Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

griszankaanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez griszankaanka

  1. Musze sie troche otrzasnac po tej wizycie u psychiatry. Fatalnie sie u niego czulam, potraktowal mnie z gory. Rozpierdzielil mnie jak powiedzial, ze jak zajde w ciaze, to rozwiaze wszystkie moje problemy. Co za kurna odkrycie!!!! Tyle to i ja wiem, ale jak sobie radzic do tego czasu, kiedy moje problemy sa zwiazane z tym, ze nie moge zajsc, to juz nie powiedzial. Pomimo, ze dopytywalam, ale odpowiedzial mi, ze jak sie staram o dziecko, to zadnych lekow mi nie przepisze. Kretyn. Potraktowal mnie jak histeryczke i mialam wrazenie, ze zaraz rozesmieje mi sie w twarz. Po 15 minutach zaplacilam mu i wyszlam. Chyba lepiej by bylo, gdybym do niego nie trafila wcale. Teraz czuje sie zdecydowanie gorzej, cala droge do domu przeplakalam, a teraz chce mi sie krzyczec. Lekarz duszy - na pewno nie ten egzemplarz :( Jestem zla i zawiedziona. Przepraszam, ale musialam sie z Wami tym podzielic. Dobranoc
  2. Ciamisia gratulacje :) Dobrze jej bylo u mamy w brzuszku to i sie nie spieszyla. Buziaki
  3. Duszak widzisz ja nawr nie rozrozniam jednego i drugiego hihihi. Pytam o urosept, bo mam go w domu. Po poludniu pojade do apteki, to kupie ktorys ze specyfikow, ktore podajesz. W poniedzialek jade do gina, to od razu mu o tym powiem chyba, ze po tych specyfikach mi przejdzie ;) Dziekuje bardzo za pomoc
  4. Zniecierpliwiona, to moze byc ciaza, ale moze tez @ sie spozniac. Idz do laboratorium i zrob betaHcg, ten test rozwieje wszystkie watpliwosci :)
  5. Czapus dobrze, ze juz w domku jestes. We wlasnym lozku jakos lepiej sie dochodzi do siebie. Duszak, a Ty jak sie czujesz? Ja dzisiaj ide do innego psychiatry :p Mam nadzieje, ze dostane zwolnienie, jak nie to w poniedzialek do pracy, a w zasadzie zadzwonie po urlop na zadanie, bo do gina musze jechac na monitoring ;) Ale wtorek juz bedzie nieunikniony, na sama mysl zaczynam panikowac. Mnie chyba tez dopadla jakas drobna infekcja, bo zaczyna mnie piec pochwa. Duszak myslisz, ze urosept pomoze?
  6. Paula, ja tez sadze, ze mam jakis problem w podswiadomosci, dlatego szukam roznych publikacji na ten temat. Ja sobie nawet nie zdawalam sprawy z tego, ze sa takie fobie. Wiadomo, ze kazda babka boi sie po troche porodu, ale zzwykly lek od fobii (przy ktorej na sama mysl oblewaja poty, trzesa sie rece i ma sie uczucie paniki) dzieli przepasc. Najgorsze jest to, ze lekarze bagatelizuja apsekty psychologiczne. Paula ja Ci bardzo wspolczuje, kazda fobia jest straszna, ale nie kazda tak bardzo nas krzywdzi. Tule Cie mocno Dobrze, ze sobie z tego zdajesz sprawe, wiec jestes o krok do przodu, a wizyta u psychologa jest drugim krokiem. Bede mocno trzymac za ciebie kciuki - nie bedzie latwo, ale uda Ci sie. Wierze, ze dzielnie sie z tym zmierzysz i sobie pomozesz ;) Dzieki temu porod nie okaze sie taki straszny. Im wiecej o tym czytam tym mam coraz wieksze przekonanie, ze to w 90% problemem nieplodnosci jest podswiadomosc - zarowno u kobiet i mezczyzn. W koncu to w mozgu zachodza te wszystkie procesy odowiedzialne za wszelkie procesy odpowiedzialne za stan naszego zdrowia, chocby za produkcje hormonow np. Stres jest stanem umyslu, a odpowiedzialny jest za nadmierny wzrost prolaktyny. Ciekawe jakie wyniki mialyby kliniki leczenia nieplodnosci, gdyby do swojej oferty wprowadziliby mittingi psychologiczne dla par borykajacych sie z tym problemem. Mam nieodparte wrazenie, ze ilosc zabiegow in vitro spadla by o polowe, niewykluczone, ze byloby tez mniej poronien. Tylko u nas jeszcze jest przekonanie, ze do psychologa czy psychiatry chodza tylko swiry, ale przeciez kazdy z nas ma cos ze swira :D Milego dnia dziewczynki i buziaki dla wszystkich
  7. Hej dziewczynki ;) Przed chwila poczytalam troche o psychologicznych przyczynach nieplodnosci. Dowiedzialam sie wlasnie o czyms takim jak "tokofobia", czyli paniczny lek przed ciaza i porodem. Masakra nawet nie przypuszczalam, ze cos takiego jest i bardzo czesto rozne leki, z ktorych sobie moze nie dokonca zdajemy sprawe moze, moga blokowac poczecie. Jak macie czas to polecam www.ciazowy.pl dzial: przed ciaza, psycholog. Wracam czytac dalej - to bardzo ciekawe.
  8. Czapus i Ty tez? To wracajcie szybko do zdrowia, najwazniejsze, zeby maluszki byly zdrowe. Tylam Was wirtualnie Duszak, a Ty jak sie czujesz? U Ciebie z tymi infekcjami, to tez nie jest ciekawie.
