griszankaanka

Hej dziewczynki, fajnie, ze oddzywaja sie "stare" staraczki. Oczywiscie, ze Was pamietam, ja dlugo po cichu podczytywalam forum, zanim sie zdecydowalam sie napisac :) Wczoraj dzien byl lepszy, do czasu, az nie dostalam telefonu z pracy, tak sie zdenerwowalam, ze zoladek mnie rozbolal i zaczely mi sie rewolucje jelitowe. Juz wiem, ze jak wroce ze zwolnienia, to dostane wypowiedzenie. No trudno. Musze przeciagnac L4 i sprezyc sie z ciaza. Nie mam sily szukac nowej pracy :(

Emka Gratluje :) Lorislawa, ja tak wlasnie mam, a bol jajnikow utrzymuje sie tak z pol dnia. A ja dzisiaj mam taki do d**y dzien... Chodze zla jak osa, od kad wstalam z lozka. Od dwoch dni mi niedobrze, mdli mnie ciagle, dwa dni po owu znowu mialam sluz z krwia. Cos mi sie poprzestawialo, takie same dolegliwosci jak w ubieglym miesiacu. Popierdzieli mnie. A wiecie co udalo mi sie zrobic przez caly dzien: wstalam z lozka, wcisnelam spodnie na d*pe i ugotowalam zupe. Szczyt aktywnosci. Acha i ciagle czegos szukam, bo mam na cos ochote i to tez mnie wkurza wrrrrrrrrr Magda123 nie mysle o in vitro, to za wczesnie, na razie skupiam sie na histeroskopii i kolejnej iui. Odpuscic nie umiem - taki charakter. Michelinka fajnie,ze sie odezwalas, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie po burzy drugi dzien i mozna w koncu odzyc, ale jak widac mnie to nie wychodzi. Dobra nie smece juz. Milego dnia laski :)

Zamezna, jak ja Cie rozumiem. W ktorym odcinku ma to zlamanie? Moj m tez mial polamany kregoslup, ale za czasow kiedy bylismy jeszcze para. Zlamanie mial, w odcinku szyjnym, ale rdzenia nie przerwal, wiec poza dluga rekonwalescencja no i dolegliosciami bolowymi nie ma wiekszychh problemow. Ale strachu bylo co nie miara ile ja nocy przeplakalam, przez trzy tygodnie nie bylo wiadomo co i jak, miala byc operacja, nie bylo wiadomo czy nie zostanie jak to lekarz ujal "warzywem". Mega trudne chwile. I doskonale wiem jak Tobie jest trudno, jemu tez nie jest latwo. Oczywiscie, ze bede sie za Was modlic. Najwazniejsze, ze rdzen caly, rehabilitacja troche potrwa, ale nie spieszcie sie z nia za mocno - pospiech przy kregoslupie moze tylko zaszkodzic. Wygooglowalam te cytomegalie, z jednej strony nic strasznego dla osby, ktora nie jest oslabiona, ani nie jest w ciazy, z drugiej przy planowaniu dziecka dosc powazna. Tak naprawde wiekszosc z nas mogla ja przechodzic i o tym nie wiedziala, a nawet moze byc nosicielem teraz. Ponoc 80% populacji w europie jest nosicielami. Chyba sama sie wybiore do lab. I zrobie wyniki w tym kierunku. Buziaki kochana, tulam Cie mocno do serducha i calym jestem z Toba

Michellinka, a co u Ciebie? Nie oddzywasz sie juz kilka dni. Wszystko w porzadku?

Duszak, na katarek moze pomoc woda morska np Disne Mar, moze nawet masz w domku :D No mozesz sie podleczyc, ale produktami dla malych dzieci, ewentualnie jakis syropek ;) U mnie w nocy przeszla burza, wiec powietrze zrobilo sie lzejsze i nie budzilam sie co chwile z goraca :D Dziewczyny zycze wam udanego dnia, a Tobie Duszak spokojnej podrozy i udanych wakacji

Paula to dobrze, moze cos w drugiej partii hormonow wyjdzie. Z tego co piszesz, to masz stresujaca prace, moze prolaktyna jest problemem?

