maleńka_kobietka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maleńka_kobietka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Jagoda ----> wrzuć cokolwiek. Pusto tu trochę. coda -----> o, to przepraszam i zwracam honor ;) Twoich wierszy też brakuje. Ja czasem coś skrobne, ale wszystko jest szare i smutne. Zresztą wrzuciłam tu już próbkę tego. Też pozdrawiam cieplutko was obie
-
Wszystkiego najlepszego Mikołajowo!!! !!!
-
jeszcze przed chwilą czułam wiatr na twarzy jeszcze przed chwilą w moich włosach mieszkały miękkie kłębki wilgotnych chmur łaskotały mnie za uszami, po karku jeszcze przed chwilą... tak dawno... potrafiłam kiedyś chodzić po wodzie tak bardzo byłam leciutka znajomym ciężarem skrzydeł okrywałam czasem nagie ciało chowałam dłonie w białych piórach przed chwilą wybrałam życie skoczyłam... upadłam teraz leżę na ziemi u stóp wieżowca na palcach i w ustach mam krew czy tak smakuje umieranie? 30.11.2007
-
Jagoda ----> nie tylko ty :) A tak z okazji pustki... nawet śnieg pachnie dziś tobą czy to nie dziwne? widzę cię wszędzie niemal nawet niebo szare, deszczowa zdaje się ronić łzy nad nami w ten dziwaczny, przeciętny poranek gdy ciebie nie ma ze mną bo wybrałeś nie moje łóżko i nie moje puste teraz ramiona 18.11.2007 Jak już mówiłam, ostatnio u mnie nastroje nie najlepsze i taki też wiersz
-
Wiataj Jagoda
-
Jagoda ----> tak mam jakiś dół emocjonalny i w ogóle funkcjonalny :( W sumie to nie mam o czym mówić, a z tymi wariactwami w mojej głowie, to muszę uporać się sama. Inaczej się niestety nie da. Poza tym to wszystko rutyna. Nie ma nic do mówienia. Naprawdę mi smutno i nie chcę na nikogo tego zwalać, nikomu psuć nastroju. Będę mówiła więcej jak mi minie, za parę tygodni, albo miesięcy. Na razie się tylko witam.
-
Jagoda -----> :)
-
Jagoda ----> a już myślałam, że zrealizowałaś te groźby i się spakowałaś i wyniosłaś :P
-
Jak teraz nie wyjdzie, to nie ma się po co pakować, bo i tak wszystko się rozpadnie na strzępy :P Ale, bądźmy dobrej myśli :) Na razie jeszcze nie ma się czym martwić. Tylko pogoda do bani :( Jagoda -----> i znów nic z tego nie wyszło, tzn. z pisania. Dopadł mnie brak czasu na cokolwiek. Ale się z tego cieszę, tego chciałam i przynajmniej robię coś, co mi się podoba :) .
-
Podobno tylko świat i ludzka głupota są nieskończone ---> zaczynam w to wierzyć :( Ale poza tym, mam znowu ochotę pisać. Jeszcze nic nie napisałam, poza tym, co wrzuciłam parę dni temu, ale chcę pisać, a słowa same układają mi się w jakąś całość. Lubię to uczucie. :)
-
Jagoda ----> szkoda gadać, pierwszy ładny dzień od dłuższego czasu, a ja schorowana w łóżeczku się kuruję :( Do bani. Ale już powoli się leczę, bo na uczelnię trzeba wracać. I przez to wszystko nie poszłam dziś do fryzjera, a miałam zaszaleć z jakimś eksperymentem... No, nieważne, będzie jeszcze okazja. Na razie łóżeczko i mnóstwo różnokolorowych tabletek ;P
-
pierwszy listopada z rękami splecionymi w modlitwie nad nieznajomym, obcym grobem stoję no właśnie po co? przebaczenia nie znajdę nawet go nie szukam w tej obcej, zimnej ziemi w zbyt obco brzmiącym nazwisku na marmurowym gładkim nagrobku, tylko znicz tutaj znajomy szepcze mi do ucha słowa modlitwy recytowanej raz do roku nie, nie tutaj, w innym miejscu, nad innym grobem, na innym cmentarzu, na który wracam tylko czasem w snach niekontrolowanych pierwszy listopada z rękami splecionymi do modlitwy stoję na cmentarzu, w mieście i w kraju, który tak trudno będzie nazwać domem 11.10.2007 Coś, co właśnie napisałam. Tak mnie jakoś tknęło, kiedy słuchałam sobie muzyki...
