Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

griszankaanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez griszankaanka

  1. Michelinka, to rosnie w Tobie giga bobas :D Najwazniejsze, zeby urodzil sie zdrowy, a jak jest mozliwosc, ze urodzisz wczesniej, to kazdy gram sie liczy :) A jak sie czujesz? Jak znosisz te pogode? Ja w ciazy nie jestem, a z tego goroca nie mam sil na nic. Zaczelam sprzatac kuchnie, spocilam sie jak pies, nie wiem czemu, ale najbardziej leje mi sie spod cyckow :) Teraz dogorewam na kanapie ;)
  2. Babby, z tą temperaturą jest tak, że należy ją mierzyć codziennie rano, przed wstaniem z łóżka, najlepiej o tej samej godzinie. Wtedy temperatura jest miarodajna i pokazauje obraz cyklu. Normalne jest, że z godziny na godzinę, w miarę jak organizm zaczyna pracować temp. nieco wzrasta. Wczoraj to 37,1 oczywiście miałaś po południu, dzisiaj robsz ten sam błąd. Radzę poczytać, bo jak widzę nieprawidłowo mierzona temp. wprowadza tylko zamęt i niepotrzebnie się denerwujesz i nakręcasz. Oczywiście nie tylko Ty, inne dziewczyny na tym forum robią ten sam błąd. Z drugiej strony skąd możesz wiedzieć jaką masz podstawową temp. ciała, czy np. 36.4 o świcie jest jeszcze niska, czy już podwyższona. Np. u mnie taka wyznacza już drugą fazę cyklu, bo w pierwszej mam 36.0 - 36.1. Każdy organizm jest inny. Radzę poczytać, a potem stosować i interpretować. Poniżej podsyłam link :D http://npr.pl/index.php/content/view/29/53/ Powodzenia. Niemniej trzymam kciuki, żeby jednak był sukces :)
  3. Wczoraj widzialam spadajaca gwiazde :)
  4. Z tym rozregulowaniem cyklu cos jest. Ja tez mialam super regularna @ co 28 dni, a teraz 25-26 dni, ze dwa razy chyba zdazylo sie ze mialam 27 i raz 35 - wtedy bylam przekonana, ze sie udalo, ale to tylko poslizg :) W sumie to najlepszy dowod, ze po podjeciu dla nas tak waznej decyzji, nasz organizm plata nam figle, a moze nawet sie przed tym broni, a glowna role w tej zabawie gra nasza podswiadomosc...
  5. Beziku, Maya przykro mi :(
  6. Aldonka, gratuluje ciazy. Jak odbierzesz bete idz do lekarza , na usg nic nie bedzie widc, ale pewnie dostaniesz jakies zalecenia i moze zalozy Ci karte ciazzy.
  7. Cytrus nie zalamuj sie, mnie lada chwila stuknie 30-tka, a staraniom nie ma konca, za mna niespelna 4 lata staran. Termin @ mam przed samymi urodzinami, ale szanse w tym miesiacu zerowe, bo odrasta mi polip. Teraz musze dostac sie do mojego gina, zeby znowu usunac polipa endometrialnego, a jak na zlosc u niego tlumy i nie udaje mi sie wcisnac. Juz w ubieglym roku, we wrzesniu mialam jedna histeroskopie, bylo cacy, a jak sie zdecydowalam na inseminacje, to ten okropny polip zaczal pojawiac sie ponownie. Nie ma sprawiedliwosci... Dzisiaj jak sie dowiedzialam, ze koleznaka jest w ciazy, taka co to dzieci nie chciala, nie ma faceta na stale, bywa, ze kilku w jednym czasie, bo "lubi ten sport", z reszta sama o sobie mowi, ze jest nifomanka, to normalnie poryczalam sie ze zlosci i z zalu, ze to nie ja. Trudno tak ma byc. Ale jak bedziemy mialy te swoje skarby, too beda centrum naszego swiata :D Uda nam sie Cytrusku, tylko troche musimy zaczekac.
  8. Motylku wielkie gratulacje. Do gina tylko prywatnie. Lekarzom z mojej przychodni zupelnie nie ufam.
  9. Hej dziewczynki poryczalam sie dzisiaj strasznie. Dowiedzialam sie, ze kolezanka jest w ciazy, jestem rozzalona, ze ona, a nie ja.... Ona nie chciala miec dzieci, nie miala nawet stalego faceta, po prostu "lubi ten sport" i urozmaicenia, sama mowila, ze jest nimfomanka i .... i wpadla. A ja tak bardzo chce, i nic z tego.Tak na prawde, to bardzo bardzo jej zazdroszcze, a rycze, bo mnie sie nie udaje, tyle przeszkod. Poczatek tygodnia, a ja Wam tu smece.
