Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lonia37

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lonia37

  1. Mersinka- dobre wiadomości, wreszcie, teraz odpocznij do transferu - bo z pewnością będzie przy takiej ilości komórek :-) Widzisz, było do przeżycia. To czekamy z niecierpliwością na dalsze wieści. Trzymam mocno kciuki za powodzenie
  2. Hej Mersinka - nie stresuj się, skoro już tak daleko zaszliście to podejdź do tego na spokojnie. Bądź tylko cały czas świadoma co robią i tak jak mówiła Taida nie daj sobie podać więcej niż dwa zarodki. Ale do tego dopiero dojdziecie. Powodzenia na dzisiejszej wizycie, spróbuj się nie nakręcać, może akurat będzie wszystko dobrze, sama mówiłaś, że jeżeli chodzi o stymulację to odpowiednie lekarstwa Ci podają. A spokój jest Ci teraz bardzo potrzebny. Zaufaj lekarce, zobaczysz jeszcze trochę i będziesz cieszyć się z ciąży. Teraz jesteś nafaszerowana hormonami i dlatego też tak łatwo ulegasz emocjom. Powodzenia Kochana, jeżeli nie masz nic innego do roboty o 22-giej to nie przejmuj się tym tak bardzo. Trzymam kciuki! I napisz jutro czy wszystko w porządku
  3. Zuzia - nigdy nie robiłam tego testu, w Novum nie mówili mi w ogóle o nim... muszę sobie o tym poczytać w internecie. Umówiłam się na 5tego paźsziernika do Invicty i zobaczę co mi powie doktor. Ostatnio też po histeroskopii i łyżeczkowaniu (na początku lipca) miałam dość cienkie endometrium, tylko 4 mm, więc nie wiem jak wygląda teraz i czy już się zregenerowało...
  4. Liilly - ja byłam raz na Zumbie, wymiękłam w połowie, zakwasy trzymały mnie kilka dni :-) Uwielbiam taniec, ale muzyka na zajęciach z Zumby była dla mnie nie do przejścia... Kuruj się :-)
  5. Hej dziewczyny, jak tam wieczór? spokojny? Jakie są Wasze ulubione zapachy? Dzisiaj zakochałam się w Dior Hypnotic Poison...idealny na szarą jesień i długą zimę. Chyba je jutro zamówię,,, Do moich ulubionych należy również Alien (w wielu wersjach) i Miss Dior. Napiszcie coś o perfumach :-) oderwiemy się trochę i ogrzejemy myślami. Dobrej nocy życzę
  6. Zuzia - to dobrze, że dowiedziałaś o przyczynach i trafiłaś na wnikliwą lekarkę, to już połowa sukcesu. Ja umówiłam się wczoraj do innej kliniki w W-wie i wizytę mam na 5-tego października. Będzie to mój 24dc, przed samą @, w sumie to mam wszystkie badania porobione i może uda się rozpocząć już stymulację z następnym cyklem?...pierwszą w życiu... zobaczymy co mi zaproponują, każdy cykl mam owulacyjny, a jak w kwietniu brałam po pół CLO to wychodowałam 5 jajeczek - ale nie miałam ani IUI and IVF...i podobnie jak Ty dobrze się stymuluję - pytanie tylko jakiej jakości będą jajeczka? Teraz wyciszasz jajniki tabletkami tzn., że pod koniec października podejdziesz do IVF? Napisz więcej :-) Przyda mi się na pierwszą wizytę. Co do zmian skórnych od tabletek anty...to przy hormonach często są problemy, zwłaszcza widoczne na twarzy... Powodzenia Zuzia!!!
  7. Sadee - zapomniałam się wypowiedzieć na temat Twoich badań. Hormony oprócz PRL masz dobre. Jesteś nerwusem? Pewnie bardzo emocjonalnie reagujesz na wszystko - to tak jak ja...dlatego PRL podwyższona... Pocieszę Cię, że jeżeli chodzi o aTPO to masz lekko podwyższone - moje dochądzą do tysięcy....i nie spadają. Masz Hashimoto w początkowej fazie - tak sugerują podwyższone aTPO i możesz sobie zbadać (lub endokrynolog powinien dać Ci skierowanie) na ATG. Idą w parze prz niedoczynności tarczycy. Moje TSH jest w normie (ok.1) od czasu kiedy biorę Euthyrox, ale przeciwciała cały czas rosną a tarczyca maleje (widoczne na USG). Przy systematycznym badaniu TSH i braniu hormonu - w ogóle nie ma problemu :-) Włosy mi nie wypadają i nie tyję. Co do FSH - to masz bardzo ładne, tylko, że ono się już zmienia w każdym cyklu...ja przeżyłam szok jak w marcu było 7 a w lipcu 26...później sierpień 12...teraz nie badałam, już mi się nie chce... Chyba się umówię do kliniki ok.21dc i może podejdziemy od następnego cyklu do pierwszego w życiu IVF. Dziś mam 13dc i skok temp.na 37 (mierzone z rana), owulacja jak zwykle jest, nawet mnie boli. Tak więc spokojnie poczekam jeszcze tydzień i omówię z lekarzem jakim protokołem podejdziemy i co Nam proponuje. ...Mam nadzieję, że na spokojnie.
