WISIOŁEK
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez WISIOŁEK
-
CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?
WISIOŁEK odpisał natalka2384 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
2 lata i 4 m-ce od poronienia starania i nic ,według lekarzy jak miesiączkuje regularnie (@ nieraz była 22 -lub24- 28 TO PONOĆ NORMA) w dodatku urodziłam ( 13 lat temu) to że ciąża 2 lata temu obumarła to się zdarza .. a że do tej pory efektów starań nie ma to psychika. kochani ginowie z NFZ,, więc kupiłam CASTANGUS i zadziałał .----- od 11 lutego OEPAROL 2x2 ( do 12 dnia cyklu) potem SIEMIĘ LNIANE w tabletkach 2x2 i 1x2 kapsułki TRAN---. CASTANGUS 1x2 -- a że jestem kawoszem to zaczęłam pić ZIELONĄ HERBATĘ w południe i RUMIANEK na noc,bo rumianek znów przeciw zapalny .zrezygnowałam z wylegiwania się w wannie ( uwielbiałam relaksować się w olejkach i solach morskich ) kiedyś gin przed cytologią zapytał mnie czy brałam kąpiel w wannie czy prysznic bo dwa dni przed badaniem nie wskazane,,( podobno mogą się dostać wraz z wodą bakterie i zmienia się wtedy obraz cytologiczny ???) może i tu tkwił jakiś problem?,, więc PRYSZNIC zamiast wanny.----- No a jeśli chodzi o męża to zaczął kuracje razem ze mną 11 lutego SALFAZIN 1x1 MACA 1x1 WIT A 1x1 (500) . wczoraj zrobiłam test i piękne dwie kreseczki :) ---------------- A TERAZ DLA WAS PORCJA CIĄŻOWYCH FLUIDÓW %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% %%%%%%%%%%%%%% POZDRAWIAM I ŻYCZĘ OWOCNYCH STARAŃ. -
A teraz jak prosiła GERWAZY, pisze co,kiedy i jak działałam, .----- od 11 lutego OEPAROL 2x2 ( do 12 dnia cyklu) potem siemię lniane w tabletkach 2x2 i 1x2 kapsułki TRAN. od 3 marca dołączyłam CASTANGUS 1x2 -- a że jestem kawoszem to zaczęłam pić ZIELONĄ HERBATĘ w południe i RUMIANEK na noc,bo rumianek znów przeciw zapalny .zrezygnowałam z wylegiwania się w wannie ( uwielbiałam relaksować się w olejkach i solach morskich ) kiedyś gin przed cytologią zapytał mnie czy brałam kąpiel w wannie czy prysznic bo dwa dni przed badaniem nie wskazane,,( podobno mogą się dostać wraz z wodą bakterie i zmienia się wtedy obraz cytologiczny) może i tu tkwił jakiś problem?,, więc PRYSZNIC zamiast wanny.----- No a jeśli chodzi o męża to zaczął kuracje razem ze mną 11 lutego SALFAZIN 1x1 MACA 1x1 WIT A 1x1 (500) .---------------- A TERAZ DLA WAS KOLEJNA PORCJA CIĄŻOWYCH FLUIDÓW %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% :)
-
MON CHERI - życzę Ci aby następne lata twojego małżeństwa były takie jak sobie życzysz ,aby twoje pragnienia i marzenia się spełniły...... ----A TO PREZENT DLA CIEBIE------- :) INSTRUKCJA OBSŁUGI MĘŻCZYZNY ....INFORMACJE OGÓLNE-osoba płci męskiej o zaprogramowanej skłonności do wszczynania awantur i usterce technicznej o nazwie.Choć na to nie wygląda,wymaga stałej opieki! DODATKOWE WYPOSAŻENIE-Bardziej nowoczesne modele posiadają specjalistyczne akcesoria jak-prestiż społeczny i zasobny portfel. UŻYTKOWANIE-mężczyzna jest stosunkowo łatwy w obsłudze.Jeśli jednak z jakiegoś powodu odmówi współpracy,należy uruchomić aplikacje-płacz i groźba lub alkohol i sex!W przypadkach beznadziejnych należy wezwać wyspecjalizowanego serwisanta czyli teściową . UWAGA!Do prawidłowego funkcjonowania mężczyzny niezbędne jest regularne ładowanie baterii schabowym lub