-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez griszankaanka
-
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duszak tego to niestety nie wiem, kojarze tylko, ze ponoc wzmaga mdlosci, moze dlatego zmienia sie miejsce przyjmowania leku. W sumie trzebaby o tym poczytac, ale dzisiaj raczej nie znajde czasu. Ekspert to za duzo powiedziane, po prostu wiem tyle o ile i staram sie pomagac najlepiej jak potrafie. Mimo tej calej wiedzy sama wiele razy popadam w panike i nie ma w tym nic dziwnego. Zaprzyjaznilam sie z nowym sprzetem - glebogryzarka cudowny wynalazek, choc rece mnie juz masakrycznie bola :) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Skad moja wiedza - z doswiadczenia, tj. Moja wlasna dokumentacja, dopytywanie lekarzy, doczytywanie w roznych zrodlach. Mam taki charakter, ze jak wiem co i jak to czuje, ze stoje na nogach, a jak nie wiem albo nie mam na cos wplywu to jest bardzo frusstrujace. Nie umiem pozostawic spraw samym sobie, ot co? To juz wiecie skad moje lekkie zalamanie z tym czekaniem :) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej, ja juz ciezko pracuje nad moim ogrodem :) Wyma z pochwy pobierany jest przez ginekologa lub wyspecjalizowana polozna. Co do rezerwy jajnikowej - to nie ma potrzeby mierzyc jej za wczasu, jest to istotne dopiero, gdy trzeba poddac sie stymulacji przed inseminacja albo in vitro, wiec kochane tym sobie jeszcze glowy nie zaprzatajcie. Lentylka chyba wczoraj pisalas, ze robilas prolaktyne pod obciazeniem i nie wyszla za dobrze, moze akurat wystarczy ja podregulowac. Prolaktyna blokuje pekanie pecherzyka Graffa, to i do zaplodnienia dojsc nie moze, a stres pobudza wzrost prolaktyny. Wiec relaks plus jakies tabsy :) Dobra znikam. Odezwe sie pozniej -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki teraz jestem troche zarobiona i nie mam za wiele czasu, ale pozniej wrzuce wam jakie badania i kiedy robic. A co do nasienia, to robi sie badanie nasienia z posiewem i jak wyjdzie jakas bakteria, to przewaznie od reki robia antybiogram, bez bakteri nie robia antybiogramu :) Buzka, zmykam dalej grzebac sie w ziemi :D -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duszak co do moich planow, kolo tarasu grasuje koparka i zaraz zrobi trawnik, na pieterku kafelkarz robi pralnie, a dyrektor zarzadzajacy - czyli ja biegam z gory na dol od jednego do drugiego. Teraz mam chwile to obiad gotuje. A angielski rano :) Co z tego jak dalej czekanie mnie denerwuje :p -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej lentylka, ja w stosunku do tego ile sie staram, to na forum jestem krociutko. Staram sie 3,5 roku i cigle bez sukcesu. Ostatnio udzielaja sie nam tu same ciezarowki :), staraczki na urlopach, albo w pracy i nie maja dla nas czasu. Jak dlugo kochana sie starasz, robilas jakies badania, leczysz sie gdzies? Czy to wszystko dopiero przed Toba? Buzka -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Taaaak, pewnie masz racje, zapobiegawczo przykuje sie do lozka, albo cos jeszcze lepszego wymysle hahaha :D. Juz nie moge sie doczekac, jak bedziecie musialy sprowadzac mnie na ziemie. X Wiecie jak mi dziwnie ze swiadomoscia, ze w przez miesiac lub dwa nie bede czekala na to czy sie udalo, czy moze jednak nie. Wkurza mnie to :( -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duszak, no widzisz ja nigdy w ciąży nie byłam, ale kieruję się logicznym myśleniem i zdrowym rozsądkiem. Wiadomo, że trzeba na siebie uważać i przestrzegać podstawowych