-
Jagoda ----> Winko przepyszne :) Torcik też :) A dla ciebie jeszcze więcej
-
Jagoda ----> zawsze się coś dzieje :) A studia wiem, że skończyłaś ;) Salsa, mówisz... Też bym chciała, ale już naprawdę nie mam czasu. Ja też uwielbiam tańczyć :) 3 grosze ----->
-
Jagoda ----> po prostu ludzie robią problemy tam, gdzie wszystko mogłoby być bardzo proste. Jeszcze nie zaczął się rok akademicki a ja już mam ochotę wparować do dziekanatu i dać komuś w zęby. I \"poprawiają\" coś, co do tej pory funkcjonowało bardzo dobrze, a wychodzi z tego coś, co nikomu nie pomorze. Po zeszłorocznych doświadczeniach wiem, że potem będą nam wmawiać jakieś bajki, żeby tylko udowodnić, że to ONI mają rację. Mam po prostu dość. A to dopiero początek tego koszmaru. Tylko się pociąć. Sorry, że tutaj tak się wywnętrzam, ale muszę się gdzieś wyładować, bo naprawdę ktoś ode mnie oberwie w ciągu najbliższych dni.
-
Boże, jak ja nienawidzę mojego wydziału!!!!!!!!!!! Jestem wściekła, naprawdę wściekła.
-
No to się pochwalę, że znalazłam coś :) Tylko jak się okazało w tym domu dziecka są tylko chłopcy10-18 lat, w dodatku \"trochę\" zdemoralizowani... cokolwiek by to nie znaczyło. Ale dyrektorka jest bardzo miła i chętna do współpracy i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie umówiłam się na parę godzin w niedzielę, tak na próbę, a potem się zobaczy :) Jagoda - to nie chodzi o pomaganie ludziom. To chodzi o zajęcie się czymś konkretnym. Przez ostatni rok nie robiłam nic, po prostu traciłam czas. I nie chcę tak dłużej. A to jest fajny sposób na zajęcie wolnego czasu. Czegoś się nauczę, poznam ludzi, zdobędę jakieś doświadczenie ... po prostu, zajęcie jak każde inne. I lubię to. :)
-
Jagoda ----> kiedyś wspominałaś, że chciałaś się w wolontariat zaangażować. Zrobiłaś to już? Bo właśnie w tym tygodniu chcę się przejść po domach dziecka i spróbować załatwić coś sobie, tylko nie wiem, czy mam tak po prostu pójść i powiedzieć, że chcę być wolontariuszką? Wcześniej mnie moje stowarzyszenie wysyłało, a teraz stowarzyszenia nie ma. Jeśli już się tym zajmujesz, to napisz mi coś, jak to załatwiłaś i w ogóle. Z góry dziękuję
-
Jagoda ----->
-
A u mnie pięknie i wewnątrz i na zewnątrz. Motto na dziś: MARZENIE NIGDY NIE JEST CI DANE BEZ MOCY URZECZYWISTNIENIA GO !!! I tego się będę trzymać :P
-
Akurat dzisiaj męczy mnie ból głowy. Na szczęście taki zwyczajny, a nie atak migreny, bo byłabym chodzącym trupem, ale i tak daje się we znaki :/ . Mam nadzieję, że jutro mi minie Dzisiaj moi rodzice wrócili z wakacji. Nie było ich 2 tygodnie, więc trochę wariactwa w domu było, ale już jest spokojnie.
-
Jagoda -----> dokładnie tak!! Bez komentarza.
-
Jagoda ----> jesień to czas wierszy :) Co do mnie, to mogę wreszcie zacząć żyć... w każdym razie przez tydzień, bo potem wyniki egzaminu, który pisałam dzisiaj. Przez ostatnich kilka tygodni udawałam że się uczę, a tak naprawdę nie miałam na to najmniejszej ochoty i niewiele z tego wyszło, ale z życia też. A tak poza tym, to zupełnie nie mam o czym pisać. Całe moje życie to telewizor i książki. Takie to jakieś dziwne. Ale i tak bywa. PS nie stawiaj jeszcze krzyżyka na tym topiku. Jest potrzebny. Może nie na codzień, może nie bez przerwy, ale przydaje się, kiedy nagle dopada cię chęć przelania na papier myśli, które bolą albo cieszą.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12