Bulka601
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bulka601
-
Kurczak Dzięki, tu tez jest primark tylko pod nazwa penneys. Obkupilam sie chyba na 2 lata juz. Odrazu lepiej sie poczułam.
-
Cześć dziewczyny i chłopaki Byłam dziś u endo i jestem mega szczęśliwa. Potwierdziła tylko moje wyzdrowienie. Powiedziała ze marker nowotworowy jest ok reszta tez w porządku. Tylko z hormonomami jest zle bo biorę za mała dawkę. Endo powiedziała ze mam miec tsh od 0.1 do 0.4 nie tak jak osoby zdrowe, zeby ten rak juz nie wrócił. Ja mam ok 2 czyli za duzo. Oczywiście w normie osób zdrowych sie mieszczę ale jak juz pisałam my po raku mamy inne normy. Ale wszystko mi endo ustawi trochę czsu to wymaga. Z tego szczęścia poszłam sobie na zakupy i wydałam trochę kaski tylko na siebie. Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko.
-
Sylwia Super Kurczak Trzymam kciuki bedzie dobrze
-
Sylwia ales namotala. Ja to rozumuje tak. Basmati miała operacje w 89 roku. Przez te 24 musiała jej odosnac ta tarczyca skoro miała kolejna operacje teraz w styczniu. Nie mogę tylko pojąć co jej operowali skoro na USG ma nadal guza?
-
Eweliza super! Kurczak U ciebie tez bedzie dobrze tylko cierpliwości, drugi jod na pewno załatwi sprawę. Jakbym tak miała liczyc od operacji to u mnie minęło 10 miesięcy jak dziadostwa sie pozbylam.
-
Iren Nie wiem, trudno mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Moze to wynika z różnic w prowadzeniu leczenia, bo jak wiecie ja nie mieszkam w Polsce tylko w irlandi. Co kraj to obyczaj. Takie tu są procedury, ale ja sie tym nie martwie, bo to wszystko jest w jednym szpitalu tylko na innych oddziałach, chirurg, onkolog, endokrynolog ,i fizyk od jodu. Oni maja historie mojej choroby. Teraz po prostu przechodzę w ręce endo i spowrotem do chirurga który mnie opreowal. To oni teraz beda mnie kontrolować. Jestem jednak pewna ze endo jak cos wykryje nie tak, to mnie wyśle do onkologia spowrotem. Jest to chyba jakby wszystko powiązane. Każdy pacjent ma swojego endo takiego nie zwykłego jak wszyscy, tylko eksperta o raka tarczycy. Ja mam wizyten a 30 października. Także tak mi sie wydaje ze to są takie tu procedury nieco inne niż w Polsce. Najważniejsze dla mnie ze są skuteczne. Pozdrawiam. Edit nie martw sie bedzie dobrze tu wszyscy zdrowiejemy, jednym zajmuje to dłużej innym krócej, ale nie znam nikogo tu na forum któremu sie nie powiodło. U mnie moze to trwało dłużej ale za to bezboleśnie. Raczej wiecej czekania było niż działania w całym tym leczeniu.
-
Alutka Gratuluje!
-
Dziekuje Wam tez sie uda. Tak trzymać. Ta droga przez krótka przeszłam wiele mnie nauczyła, najpierw był szok, potem płacz, a potem walka. Miałam dobre i zle dnia jak my wszyscy, ale zawsze wiedziałam ze wszystko dobrze sie skończy. Lekarz powiedział ze juz nie muszę robic żadnych skanow a teraz przechodzę pod kontrole endo w tym samym szpitalu i pod kontrole chirurga ktory mnie operował, wiec jakby co to moja endo wszystkim sie zajmie. Od jutra zaczynam brać moje hormony więc będę sie czuć coraz lepiej. I ZNOWU CIESZĘ SIE PEŁNIA ZYCIA. U was tez bedzie dobrze, jestem tego pewna. Moze dłużej moze krócej ale na pewno bedzie dobrze. Myśle ze 14 miesięcy od wykrycia guzow do dziś to całkiem krótka droga, choc nie znam sie. Nie wiem ile innym to zajęło. Pozdrawiam wszystkich. Muszę to uczcić.
-
Hej dziweczyny właśnie wróciłam ze szpitala i dowiedziałam sie ze wszystko jest w porządku. Jestem zdrowa, wygrałam walkę z rakiem. Zajęło mi to 14 miesięcy. Jestem najszesliwszym człowiekiem na swiecie. Teraz będę pod kontrola endokrynologa. Jestem bardzo szczęśliwa.