kiełbasą ;))) - Zastosowanie: Należy ustalić po co kobiecie, która świetnie daje sobie radę, komplikować sobie życie nabywając męża. W najprostszym użyciu tego osobnika, mąż jest potrzebny do zapłodnienia, lecz przy odpowiednim wytrenowaniu może być użyteczny również w innych sferach życiowych, takich jak: poprawienie sytuacji materialnej, w ciężkich pracach domowych, itd. Użycie: Każdy osobnik płci męskiej pasący się na wolności może być potencjalnym mężem. Zainteresować mężczyznę można czymkolwiek - rozpoczynając od butelki, kończąc górnolotną frazą, którą on wcale nie musi zrozumieć. Lecz należy pamiętać, że, jeżeli mężczyzna oddzielił się od stada i poszedł za kobietą, to najczęściej dlatego żeby doznać jednorazowej przyjemności i zaspokoić swój pierwotny instynkt. Celem kobiety jest doprowadzić mężczyznę do kompletnego niezrozumienia swych czynów, bowiem tylko w takim stanie jest możliwe zaobrączkowanie, co jest głównym celem kobiety. Po zaobrączkowaniu najczęściej jest zaplanowane wesele, które ma spowodować, żeby mężczyzna jeszcze dłużej nie mógłby zrozumieć, co się stało. Niektóre kobiety uważają, że mąż po zaobrączkowaniu, już nigdzie nie ucieknie. Niestety, to kompletna bzdura. Po zaobrączkowaniu należy zająć się procesem tresowania. Tresowanie: Po nabyciu męża należy od razu przystąpić do tresowania. Należy pamiętać, że nietresowany mąż jest niebezpieczny dla kobiety, jak również dla całego społeczeństwa. Każdy, nawet najbardziej otępiały mąż poddaje się tresowaniu, należy tylko go regularnie żywić i mieć dużo cierpliwości. Tak samo jak w przypadku tresowania psów tak i w przypadku tresowania męża należy zacząć od podstawowych komend, takich jak: "siadać", "leżeć", "obok" itd. Lecz komendy należy dawać nie w sposób dyrektywny, lecz miło: "Kochanie usiądź, chcę na Ciebie popatrzeć", "Kochanie połóż się, na pewno jesteś zmęczony", "Kochanie chodź bliżej, lubię jak jesteś obok mnie". Przy prawidłowym wykonaniu komend należy podkarmić albo pochwalić, żeby ukształcił się odpowiedni refleks przy usłyszeniu komend. Po przekonaniu, że dobrze są oswojone podstawowe komendy, należy przystąpić do tresowania bardziej skomplikowanych komend, takich jak: "przynieś", "podaj", "pozamiataj", "kup mi", "oddaj wypłatę", "pomóż mojej mamie", itd. :) :)
-
COCONUT-KWAŚNA MANDARYNKO-KARMIZUZA....Dzięki.dzięki wam wszystkim,życzę każdej z was tych II KRESECZEK,ale zaznaczam że na teście ciążowym a nie tylko ow. - Jak mężulkowi pokazałam wczoraj test to on: to dziś działamy?! ja na to : co działamy? ON -no są II - Ja mu na to- NOOOOO!!! A on-co no? - Więc mu mówię to jest ciążowy.:) ----no i zapadła cisza...cisza..w końcu wydusił -to znaczy...-tak kochanie to znaczy:) WIWIANA- gratuluje. GERWAZY- do Ciebie wysłałam już 10 kwietnia ogrom fluidów ciążowych. JOLKA-1975-Ty o ile dobrze łapie fakty to mój rocznik? nawet imię zaczyna Ci się na J (ja mam na imię Joanna) może nazwisko też masz na G ? więc nie wpuszczaj @ . No przecież z czegoś trzeba czerpać wiarę :) Napiszę po południu czym i jak się wspomagałam, poczytam w kapowniku żeby podać dokładnie kiedy ile. A teraz muszę córce dać laptop -ma do zrobienia referat ( o pigmejach ) pozdrawiam i puszczam kolejną fale fluidów%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% :) pozdrawiam.
