Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magdzikk145

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Czy któraś z Was czuła podczas pierwszych dni ciąży takie mega ciepło w podbrzuszu ??
  2. Byłam na monitoringu... pęcherzyk pękł :) teraz do dzieła wkraczają żołnierzyki mojego :) i czekamy
  3. No to Karpik jestem strasznie ciekawa swojego ciała teraz... bo ja miał sprawdzane drożność jajowodów i nakłuwane jajniki... w w środę miałam 21mm pęcherzyk i ciekawa jestem czy pęknie.... jutro znowu na kontrolę...
  4. Myślałam że jak nie pękają to podaje się zastrzyk i po kłopocie a laparoskopia żeby sprawdzić drożność jajowodów i nakłuć jajniki.... ale widzę że chyba się mylę.... ale co to starań to jak tylko się dobrze czujesz i fizycznie i psychicznie to nie ma na co czekać, do dzieła :)
  5. Gdzieś czytałam że dziewczyna dwa tygodnie po laparoskopii zaszła w ciążę
  6. Gratulację :) No ja byłam na końcówce cyklu na laparoskopii więc czekałam na pierwszy cykl po laparo i zaczęłam starania.... dopiero po laparo pokazał mi się pęcherzyk pierwszy od pół roku!! a to czemu poszłaś na laparoskopię jak miałaś pęcherzyk ??
  7. A w którym dniu cyklu miałaś laparoskopię?? ja np miałam w 18 dniu cyklu, w 19 brałam już luteine na wywołanie okresu, dostałam okres trwał 5 dni i w 6 dniu zaczęłam współżyć, czyli w 6 dniu nowego cyklu, teraz jestem w 14 dniu tego cyklu i mam jeden pęcherzyk 17mm ... dziś idę na drugi monitoring sprawdzić jak urósł i czy coś z tego będzie
  8. No wiem co czujesz bo po laparoskopii też mnie bolało wszystko, pielęgniarka powiedziała że tak ma być i te ból jest spowodowany dwutlenkiem węgla który wpuszczali przy operacji aby odsłonić inne narządy aby ich nie uszkodzić.... ja się czułam jakbym miała MEGA MEGA MEGA zakwasy...dostałam zastrzyk przeciwbólowy jak mi znieczulenie przestało działać;/ potem przez trzy dni mnie bolało pod wieczór to ketonal i do łóżeczka :)
  9. Robiłam dziś test owulacyjny, po wczorajszej wizycie u ginekologa, dwie kreski jedna troszkę słabsza od drugiej ale nie wiele, jutro następny, i do lekarza jutro zobaczyć jak tak mój pęcherzyk..... :)
  10. aaa co do szwów...wczoraj wyciągnęłam jednego szwa a dziś rano po kąpieli zaczęłam ruszać delikatnie i wyciągnęłam wszystkie trzy :) i już nie mam ani jednego....
  11. Właśnie wróciłam z monitoringu. Jest jeden pęcherzyk 17mm..... w środę mam iść drugi raz sprawdzić..... teraz to nie wiem czy mam się cieszyć czy nie.... bo przez 6 miesięcy nic a tu taki szok....
  12. coś mi usunęło trochę posta.... wczoraj mi odpadł szew po prawej stronie zaraz po napisaniu postu :P dziękuję za odpowiedzi....
  13. No ja mam rozpuszczalne, wczoraj po napisaniu postu właśnie mi jedna odpadła po prawej stron:) będę tu zaglądać...
  14. Witam Trafiłam tu z paru albo parunastu powodów. Mam parę pytań, ale zanim pytania to może krótko opowiem historie moją. Staramy się o dziecko tak zliczając ok roku, więc poszłam do ginekologa a tu masz Ci los , stwierdzono zespół policystycznych jajników i problem z zajściem w ciążę. Pierw sobie darowałam wszystko. Jednak potem zaczęłam brać tabletki, i tak przez ostatnie 6 miesięcy leciałam na CLO i estrofem, miałam oczywiście podwyższoną PRL i brałam parlodel, ale potem już było ok. Chodziłam co miesiąc w 12- 14 dc do ginekologa na monitoring i nic się nie działo przez 6 miesięcy żadnego dominującego pęcherzyka. No i tak lekarz zdecydował że czas na operację, i tak 28 stycznia miałam LAPAROSKOPIE w 18 dniu cyklu. Dostałam potem okres oczywiście wywołany luteiną potem znowu brałam CLO od 5 dc do 9 i estronem od 8 do 12dc i pół tabletki parlodelu. I teraz kilka pytań: 1) jestem już 3 tyg po laparo a nadal mam szwy, kiedy Wam się rozpuściły?? w pępku już mi zaczynają ropieć;/ i nie wie co mam robić 2) w ogóle jak się czułyście po laparo?? 3) no i podstawowe pytanie ile po zaszłyście w ciąże?? 4) czy któraś z Was spotkała się z insulinoodpornością przy PCO?? Mój wynik chyba na to wskazuje Powoli się załamuję Strasznie się boję że znowu jak pójdę na kontrolę to nic się nie będzie działo. A tak bardzo chce zajść w ciąże..
×