GłodnyOwoc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez GłodnyOwoc
-
Koszulko a myslisz ze ja ważę 84 ? Nie,tylko 85,2 (!!!) Sama zawiniłam,ale kop w tyłek i kochane ruszamy na dalsze zmagania!! A ja postawiłam sobie za cel na wakacje ujrzeć 7 z przodu... No ale nie tracmy ducha,ja dzis na rower muszę,/chyba ze mi oczy wypadną :)) zartuje,ide dzisiaj do okulisty moze w koncu przepisze skuteczny lek/ Jutro mam basen w planie bo dziecko mnie meczy ze chce iśc...zobaczymy
-
Chyba wiem o co chodzi jak daje link do yt to wtedy wypowiedz jest traktowana jako spam
-
Koszulko u mnie tez waga waha się między 84,5 a 84 juz mnie krew zalewa,wczoraj tez pokonałam trasę ponad 25 km na rowerze.Kromka raz dziennie,przestrzegam a Ty? Zakochalam się w ananasie :) normalnie schłodzony w lodówce i skonsumowany po np wycieczce rowerowej smakuje jak milion dolców:)/choc to nietrafione porównanie :)/ Wiesz co ja myslałam o tej diecie 50;50 tzn jeden dzien jesz normalnie /ale nie szalejesz/ drugi 500 cal i tak na przemian,mozna schudnąc nawet 16 kg w ciagu 2 miesiecy,pozostaje tylko problem efektu jojo...bo jak wiemy DIETA ma to do siebie ze jest od do..a potem? Ale juz mnie nerwa bierze i nie wiem,czy nie spróbować.. Co Ty o tym myslisz? Cissko duzo zdrówka życzę,niech Cię to cholerstwo opuści,no a Herbatka,Bacholek,Margeritka? ANIA?!!! Dzisiaj czeka mnie "cudowny" dzien jade do ginekologa na tzw przegląd...jak ja to "uwielbiam",juz mam stres od rana :( No a poki co moze posłuchamy do kawki /choc ja juz pije 2 szklanice mineralnej/jednej z moich ulubionych wokalistek:) https://www.youtube.com/watch?v=-Cnhw0RAKFw
-
Cissko,dzieki za przepis,na pewno niebawem spróbuję tego cuda :) Koszulko,trzymam za słowo,kurcze ja muszę miec bat nad sobą,choc troszkę,zostań moim batem,a ja Twoim :)) Grubciu,dobrze ze synek ma juz antybiotyk,a Ciebie rozpiera pozytywna energia,dlatego nie czujesz glodu:) Mnie póki co ogarnia mega osłabienie,ale to @ nie znoszę tego uczucia... Buziaki
-
Witam :) Koszulko u mnie tez waga stoi ,ale nie odpuszczę:) Jutro @ i jestem ociezała i humorzasta.Mimo wszystko chce sie wybrac dzisiaj takze na rower.Chciałabym zupelnie zrezygnowac z pieczywa...ale czy sie uda? Nie wiem,przemyśle to jeszcze.. Kusi mnie powrót na silownię,ale moja noga własnie przez nią bolała pare miesięcy,chyba zostane przy rowerze. Grubcia,cała plyta "Karma" jest rewelacyjna mam ją :) Margeritko,Ty i tak wg mnie herosem jesteś,mimo zabiegania starsz sie jak możesz...no kabanosy:( sama wiesz,ale jednorazowy gzreszek-odpuszczony :) Buziaki dla Was
-
Aniu!!!!! No w koncu :) Wywołałam "wilka" z lasu :) Kochana,z ta alergią to nie ma żartów teraz pyla olchy i cos tam jeszcze,tez ostatnio jak jechałam rowerem to co chwile musiałam chusteczkę wyciagać.A zazywasz alertec? Doraźnie pomaga,a tak to powinnaś sie wybrac także do dobrego alergologa.Po co się tak męczyć? Mam nadzieje ze ten endokryn.to będzie lekarz który ma odpowiednia wiedzę i pokieruje Tobą własciwie.Trzymam kciuki :) Zaglądaj tutaj Kochana i pamiętaj,ze wszystkie Ciebie wspieramy!!