-
A więc mój 1 podejrzany objaw ciąży to GŁUPAWKA -już tłumacze.....W Wielką Sobotę ( Boże teraz do mnie dotarło!! 8 lat temu w Wielką sobotę MÓJ MĄŻ MI SIĘ OŚWIADCZYŁ! ) UF..-no więc w Wielką Sobotę po południu tak mnie brzuch ciągnął?! jak by wiercił?! pobolewał .piersi mrowiły,sutki swędziały?! wzięłam mój kalendarzyk w którym notuje -co -gdzie-kiedy i liczę 26-27 marzec ( 9-10 DC) dni płodne test ow pozytywny,śluz zapisany,przytulanki od 7 dc wieczorem i nieraz ranem w kapowniku zapisane...myślę ..czyżby te dziwne odczucia to ( uwaga cyt.moje myśli ) dzidzia się ZAKSIĘGOWAŁA??!! :) :) Wybuchłam śmiechem ,co ja pomyślałam?? do wieczora tak mnie trzymało,,rozwijałam swoje myśli ..-- no tak skoro miało się tak częste przelewy to i się zaksięgować musiało ,teraz niech procenty rosną a wypłata za 9 m-cy :) :) :) :) :) :) KOBITKI CZY TO NORMALNE? w moim przypadku nie. A inne objawy? no cóż ,wydaje mi się że coś w rodzaju zbliżającej @ ale jakoś tak inaczej.,ale nie brałam to za jakieś objawy ,myślałam że to działanie wisiołka i castangusa. Jak @ się "fochła a planowała się wprosić 9 kwietnia wiedziałam w tym miesiącu JEST..! poprostu bardzo wierzyłam że się uda, No a trzeci sygnał to wy mi powiedziałyście :) :) że jestem w ciąży :) nazwałyście mnie ciężarną kobietą :) :) do końca życia wam tego nie zapomnę !!!!! :) Mój dzisiejszy test to tylko FORMALNOŚĆ :) POTWIERDZENIE ŻE PRZELEW ZOSTAŁ ZAKSIĘGOWANY:) :) :) -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- :( 05.10.2010 strata mojej dzidzi :( od tego czasu 2 LATA I 4 MIESIĄCE STARAŃ. ============================================================================================================================================= PRZESYŁAM POZYTYWNE FLUIDY ...a i jeszcze jeden objaw przepowiadający miałam hi hi hi widziałam BOCIANA ( to nie ważne że w książce, ) :) :) :) :) zawsze to bocian! :)
-
JOLCIU 1975- mnie to też przytłacza??!! zabić takie maleństwo??? coraz częściej takie tragedie nagłaśniają i dowiadujemy się o tym- ale ile jeszcze takich makabrycznych MORDÓW nie odkrytych jest to tylko Pan Bóg wie. Ja to bardzo przeżywałam takie tragedie .pamiętam jak znalezli w jeziorze 2 letniego chłopczyka (OKAZAŁO SIĘ) że to SZYMONEK..pamiętacie ? byłam wtedy 2 tyg po łyżeczkowaniu ...och ;( ale teraz postanowiłam to inaczej odbierać ..BO TE DZIECI NIE ODCHODZĄ ONE TYLKO ZMIENIAJĄ SWOJĄ DATĘ ŻYCIA A I MOŻE RODZINĘ, psycholog radził mi adopcje duchową . wiecie co to? Po prostu nosi się dane dziecko w sercu..itd, a ja mam głęboką nadzieje że te dzieciątka znalezione ( w zamrażalce ) urodzą się tam gdzie je będą kochać,,są 3 więc ja już je kocham dla nich mam całą siebie ,,mogą nawet wszystkie 3 na raz urodzić;)
-
**Dzisiaj trochę na wesoło, **bo za dużo smutków wkoło. **Wszystkie minki chcą dziś zmiany, **zatem już się uśmiechamy! -----------7\|---\ **Żeby smutków było mało, **by zwątpienia brakowało. **Szalej, baw się, przymruż oko, **i uśmiechaj się szeroko. **Chwytaj każdą dobrą chwilę, **by wspominać potem mile.
-
LIST MAMY BLONDYNKI DO SYNA Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, ze nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, wiec przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem, czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne-mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia. PS.Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę. MNIE to ubawiło,..................POZDRAWIAM WAS I TAK JAK WY NIE CZEKAM NA @ ... ZAPRASZAM JĄ naj wcześniej ZA JAKIEŚ 10 MIEŚIĘCY. MOŻE SIĘ TERAZ pogniewała za te wyzwiska co miesięczne ???
-
Znalazłam pewne zwierzenie na FORUM ciąża-dni płodne.....kopiuje je wam w całości ..myślę że wniesie nam tu pozytywne fluidy.... -----Ja o dziecko starałam się 5 lat, najpierw były sechematy kiedy należy współżyć(pod kątem cyklu), bolesne badanie drożności jajowodów, wszystko ok, badanie męża- ok. Zdecydowaliśmy się na klinikę, która zajmuję się leczeniem płodności. Będąc w klinice po raz pierwszy zrozumiałam że nie jestem wyrzutkiem, że są również ine osoby , które walczą tak jak ja. Kolejnet testy po stosunku (koszmar ) człowiek się na kręca negatywniei spina. W końcu decyzja o inseminacji -najgorszy okres oczekiwanie i rozczarowanie i tak dwa razy. Podjeliśmy decyzje o in vitro pierwsze kroki podjęte umowa do podpisu i pierwszy zastrzyk. Pytanie kiedy zakończymy to wszystko odp. na Pani urodziny bo akurat zbliżały się ok m-c powinno być po sprawie. kolejna wizyta aby wziąć kolejny zastrzyk a tu info że jestem w ciąży. SZOK SZOK SZOK . Teraz jestem mamą 3letniego chłopca. Staram się o drugie i powtórka z rozrywki zabardzo się spina myślę, pragnę za bardzo. Nie wiem ale traz wychodze z założenia jak się uda to ok. Życzę Wam dziewczyny przede wszystkim pozytywnego myślenia i wsparcia partnera to najważniejsze.
