Lonia37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lonia37
-
Witaj Papatko :-) rozgość się u Nas! Andzi i Ayla - gratuluję ciązy
-
Hej Kochane, jestem po histeroskopii i usunięciu zrostów w macicy, czuje się dobrze, ale jeszcze mnie boli. Wczoraj byłam na kontroli i lekarz założył mi spiralkę domaciczną (antykoncepcyjną :-) ), po to by się nowe zrosty nie robiły. Za dwa miesiące ma mi ją wyjąć. Taki innowacyjny sposób, no zobaczymy :-) Gerwazy - pisałaś o Acai Bery - ja biorę już od 5 miesięcy i to dosyć dużą dawkę bo 2x 3g (3000mg), rzeczywiście bardzo dobrze się czuję i teraz kojarzę, że moje przeciwciała aTPO i ATG bardzo spadły jak również FSH! Trudno mi jednoznacznie powiedzieć czy to wpływ Acai Bery czy dużej dawki wit.D ? Rano na czczo biorę też Colostrum (sproszkowane pierwsze mleko krowie). Taida- kiedyś pisałaś, że garściami brałaś tyle tabletek! Ja chyba też teraz tak mam :-) Pocieszam się jednak faktem, że głównie są to naturalne składniki: Acai Bery, Colostrum, Euthyrox -który muszę brać, wit.D, żelazo (mam bardzo niską Ferrytynę), Q10 i Selen. Jagodzianka - brałam też, ale już kilka miesięcy temu olej z wiesiołka i olej z lnu (w kapsułkach). Bardzo ładnie pokazał mi się śluz płodny. I tak zostało! Oeparol brałam 8 tab.dziennie i kilka tab.z olejem lnianym. Wszystkie do momentu stwierdzenia dni płodnych. Już nie biorę żadnych z tych tabletek od 3-4 miesięcy, a ładny śluz pozostał :-) Pozdrawiam! U mnie znów przez noc napadał śnieg! Całe szczęście jestem na zwolnieniu i nie muszę się ruszać dzisiaj z domu :-)
-
Hej Olga - Gerwazy bardzo ładnie to wytłumaczyła i tak jest. Wiesz, ja jak zbadałam sobie pierwszy raz AMH (0,2) i FSH (6,0) a na USG wiele pęcherzyków antralnych - można powiedzieć, że byłam w takiej samej sytuacji jak Ty. Już po dwóch miesiącach jak zbadałam FSH byłam w szoku bo skoczyło najpierw do 16 a jeszcze 2 mies.później do 26... Minął rok i teraz w tym cyklu znów mam FSH 6,5 - tak więc jak w końcu zdecydujesz się działać może się nagle okazać, że musisz poczekać kilka cykli, żeby FSH było odpowiednie do stymulacji. Jak zauważyłam pierwszy raz tak wysokie FSH, to później badałam je w każdym cyklu w 2 dniu i niestety było załamujące. Teraz w nowym roku taka niespodzianka 6,5! Już nie liczyłam na taki wynik :-) Ale dlatego, że robiłam histeroskopię wczoraj (usunęli mi zrosty z macicy) to nie mogłam w tym cudownym cyklu zacząć stymulacji...Zobaczę jak będą się prezentowały wyniki w następnym cyklu :-)
-
Justka - do TSH i FT4 dopłać sama i zrób jeszcze FT3 :-) HCV (nie HCY) to badanie obowi,ązkowe tak jak i HIV przed zabiegami.
-
Justka - aTPO to przeciwciała tarczycowe, ale musisz mieć normę przy badaniu bo nic Ci nie powiem. DHEAS- też tylko to badanie sobie robiłam (DHEA nie robiłam), i pół roku temu miałam poniżej normy, zaczęłam suplementować DHEA i teraz jak badałam to wynik jest bardzo dobry, ale nie przekracza górnej granicy. Teraz przestałam suplementować, ponieważ Gerwazy zwróciła uwagę na fakt, iż DHEA zamienia się w organizmie w testosteron, który zresztą zamierzam również sobie zbadać przy następnym cyklu. Wiecie może w którym dc bada się testosteron? Czy nie ma to żadnego znaczenia? I czy musi być na czczo?