-
Tak dzisiaj piękne słoneczko,wybrałam sie na rower 1,5 h ale mnie przewiało,bo słonce to jedno ale lodowaty wiatr to drugie.Potem jeszcze zakupy,wszędzie chodzę na piechotkę i dosłownie padam.Tak wczesniej pisałyście o tym łososiu,ze sama sie skusiłam na nieduży kawalek do tego sałata lodowa,cebulka, ogórek,rzodkiewka /pewnie jakas podejrzana,no ale swojej nie mam/i pycha obiadek miałam. Koszulko,z ust mi wyciągnęłaś te drobna uwage na temat wafli ryżowych.Margeritka je tylko 2 sztuki-ale one same sa z przetworzonego ryżu,szybko mozna zgłodniec po prostu.Moja dietetyk swego czasu jako pierwsze własnie wyeliminowała mi je z diety.Fajnie po nich pupa rosnie,ja np w pracy zjadałam pół paczki do tego ze 2 jabłka...a waga rosła,nie weidziałam dlaczego./no przeciez te cholerne wafle sa na półce ze zdrową zywnoscią/ Margeritko,to juz lepiej wase /tekturka :))/ albo chleb razowy,czy graham np 2 małe kromki na sniadanie. W programie "jem i chudne" niedawno tez ostrzegali przed pułapką pieczywa z cyklu Wasa.Mamy zakodowane,ze jest małokaloryczne ok,odchudza pod warunkiem,ze nie jemy np 8 kromek tylko zamieniamy np 2 kromki zwykłego pieczywa na max 3 wasy. Koszulko,moj przepis na muffiny bez dodatku masła jest sprawdzony przeze mnie,nie obawiaj się,pięknie rosną i naprawdę są smaczne.Oczywiście mówie o 1 takiej a nie zeby 4 zjeść bo mimo wszystko zawieraja mąkę -czyli ukochane weglowodany. Margeritko,Twoja uwaga odnosnie panny z T.V.O.P. jak najbardziej trafne:) Fakt,niegrzeczne dziewczę,jakos dziwnie zbuntowane,nadające się do korekty u "surowych rodziców":) Fajnie że mamy podobne gusty muzyczne,a pamiętasz to https://www.youtube.com/watch?v=0UhGcZyJccg
-
a teraz przepis przeze mnie zmodyfikowany na muffinki :) Mam taką blachę silikonowa na 13 sztuk.Przepis praktycznie wystarcza na taka ilośc. do jednej miseczki dajemy 2 szklanki mąki /poznańska,tortowa/ pół szklanki cukru /w przepisie była cała szklanka /2 łyżeczki proszku do pieczenia,szczypta soli,i 1/3 tabliczki drobno posiekanej gorzkiej czekolady.Wszystkie te sypie produkty mieszamy dokładnie łyżką.Do drugiej miski wbijamy 2 całe jajca ,1.5 duzego kubka jogurtu naturalnego /ja osobiscie uwilbiam zott/mieszamy trzepaczka dodajemy kilka kropel aromatu waniliowego bądź smietankowego.Następnie przesypujemy te sypie produkty z pierwszej miski do drugiej,mieszamy,ale nie tak idelanie,moze byc lekko niedbale,ot tak zeby sie tylko wszystko lekko połaczyło .Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni,dajemu ciasto do form na muffiny /ja lekko smaruje np odrobinka oliwy pędzelkiem te formy/dodajemy tak do 3/4 wysokosci bo wiadomo ze one wyrosną.Pieczemy w 180 stopniach ok 20-30 minut. Wersja oficjalna mowi o 3/4 kostce masła ktora trzeba roztopic i dodac do tej drugiej miski, w której były płynne produktu czyli jajaca,jogurt.Ja z tego zrezygnowałam a takze zmniejszyłam ilosc cukru o połowe.Kolezance smakowało,synkowi mojemu także :) Polecam
-
Margeritko,dziękuję za pochwałę mojego gustu muzycznego,to moja pasja,miłośc itp itd :))Twój umieszczony filmik-niesamowity...Boże takie zestawienie anorektyczki i mega otyłego goscia SZOK...no ale to co on jadł przechodzi ludzkie pojęcie.W jednej i drugiej sytuacji jest zakłócenie...no ale gdybym miała wybierac,wybieram tę anorektyczną panią. Ty świetnie współpracujesz z mężem,tak można wszystko.Dlatego panujecie nad tym wszystkim.:) Ja tam perfekcjonistą nie jestem,ale nie znoszę bałaganu a nie daj Boże brudu,do tego nie dopuszczam nigdy. Dietka Twoja super :) U mnie mniej super sniadano 1 duza kromka grahama z szynką i ogórkiem i kawa z mlekiem/ja akurat nic nie słodze/ na 2 to samo tylko na kromce biały ser, na obiad uduszone miesko z indyka 1 ziemniak 2 marchewki i ogórek Teraz czekam na kolezankę,upiekłam muffinki,ale uwaga bez dodatku tłuszczu,po prostu ominełam masło,zmniejszyłam ilośc cukru.