-
Cześć kobitki. Ja mogę wam zdradzić że gdzieś na jakimś forum dziewczyny polecały OEPAROL który między innymi działa na problemy skórne typu pryszcze i suchość skóry . W moim przypadku działa po nie całych 2 m-ce jest zmiana .taż mnie wysypywało a teraz jest już 5 dc i ani jednego pryszcza nie ma. Co do soków z marchwi to radziłabym ostrożnie w trakcie starań, tak mi mówił lekarz no i naukowo dowiedzione że nadmiar witaminy A utrudnia zajście w ciąże i może prowadzić do poronień.
-
HM...Coconut2009-pytasz czy śpicie.pijecie, lub używacie? w moim przypadku to ; nie używam bo M w pracy a poza tym ta małpa @,nie pije bo NIE UMIEM .(mam wstręt przez ojca i byłego m) nie śpię bo się wściekam,klnę,płacze,wręcz wyje,gryzę róg poduszki..ot co ja robię o tej porze.. a dlaczego?? niesprawiedliwość.cholerna niesprawiedliwość .O 22.30 Dowiedziałam się od byłego m że o22.00 zmarł jego tato.. jak by nie było mój teść 'kochany człowiek..uwielbiałam go(,mieszkają w Nowym Sączu) ..wakacje tam w górach ..grzybobranie..wypasanie owiec..czajenie się przed teściową z papierosami ,..to była nasza specjalność.nawet śliwowice uczył mnie pić (nie udało mu się) .teściowa..raczej taka sobie..teraz obrażona ( od 9 lat foh) jak ja mogłam z jej synusiem się rozwieść,jak on taki dobry robotny. Kurcze tyle lat go nie widziałam..ale serce boli!!!! znów pytam dlaczego??? dlaczego on to nie sprawiedliwe!!!!! domyślam się co powiecie na to co napisze ale tak czuje,,-jest tylu starych buraków którzy trują otoczenie,,zieją jadem ,nie mają serca iii coo!! -Na przykład mój T A T U Ś -człowiek a le bez uczuć,, CHCECIE DOWIEDZIEĆ SIĘ DLACZEGO?? to poczytajcie.. zawsze był ..i jest nadal wredny .Ostatni przykład który w skrócie wam opowiem;;; 3 lata temu wykryli u mamy guza w macicy,w 7 m-ce urósł do wielkości grejfruta..natychmiast operacja..wycieli całe narządy rodne ,, po 3 tyg pobytu w szpitalu wróciła do domu i już na drugi dzień ON MA OCHOTE i ma mu żona DAĆ. skończyło się awanturą . wyszedł do kolegów..wrócił na drugi dzień nachlany ,,przespał cały dzień..( mama cała obolała z szwami na i w brzuchu) utuliła się na fotelu bo łóżko jak stwierdził nie dla niej skoro mu nie daje.. wtedy mama ze łzami w oczach wyszeptała mu cyt.; ŻEBY CI TEGO RYJA KIEDYŚ WYKRZYWIŁO. i wiecie co?! powiedziało to chyba w złej godz. o 1 w nocy wstał i się przewrócił..wylew..szpital..paraliż całej prawej strony buzia wykrzywiona mówić nie dał rady 2 m-ce w szpitalu ,,potem sanatorium rechabilitacje,, i jakoś kuśtyka o lasce mowa się polepszyła minął rok od wylawu a on dalej blużni pije..iii gdzie sprawiedliwość.......... A mój teść,,dlaczego? miałam go jednego ,Mój obecny M nie ma taty ,zmarł zanim się poznaliśmy. -------------------Ale sobie popisałam,sorry' ale nie miałam komu się wypłakać ,,laptop troszkę mokry.. jeszcze bym pomarudziła ale może uda mi się utulić..