-
Jak nie jest ok.to wciśnijcie F5 lub odświeżenie strony, nawet po kilka razy :-)
-
Tak, coś się psuje z kolejnością wpisów. Chociaż teraqz wydaje się być ok. Jak weszłam o 8:30 to nawet mojego wpisu z wczoraj nie było, ale teraz chyba są już wszystkie :-) A ja już jutro idę do szpitala na histeroskopię...niby nic, ale tak się zastanawiam co mi tam "znajdą"?
-
Anik, Jagodzianka - ile macie lat? możecie mi przypomnieć? To chba jeszcze za wcześnie na objawy menopauzy ....Miałyście bardzo stresującą i exploatującą pracę? może to tylko ta zima tak działa na Was?
-
Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!
Lonia37 odpisał mon cheri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny! :-) Długo mnie tu nie było, muszę sobie poczytać Wasze wcześniejsze wpisy bo już nie jestem na bieżąco...Wróciłam z urlopu, byliśmy na nartach w Czechach, jestem tak zmęczona jazdą, że muszę odpoczywać w pracy :-) W środę idę na histeroskopię, sprawdzić czy zrosty się po ostatniej nie porobiły...może dostanę później zwolnienie do końca tygodnia. Teraz mam 6dc, a w następnym zamierzam powtórzyć badania hormonalne i AMH no i w marcu się okaże co i jak :-) Pozdrawiam Was Kochane, trzymajcie się ciepło w te ogromne mrozy! -
nalazłam coś takiego o DHEA: ..."U kobiet przyjmujących preparat z DHEA w zbyt dużych dawkach może się pojawić owłosienie na twarzy i całym ciele, gdyż w organizmie DHEA przekształca się w testosteron. U pań poniżej 50. roku życia może dojść nawet do zaniku miesiączkowania. "Zażywanie DHEA prawdopodobnie zwiększa też ryzyko raka piersi" - twierdzi prof. Nestle. U mężczyzn zwiększony poziom testosteronu, wywołany zażywaniem zbyt dużej dawki DHEA, może spowodować powiększenie prostaty, a nawet stymulować rozwój nowotworów złośliwych tego gruczołu. Rząd USA już przed kilku laty zainicjował kampanię edukacyjną ostrzegającą przed hormonami młodości. Według National Institute of Ageing, żaden z hormonów, takich jak DHEA, hormon wzrostu, estrogen, testosteron czy melatonina, nie może powstrzymać ani cofnąć procesów starzenia. Ostatnie badania przeprowadzone przez uczonych z Penn State College of Medicine wykazują nawet, że melatonina może powodować omdlenia i zawroty głowy podczas wstawania z łóżka." Dlatego ważne, by przed zastosowaniem DHEA zbadać jego poziom :-)
-
Maja - ja w Nov. to tylko chodziłam do pani Dobek-Jakubczyk, bardzo konkretna, przykłada się, nie mogę złego słowa o Niej powiedzieć. Co do innych lekarzy to jedynie podczas jedynej mojej stymulacji to byłam na monitoringu u kilku, ale żaden nie zapadł mi szczególnie w pamięci i też nic nowego nie wniósł do moich informacji. Poza tym jako jedyna (a wcześniej byłam też u innych lekarzy) wypatrzyła na USG, że mam polipa lub mięśniaka podśluzowego w macicy, a przy liczeniu pęcherzyków antralnych zawsze się bardzo przykładała do liczenia :-) Może nie jest to lekarz "balsam na duszę", nie owija w bawełnę i mówi konkretnie co trzeba zrobić i jaka jest sytuacja. Parę razy nawet byłam na Nią wściekła, że odwlekamy, że najpierw histeroskopia itd. Jednak teraz mając większą wiedzę mogę stwierdzić, że jest kompetentna i bardzo się stara. W trakcie wizyty wychodziła też skonsultować z innym lekarzem moje zdjęcia USG (np.co do wykrycia polipa), dawało mi to poczucie dobrej opieki i właściwej diagnozy. Histeroskopia potwierdziła jej diagnozę - a tyle czasu miałam robione wcześniej USG na monitoringach u innych lekarzy...i to nawet w tym samym cyklu. Jest w internecie bardzo wiele opinii na temat leczących w Novum, ja do tej p.doktor trafiłam "z przydziału" na pierwszą wizytę i już została moją prowadzącą:-)
-
Olga - szkoda, że się zestresowałaś, ale poczekamy i zobaczymy. Być może wcale nie będzie miało to wpływu negatywnego :-) Takich rzeczy to ja nikomu z rodziny nie mówię, tylko M i ja znamy szczegóły (i oprócz tego forum gdzie jesteśmy anonimowi). W pracy jak muszę się często zwalniać na badania, to mówię, że z tarczycą do endokrynologa chodzę, a ostatnio nawet wymyśliłam, że jakiś lek experymentuję w klinice na zbijanie przeciwciał...no cóż...chcę sobie darować komentarzy i mieć spokój psychiczny w trudnych dla mnie chwilach.