  10. Paula, juz dawno to przeczuwalam, a teraz wiem na 100%, informacja z pewnego i zyczliwego mi zrodla
  11. Paula, no wlasnie nie przyznalabym sie do ciazy. Dostalabym wypowiedzenie trzymiesieczne, prawdopodobnie dostane zwolnienie ze swiadczenia pracy. Po 60 dniach wzielabym zwolnienie i zaswiadczenie o ciazy, komplecik z pisemkiem o cofniecie wypowiedzenia ze wzgledu na ciaze zalatwiloby temat :) Wszystko cudownie, tylko trzeba zajsc w ciaze :(
  12. Mycha, no chyba nie jest tak jak piszesz. 270 dni mozna przebywac na zwolnieniu na ciaze, i ztego co doczytalam, to jezeli wczesniej choruje sie na cos innego, to te okresy sie nie sumuja. Troche to wszystko zawile. W razie czego przerwa miedzy zwolnieniami musialaby byc 60 dni, to tez mogloby mi pasowac :) Musze tylko sprawdzic kiedy ostatnio chorowalam... Zadzwonie chyba jutro do inspekcji pracy i sie dopytam o wszystko. Bede spokojniejsza.
  13. U mnie od rana burza :) Wczoraj urobilismy sie z moim m. po lokcie - zakladalismy trawnik. Zdazylismy wyrownac ziemie, posiac trawke, zwalowac i polowe nasion przykryc torfem, na reszte braklo materialu ;) Konczylismy juz po ciemku. Jeszcze na koniec uruchomilismy podlewaczke, jak widac niepotrzebnie :) a to wszystko przy temp. ok. 33-34 st. C. Jestem zmeczona jak kon, rece i nogi z bolu wykreca, ale satysfakca bezcenna. Walczylismy z tym terenem prawie dwa tygodnie. Dzisiaj odpoczywam... Jutro tez ma padac, wiec bede malowac i sprzatac pralnie, i bedzie skonczona ;) Milej niedzieli dziewczyny :)
  14. Mycha, widze, ze obeznana jestes :) A na jak dlugo musialabym wrocic, zebym mogla ciagnac zwolnienie do konca ciazy? Chodzi mi cos po glowie, ale musialabym miec pewnosc :) Z gory dzieki za odpowiedz. :)
  15. Dziewczyny dzieki, ze jestescie. Tez sie staram - dzieki za przytoczenie przepisow, nie mialam sil szukac tego po necie. Pracuje juz przeszlo 5 lat, wiec moge chorowac pol roku :) Beziku - za 9 dni 12xtego. A dostalas @, czy nie, bo z tego co kojarze terim jakos przypadal na dzis. U mnie moze zaczac sie dzien lub dwa przedurodzinkami. Nie wierze w to, ale moze nie przyjdzie, choc prawdopodobienstwo znikome ;)
  16. Jesem na zawolnienieniu prawie 4 tygodnie. Musze doczytac ile moge chorowac, ale sadze, ze lacznie ze trzy miesiace sie uda, moze ciut dluzej.
  17. Bezikumalinowy , najserdeczniejsze zyczenia w dniu urodzin. Przede wszystkim upragnionego bobasa, zdrowia , milosci i spelnienia wszystkim najskrytszych marzen.
  18. U mnie dzisiaj skwar, nawet na taras nie chce sie wychodzic. Za goraco. Brzuch mnie dolem boli,moze prze d*phaston. Moze w poniedzialek uda mi sie dostac do gina. Wkurzona jestem, ze troche na sile bede musiala przeciagnac zwolnienie. Mysle, ze w polowie sierpnia bede miala histeroskopie, to dostane 2 lub nawet 3 tygodnie zwolnienia. A co we wrzesniu? Wolalabym uniknac stresu przed kolejna IUI, po prostu musi sie udac. Zbiera mnie na wymioty, jak sobie pomysle co beda wyprawiac przy rozliczaniu sie - niestety to nie sa normalni ludzie. Nigdy nie bylam w takiej sytuacji i nie musialam kombinowac na sile. Wolalabym jednak byc w ciazy z umowa na czas nieokreslony. Ech.. Popieprzone to wszystko. I jak mam wrocic do rownowagi psychicznej?
×