Ładnie wyglądają,poczestuje sie jednym,sądzę ze nie moze miec duzo kalorii potem jakis owoc i chyba tyle na dzisiaj. Jeżeli kogos interesuje przepis na muffiny na jogurcie bez masła to prosze dac znać :) A na popołudnie proponuje cos balladowego z ostrym pazurkiem http://www.youtube.com/watch?v=8IkCOiUSIas
-
Hej kobietki :) U mnie cudnej urody pogoda i dalszy ciąg sprzątania.Miałam jakiegoś doła przez ostatnie dni i zaniedbałam mieszkanie,dlatego wczoraj i dzisiaj doprowadzam wszystko do porządku.Prawie skończyłam :) Jeszcze tylko pranie raz jeszcze,aby juz nic nie zalegało i będzie lux:) Margeritko,nastawienie Twoje do diety a raczej zmiany odzywiania jak najbardziej podąża w dobrym kierunku.Podziwiam Cię ja mam jednego dzieciaczka już 12 letniego,więc wydawac by sie mogło -luz,ale nie do końca,głupi wiek się zaczał,muszę z młodym duzo rozmawiać,tłumaczyć itp mała kontrola bo inaczej wystarczyłyby mu trójeczki.Jest chętny do pomagania w domu :) tu go mogę pochwalić. Kochana,a Ty z pracę i 3 dzieciaczków,naprawdę czapki z głów...Podziwiam takich ludzi,nie wiem czy dałabym radę.Margeritko lęki czasami potrafia zdominować życie,obserwuj swoje zachowanie i nie daj sie temu..uwierz,wiem co mówię... Cissko czy ja ślepa jestem? Nie zuwazyłam ze Ci waga idzie pięknie do dołu,GRATULUJĘ!!! Niedługo zobaczysz 9 na "przedzie" Mała Blondynko,spowiadaj się z grzeszków,od razu uprzedzam,ze uzyskasz rozgrzeszenie a i nad pokutą pomyślimy :) Nie jest żle u Ciebie...to tak jakbym ja przy moim 170 cm wazyła z 74...uwierz byłabym w 7 niebie.Wierzę,że kiedyś tam dotrę ;) Dziewuszki miłej soboty życzę
-
Hej Kobietki,fajnie mamy dwie Kasie :) Margeritko,wiele w życiu przeszłaś,wiem że do konca swoich dni nie sposób wymazac z pamięci tego nieszczęscia które Ciebie spotkało,ale mozna sie oswoić i popatrzec na to moze troszke z innej perspektywy,z czasem doceniac to co sie ma,a masz "CO" doceniać i tego musisz się trzymać.Znasz żródło swojej nadwagi a to już dużo,tak to prawda wszystko siedzi w głowie..Tez tyle wazyłam,a nawet więcej bo 98,chudłam etapami i długo tak naprawdę,zdarzały się małe efekty jojo.Swego czasu duzo mi dała dieta Dukana,choc byłam na niej niecały miesiąc.Wiesz,też przerabiałam merdię i zelixe-nie,dziękuję bardzo..oraz mnóstwo innych "cudownych" specyfików,które odchudziły znacznie ale moją kieszeń.Zdrowy sposób odzywiania i ruch tyle,albo aż tyle..Do tego trzeba odpowiedniego nastwienia i tak jak napisała Koszulka swego czasu,kazdy musi wybrać ten swój sposób który przyblizy go do upragnionego efektu.My tu nie stawiamy na czas /Mrauhehe jedynie,ale ona ma super wagę w/g mnie i niewiele jej zostało do ideału/ale na trwałość efektów i zmianę nawyków. Trzymam kciuki za Ciebie,już pierwszy krok za Tobą... Uwierz znam ten szok w zwiazku z wagę,ja tu juz napisałam jak któres dnia zwyczajnie spodnie mi sie rozdarły...weszłam na wagę a tam 98...i tez czułam dokładnie te same emocje co Ty... Pozdrawiam Was dziewuszki,pije dopiero kawę,bo od rana zabarałam się za grubsze roboty,tak u mnie tez teraz leje a ja wywiesiłam posciel rano na balkonie,trudno.
