CrazyWind

jegurquad Niestety juz za stara jestem, i nie da rady:)

Ja to czasem wieczorem to i lezke uronie, tak jakos kazde z dzieci juz na swoim, dwoje bardzo daleko, corki wpadna czasem z dziecmi ale to nie to samo,zawsze cos sie dzialo jak dzieciaki w domu byly a teraz cisza przytlacza, czasem az za cicho jest:) brakuje ludzi w domu

Moje bliznieta urodzily sie 12.12.1983 a termin byl wyznaczony na 13, wiec nie duza roznica tylko jeden dzien:)

ohh ja wam musze powiedziec, iz moje porody to byly pestki, naprawde az sama bylam zdziwiona ze tak szybko poszlo, z bliznietami bylo troszke ciezej ale rodzone naturalnie wiec samo to juz mialo wplyw:) Ale jednym slowem porody byly normalne i bez wspomagaczy przeciwbolowych

Witajcie wieczorkiem, dzieci i wnuczeta pojechaly, teraz mam zasluzony odpoczynek, uwielbiam ich wizyty, zawsze weselej:) Widze i nie dowierzam pewne osoby, nie potrafia odposcic, ah szkoda slow:)

Joanno jesli mysle ze to co napisalas to to o czym wczesniej wspomnialas, to gratuluje decyzji:) Ja dzisiaj bede miala pelna chate, dzieci i wnuczeta przyjezdzaja w odwiedziny, wiec bedzie sie dzialo, jestem w trakcie pieczenia ciast wiec tak czasowo bede odpisywac i podczytywac.

boona Owszem musialas sie wyklocac ale jako TY, nie inaczej i robilas to w tak specyficzny sposob, ze ,, hieny ,, odposcily. Podziwiam:)

mimi Oczywiscie masz racje, problem tylko taki ze to forum gdzie niewiadome jest na kogo sie trafi, tak szczegolowe opisywanie zycia moze sie skonczyc tak jak w przypadku joanny. Fora maja to do siebie , iz to co piszemy kiedys moze byc wykorzystane przeciwko nam. Niewadomo ktore pomaranczki, ale po niektorych idzie poznac , ja juz nie wnikam bo to zabawa dla tych ktorzy nie maja co robic, ale nie podoba mi sie to iz joanna nie potrafi wyrazic swoich uczuc pod swoim nikiem , tutaj grzeczna mila a gdzie indziej odmienna jakby nie ona. Teqi Boona, mowia pisza co czuja i nie ukruwaja sie, dlatego mam tak wielki szacunek do tych osob, mimo iz osobiscie nie znam, a co wiecej wlasnie szczesciem jest poznac w realnym zyciu takie osoby:)

Witajcie Podczytuje i udzielilam kilka swoich mysli na innym temacie. Napisze kilka slow jesli mozna :) Joanno jestes dorosla kobieta matka 3 dzieci, wez sie w garsc i zrob porzadek ze swoim zyciem, dzieci nie moga patrzec na ojaca jakiego maja, to zostaje w psychice, nie bede Cie negowac, ani pouczac bo na to juz jestes zbyt dorosla. Ale pomysl o dzieciaczkach za kilka lat, jakie beda mialy wspomnienia. Nie podoba mi sie to jak odnosisz sie do innych w sposob pomaranczowy, niekulturalnie i nieprzyjemne to jest, ale kazdy pracuje na swoja opinie.!! Teqi i Boona Dziewczyny mam dla was wielki szacunek, rzadko spotyka sie takie osoby jak Wy, uprzejme szczere az do bolu, kulturalne i opanowane, kobiety ktore nie boja sie zycia mimo przeciwnosci, wspaniale byloby gdyby kazde z osob postepowalo tutaj na forum, byloby owiele lepiej. Ja juz wiekowa i moze inaczej na wszystko spogladam, moze to inne wychowanie i rygor dawnych czasow, ale strasznie nieprzyjemnie jest czytac wypowiedzi dwulicowych, osob ktore pozwole sobie napisac maja jakby podwojna tozsamosc, jest to nietaktowne a co najgorsze strasznie nieodpowiedzialne. Jesli jest mozliwosc z mila checia dolacze do towarzystwa:)