haneczkaa125

Dziewczyny, widze po sobie, ze jednak bez diety to mozemy cwiczyc i cwiczyc a efekty i tak beda marne. Dla mnie na tyle marne, ze mnie to demotywuje i tylko dola lapie :( Zaczelam sie wiec odchudzac na powaznie w koncu i w koncu sa efekty!!! W sama pore bo przeciez wiosna juz przyszla :)

Aza8392 - ja mam Domyosa ve710 i jestem bardzo zadowolona, mam go dopiero troche ponad miesiac, ale staram sie cwiczyc codziennie 45-60 minut i jest cichutki, nic nie skrzypi. Ale tez nie mam porownania z zadnym innym!

Juhuuuuu! I ja tez nareszcie moge sie pochwalic nowa stopka! Prawie miesiac cwiczen (przy ktorych caly czas tylko tylam) i w koncu waga zaczela spadac :) Optymistycznie wiosennie :)

slomianyzapal, chyba powinnam zaktualizowac stopke, odkad zaczelam cwiczyc tez mi troche przybylo kg niestety :( Ale dziewczyny tu pisza, ze to tylko organizm sie broni, albo po prostu to to, ze miesnie sa ciezsze od tluszczu. A jak dlugo juz ciwczysz? Po ubraniach nic nie widac? Ja wracam do domu okolo 19 albo 20 i mimo ze padam na pysk jakas daje rade cwiczyc codziennie oprocz piatkow (cos mi sie tez od zycia nalezy), cena orbitreka mnie motywuje wystarczajaco. Po a tym wiosna idzie i juz jestem przerazona co to bedzie!

Hej dziewczyny, Tak was czytam i czytam juz od tygodnia, zainspirowalyscie mnie i wczoraj maz przywiozl mi do domu orbitreka - mam Domyos ve710 z Decathlonu. Od razu na niego wskoczylam oczywiscie! Wytrzymalam 20 minut na (prawie) najnizszym obciazeniu. Ale to i tak chyba nie najgorzej jak na pierwszy raz...? Bylam w kazdym razie tak spocona jak nigdy w zyciu :D za to zakwasow dzisiaj zadnych. No chyba niezbyt dobrze, co...? Dzisiaj narty i znow orbitrek wieczorem - cel ambitny do wiosny! niestety troche sie tych kg uzbieralo...