-
Hej kobietki :) Koszulko czapki z głów że wczoraj miałas siłę ćwiczyć,ja czulam sie gorzej niz ustawa przewiduje.Zazywam takie nowe leki na tę nieszczęsna nogę /dzis juz rezygnuje z jednego/i podejrzewam ze to od tego tak sie czułam.Mam taki kompleks witamin b zazywac,to ok a drugi niby rozluźnia mięśnie-własnie to mnie tak całkowice oslabiło.Udało mi się z rehabilitacją,od 06 maja mam serię ćwiczeń odciazających plus laser i cos tam z polem magnetycznym.Mogę na szczęscie jezdzic na rowerze:) Poza tym dostałam skierowanie do chirurga bo mam jakąś narośl między 2 a 3 paluchem u stopy,chyba będzie to do usunięcia...ale nie pędzę aby sie zarejestrowac bo najzwyczajniej w świecie po prostu się boję...Ja już mam dośc takich przyjemności,jak sobie przypomnę ile sie nacierpiałam 1,5 roku temu po liposukcji ud...to dziękuję bardzo.. Bacholek,no cos taka zarobiona? :) Aniu,odzywaj się Kochana :) No to w ten słoneczny dzionek do kawy proponuję cos troszkę innego niz zawsze,cenie te kobitke za swego rodzaju oryginalność :) http://www.youtube.com/watch?v=wO_lA6hV1Ag
-
Cissko super przepis,pewnie sie skuszę na cos takiego w niedługim czasie.Ja dzisiaj nie najlepiej się czuję,jakies osłabienie mnie dopadło plus ból migrenowy głowy,a on tak łatwo nie przechodzi.
-
Aniu,Dorota jest mi znana z The Voice of Poland,oglądam każdy odcinek,nie dziwie się Piekarczykowi,ze emocje w głosie które one przekazywała podczas spiewania,sprawiły sże się wzruszył. Fakt nie moja bajka,ale talent dziewuszka ma nieprzeciętny. Napisałam pare postów w dobrej wierze /też o diecie/i tak mnie jakas smarkula objechała ze brak slow,cóż młodzież teraz jakas agresywna jest :)nie bede się juz nigdzie udzielać tylko tutaj. Pozdrawiam i zmykam mlodemu robić kolacyjke ja juz po tzn odrobina ryby i tyle
-
Aniu,super że utrafiłam z tym kawałkiem,chwile się zastanawiałam były jeszcze dwa inne,ale ten wygrał:) Fakt buraczki chyba maja własciwosci przeczyszające,no ale sa takze bardzo zdrowe,ja mam zalecane przy mojej anemii. Grubciu,zobaczysz jak trafisz do dobrego endokrynologa a potem dietetyka będzie JUŻ TYLKO LEPIEJ. A reszta już śpi?
-
ANIU!!!! Z okazji Twojego Święta zyczę Ci po prostu spełnienia najskrytszych marzeń,większej wiary w sukces /bo to wszystko tak naprawdę od nas zalezy/ :) usmiechu i mnóstwo słońca no to teraz coś specjalnie for you jak zwykle z rockowym zadziorem i aksamitnym akcentem,przepiękny kawałek http://www.youtube.com/watch?v=PtfM2CozoAo Cissko a jedz tych buraków ile dusza zapragnie,a serio to uważaj ja chyba pare dni temu po zjedzeniu 3 gotowanych plus barszczyk chudziutki miałam rewolucje :) jezeli chodzi o kalorie to spokojnie możesz pałaszować
-
Grubcia dla Ciebie perełka ode mnie :)-moje ukochane klimaty i GŁOWA DO GÓRY!! http://www.youtube.com/watch?v=Dys1_TuUmI4
-
Herbatko,bo to jest tak...że powinno się na stałe wprowadzic zasady zdrowego odzywiania a jak sie zgrzeszy to potem mała głodóweczka,albo zwiekszony wysiłek fizyczny.Wyraz dieta kojarzy się od do...a potem jojo..