-
Wpisy się nie wgrały... Chodziło mi o to, że w Novum przed stymulacją trzeba zrobić wymaz z kanału szyjki macicy, najlepiej pod koniec cyklu poprzedzającego ewentualną stymulację.
-
Piszę, że jest to uciążliwe, ponieważ jeżeli czeka się na prawidłowe FSH w danym cyklu, to jak już jest dobre, to nagle okazuje się, że nie ma się aktualnego wymazu i nie dopuszczają do stymulacji.Tak jest w Nov. w Wa-wie. Nie wiem jak w innych klinikach.
-
Co do badań to po tym obecnym cyklu, gdzieś w połowie lutego, powtórzę badanie AMH i Inhibiny. Zobaczymy jakie cuda mi wyjdą :-) Powtórzę je w tym samym laboratorium w Novum, by mieć porównanie.
-
Hej Kochane! Wróciłam z nart wczoraj późnym wieczorem, przedzieraliśmy się samochodem przez zawieje i zamiecie śnieżne :-) Dwie ciąże?!!!! Chyba muszę częściej wyjeżdżać na narty :-) Bardzo się cieszę na taki początek roku, dzidziusie w brzuszkach! Życzę Wam szczęśliwej i zdrowej ciąży Ja na stoku dostałam @ i udało mi się przedłużyć luteiną cykl o całe 4 dni, tak więc cały trwał 29 dni, a przedłużałam, żebym na histeroskopii 29 stycznia (w tę środę!) była zaraz po @. Poczytałam sobie Wasze wpisy o DHEA i teraz sama już nie wiem ... czy brać czy nie...
-
Hej Maju - nie zbijałam niczym przeciwciał, ale biorę już dość długo selen i Colostrum (poczytaj w internecie), dużo ćwiczę, staram się wyeliminować gluten, mleko i słodycze. Też przed ostatnią stymulacją (do punkcji nie doszło bo pęcherzyki same popękały...) to brałam półtora miesiąca Encorton, ale w minimalnej dawce i nie sądzę, żeby to on wpłynął na spadek przeciwciał, ponieważ pół roku temu też go przyjmowałam przez miesiąc a przeciwciała wtedy akurat mi urosły... Ja to już co dwa miesiące robię sobie te wszystkie badania, na własną rękę, niestety endokrynolog nigdy nie dał mi skierowania...nawet na FT3 nie chciała mi dać. Teraz sama się badam, interpretuję i podnoszę lub obniżam dawkę Euthyroxu. Teraz moje TSH jest minimalnie poniżej normy, ale sugeruję się głównie zależnością FT3 i FT4, tak aby % były wyrównane, wtedy wiem, żehormon jest odpowiednio przysfajany. Poza tym skoro aTPO i ATG spadają - to chyba dobrze robię :-) Wyczytałam gdzieś, że tak naprawdę to same musimy sobie zmieniać dawkę, po obserwacjach samopoczucia głównie i wynikach z krwi. Lekarz nie wie jak się czujesz niestety. A dla mnie sam fakt, że endokrynolog nie patrzy na obydwa hormony FT3 i FT4 - dyskredytuje go. Nie dam się leczyć komuś kto się nie przykłada, bo to moje zdrowie i ja płacę za wizytę. Szkoda tylko, że bardzo trudno trafić na dobrych endokrynologów... Wiecie dziewczyny, ja właściwie to sama się leczę na niedoczynność, a recepty na Euthyrox wypisuje mi zaprzyjaźniony weterynarz, który wie, że dobrze sobie z tym radzę :-) Nie mogę Wam nic doradzać, ani ustalać dawkowania. Ja sama na sobie experymentowałam. Wiem też, że jak mam cięższy okres i zarazem więcej ćwiczę fizycznie (lub duży stres) to muszę sobie minimalnie podnieść dawkę, ponieważ organizm potrzebuje wtedy większej dawki. Zdaża się też tak, że dawka może być duża, ale tabletki są źle przyjmowane i tym samym hormon w ogóle nie trafia do krwi. Ja zawsze mam Euthyrox na szafce nocnej i zanim wstanę z łóżka to połykam tabletkę popijając ze dwa trzy łyki wody (tyle, żeby trafiła do żołądka) i albo śpię dalej, albo wstaję i śniadanie jem dopiero po ok.2-3godzinach. Ten hormon nie lubi się z niczym, a im większa przerwa do śniadania, tym lepiej. Ale się rozpisałam. Muszę już zmykać. Pa Kochane!!!
