-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez griszankaanka
-
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, no niestety kwarantanna, przez najbliszy tydzien bede krwawic i sie "goic" z seksa nici, akurat zleca plodne dni. Potem poltora tygodnia i znowu @, prawie caly m-c z podkladem. Juz raz mnie oczyszczono i tak niewiele to dalo, zobaczymy czy IUI to zmieni, mam nadzieje. Zaczynam sie zastanawiac nad szukaniem nowej pracy. Musze cos robic, zeby zmienic kierunek mojego myslenia, bo oszaleje. Z drugiej zas strony bylaby to zlosliwosc losu, gdybym po miesiacu w nowej pracy zaskoczyla. Nie wiem co robic, glupieje juz... -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej laseczki :) Jestem juz po histeroskopii, zyje, jestem juz w domu, wiec chyba sie udalo. Troche zmulona jestem po narkozie i lekach przeciwbolowych, ale jutro powinnam byc juz na chodzie. Okazalo sie tym razem, ze byl wiecej niz jeden polip, pan doktor musial sie przy mnie napracowac i tym razem wylyzeczkowal jame macicy. Tyle wiem z wypisu, zobaczymy co powie podczas kontroli :) Ide dalej spac ;) Dobranoc :o -
Staramy się o dziecko, kto ze mną? :)
griszankaanka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AManiutek, a moze zrob test? Taki niby okres, to moze byc plamienie implantacyjne ;) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry, jestem w dobrym nasttroju. :) Wrocilam wlasnie od mojego gin. Komorka mu nnawalila, dlatego nie odpisal. W poniedzialek na 100% bedzie zabieg, tak sie ciesze. No i co najkmniej dwa tygodnie zwolnienia. Jak wszystko pojdzie dobrze, to we wrzesniu IUI Kamien z serca, od razu lepiej sie czuje. Na 17 psychoterapia, chyba pierwszy raz bedzie w pozytywnym tonie. Musze ugotowac jakis obiad, tylko nie wiem co... ;) Moj m ostatnio ma diete, bo jak mam dola to sila trzeba mnie zaciagac do kuchni i po prostu nie gotuje. Bidulek, jak on ze mna wytzymuje, to sama nie wiem :p -
Staramy się o dziecko, kto ze mną? :)
griszankaanka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja leczę sie we Wrocławiu. -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula, o ktorej odbierasz wyniki? Nie moge sie doczekac... Dzisiaj za pozno wstalam, zeby dzwonic do gina, napisalam sms, ale nie odpisal, pewnie ma mnie dosc... -
Staramy się o dziecko, kto ze mną? :)
griszankaanka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozana kokardko, plamisz kilka dni przed miesiaczka. A masz bardzo bolesne i obfite miesiaczki? Jezeli tak, to dobrze byloby powiedziec o tym lekarzowi, bo to moze byc objaw endometriozy. U mnie takie objawy dawal polip endometrialny, ktory dziala jak naturalna spirala wewnatrzmaciczna. I to jedyne co sie dzialo... -
Staramy się o dziecko, kto ze mną? :)
griszankaanka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zmiane zobaczyl na USG, na pierwszej wizycie powiedzial, ze widzi cos niepokojacego, moze to byc nawarstwienie sluzu, albo polip i bedziemy to obserwowac. I tak obserwowalismy, co wizyta to USG, wydruk, jak widzial to kolejny miesiac z rzedu, to byl prawie pewien. 100 % pewnosci moze dac histeroskopia. Ja mialam od razu operacyjna, od diagnostycznej rozni ja to, ze po obejrzeniu wnetrza macicy przez histeroskop wprowadzaja narzedzia, ktorymi wycinaja to dziadostwo. No i na koniec wysylaja to co wytna do badania histopatologicznego. -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duszak, rzeczywiscie trafilas na jakiegos czubka, albo mial gorszy dzien i sie na tobie wyzyl. Ja tez na codzien jestem wyszczekana, ale jak znajduje sie w 100% zaskakujacej sytuacji i czegos zupelnie sie nie spodziewam, to tez jezyk kolkiem mi staje i ciezko cos z siebie wydukac. Jeszcze w czyjejs sprawie pewnie szybciej skruszylabym ten mur w ustach, ale w swojej, to ciezko pozbierac szczeke z podlogi. Nic na to nie poradzimy, tylko sobie niepotrzebnie wyrzucamy, ze moglam powiedziec to czy tamto. Spoko idz do innego lekarza i powie Ci co i jak, niektorzy lekarze maja sklonnosci do przesady. Ja na przyklad kiedys