-
Kurcze,szkoda że dziewczyny nas opuściły..mam nadzieje ze mimo tego nadal walczą z kg Aniu a my się nie poddajemy :) do kawki nie rycz mała nie rycz :) :) https://www.youtube.com/watch?v=hyntWur6K6o
-
Hej Znowu ta cisza....odnosnie pomarańczowego trolla:) ubawił mnie ten wpis,ale bez sensu jest wdawanie sie z tym czymś w jakąkolwiek polemikę,moze to ktos z chorej słuzby zdrowia,poczuł sie urażony? :)) i dlatego wyładował swoje frustracje w taki prymitywny sposób. A czy brzydkie jesteśmy?? No miałam okazję widzieć Anię,to zadbana ładna kobieta a za jakiś czas kiedy kg ubędzie /super ze już ubywa/będzie jeszcze lepiej. U mnie waga znowu drgneła na minus nieduzo wprawdzie,ale zawsze się liczy.Póki co jeszcze nie skonczyłam @ Aniu,jutro będę w Krakowie na koncercie,całkiem niedaleko Ciebie:) Pozdrawiam Koszulkę,Esh,Mrauhehe /trafny komentarz do trolla:) /Bacholka i Cissske-odezwij się :)
-
Hej wszystkim Aniu,to co opisałas nadawałoby sie na scenariusz do kolejnego odcinka Latającego Cyrku Monthy Pythona,zreszta moje doświadczenie też mozna by dorzucic do worka absurdów :)Żal.d...ę ściska..Z Ciebie to już pół lekarza,skoro razem z panią niedouczoną doktor ustaliłyscie dawkowanie...:)) ale tak serio,normalna żenada... Plus dzisiejszego dnia,mąz zauwazył ze schudłam,choc tyle :).Drogi plus kupilam bilety w Empiku na koncert.Przynajmniej jakaś mała odmiana :) Basiu,ja juz troszke schudłam wszystko jest w stopce,nie chudnę w oszałamiającym tempie ,ale chyba nie o to chodzi,teraz nawet nie wchodze na wagę,bo jutro mam miec @,więc po co sie denerwować? Pozdrawiam
-
Ożywiło się :) Moje złe mysli poszły juz do lamusa :) Aniu,napisz zaraz jak przebiegła wizyta u lekarza,a w dalszej kolejnosci o spotkaniu z tym panem co tyle schudł :) Dzieciaczkom podawaj gastrolit /w razie biegunki,mam nadzieje że szybko przejdzie. Po wizycie o ortopedy / w szpitalu/ po usg,powiedział że wszystko ok z nogą,pan wyjatkowo gburowaty.Produkowałam się jak mogłam opisując jak mnie boli itp-jakbym mówiła do sciany..ot napisał,ze wszystko w normie,wreczył papierek i powiedział dowodzenia..a noga jak bolała tak boli..i co? ano trzeba prywatnie szukac specjalisty..U wałkoni w szpitalu jezeli nie ma złamania zwichnięcia,ropnia,naciagnięcia itp...to sie jest zdrowym,a ból chyba sobie wymysliłam...szlag mnie trafia.... Koszulko,mnie juz tez dobija zima, do kwadratu,choc u nas słonce dzisiaj,ale szlam po kostki w wodzie :) Jestem tuz przed @ i strasznie mnie wszystko irytuje:( Miło slyszec te dzwięki Gruchuty :) znany kawałek ale jakze cudowny dla ucha..:) a ja tym razem zaproponuje przepiękny utwór Kukiza jeszcze z zespołem,jestescie mlodziutkie:) a ja pamiętam kiedy ten utwór czesto goscił na antenie radia-Aniu,pamiętasz? http://www.youtube.com/watch?v=ginO09ezP5U
-
A odnośnie Kingi Preis-rewelacyjna aktorka,jedna z moich ulubionych/zaraz obok Mai Ostaszewskiej/,utwór świetny,choć nie moje klimaty
-
Coś na ocieplenie Aniu,kojarzysz tę panią :) ? http://www.youtube.com/watch?v=bBghGC5Q39E