  9. Dzieki dorotq, ze napisalas, oby nie musieli jej trzymac do konca.
  10. Michelinko, na fb przeczytalam, ze jestes w szpitalu. Co sie dzieje? Wszystko w porzadku?
  11. Kochane moze Paula ma racje i przed wizyta nie ma co robic zadnych badan, a moze akurat dadza skierowanie na NFZ. Mysle, ze argumenty Pauli moga trafic do facetow - ze swojego doswiadczenia wiem, ze badania i leczenie kosztuje krocie i juz nie licze ich w setkach, a tysiacach, a i tak moj lekarz juz nie kasuje mnie za wszystkie wizyty i zabiegi tak jak wynika to z cennika. Badanie u faceta jest jedno, a ewentualne "leczenie" nie kosztuje znowu tak wiele ;)
  12. Dorotq z facetami nie jest tak do konca jak piszesz bad. nasienia z morfologia kosztuja ok. 150 zl, a twojemu na pewno nie moze dolegac nic powaznego, przeciez ma juz jedno dziecko ;) To bardziej kontrolnie, zeby sprawdzic nad czym trzeba popracowac. Moj m. Jak zobaczyl swoje wyniki i niektore parametry bylo ponizej normy, to chodzil struty okropnie, od razu wymyslil sobie, ze jest bezplodny. Namowilam go, zeby na konsultacje wynikow pojechal ze mna i posluchal co gin ma do powiedzenia. I to byla jedna z lepszych decyzji. Gin nam opowiedzial o jednej parze, ktora miala jedno dziecko, starali sie o drugie przeszlo dwa lata, babina przebadana na wszystkie strony. Za namowa lekarza przywlekla go do niego na rozmowe. Ten im powiedzial, ze po stronie malzonki nie ma zadnych problemow i on juz nie moze wiele i chcialby ocenic czy po jego stronie nie ma problemu. Na co facet, ze on nie jest "bezplodny", on ma juz jedno dziecko. Lekarz mu na to, ze wie o tym, i ze dziecko ma przeciez z ta oto tu kobieta. Zrobil badanie i pojawili sie ponownie, a u goscia mega slabe parametry nasienia ilosciowo i jakosciowo. Okazalo sie, ze facet pali, pracuje jako informatyk, wiec duzo siedzi i fatalna dieta (od rana do wieczora poza domem). Rzucil palenie, zaczal brac witaminki - mieli powtorzyc badania za 3 m-ce, nie bylo potrzeby - po dwoch miesiacach byla w ciazy ;) Po tej wizycie moj grzecznie przyjmuje wszystko co mu podsune, idzie na badania bez oporow i bardzo chetnie jezdzi ze mna do lekarza :) Niestety diagnosyyka kosztuje, a bardzo rzadko niestety sie zdarza, zeby lekarze na NFZ dawali chetnie skierowania, o gin. o ktorym napisalas to lepiej sie nie wypowiadac. A co ja to kurna obchodzi gdzie ty sie leczysz, a tez placisz skladki na ten cholerny NFZ, wiec skierowania Ci sie naleza jak psu zupa. Wrr wkurzaja mnie tacy lekarze
  13. Dziewczyny ja robilam wszystko prywatnie, kazdy hormon kosztuje ok 25-35 zl, do tego wit D3 - 50 zl, cukier ok 20 zl, insulinoopornosc ok. 120-150 zl. Ja napisalam kiedy sie robi: miedzy 2 a 5 dc FSH, LH, TSH, Estradiol miedzy 20-23 dc progesteron, testosteron, prolaktyna, DHEAS Oj Krzewuszko duuuuzo przeszlas - nie ma czego zazdroscic, cudownie, ze masz jednego, juz dorastajacego "brzdaca", ale skoro pragniesz miec jeszcze jedno dziecko, to nic nie jest w stanie tego stlumic. Moj brat ma 13 lat roznicy miedzy dzieciakami - pierwsze wpadka, a potem nieplodnosc wtorna i 10 lat niepowodzen i w koncu jak sie poddali, to sie doczekali ;) Teraz dziewczyna brata jest najlepsza kumpela Marysii i u Ciebie tez tak bedzie :)
  14. Kszewuszko, to czekamy na cud. To ja przyblize jakie hormony :) Ja mialam tak FSH, LH, Estradiol i TSH do zrobienia miedzy 2-5 dniem cyklu, potem miedzy 20-23 dniem cyklu Progesteron, testosteron, prolaktyna, DHEAS. Oprocz tego dobrze jest oznaczyc cukier i insulinoopornosc oraz poziom wit. D3 Ale mam nadzieje, ze te badania okaza sie juz zbedne ;)
  15. Dorotq przykro mi. Tulam Cie mocno Sadze, ze powinnas wybrac sie w koncu na jakies badania, bo to nie jest mozliwe, zeby przez tyle czasu sie nie udawalo. Moze to tylko jakas blahostka, a Ty przez tyle czasu doswiadczasz zawodu. Z tego co kiedys pisalas to m, raczej nie chce badac nasienia - moze jednak da sie przekonac, jak mu powiesz jakie to dla Ciebie wazne. Faceci lubia zaskakiwac, moze po takiej rozmowie, ktoregos dnia przyjdzie do Ciebie z wynikami i wielkim usmiechem na twarzy i z duma powie "zrobilem" :p
  16. Duszak, to co musze naprawic kompa albo kupic nowego - bez tego ani rusz :) Mazz racje - trzeba zewrzec tylek i dzialac.
  17. Tak mnie jeszcze naszlo, ze Duszak bedzie miala corke - takie mam przeczucie. Dziewczyna bedzie miala charakterek :)Nie pokazuje oblicza byle komu, chowa sie - chcialabym to zobaczyc ;) Zazdroszcze Ci i mam nadzieje, ze niedlugo bede przygladac sie mojej fasolce ;)
×