od otarcia piety dostalam ropicy, poszlam do miejscowego chirurga, sciagnal mi rope i dal skierowanie do szpitala. Grzecznie tam pojechalam, a lekarz do mnie mowi "A co ja mam pani dac? Plasterek?" Padlam po tym pytaniu i mowie do niego, ze tego skierowania sobie sama nie wypisalam :). Dostalam antybiotyk do psikania i doustnie i zostalam oddelegowana do domu. Gdybym pojechala do szpitala w ktorym tamten pracowal, to pewnie musialabym lezec z tydzien w szpitalu na obserwacji. Spoko glowa do gory i nie przejmuj si tym napadem ze strony lekarza - skoro nawet Cie nie zbadal, to trzeba go olac :D Buziak -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DOBRANOC -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I jeszcze raz pięknie Wam wszystkim dziękuję za niezmierne miłe życzenia i za ciepłe słowa. Mam nadzieję, że wasze życzenia się spełnią i we wrześniu będę nosiła moje największe szczęście pod sercem Całuję każdą z osobna i życzę Wam pięknej nocy i koloroych snów Acha i nie wierzę, że to już 30-tka na karku :p -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, już mi trochę lepiej, pierwsza panika minęła. W domu mam już wszystkie antybiotyki, więc zaczynam kurację. Wierzę w Pana doktora. Coś wymyśli, żeby nie odwlekać zabiegu, w końcu mądry z niego facet :D. Jutro do niego zadzwonię, zobaczymy co powie :) Beziku, tak mi przykro - u Ciebie kumulacja problemów, jedno pociąga za sobą drugie. Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, ale też wiem, że dasz radę. Doprowadź do porządku serducho, a potem pzyjdzie czas na dzieciątko, wszystko w końcu się ułoży. Nie wiem czy chodzisz już do jakiegoś konkretnego kardiologa. Mój tato trafił do świetnej kardiolog i z czystym sercem mogę ją polecić. Lekarka jest w porządku, zazwyczaj raz przyjmuje prywatnie, a raz na NFZ w szpitalu. Namiary na nią: Małgorzata Sukiennik-Kujawa, przyjmuje we Wrocławiu w szpitalu wojskowym i na Grochowej 23. Rejestracja na wizytę prywatną: tel.601785056 w pn sr pt. Szczerze polecam :D Pamiętaj Kochanie - Ja w Ciebie wierzę. Jak wszystko się uspokoi, nabierzesz trochę dystansu do tego co się dzieje teraz, to wszystko wyda się proste i podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję. Jeszcze będziesz najszczęśliwszą osobą na ziemi. Jeszcze wspomnisz moje słowa. Wierzę, że Bóg ma w tym jakiś plan, że tak nas doświadcza. Paula, nie martw się na zapas. Myślę, że będzie jak u Duszak - maleńki problem progesteronem i to zalatwi sprawę (ktoś musi mieć w końcu łatwiej :) ) -
Staramy się o dziecko, kto ze mną? :)
griszankaanka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cytrus, a to dziwne, że testy owulacyjne Ci nie wychodzą. Monitorowałaś cykl u gina? Tylko wtedy wiadomo na pewno jak to jest z tą owulką, czy pęcherzyk rośnie, czy pęka. Może w tym problem. Różana kokardko na test mogło być za wcześnie, więc jeszcze nie przekreślaj tego cyklu. Z drożnością bywa tak, że czasami są oba niedrożne, czasami tak bywa, mogą być też oba lekko przytkane, w takiej sytuacji podczas HSG można je udrożnić :D Piszesz, że miałaś wszystkie badania poza HSG, a robiłaś testy na wrogość śluzu, to też jest częsty problem. -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odebrałam wyniki, Ureaplasma i Mykoplasma ujemne, ale na wymazie z szyjki macicy wychodowali jakieś paciorkowce :( Mojego gina już nie było, to weszłam do innego po receptę. Prawdopodobnie to po anginie ropnej, którą miałam chwilkę temu, rodzinna nie dała antybiotyków, tylko coś do psikania i płukania gardełka, bo mam "częste i nawracające anginy i nie ma sensu truć się antybiotykiem". Mało tego podzielałam jej zdanie, no i masz... Teraz dostałam antybiotyk doustnie i dopochwowo - kuracja na 10 dni, a ja za 7 mam mieć zabieg, a jeszcze dobrze by było powtórzyć wymaz... Płakać mi się chce. Dlaczego mnie to wszystko spotyka? :o Jutro zadzwonię do mojego gina i zapytam jak on to widzi, bo napisałam mu sms i odpisał, że może się uda z zabiegiem, no właśnie "może"... Jakie to życie jest okrutne