Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MILEE

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. I NIE BÓJCIE SIĘ CEWNIKA, WSZYSCY TAK STRASZĄ, A TEGO NAWET NIE CZUĆ...
  2. Porodówka jest przepełniona, mamusie leżą również na patologii, też na korytarzu, ale szybka rotacja - upychają po salach. Bywa, że mogą odesłać z IP. Warunki ogólnie ok, ja czekam na swój poród, bo pomimo wywoływania cewnikiem i oksytocyną nic się nie dzieje. Odwiedziny tylko na korytarzu.
  3. Moje KTG, kóre robię od tygodnia nie zmienia się, więc słuchaj lekarza, po I KTG uzna kiedy zrobić następne. mrowaa ja jednak już chcę urodzić, boje sie czekać kolejny tydzień, bo jestem pewna owulacji i to jest na prawdę już 42tc do tego z dużym dzieckiem! Właśnie najbardziej boję się masażu szyjki - i ja im to powiem, żeby znalezli inny sposób, czytałam o tym żelu. A z położną omówiłam plan porodu, mówiła żeby nie godzić się na kleszcze, z resztą tak jak na SR mówili. o tych oddechach przeponą rozmawiałyśmy, z lekarzem o ZZO, że do 14tej dają i tak wypytywała mnie ogólnie o ciążę. Jestem zaskoczona jest podejściem i nie czekałam na KTG bo nikogo nie było! To ty mrowaa też jutro idziesz na oddział?
  4. mrowaa ja też miałam termin na 6go, ale nie mam akcji porodowej do tej pory. Kiedy cię kładą do szpitala? mnie w środę 13go - mam się zgłosić, jak ty znosisz to czekanie? Ja nie mam ani rozwarcia ani skurczów! Nie wiem co się dzieje? Ja byłam na IP wieczorkiem bardzo milo mnie potraktowali i pani położna i pan doktor. Dużo informacji i rad mi przekazali apropo porodu i w ogóle zbadali mnie dokladnie, a poszlam tylko na ktg. A na ktg w przychodni na pierwszy raz umawiasz się przez telefon, a potem pan doktor co dwa dni sam umawia, tylko jak któras urodzi to trzeba dzwonić, że zwalniasz miejsce.
  5. Ja tak właśnie podejrzewałam, że to jest przyczyna zakazu.. ale może to i lepiej, żadne obce chłopy nie kręcą się jak ty męczysz się w bólach, mnie mogłoby to denerwować. Gorzej z tymi odwiedzinami, nawet mąż nie odwiedza, a jak jesteś po cesarce, no masakra....
  6. I ja jestem ten przypadek, hehe a wy tak do 18go rozumiem czekacie? Przecież to nic pewnego?
  7. agusia_ok ja jestem aktywna cały czas, miesiąc temu jeszcze pracowałam, chodzę, jeżdżę sama samochodem, od 2 dni myję okna do upadłego, mnie na prawdę nic nie rusza... sutków drażnić nie będę, bo na samą myśl robi mi się nie dobrze.. hehe
  8. A jak się nazywa ta ordynator? W ogóle jeśli możecie napiszcie jacy lekarze są na oddziale i ile jest położnych? Mój lekarz kiedyś tam pracował, więc tak jakby nie mam tam swojego lekarza, ale miałam 2 lata temu tam operację, więc znam ten szpital najlepiej i czuję jakoś przywiązanie najbardziej do niego, no i SR, więc znam dwie położne. Chociaż przez te zakazy to już mnie denerwują...
  9. Termin miałam na 6go marca, więc jadę systemem 40+7 i w ukończonym 41 tc pewnie wywoływanie; ale wywoływanie porodu to nic przyjemnego, bo gorzej boli, dostaje się oksytocynę dożylnie żeby dostać skurczów, a jeszcze gorszy jest masaż szyjki, która też może być oporna, ja dlatego chcę żeby się samo zaczęło i nie sądzę, że trzeba załatwiać wywoływanie porodu. Na lubartowskiej robią to rutynowo podobno po terminie. Natura ma czuć sama, że to już, o ile z ciążą wszytko jest w porządku. Ale ja na prawdę martwię się, bo mam duże, dojrzale dziecko, a organizm w ogóle nie reaguje. Nie chcę wywoływania!
  10. Swoją drogą, to jakaś ściema z tymi chorobami, tam musi o coś innego chodzić, bo grypy już nie ma, inne szpitale funkcjonują normalnie, a odwiedziny są, czy ojciec zobaczy dziecko?
  11. Merry12 i Domimama dziękuję za odpowiedź, trzeba będzie zrobić dla własnego spokoju to KTG... czy któraś z was jest po terminie lub mocno w, a zbliżającego porodu nie odczuwacie? Ja jestem w 41, a czuję się jak w 20, a mój organizm nie czai, że to już!!!!
  12. Dziewczyny mam pytanie, orientujecie się jak to jest z KTG w weekend na IP? mam przenoszoną ciążę i co 2 dni mam je robić i muszę w sobotę, czy nie będą robić problemów? nie mam żadnych skurczów, jak do wtorku nic się nie będzie działo to mnie położą. A do poniedziałku czekać to jednak za długo... Masakra, siedzę na bombie!
  13. Jeśli chodzi o plan porodu, w internecie jest tego mnóstwo, musi zawierać wasze imię, kto ma być przy porodzie i lekarz prowadzący. Najlepiej napisać swój plan na przykladzie pytań gotowych, używając zwrotów: chciałabym, bardzo proszę, zgadzam się, nie zgadzam się, żeby mieli konkrety co chcesz a na co się nie godzisz, np na przekłuwanie pęcherza, że chcesz żeby ci dziecko połozyli jak najdluzej po porodzie, ze podczas szycia krocza możesz je mieć ,lub chcesz zeeby je zabrali... przeanalizuj sobie każdą fazę porodu o pomysl jakbys chciala zeby bylo, na przykladzie gotowców.
  14. Mery12 ja też mam 39t,ale u mnie wszystko pozamykane, brzuszek wysoko, dzidziuś czeka na wiosnę...
×