-
Witam całe grono.GERWAZY.M-uśmiechnij się,bo w twoich wypowiedziach już za dużo smutku..masz być radosna ,rozlużniona,..na maleństwa to dobrze wpłynie.. A objawy ciąży są zazwyczaj takie jak przed @ bo i wtedy bywały raz mocniejsze raz słabsze. Bywają i takie jak ja miałam..albo raczej nie miałam..przy pierwszym dziecku 2 tyg brak @ ból brzucha..wiec do gin a tu 4 miesiąc ciąży..myślałam że ten lekarz jakiś nienormalny..dopiero mi zaczął tłumaczyć że to nie były@ tylko krwawienie które się zdarza ale jest niebezpieczne .mi się udało ciąża była bez problemowa i w 42 tyg wywoływali mi poród. Z drugim dzieckiem poczułam zmianę w 6 tyg.. z trzecim podobnie..więc krótko mówiąc 5 ciąż i każda inne objawy a przy tych ost ciążach nie zdążyłam nic poczuć ,,,oczywiście poza radością..a wiedziałam o nich tylko dzięki temu że robiłam testy . myślę że te 6 tyg to norma.
-
Dzień dobry . witam kobitki. MON CHERI-widze że mamy podobnych M mój też jest domatorem,znajomych mamy tylko moich ale ich tępa nie łapiemy,Wiesz też bym potańczyła ale mój M nie lubi..MON CHERI może się razem wybierzemy a naszych M posadzimy razem przed tel na euro sport,,hi.hi. LIILLY- trudno mi ocenić czy moje dni płodne są inne niż przed ciążą bo przed byłam na anty przez 6 lat jak tylko odstawiłam a był to 2 grudz to na dzień babci teściowa dostała nasz test ciążowy a po tyg poronienie. Potem dopiero w czerwcu zaszłam ,,też trudno mi ten moment opisać bo problemy w pracy, i ogromny stres w domu związany wtedy z moim 18 letnim synem dobił mnie. A teraz moje OW są wyrażne ,Napięte piersi ,ból jajników.. tylko już sama nie wiem czy za każdym razem ten pęcherzyk pęka ,bo jak miałam robiony monitoring jajników to zdarzyło się że było 18mm .20mm .21mm a w czwartym dniu 16mm. czyli nie pękł tylko zaczął się wchłaniać.DENIS 699-witam i gratuluje decyzji i odwagi w temacie adopcji ..wiem coś o tym ..PRZEROBIŁAM TO ,,masakra psychiczna a zarazem balsam na obolałe serce ..ale nie tak miało być...BOŻE ZNÓW SERCE TARGA. cóż nie wiemy co nam los szykuje. KARMI-dzięki.
-
Hm od czego zacząć? staram się o dzidzie ponad 2 lata i poza moim mężem nikt nie okazał mi zrozumienia,DLACZEGO? Bo mam troje dzieci. 21 lat syn,18 lat syn i 13 lat córcia. tak tak..takie duże syna ur jak miałam 16 lat. ślub,małżeństwo z alkocholikiem, w końcu gdy córuś miała 4 latka rozwód. Poznałam wspaniałego człowieka pobraliśmy się i postanowiliśmy że chcemy dzidzi no i według życzeń odstawiłam tabletki anty 2 m-ce jest dwie krechy ..hura...ale nie długo poroniłam.trudno myślałam popłakałam sobie i do dzieła. to był luty drugi raz udało się dopiero w czerwcu. Jednak pażdziernik 2010 to najgorszy miesiąc mego życia CIĄŻA OBUMARŁA 13 tydz. szpital czyszczenie serce pęka mi do dziś,przez 4 m-ce po zabiegu nie miałam okresu . psychika ucierpiała.W końcu wywołano mi okres luteiną,i na tym się skończyło. badania moje ok. męża ok a dzidzi nie ma. Jestem zła bo mam już 37 lat i słysze po co ci TO przecież masz dzieci??. Oj boli okropnie. W lekarzy już nie wierze. Skoro wszystko w porządku to co??? na pewno nie psychika bo nawet byłam u psychiatry ,zaraz po szpitalu zaczełam skąd trafiłam do psychologa poradziłam sobie z emocjami WYLUZOWALIŚMY przestałam liczyć dni do okr itp. ale ostatnia wizyta u gin.. mam ich dość. Teraz poczytałam co nieco i..postanowiłam zadbać o swoje zdrowie inaczej Kupiłam sobie Oeparol .mężowi Salfazin i Maca i ...czekamy .to dopiero 1 cykl ale tak mocno wieże w ten WISIOŁEK... Co sądzicie o takim podreperowaniu organizmu.