griszankaanka

Czapus i co? Cos zareagowalas? Cos sie dzieje?

Ciekawe jak tam Czapus? Dorota poki @ nie przyszla jest nadzieja, a testy bywaja zawodne ;)

Czapus jestem z Toba, bedzie dobrze

Dorotq na ciąże tak samo pobolewa przecież :)

Oj tam od razu denerwuje rodzicow ;) Dobrze jej tam to co sie dziwisz dziecku, W koncu bedzie maly wodnik uparciuch, ktory chodzi wlasnymi drogami ;) W koncu jest wyjatkowa Spokojnie czekamy na dobre wiesc****** Wlasnie sobie zdalam sprawe, ze juz na 100% bedzie lutowa. A poza tym dziewczynki, co tu taka cisza ;)

Czapus moze do wieczora to sie zmieni :) A jak samopoczucie? Nadal kompletnie nic sie nie dzieje?

Joanna nie martw sie kochana, jak wczesniej byly lepsze teraz sa nieco gorsze, to wcale nie musi oznaczac, ze jest zle. Wiesz wbrew pozorom oni sa bardzo delikatni, moze gorzej sie czul ktoregos dnia, jakis stan podgoraczkowy albo cieplejsza kapiel i ze swietnych wynikow robi sie dramat. Popatrz na moj przypadek, moj mial zawsze od 80-100 mln roznej jakosci, a tym razem nie bylo z czego robic IUI, gdyby to byl jego pierwszy kontakt z badaniami nasienia, to depresja gwarantowana. Dopiero jak nam powiedzieli, ze nie ma czego podac, to mi sie przyznal, ze jednego dnia w pracy czul sie fatalnie, oblewaly go zimne poty, potem dwa dni jeszcze mial stan podgoraczkowy - nie chcial mnie martwic :( Jeszcze tak mi przyszlo do glowy, choc nie chce byc zlosliwa, ale moze stwierdzil, ze on w tej kwestii nie musi sie za szczegolnie starac, bo po tej nieszczesnej wizycie u tego okropnego gina, jest przeswiadczony, ze problem jest po twojej stronie i sobie pofolgowal z roznymi niewskazanymi sprawami. Czasami potrzebny jest taki wstrzas. Np moj po tym incydencie zaczal mnie sluchac w kwestii zdrowego jedzenia, juz pozwala sobie robic kanapki z razowego chlebka, bierze do pracy salatki, je wiecej owocow i od tygodnia nie tknal ulubionego boczku, o pasztetach ze sklepu juz dawno zapomnial :p Dotarlo do niego, ze kondycja spermy to bardzo ruchomy temat i trzeba sie nie lada starac i uwazac na siebie, zeby utrzymac ja w dobrej formie :p Trzymaj sie

Bella a co u Ciebie? Jakies postepy? Ostatnio jak patrzylam na cenniki klinik leczenia nieplodnosci, to natknelam sie na mrozenie nasienia i od razu pomyslalam o tobie, cena oscyluje ok 500 zl.

Dorotq tak bardzo sie ciesze, ze u Was to tak fajnie zadzialalo. A kiedy kochana masz termin @? Musze wiedziec ile odliczac do pomyslnych wiadomosci. Czapus, czekamy z niecierpliwoscia?

Czapus i mnie sie udziela Twoj stresik - ciagle jestem z Toba myslami, zagladam ukradkiem w pracy na forum, zeby zobaczyc slowa "Zaczelo sie". Hahaha bede rodzic razem z Toba :p Dorotq trzymam kciuki za wyniki, a najlepiej gdybyscie w tym miesiacu dostali podwojny dowod poprawy nasienia :D Duszak i Ty skarbie w koncu sie odezwalas :) Jak sie czujesz sloneczko? Za Toba juz polowa :) Moje kochane, powiem Wam, ze jestem teraz tak zalatana, ze nie mam czasu za bardzo myslec o tych fatalnym dla mnie dniu. W koncu pekly mi pecherzyki - przynajmniej jeden, bo tempka skoczyla. Na wieczor znowu kupilam winko i pewnie znowu zaliczymy mily wieczorek ;) Musze chyba pogadac z tym moim gin. moze da mi namiary na tego Gizlera, z opisow na znanym lekarzu wynika, ze jest bardzo otwarty, podobnie jak ten moj, a znowu ten Zurawski jakby odwrotnie, obawiam sie, ze byloby mi ciezko. Zobaczymy ;)

Dzieki dziewczynki za wszystkie mile slowa. Dzis mi juz lepiej, m juz usmiechniety, bo troche sie zabawilismy, wczoraj wieczorem, dzis rano i jeszcze dzisiaj :p Nie zalujemy sobie. Beziku ja wlasnie mam sie zglosic do tego Zurawskiego, dostalam namiary do niego od mojego gina. No i teraz zastanawiam sie co zrobic... Czapus ciagle jestem z Toba myslami :)