-
Hej Maju - nie zbijałam niczym przeciwciał, ale biorę już dość długo selen i Colostrum (poczytaj w internecie), dużo ćwiczę, staram się wyeliminować gluten, mleko i słodycze. Też przed ostatnią stymulacją (do punkcji nie doszło bo pęcherzyki same popękały...) to brałam półtora miesiąca Encorton, ale w minimalnej dawce i nie sądzę, żeby to on wpłynął na spadek przeciwciał, ponieważ pół roku temu też go przyjmowałam przez miesiąc a przeciwciała wtedy akurat mi urosły... Ja to już co dwa miesiące robię sobie te wszystkie badania, na własną rękę, niestety endokrynolog nigdy nie dał mi skierowania...nawet na FT3 nie chciała mi dać. Teraz sama się badam, interpretuję i podnoszę lub obniżam dawkę Euthyroxu. Teraz moje TSH jest minimalnie poniżej normy, ale sugeruję się głównie zależnością FT3 i FT4, tak aby % były wyrównane, wtedy wiem, żehormon jest odpowiednio przysfajany. Poza tym skoro aTPO i ATG spadają - to chyba dobrze robię :-) Wyczytałam gdzieś, że tak naprawdę to same musimy sobie zmieniać dawkę, po obserwacjach samopoczucia głównie i wynikach z krwi. Lekarz nie wie jak się czujesz niestety. A dla mnie sam fakt, że endokrynolog nie patrzy na obydwa hormony FT3 i FT4 - dyskredytuje go. Nie dam się leczyć komuś kto się nie przykłada, bo to moje zdrowie i ja płacę za wizytę. Szkoda tylko, że bardzo trudno trafić na dobrych endokrynologów... Wiecie dziewczyny, ja właściwie to sama się leczę na niedoczynność, a recepty na Euthyrox wypisuje mi zaprzyjaźniony weterynarz, który wie, że dobrze sobie z tym radzę :-) Nie mogę Wam nic doradzać, ani ustalać dawkowania. Ja sama na sobie experymentowałam. Wiem też, że jak mam cięższy okres i zarazem więcej ćwiczę fizycznie (lub duży stres) to muszę sobie minimalnie podnieść dawkę, ponieważ organizm potrzebuje wtedy większej dawki. Zdaża się też tak, że dawka może być duża, ale tabletki są źle przyjmowane i tym samym hormon w ogóle nie trafia do krwi. Ja zawsze mam Euthyrox na szafce nocnej i zanim wstanę z łóżka to połykam tabletkę popijając ze dwa trzy łyki wody (tyle, żeby trafiła do żołądka) i albo śpię dalej, albo wstaję i śniadanie jem dopiero po ok.2-3godzinach. Ten hormon nie lubi się z niczym, a im większa przerwa do śniadania, tym lepiej. Ale się rozpisałam. Muszę już zmykać. Pa Kochane!!!
