mam pewien problem.od paru lat przyjaźniłam się z pewnym mężczyzną, od niedawna jesteśmy parą.on jest starszy od mnie o parę lat.niestety jeszcze nie miał żadnej kobiety w każdym znaczeniu tego słowa.ja natomiast to mam dawno za sobą i byłam w paru związkach.niestety, gdy dochodzi między nami do zbliżenia on się boi i stresuje.z niczym nie nalegam, staram się o jego komfort psychiczny by się rozluźnił. on podejrzewa,że może być impotentem, bo nie jest jak by chciał.sam zdecydował,że chce udać się do lekarza.moje pytanie brzmi jak mu pomóc w kontekście psychicznym i co zrobić by poprawić jego sprawność seksualną?