-
tasek to jak tak powiedzieli to raczej tak bedzie. Mi na USG od razu powiedzieli ze nie wygląda to za ciekawie, a biopsja tylko to potwierdziła. U ciebie bedzie ok jesteś facetem, a u facetow to rzadkość, jak sylwia piasła. bedzie dobrze
-
dzieki kurczak mam nadzieje że tak bedzie Wszystko bylo by normalnie tylko ze mój onkolog wyjechał pilnie i przesuneli mi termin o 2,5 tygopnia. powiedziałam żę do tego czasu to ja kopyta wyciągne bo juz bylam wtedy na odstawce, ale tylko przepraszali i zdają sobie sprawe z tego, ale nie ma wyjścia, wiec czekam i zdycham tu...na szczeście przepisali mi te wspomagacze wiec jakos to szło na początku...podro
-
Kurczak Bedzie dobrze nie rozklejaj sie :) ja zaczynam testy 16 wrzesnia wiec trzymajcie za mnie kciuki zeby wszystko wyszło ok i zebym nie musiała znowu brać dużego jodu. tak jak kurczak pisała naswietlania to już nie jest bajka. Chociaż nie wiem czy to stosują przy opornym raku brodawkowatym. ja juz 5 tygodni jestem na odstawieniu głowa pęka mi z bolu. jeszcze 2 tyg. cóż nie ma wyjścia trzeba to przejść. Ja też słyszałam że laptopy mieli w szpitalu i wszystko. Co szpital to obyczaj jak to sie mówi. Np okulary to tylko kazali mi dobrze umyć i to wszystko. Ja uważam że im mniej rzeczy radioaktywnych tym lepiej zwłaszcza jak sie ma małe dzieci w domu. Pozdrawim wszystkich serdecznie
-
Folia na telefon wystarczy. Jak masz dotykowy to owin cienka folią spożywcza ze 2 razy. Jak byś chciała wziąć słuchawki to weź najgorsze bo te ja niestety musiałam wyrzucić. Ładowarke tez owin w folie spożywcza. Ciuchy niby słyszałam ze mozna wyprać ale mi kazali wyrzucić więc lepiej tez wyciąć jakies stare. Do czytania najlepiej gazety bo książek szkoda potem wyrzucić.
-
ed77 coś ty nie stresuj sie. Masz tylko podejrzenie wiec na pewno powinnas miec operacje usuniecia tarczycy, bo jak sa podejrzane guzki to sie usuwa. Jak dla mnie to zwykly guz pęchezykowaty wiec zaden zle rokujacy. nawet jak by sie rak potwierdzil to podadza ci jod I po sprawie. Nie ma zle rokujących chybaze anaplasyczy ale on wystepuje bardzo rzadko I u starszych osób. Rozwija sie bardzo szyko I agresywnie...ale tego na pewno nie masz bo lekarze juz by dawno zareagowali...rak rdzeniasty jest jeszcze, ale ty cos pisałas ze to pecherykoway...bedzie dobrze najpierw operacja a potem zobaczysz co ci wyjdzie I zobaczysz co dalej. Jedno jest pewne nawet jakby potwierdzil sie rak to na to sie nie umiera mozesz byc spokojna. dziewczyny zapisałam sie do takiej grupy wsparcia u nas I jestem bardzo sczesliwa z tego powodu, bo nie czuje sie osamotniona, teraz wiem ze jak bede miała jakis problem lub potrzbowała bede informacji u nas w irl to sa ludzie którzy mi w tym pomoga. U nas nie ma zbyt dużo pacjentów z rakiem dlatego musimy sie trzymac razem. całe szcze scie ze mam was I ciesze sie ze mozemy powymieniac sie doswiadczeniami. pozdro
-
Avalon barodzo fajnie że jesteś juz po wszystkim. Super że wszystko super, ciesze się razem z tobą i pozdrawiam serdecznie.
-
podpisuje się pod tym co napisała sylwia. Rzeciwiście jedno z drugim nie ma nic wspólnego, jeżeli chodzi o ciążę. Ja dodam jeszcze ze u mnie to 2 lata kazali starac sie o dziecko I dopiero wtedy, jak nic, to trzeba działać. ja na temat starania sie o bobasa wiem bardzo dużo gdyż przeszłam przez to wszystko I wiem co to znaczy. Jako szcześliwe zakończenie moich przezyc z tym związanych, napisze że udało mi sie i jestem szczęsliwą mama dwóch córek 9 i 5 lat. Są zdrowe I wszystko jest w porządku. Hormonów tarczycy musisz pilnowac swoja droda, to już raczej powinno ci wejsć w krew. Natomiast jeśli masz jakieś wątpliwości czy z tobą jest wszystko ok, to powinnas zrobić sobie badania żeńskich hormonów płciowych. czyli LH i FSH. ich stosunek powinien być ok 1. To znaczy wynik LH musisz podzielic przez FSH. Dla ułatwienia podam ci przykład. Moje LH wyszło 5.3 a FSH 5.5 (5.3/5.5=0.963 )czyli ok 1. I to jest prawidlowy wynik. te badanie powinno sie zrobić między 2 a 4 dniem cyklu. wszystko przerabiałam wiec jeżeli masz jakies pytania to śmiało. Przepraszam że zboczyłam z tematu forum.