Duszak i po co bylo sie denerwowac :) ? Wszystko jest w porzadku i do konca bedzie dobrze, a jestes podatna na infekce, moze to przez ta luteine dopochwowo. Wyleczysz infekcje i bedzie cacy, a wymioty i mdlosci to taki "urok" ciazy, tez wiele zalezy co sie je i pije, raz sa, a raz ich nie ma. Przeczowam, ze bedzie coreczka :D Paula i co odbieralas wyniki? Czy dopiero jutro? A ja sie zarejstrowalam do mojego gin. Dopiero na 28 sierpnia. Musze teraz wydzwaniac co drugi dzien do kliniki, czy zwolnilo sie moze miejsce wczesniej. Jak nie bedzie miejsca, to bede wydzwaniac bezposrednio do lekarza, albo pojde bez rejstracji. Wolalabym jednak normalnie sie zarejstrowac...

Do. Tego pozarly mnie mrowki - mozg mi sie lasuje od tego slonca ;)

Duszak, Wydaje mi sie, ze uzarla mnie konska mucha, albo takie muszydlo co ksztaltem przypomina ose, ale czarna, a potem do tego uzarla mnie mucha. MISIA Grattuluje z calego serca :) Dorotq, dlatego ja wlasnie nie patrze na temp. Mi wzrastala dwa dni po owulce i spadala dwa dni po @, wiec gowno pokazywala. Dalam sobie z tym spokoj. Milego dzionka dziewczynki :)

Wyszlam od lekarza, kontynuacja zwolnienia, a na noge octemisept 3x dziennie i altacet w zelu na opuchlizne i tyle :) Duszak, a moze po prostu mdlosci juz minely

Pewnie, ze tak - zrob czym predzej

Gosciu, testy mogly sie pomylic, przy Twoich cyklach moglo byc za wczesnie na wykrycie ciazy. Z drugiej strony @ moze Ci sie spozniac, chociazby z tego powodu, ze sie denerwujesz - zdarza sie. Proponowalabym powtorzyc test jutro, jakbys nadal nie dostala @, tylko z porannego moczu, wtedy powinien byc bardziej wiarygodny.

Duszak, z noga tak sobie, wlasnie czekam w kolejce u lekarza rodzinnego, zobaczymy co powie. W miejscu ugruzienia zrobila sie fioletowa i srednio to wyglada. A co Ty kochana wymyslilas? Wszystko jest dobrze to, ze nie ma mdlosci- pewnie lokomotiv pomogl. Bedzie dobrze, grunt, ze dzisiaj idziesz do ginki. A sny? Jak juz sie nakrecilas, ze cos jest nie tak, to zaczynaja sie glupoty snic i tyle. Uspokuj sie, nerwami mozesz tylko zaszkodzic niuni. Po wizycie u ginki daj znac co i jak :)

Beziku, no popatrz jak to jest ja @ tez dostane w dzien urodzin, albo dzien prrzed. Co poradzic? A moze splata nam figla i nie przyjdzie... W obu przypadkach malo prawdopodobne, ale mozliwe ;) Z ta owulacja, to ja czuje okropny bol jajnika, momentami zgina mnie z bolu, do tego czuje sie troche jak na @ i jestem pewna, ze to owu, bo kilka razy potwierdzilam to na monitoringu cyklu. Co do polipa, to dziadostwo nie boli, tylko wplywa na bolesnosc @ i przedluza ja, najpierw plamienia ok 4 dni, a potem 6-7 dni normalnego krwawienia. Oszalec mozna. Dorotq, pewnie tym razem sie uda - ostatnio razem z Duszak czekalysmy na brak @ i jej sie udalo, teraz kolej na Ciebie :D U mnie upal masakryczny, nie ma czym oddychac, nawet drobinki wiatru nie ma, nie wspominajac juz o kropli deszczu. Ech, czekalismy na to ciepelko, a teraz nie mozna go zniesc. Buziaki :)