ograniczeń wynikających z tego stanu, ale z drugiej strony nie można się dać zwariować, w końcu ciąża to nie choroba. A basen to przecież najzdrowsza forma ruchu dla "brzuchatek" - nie obciąża stawów, ani kręgosłupa - no i to żaden staw, w którym nie wiadomo co się rozwija. JA myślę w ten sposób, a Ty i tak zrobisz co będziesz uznawała za słuszne :D -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj nie mogę się doczekać, kiedy mój gin wróci z urlopu. Jeszcze tylko tydzień... Jestem prawie pewna, że zabieg będę mogła mieć najwcześniej ok. 19 sierpnia - czyli cały m-c czekania, a wtedy iui we wrześniu; chociaż mam cichą nadzieję, że może jeszcze w lipcu, to wtedy w sierpniu mogłabym się zapłodnić ;) Czekanie, czekanie, czekanie - to mnie kiedyś wykończy... A tak z innej beczki, wstępnie policzyłam moją wypłatę i pomimo chorobowego powinnam zarobić ciut więcej niż normalnie. Czyli podwójnie wyjdzie mi to na dobre :) Akurat będzie na lekarza :D SUPCIO :D -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus ma rację - po prostu dzidziuś -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bezikumalinowy, dopiero dzisiaj zauważyłam, że wcięło mi część wpisu. Nie obawiacie się, że skoro lek, który przyjmował jeszcze długo będzie utrzymywał się w organiźmie, a w związku z tym, że jest mutagenny, to że maleństwo może urodzić się z deformacjami,albo wadami genetycznymi?Mówiliście o tym lekarzowi podczas konsultacji? Stąd moje pytanie o nasienie dawcy. x Duszak rzeczywiście panikujesz :D, a co ma piernik do wiatraka. Spokojnie możesz korzystać z basenu. Przepraszam ale ciut śmieszne to hihihi:D:D:D. Z wanny też boisz się korzystać ;) ? Babo, nie daj sie zwariować :) Jeju jak ja Tobie zazdroszczę, ale to chyba wiesz... Może Cię tak mdli po luteinie, wiem, że ona tak wpływa, jak nie będziesz przyjmować jej pod język, to może akurat miną te okropne mdłości. x Paula z Ciebie to ranny ptaszek. Tak zastanawiam czym ty się zajmujesz zawodowo, że zrywasz się bladym świtem :) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O matko, to rzeczywiście sytuacja nie do pozazdroszczenia. A zastanawialiście się nad nasieniem dawcy? -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Duszak, czekamy na wieści od Ciebie -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gościu - Niestety, nie ma wątpliwości w ciąży nie jesteś, beta powinna być już powyżej 5. Przykro mi :( Beziku, a nie myśleliście o witaminkach w zastrzyku - trochę by się mężuś wzmocnił, a było by to drogą pozajelitową, więc bezpiecznie. Popytaj może akurat :D Nie poddawaj się, zawsze jest jakieś wyjście -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hahaha, Duszak, to jesteś uzależniona tak jak ja :D:D:D Mam dokładnie tak samo, jak mam gdzieś chwile, to siup telefon i na forum, żeby sprawdzić co u Was :) A czekając na wizytę u gin, to już obowiązkowo :):):) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beziku, tak jeszcze apropos twoich wyników AMH. Poczytałam trochę o tej rezerwie jajnikowej, o stymulacjach itd. Wesoło u Ciebie to nie jest, ale też nie ma tragedii. Poniżej 5 pęcherzyków antralnych, jest to bardzo mała rezerwa, ale nie jest tragicznie, bo jakaś jest i najważniejsze, że co miesiąc z jajnika wykluwa się ładny pęcherzyk. Co do tego, że możesz nie zareagować na stymulację. Czytałam w jaki sposób dziewczyny reagują na stymulację i z moich obserwacji (podkreślę, że jest to moja subiektywna obserwacja) wynika, że przeważnie stymulacja