-
Alutka dokładnie tak samo jest u mnie, jak mnie to wku...wia czasem. Niestety u nas jest tak mała społeczność ze nie da nic ukryć, choćby nie wiem jak sie człowiek starał. Ja osiągnęlam juz duchową stabilizację juz nie biorę nic do bani jak to sie mówi, nie tak jak na początku. Ale zawsze musi sie trafić jakaś menda i wszystko popsuć tym swoim glupim gadaniem. Tak jak właśnie piszesz same czarne scenariusze, za przeproszeniem g..no wiedza a sie najwiecej udzielają.
-
Sylwia Oto właśnie chodzi. Jeżeli ktoś chce wiedzieć o mojej chorobie to mówię, to nie jest temat tabu dla mnie. Jednak czasem mam wrażenie ze ludzie teraz zupełnie inaczej ze mną rozmawiają jakoś tak jakby sie bali ze ,mnie zarania. A ja przecież jestem ta sama osoba co wcześniej, nic sie nie zmnienilo w moim charakterze oprócz choroby. Czasem mnie mnie to drazni. Dlatego zawsze jak sie tytaja " how are you" zawsze odpowiadam ze w porządku. Wy tez macie czasem takie wrażenie ze traktują was inaczej? Jak byście były z cukru czy co?
-
Dziewczyny czytacie te głupoty na necie i same sie nakrecacie. Zupełnie niepotrzebnie. Ja żyje od kontroli do kontroli, teraz mam pierwsza 16 września i w ogóle nie myśle o tym. Co ma byc to bedzie. Nie pozwalam zeby choroba zdominowała moje życie. Nie tylko ja bym na tym cierpiała ciagle sie stresując, ale rodzina rowniez, zwłaszcza dzieci, które jak wiadomo podświadomie wyczuwaja ze cos sie dzieje. Tak to luzik. Mówię tylko ze muszę isc do szpitala i juz. Mówię wam mi to pomaga....bez stresu bez zamartwiania sie...wam tez tak radzę a bedzie dobrze
-
jutka bardzo ci wspołczuje, ale jakim cudem żeś wyhodowała takiego wielkiego guza? Nie chodziłaś już póżniej na kontrole? Miałaś jakieś objawy? Mam nadzieje że wszysto dobrze sie u ciebie skończy i życze ci dużo zdrówka i pomyślnosci w leczeniu. W końcu 23 lata, to już jesteś weteranką hi hi. Na pytania ci nie odpowiem bo nie wiem pozdro
-
100/150 naprzemiennie eltroxinu, mam na razie taka ustalona, ale po badaniach sie zobaczy
-
Bulka601 a nie gość znowu zapomniałam sie podpisać
-
Z tymi perfumami to dalas mi do myślenia. Bo ja jak sie popsikam na szyi czy na dekolcie to potem cała skóra mnie swedzi, a czasem jest czerwona. Perfumy mam dobre, nie żaden szajs. Czy zmienię na inne to to samo. Czy to rzeczywiście moze byc od jodu? Czy ogólnie jestem uczulona, chociaż nie przypominam sobie aby wcześniej było cos takiego. Teraz jak chce pachniec, to muszę spsikać sie na ubranie ale to juz nie to samo. Na sweter to jeszcze ujdzie ale na koszulkę to beznadzieja. Czy inne tez maja ten problem czy tylko my takie pechowe jesteśmy hi ni. Juz mnie głowa boli a gdzie tu jeszcze 5 tyg buuuu
-
Mi tez włosy lecą garściami. Jak tak dalej pójdzie to wylysieje do cna.
-
Kurczak Jak sie czułas po odstawieniu jodu po ośmiu tygodniach? Mi przesuneli badania o 2 tygodnie mam na 16 września, bo mój lekarz gdzieś pilnie pojechał. Juz dwa tyg jestem na odstawieniu na razie ok bo brałam te wspomagacze ale od dziś juz ich nie mam, a w aptece niegdzie nie maja. Jeszcze 5 tygodnie na odstawce mam nadzieje ze nie padne. Właściwie po cie te siki do sloika zbieralas. Co łazienek w szpitalu nie mieli czy do jakiegoś badania potrzebne to było? Hi hi Pozdrawiam