-
hej Coco :-) - procentowo wyniki powinny być powyżej 60% i nie mogą za bardzo od siebie odbiegać, tzn. jak masz FT4 103,4% a FT3 57,3% to widać, że masz złą przemianę ft4 w ft3...Nie chcę Ci nic doradzać, lepiej udaj się do dobrego endokrynologa, który zinterpretuje Twoje wyniki. W lwpszej przemianie pomaga selen, wit.D i B12. Warto je też zbadać. Co do wyjazdu, to jeszcze trochę i wychodzę z pracy, spakuje się. Na pewno coś dobrego do jedzenia w Czechach sobie zafundujemy. Podzile się później wrażeniami :-)
-
Hej Maja - ja też mam Hshimoto :-) Stwierdzone od dwó lat, aTPO kilka tysięcy...dopiero w poprzednim cyklu zaczęły spadać i już mam ok 600. Tak więc coś ruszyło w dobrym kierunku. Twoje poronienia mogły być spowodowane właśnie zapaleniem tarczycy. Z tego co mi mówił lekarz to przy Hashimoto przeciwciała aTPO i ATG atakują zarodek. Zbadaj koniecznie Ferrytynę, wit. B12 i wit.D total, oprócz tego TSH, FT3 i FT4 + morfologię. To powinno dać odpowiedź czy masz dobrą dawkę Euthyroxu przy Twoim Hashimoto. A w 3dc hormony, o których już wiesz :-) Ja zawsze badam wszystko razem w 3dc na czczo, żeby nie chodzić dwa razy. Przy Hashimoto bardzo często występuje ukryta anemia, a poziom Ferrytyny powie Ci jaki masz zapas żelaza, wit.D wszystkie tutaj mamy bardzo niską :-) Skoro byłaś już w ciąży to masz bardzo duże szanse, trzeba tylko jeszcze sprawdzić czy nie masz też innych przeciwciał, ale nie powiem Ci jakie przeciwciała możesz zbadać... Dziewczyny, jestem dziś sama w pracy, cisza, spokój, wzięłam sobie nawet książkę do czytania :-) A jutro z samego rana wyjeżdżamy na tydzień do Czech na narty i już widzę, że jest śnieg na wszystkich stokach! Jeszcze dzisiaj z Wami popiszę, a później tygodniowa przerwa. A z "tych" spraw to mam dzisiaj 24dc, od 10 dni biorę luteinę 2xdziennie, żeby wydłużyć ile się da ten cykl do histeroskopii zaplanowanej na 29 stycznia. Tak więc na nartach będę miała @...ale nie przechodzę jakoś ciężko i mam nadzieję, że szybko minie. To co? Gorąca kawa?
-
Terri - już jestem w domu i sprawdziłam. Mam wit.D z Puritan's Pride, przezroczyste kapsułki 2000 IU każda. Biorę dziennie 3, czyli 6000 IU dziennie. To są tabletki z USA, dzienna dawka oznaczona na opakowaniu jako 1-2 tab. dla osoby dorosłej. Czyli zgadza się z wklejonym przez Ciebie cytatem :-) Pozdrawiam
-
Terri - mądre to co znalazłaś, muszę sprawdzić w domu dokładnie jaką dawkę mam napisaną na buteleczce i dam Ci znać. Skoro Twoja dawka to 400IU (x2= 800 IU = 20 mcg - czyli i tak za mało...), chyba trzy tabl.mogły by podwyższyć Twój poziom wit.D, tym bardziej, że nie przyswajasz jej w 100%... Może zbadaj przed podnoszeniem dawki.
-
Terri - próbowałam znaleźć przeliczniktych jednostek , ale nie znalazłam, Jednak wydaje mi się, że Twoja dawka jest bardzo niska i nie wiele wnosi...
-
badanie z krwi wit.D: Witamina 25(OH)D Total, ok. 100zł.
-
Witaj Olga, widzę, że jesteśmy prawie w tym samym wieku :-) My wszystkie tutaj mamy nadzieję, że w laboratorium popełniono błąd :-) Tak jak pisała wczoraj Terri9 - nikt nie wie jak z tą rezerwą było od samego początku... J już dwa razy badałam, pierwszy raz rok temu w styczniu=o,2, później chyba w czerwcu=0,3. Teraz biorę duże dawki wit.D i mam nadzieję (cichą), że dojdę do 0,5 :-) Taki mały experyment, przecież już nie mam co się łamać. Jak by się udało z wynikami na wiosnę to zapiszę się na IVF z NFZ, a jak nie to będziemy z M sami płacili. Ale to ok.marca. Terri - jaką dawkę wit.D bierzesz? bo jak brałam 1000j. to po tzrch miesiącach wynik był nadal w dolnej granicy, czyli, że nic mi ta dawka nie dawała i teraz biorę 5000j codziennie, później zbadam ponownie AMH i zobaczymy co ono na to :-) Coco - wiem, że jest Ci ciężko, kto nie jak My najlepiej Cię rozumiemy... Jak już się wypłaczesz to na spokojnie przelicz te procenty FT3 i 4. Chcesz czy nie tarczycę musisz mieć zdrową! Przywołuję Cię do pionu :-) I napisz mi przed piątkiem jeszcze, ponieważ w sobotę z samego rana wyjeżdżam i przez tydzień nie będę wchodzić na forum, a chcę C***omóc, bo wiem jak to jest samej szukać informacji i filtrować miliony wpisów. Przesyłam całuski Kochana