pobudza do 20% pęcherzyków antralnych. Dziewczyny, które mają średnią i duża ilość pęcherzyków antralnych (czyli między 8 a 20 szt), po stymulacji mają 2 do 4 pęcherzyków graffa, rzadko się zdarza, żeby było 5. Patrząc na te wyniki, logika podpowiada, że stymulacja przy ilości do 5 szt, najczęsciej uwolni tylko 1 pęcherzyk - co u Ciebie się dzieje bez stymulacji, stąd opinia, że na nią nie reagujesz. To, że AMH jest tak niska nie przekreśla powodzenia na ciąże, jest trudniej, co do tego nie ma wątpliwości, ale nie ma tragedii. Jak dziewczyny zachodzą w ciążę naturalnie, to przecież ten jeden pęcherzyk w zupełności wystarcza. Najważniejsze żeby był silny i ładny :D - a przecież u Ciebie takie właśnie są. Teraz popracuj nad mężusiem, nie wiem jakie macie wyniki nasienia, ale z tego co piszesz nie są najlepsze. Mój m miał małą ilość, słabo r***liwe (ruch typu B i C) i wiele martwych. Codziennie łyka androvit - po nim pięknie poprawiła się ilość i jakość nasienia, więcej miał też r***liwych, ale tylko w typie B, no i wszystkie żywe. Do tego dostał L-karnitynę na r***liwość i już jest z***biście, bo mamy już trochę żołnierzy w typie r***liwości A - czyli postępujący szybki. Ja do pierwszej iui podchodziłam bez stymulacji (tak z dnia na dzień :D ), do drugiej chyba też nie będę się stymulować, bo trochę się tego boję. Inna rzecz, że nie miałam robionej oceny rezerwy jajnikowej, także nie wiem co we mnie siedzi :(, przy moim szczęściu pewnie jest tak jak u Ciebie. I Co z tego? Beziku głowa do góry!!! Uda nam się obu. No bo komu, jak nie nam? Każda z nas doczeka się swojego małego, wrzeszczącego szczęścia i na pewno docenimy je bardziej, bo będziemy doświadczone tym, co nas teraz spotyka. -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i się pochwaliłam, że komputer działa lepiej. Wcieło mi cały wpis, a taki długi był. Wrrrr Z tym wyjazdem już sobie odpuściłam, już sobie zaplanowałam czas. Z wolnym mojego m. też łatwo nie będzie, to nie będę się na siłę kopać z koniem :D Póki pogoda, to trochę mam pracy w okół domu. Teren woła o pomstę do nieba. Jutro ściąga do mnie profesjonalna pomoc od trawników - znajomy pana męża :), ale żeby wstydu nie było, to dzisiaj zbieram kamienie i śmieci, co to wiatr je poroznosił. Potem biorę się za ogródek, truskawski mi się porozrastały, trzeba z nimi zrobić porządek, odchwaścić. Wszystko tak marnie rośnie, że mam już ochotę wszystko wyrwać w diabły. Tylko pomidory obrodziły, teraz nie mogę się już doczekać swoich czerwnych, a potem będą mi bokiem wychodzić :D A na niepogodę praca nad wykończeniem poddasza. M. zajęty, to postanowiłam, że podocieram łączenia na sufitach i skosach, pomaluję wszystko na razie na biało, a potem zastanowię się, jak chcę, żeby to wszystko wyglądało. Mebli jeszcze nie mam, to będę mogła poszaleć w aranżacji. No i wszystko na to wskazuje, że dostanę stary kuchenny kredens, który zamierzam odnowić i postawić go w salonie. Zatem wiele pracy przede mną, jakże innej od zawodowej :) Jak się tym wszystkim zajmę, to gdzie ja znajdę czas na myślenie o niepowodzeniach ;) No i w między czasie trzeba będzie zorganizować imprezki urodzinową i drugą urodzinowo-parapetówkową. -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej babeczki :D Niewiele się udzielałam w weekend, bo komputer tak mi zamulał, że nic się nie dało zrobić, a na telefonie cięzko pisać ;) Wczoraj cały dzień braciszek pracował nad moim kompem i dzisiaj jest już zdecydowanie lepiej (choć nie