-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez griszankaanka
-
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joanna jak dzisiaj pecherzyk mial peknac, to dopiero jutro powinnas odnotowac wzrost temp. A na monitoringu kekarz bedzie widzial, czy sa jeszcze pecherzyki, czy ich juz nie ma i widac plyn w zatoce douglasa. Doczekalas sie swojego monitoringu :p A ja w yym miesiacu przez to CLO mialam troche slaby sluz i trafilam na cudowny srodek na poprawe sluzu i nie jest to wiesiolek. To cudo to ocet jablkowy. Poczytalam, poczytalam i pewnie bym sie nie skusila, gdyby nie byl absolutnie bezpieczny (mozna go pic przez caly cykl, a awet w ciazy) i tak wszechstronny. Ocet jablkowy poprawia sluz, odkwasza organizm, poprawia wyglad cery i wlosow, wspomaga trawienie i odchudzanie, pomaga przyswajaniu sie witamin, eliminune wzdecia. Normalnie cud malina. Ja pije od wczoraj - na szklanke wody lyzeczke octu jablkowego, i tak mi wychodzi ok. 4-5 szklanek dziennie, do tego mozna dodac soku albo miodu, jak komus nie odpowiada specyficzny posmak. Za dwa tygodnie Wam powiem jak na mnie zadziala :p -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieki dziewczyny za cieple slowo, ale ja ju trace wiare w powodzenie, a naturalnie nam sie nie uda, po prostu tak czuje, o ile w ogole bedzie mi dane zostac mama. Teacherko kolejne poronienie, to okropne, a powiedz robili Ci histeoskopie albo laparoskopie. W sumie moze cos w jamie macicy jest cos nie tak, ze te ciaze nie moga sie utrzymac. A moze badania immunologiczne cos by wyjasnily? Nawet nie umiem sobie wyobrazic co czujesz. Madziu, ty sie nie mozesz doczekac in vitro, podziwiam. Ja to najbardziej boje sie rozczarowania, po wielkich nadziejach, jestem przekonana, ze jak juz przyjdzie co do czego, to cos w mojej glowie sie przestawi i cala swoja nadzieje bede pokladala w tym zabiegu, i nie bede do siebie dopuszczala opcji niepowodzenia. A jak sie nie uda, co jest wysoce prawdopodobne, to nie bede umiala sobie poradzic z porazka i skoncze na oddziale psychiatrycznym. Z reszta po pierwszej nieudanej IUI przeszlam zalamanie i wpadlam w depresje, a po IVF, chyba oszaleje (juz jestem rozchwiana :p) Dokumenty juz przygotowane- trzeba je tylko odebrac, na dniach do odebrania wyniki AMH i do invimedu. Pierwsze kroki poczynione. Paula, Dorotq u Was bedzie dobrze, wyniki nasienia sie poprawily, to teraz potrzeba Wam nieco czasu, dajcie sobie 2-3 miesiace, a na pewno Wam sie uda. Jestem o tym przekonana. Joanna, jestem pelna podziwu, dziewczyno zwrot o 180 stopni. BRAWO!!! Czekam na dobre wiesci ;) Bezikumalinowy, Bella - czytalam o tym AMH i powiem Wam, ze czesto wynki sa zafalszowane. Sa dziewczyny, ktore mialy zerowa rezerwe jajnikowa wedlug badan, a po wyrownaniu hormonow kolejne badanie wychodzilo np. 0,3. I warto sobie zbadac poziom wit.D3, bo za niski poziom, tez wplywa na wyniki rezerwy ;)Chyba, ze bez badan zaczniecie lykac podwojna porcje tranu :) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, u mnie smutek :( Wczoraj dostalam @, o 4 dni za wczesnie, faza lutealna miala tylko 9dni, wiec w ogole dramat. W sumie liczylam na cud, ze uda nam sie uniknac in vitro. W sumie liczylam sie z tym, ze nie mamy absolutnie szans pdzy wymarlej armii, ale, ale... Nadzieja matka glupich nie... A teraz jakos ciezko mi sie pogodzic z tym, ze temat in vitro i mnie bedzie dotykal bezposrednio. I wiecie co, cholernie sie boje, ale nie samej procedury, stymulacji i tych wszystkich dzialan okolo zabiegowych, ale tego, ze sie nie uda.wczoraj wieczorem naszla mnie taka melancholia i pierwszy raz od kilku cykli ryczalam w poduszke, w pracy sie jakosc trzymalam, ale w domujakos mi ciezko z tym. Kurna czemu to musi byc takie trudne. Odechciewa mi sie wszystkiego, ciezko mi z tym wszystkim, mam zal do losu i do siebie, w sumie tonic nie zmieni, ale trudno mi wierzyc, ze kiedykolwiek przytule swoje dziecko. W sumie nie oddzywalam sie, bo nie chcialam wylewac Wam mojego zalu, ktory siedzi we mnie. Przepraszam -
