Witam,
potrzebuję wybitnego specjalisty periodontologa, który jednocześnie zajmuje się leczeniem zębów.
Pacjentka ma małe usta, ciasno ułożone zęby - ledwo mieści się nitka, a plastikowe wkładki stosowane przy zakładaniu plomb są za grube i dodatkowo niszczą dziąsła.
Ma kolagenozę, pękające naczynka, niedoczynność tarczycy, niską przemianę materii i bardzo wolno reaguje na znieczulenie.
Kolagenoza skutkuje dramatycznie niską regeneracją - po czyszczeniu dziąsła regenerowały się przez kilka miesięcy, mimo kilkudniowej głodówki po zabiegu.
Po niewłaściwym założeniu koronki 10 lat temu jadła tylko jedną stroną. Potrzebna będzie wymiana wypełnień w kilku kruszących się już zębach oraz odbudowa guzków. Zależy nam, by całością zajęła się jedna osoba, która wykona zabieg nie niszcząc dziąseł.
Pacjentka stosuje kilka razy dziennie nitkę dentystyczną, płukanie jamy ustnej po każdym jedzeniu - często po kolei wodą, roztworem wody utlenionej, potem Meridolem na problemy krwawiących dziąseł i paradontozy. Skład jej śliny powoduje odkładanie się kamienia w ciągu kilku tygodni od specjalistycznego czyszczenia w gabinecie.
Proszę o kontakt na forum, na maila grzegorzsadowski@poczta.fm, osoby które mają podobne problemy a także stomatologów, którzy podjęliby się leczenia takiego przypadku.
Pozdrawiam, Grzegorz
ps. prośbę tą będę umieszczał również na innych forach