cudownie). Duszak każda ciąża jest inna. Moja mama jest tego świetenym przykładem. Jak była w ciąży z moim bratem, to przechoziła ją bardzo łagodnie, ale miała ciężki poród. Ze mną zaś wymiotowała całą ciąże, już jechała na porodówkę, to jeszcze sobie puściła pawia - tragedia. Do porodu ważyła tylko 48 kg (ja się urodziłam 3850), jak wychodziła ze szpitala zostało z niej tylko 41 kg. Byłam niezłym pasożytem co :D? Ale za to wyszłam w 15 min :D:D:D Co do mdłości - kup sobie w aptece Lokomotiv, jest bazieczny w ciąży, bo jest na baze imbiru - tak mi mówiły w aptece, kiedy przypuszczałam, że moje mdłości, są wynikiem ciąży. Trochę sobie ulżysz . Paula taki spontaniczny wyjazd, to super sprawa - zazdroszczę. My moglibyśmy w następną niedzielę pojechać na tydzień nad morze, ale niestety w poniedziałek do jednego lekarza, jak się gin odezwie, to może we wtorek lub w środę udałoby się z histeroskopią, a w środę/czwartek terapia. Tak więc tydzień zapowiada się pod znakiem leczenia, więc z wyjazdu nici. x Do momentu wycięcia polipa będę Wam tylko kibicować, bo u mnie staranka chwilowo nie mają sensu. Ciekawe, czy przyjdzie mi czekać miesiąc czy dwa? -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beziku nie martw sie. Stymulacja nie jest konieczna, na jednym pecherzyku tez moze sie udac, wiec nawet jak nie zareagujesz na nia, to nie przekresla powodzenia. Oby nasienie bylo w porzadku. Trzymam kciuki -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beziku, kochanie jak konsultacja - co lekarz mówił? Czekam z niecierpliwością Mój gin na wakacjach i nie odpisuje mi na sms. Dla mnie to trochę frustrujące, ale w końcu też jest tylko człowiekiem, musi oderwać się od pracy. Może i dobrze, że nie zawraca sobie głowy pracą na urlopie, to zdrowe. Dzięki temu wróci wypoczęty, ze świeżym umysłem i na pewno mi pomoże. Buziaki dziewczynki -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki, wczoraj wybrałam się na wycieczkę ze szwagierką i bratankiem, dlatego tu nie zaglądałam :) Wycieczka nie była daleka, bo tylko do Wrocławia, ale najważniejszą atrakcją dla młodego była podróż pociągiem. Muszę przyznać, ze dworzec po remoncie wygląda pięknie. Wszędzie piechotą, poszliśmy na rynek, obeszliśmy go do okoła chyba ze trzy razy, tam lody, obiad i znowu lody. Potem jeszcze Oławską w stronę galerii Dominikańskiej i powolutku wracaliśy na dworzec. Zrobiliśmy trochę kilometrów, nogi mi już w tyłek wchodziły.Po drodze każda fontanna i kurtyna wodna była nasza, a raczej młodego, bo gorąco niesamowicie. Dobrze, że był orzeźwiający wiaterek, to nie było duszno. Zrobiłam mnustwo zdjęć. Oderwałam się na chwilę od rzeczywistości i spałam jak dziecko. Zasnęłam na kanapie w salonie, w opakowaniu i obudziłam się rano. M nie był stanie mnie dobudzić. Nawet nie pzypuszczałam, że byłam taka zmęczona :D -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czapus, trzymam kciuki,żeby wszystko było w porządku i żebyudało się określić płeć -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, narazie do 28 lipca, no i mysle, ze bede kontynuowac :) -
starania o ciążę
griszankaanka odpisał ulęgałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michelinko, owszem :D Bezik też :D tak się składa, że jesteśmy równolatkami :) Z tego co pamiętam, to jest starsza ode mnie o całe 6 dni :D - jeszcze okaże się, że w tym samym czasie zaskoczymy, albo Bezik 6 dni przede mną, wtedy byłoby zupełnie interesująco nieprawdaż? :D No i jesteśmy z tego samego regionu...