeba. A Ty regularnie dokarmiasz czy od czasu do czasu? A jaki to laktator, elektryczny? Ja mam zwykly, reczny taki jeden z tanszych i musze Ci powiedziec ze jak sciagalam do mrozenia to najpierw tez malutko, po 20-30 ml. Bo mialam juz unormowana laktacje, bylo tyle ile maly zjadal wiec produkcja musiala dopiero ruszyc. Minelo moze 3-4 dni zanim moglam sciagnac wiecej i prawde mowiac lepiej mi wychodzilo sciaganie reczne, laktatorem na poczatku a jak piers robila sie miekka to recznie - i wychodzilo mi pozniej po 80 ml z kazdej ;) mnie to bylo potrzebne jednorazowo na wesele gdy malego oddawalam mamie na noc, potem bardzo cierpialam bo tak mi sie zwiekszyla laktacja ze musialam w nocy wstawac bo mialam cala bluzke mokra a maly spal... Piersi "dochodzily do siebie" ponad tydzien ale na szczescie juz jest znow ok :) A Ty karmisz odciaganym i mm? Z piersi mala nie chce ze musisz odciagac? Gaha jak dzisiaj maly, plakal? KassiaM ja pomyslalam dokladnie to co kostecka z tym Twoim mezem... ;)
  17. KassiaM mnie tez wczoraj okropnie bolala glowa, myslalam ze to ze zmeczenia bo rano jezdzilam po sklepach, w ta niedziele robimy impreze urodzinowa starszego syna a w przyszla juz chrzciny wiec kupowalam hurtowo... Ale to chyba cisnienie :( MatkaEv moj tez tak wymiotowal - tzn u nas wygladalo to tak ze gdy po karmieniu podnosilam do odbicia to wymiotowal, tak chlustajaco i tak przez trzy dni raz/dwa razy dziennie. Tez myslalam ze to po witaminie, nawet tu chyba o tym pisalam. Poszlismy do pediatry i powiedziala ze podejrzewa skaze. Odstawilam nabial, skonczyly sie wymioty, potem wrocilam do nabialu i juz sie nie pojawily tzn. czystego mleka nie pije tylko przetworzone bo u mnie to podejrzewam wlasnie po czystym mleku wymiotowal bo ktoregos razu zjadlam kasze manne na mleku jak juz bylo dobrze i znow wymiotowal... kostecka ja jak odciagalam jak szlismy na wesele to robilam tak ze w nocy (bo wtedy mialam najwiecej) sciagalam to co maly nie dojadl, przelewalam do pojemniczka i do lodowki, potem rano znow sciagalam i dolewalam do pelnej porcji - u mnie 120 ml i dopiero caly pojemniczek mrozilam. Nic sie malemu nie stalo po zjedzeniu ;) Moj maly w koncu uregulowal sobie rytm dnia :) Wstaje ok 6-7, oczywiscie karmienie, kupka, zabawa. Potem 8-9 drzemie ok pol godzinki i znow zabawa, mata, lezaczek. Po 10 karmienie i spanie do ok 16 z dwoma przerwami na karmienie, kupke. Potem ok 18 jeszcze krotka drzemka, ok 15 min i po 19 kapiel i spanie na noc :) Oczywiscie tak wyglada dzien kiedy jestesmy w domu, jak gdzies jedziemy to maly potem troche marudzi bo mu sie znow przestawia wszystko... Co do chrzcin, diewczyny, my starszemu robilismy w lokalu na 27-28 osob, nie pamietam bo mieszkalismy w bloku i nie bylo warunkow. Teraz robimy w domu bo mamy spory salon i dwie babcie chetne do pomocy ;) Podzielilysmy sie i kazda cos tam zrobi, ja lubie gotowac i dla mnie to frajda takie szykowanie - chrzestna chciala kupic tort ale jej zabronilam bo bede sama piec, ozdoby zamowilam na allegro :) Wiadomo szykowania jest sporo ale mysle ze kwota jaka wydamy na impreze domowa bedzie duzo nizsza niz za lokal...
  18. Moj kroliczek wlasnie poszedl spac :) Co do sprzatania, ja mam cala liste rzeczy do zrobienia przed chrzcinami czyli 1,5 tyg i nie wiem czy sie wyrobie... Najgorsze ze cale gotowanie zostaje na ostatnie dni - piatek, sobota bo przeciez nie porobia nic wczesniej zeby sie nie zepsulo... My robimy w domu, 32 osoby - pierwszy raz bede gotowac dla takiego stada ;) Wczesniej bylo max 15 osob, nawet nie wiem po ile czego kupic zeby nie zabraklo i pewnie w koncu wszystkiego bedzie za duzo bo "na zas" ;) u ciekam troche dom ogarnac, czeka mnie prasowanie no i nastepne pranie juz sie suszy...
  19. Czapeczka do kampletu: http://akpolbaby.pl/pl/ubranka-buty-dla-dzieci/2763-czapka-bawelniana-niemowleca-great-day-boy-pinokio-2000000203805.html
  20. Body kr rekaw na przebranie w domu: http://alejka.pl/body-piegusek-sofija-rozm-80.html
  21. Udalo sie :) http://olmik.pl/pl/p/Polspioch-BARYLKA-rozm.-50-68-Sofija/5200
  22. Czy tutaj nie mozna podawac adreow stro internetowych? Bo znalazlam te ciuszki i chcialam Wam pokazac ale wyskakuje mi ze SPAM... http://kids-planet.pl/dziecko/body-niemowlece/z-kolnierzykiem-great-day-pinokio.html
  23. Oj dziewczyny, z tymi supermarketami to juz przegiecie... Pojechalismy dzis do Carrefoura, mialy byc cwiartki z kurczaka po 3,89 zl/kg wiec bardzo malo a nam na chrzciny potrzeba ze 30 szt wiec kazda promocja sie liczy ;) Bylismy o 9.10 czyli chwile po otwarciu, samochodow nastawiane ze ho ho, maz polecial w kolejke do miesa a ja na spokojnie wyciagalam wozek, malego. Doszlam w kolejke a tam komunikat "przepraszamy ale cwiartki sie skonczyly" - 10 min po otwarciu, to co mieli tylko 5 szt ze tak szybko poszlo czy hurtowo brali?! Bez sensu, nastepna dostawa miala byc w poludnie ale dalismy sobie spokoj bo pewnie i tym razem nie wystarczy dla wszystkich... KassiaM rozumiem, w malych miasteczkach niestety trzeba sie "liczyc" ze zdaniem mieszkancow bo jak nie to obgadaja ;) U nas tez pewnie pare takich dewot by sie znalazlo... Bylismy w tym Baby Fancie, mialam zajsc do Eleganta ale jak weszlam do Baby Fanta to przepadlam :) No i kupilam :) wzielam malemu body z dlugim rekawkiem, biale z kolnierzykiem w czarno-biala krateczke, z przodu trzy guziczki, bez zadnych ozdob, atlasow i innych p*****l. Na dol biale polspiochy z jedym malym napisem i w razie upalu biale body z krotkim rekawem z szarymi wstawkami. Do tego czapeczka tej samej firmy, tez biala z wstawkami w krateczke. Za calosc zaplacilam ok 70 zl, dostalam nawet 10% rabatu :) Ogolnie jest co kupic, byly fajne kompleciki - koszula, kamizelka i spodenki po 60-70 zl, albo mozna sobie samemu cos skompletowac - warto pojechac bo mozna cos wybrac. Dla dziewczynek jest wiecej ale to chyba wszedzie tak...
×