Witam dziewczyny, Wszystko wskazuje na to, że będę musiała zmierzyć się z tematem In vitro na własnej skórze. W tej chwili jestem na etapie oczekiwania na dokumentację do IVF z dofinansowaniem rządowym i oczekiwaniu na wyniki AMH. Mam nadzieję się zakwalifikować i po naszych przejściach nie powinno być to trudne, chyba, że wynik AMH przekreśli tę szanse... W zasadzie to ja do Was po prośbie.... Czy któraś z Was podchodzi do In vitro z dofinansowaniem w Invimedzie we Wrocławiu? Zastanawiam się jak teraz długo czeka się na kwalifikację, no a potem na całą procedurę. No i jak wygląda wybór lekarza - czy zgłaszam się do jakiegoś konkretnego, czy to kwestia przypadku? Jak miałybyście jakieś cenne uwagi, to za każdą będę wdzięczna Z góry dziękuję za wszelkie informacje, no i rzecz jasna życzę Wam samych szczęśliwych wiadomości,udanych prób, wysokich bet, szczęśliwego rozwiązania i zdrowych dzieciaczków :D
-
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus, to wracaj szybciutko do siebie, nie forsuj sie, zeby wszystko ladnie sie goilo. Widzialam zdjecie na fb - piekna jest, to teraz niech zdrowo sie chowa i bedzie grzeczna Dorotq, zawsze mogl mu dac... np w morde hihihi -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus to taka idealna, nie za duza nie za mala Ciesze sie, ze to juz za Toba. A jak sie czujesz? -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To trzymam mocno kciuki i czekamy na piersze zdjecia Zosi na FB -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus ja wciaz mysle o Tobie, jak cos bedziesz wiedziala, to daj znac. No jak rzeczywiscie taka duza dziewczynka ma sie urodzic, to koze celowo nie chciala Cie meczyc -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus, kurcze to teraz co? Trzymaj sie kochana ;) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosciu - a co mial dac - dyskretnie sie przywital dzierzac w dloni odpowiedni papierowy motywator ;) Dorotq, glowa do gory, przeciez my juz takie odporne jestesmy -damy rade. Kochanie jak przyjdzie @, to uderzaj do gina i umawiaj sie na IUI. Po co czekac? -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus, to o ktorej dzisiaj znowu do szpitala jedziemy ;), w koncu rodzimy razem z Toba :p Dorotq, jak mamy rozumiec Twoje milczenie, udalo sie i nie mozesz w to uwierzyc, a moze do wizyty u gina potwierdzajacej ciaze nie chcesz nam nic mowic. Prosze sie tu zameldowac****owiedziec co i jak, bo juz mnie kciuki od trzymania bola (nawet duze paaluchy u stop :p) Paula82, a jak u Ciebie? Robilas juz jakis test? Mam przeczucie, ze ten luty bedzie obfity w dobre wiadomosci :) W ogole ta nasza tabelko poszla juz dawno w zapomnienie i jak tu sprawdzac, ktora i kiedy w najblizszym czasie testuje hmmmm, a z moja dziurawa pamiecia, to juz w ogole :p Milego dnia dziewczynki -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joanna ja HSG mialam robione przy okazji histeroskopii, wiec za wiele nie pamietam, zeby nie powiedziec, ze nic ;) Kosztowalo mnie 300 zl, ale w roznych klinikachbsa rozne ceny, czytalam, ze dziewczyny placa za nie nawet 500-600 zl -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus i co dalej nic?