Gosciu, to nie chodzi o zadne ryzyko, przytulamy sie z m. normalnie, ale mam 100% pewnosci, ze nic z tego nie bedzie. Moj polip dziala jak spirala wewnatrzmaciczna i poki sie go nie wytnie z ciazy nici. W nastepnym cyklu beda wycinac to dziadostwo, wiec tez lipa :( Jutro bedzie lepiej ;)

U mnie dzisiaj owulacja na prawym jajniku, oj boli, boli :( Co z tego? Jest polip, to i fasolka sie nie zagniezdzi. Smutno mi, ze trzeba spisac ten cykl na straty

Paula, u mnie tez juz tak goraco, ze nie ma czym oddychac, a po poludniu ma byc 37-38 stopni, ponoc przewiduja, ze padnie rekord ciepla na Dolnym Slasku, popadamy tu jak muchy. Naet nie chce mi sie wychodzic na taras. O ktorej jutro odbierasz wyniki? Duszak pije wapno, lykam Cetalergin, okladalam octem, lodem, kapusta i moczylam ja w letniej wodzie. Nadal opuchnieta, swedzi i boli :) Obserwuje tylko, czy nie idzie mi zakazenie, bo co chwile drapne to ugryzienie. Jak cos w auto i do szzpitala. Jutro ide do rodzinnego, zobaczymy co powie na to gire ;)

Babyy wyczytalam, ze Twoj facet pali papierosy, niestety to katastrofalnie wplywa na jakosc nasienia. Namow zeby rzucil, to pewnie w trzy miesiace zaskoczysz :) Maniutek - wzgledy finansowe. Powiem tak ja mam 30 lat i szczerze zaluje, ze nie zdecydowalam sie jak mialam 23-24 lata. Oczywiscie, ze sobie poradzicie. Staraj sie i nie ogladaj sie na innych.

Paula trzymam kciuki, zeby pierwsze wyniki wyjasnily temat. Przed chwila rozmawialam ze znajomym, ktory z zona staral sie o babla przez 5,5 roku i w koncu im sie udalo. Maja pieknego maluszka, swoj maly cud. Jak widac walka ma sens. W miedzyczasie poronila 5 razy, ale mimo to nie dali za wygrana. Pierwszy raz slyszalam, zeby facet bez zadnych krepacji, o tak otwarcie mowil, ze to glownie z nim byl problem - bo mial slabe nasionka. No i pierwszy raz rozmawialam z innym facetem niz moj m. o starankach :) Lentylka, odpowiem na Twoje pytanie odnosnie psychiatry. Poszlam, bo juz nie wytzymywalam psychicznie w pracy i potrzebowalam L4, a od psychiatry ZUS nie podwazy, drugie co, to po niieudanej IUI sie posypalam, tak bardzo wierzylam, ze sie udalo, ze nie umialam sobie z tym poradzic. Teraz wiem, ze uda mi sie rozwiazac kilka spraw, ktore do tej pory mnie meczyly. Mam nadzieje zaczac znowu cieszyc sie pelnia zycia i zyc dla siebie, a nie tylko dla innych i dla pracy. Za pasem trzydzistka, to chyba kryzys wieku sredniego :D U mnie strasznie goraco, robota idzie srednio i jeszcze cos uzarlo mnie w kostke i cala noga spuchla, nie moge za bardzo chodzic. Ale i tak jest fajnie :D Buziaki laseczki, ladujcie baterie poki pogoda dopisuje :*

Dzien dobry, nie oddzywam sie za wiele, bo zarobiona po lokcie jestem. Wszystko mnie boli :D. Beziku, to ze masz niska rezerwe jajnikowa nie oznacza wcale, ze jeszcze trzy razy i koniec. Twoj organizm nadal produkuje pecherzyki antralne, tyle tylko, ze nieco wolniej, dlatego u ciebie jest ich tak malo. Nie jest to jednoznaczne z menopauza. Jakby tak bylo jak piszesz, to kobiety bylyby plodne rok do dwoch, bo "wypsstrykalyby" cala rezerwe jajnikowa. Troche o tym poczytalam i to tylko potwierdzilo to co pisze powyzej :D. Babo, prosze nie uprawiaj czarnowidztwa, bo jeszccze sobie cos wmowisz.