  8. Mersinka - to właściwie robisz doświadczenia na sobie na bierząco :-) skoro nie znasz do końca procedury i co się ma wydarzyć :-) Najlepiej zaufaj lekarzowi skoro już się poddałaś stymulacji; no i powinni Ci odciąć dostęp do internetu, żebyś się nie stresowała niepotrzebnie :-) Wiem, że łatwo tak powiedzieć i rozumiem Cię doskonale, ja też chciałabym wszystko wiedzieć. Ale co kraj to obyczaj. Już niedługo napiszesz o wynikach stymulacji! Życzę pięknych komórek najlepszej klasy!!! *** Taida - jak się czujesz? Mdłości ustąpiły? Napisałam dziś do Invikty w sprawie in vitro, powinni się ze mną skontaktować do jutra. *** Pozdrawiam wszystkie czytające! (te po cichu też :-)
  9. Biest - a czemu w 21dc? Ja mam właśnie owulację i dziś rano skoczyła mi temp na 37st. Też się zastanawiam czy iść do kliniki, ale jeszcze nie wiem w którym dc przed następną @. Mówisz ok.21dc... A może nie będziesz musiała już iść w tek sprawie? :-)
  10. Mersinka - same dobre wieści u Ciebie :-) No widzisz, a jeszcze nie tak dawno wszystkie decyzje raczkowały. Idziesz jak burza! :-) Życzę Ci powodzenia w stymulacji i zdrowia! :-)
  11. I muszę jeszcze dodać, że M wczoraj poleciał do Szwecji i zostałam sama (w lesie) do środy...a w czwartek znów gdzieś leci... Jak chcecie to możemy zrobić u mnie zlot :-)
  12. Witajcie Kochane, oczywiście z pracy z gorącą białą herbatą ;-) Podczytywałam Was i muszę przyznać, że zżyłam się z Naszą małą społecznością...i nie ma opcji (SM ;-) ) żebym przestała tu zaglądać! *** Gerwazy - a ja cały czas myślałam, że w USA mieszkasz, tak wiele opowiadałaś o Colorado i klinikach za oceanem...a tu jednak bliżej bo Niemcy. To już zlokalizowałam Bies i Ciebie za zachodnią granicą :-) Jeżeli chodzi o weekendowe dbanie o siebie, to ja zawsze lekko się podmaluję, a nawet jak nie mam ochoty na make up to ułożę brwi, pociągnę usta błyszczykiem no i zawsze sukienki! Mogą być dresowe, ale nie spodnie.chyba, że getry lub jeansy. *** SM - świetna zabawa z urządzaniem domu :-) Ile pokoi masz do zrobienia? I tyle zabawy przy tym, zobaczysz, że zapomnisz o stymulacji i obudzisz się z pozytywnym testem *** Taida - no ja cały czas czekam...i rozumiem, że dręczą Ci cały czas mdłości i ogólnie nic się nie chce...Przetrwasz, nic nie jest w stanie Cię zniszczyć :-) A jak załatwiłaś zwolnienie z pracy? Powiedziałaś o ciąży? I co z nowym projektem, który dostałaś niedawno? Och, życzę Ci dużo zdrowia, a przede wszystkim harmonii w emocjach i spokoju psychiki *** U mnie okres twórczy przechodzi falami, bezsenne noce okupione przelewaniem na papier nutowy strzępków tematów, gorączkowe chwytanie natchnienia... przeplatają się z bezsensownością pracy biurowej, spędzaniem ośmiu godzin przed ekranem komputera - wtedy hibernuję, zastygam w bezruchu i w pewnym sensie odsypiam :-) A w czwartek idę do bioenergoterapeuty, ogólnie dowiedzieć się o moim poziomie energii (chociaż sama jestem mistrzem Reiki - niestety niepraktykującym), zapytam też o moją płodność... *** Życzę Wam wszystkim miłego dnia, w Warszawie właśnie pokazało się nieśmiało słońce
  13. Hej, wchodzę na chwilę, ale nie wiem czy nie pomyliłam wątków...jakieś dziwne texty... Taida - życzę zdrówka i Tobie i małej kijance, napisz na loniaforum@wp.pl Jola - super, że ładnie ciąża się rozwija, tyle szczęścia no i...szkoła. Kiedy chcesz pójść na zwolnienie? Pozdrawiam Was wszystkie Kochane!!! U mnie też już jesień nadeszła, rano chłodno i ciężko do pracy się wstaje...ale w samej pracy znalazłam sobie zajęcie (komponuję i piszę) tak więc już nie narzekam na nudę. Całusy
  14. Hej Dziewczyny :-) ja jeszcze siedzę w domu do końca tygodnia. A dzisiejszy dzień wcale nie nastraja optymistycznie... pada w Warszawie, teraz nawet leje, temp. ok.10 stopni, dobrze, że nie muszę jechać przez centrum...wszystko sparaliżowane przez demonstracje... Taki urok stolicy, nikt sobie sam pod domem czy pod stodołą pikiety nie urządza. *** Założyłam konto na Nasze potrzeby :-) adres to: loniaforum@wp.pl - mam nadzieję, że Was poznam przynajmniej po stylu pisania i nie dam się wkręcić ;-) *** Właśnie robię spagetti, mąż zaraz wróci z pracy, biedny pojechał na motorze, a tak leje...
  15. Taida - jak się spotkamy to Ci opowiem :-) Teraz nowy samodzielny projekt może da Ci szansę by zbytnio nie myśleć o ciąży i pozwolić rozwijać się małej kijance w spokoju? Tylko się nie przeciążaj... Poza tym jak możesz myśleć, że swymi opowieściami sprawiasz przykrość reszcie??? Ja z całego serca życzę i Tobie i wszystkim już zafasolkowanym dziewczynom, żeby były zdrowe i pisały jak tylko mają na to ochotę. Takie wieści i wszsytkie cudy dają mi nadzieję i myślę, że reszta dziewczyn też się ze mną zgodzi. No i coś się dzieje, nie ma zastoju, który już wisiał nad naszym forum *** Może dziewczyny uda Nam się spotkać gdzieś na kawę/soczek (dla zaciążonych). Co o tym myślicie?
  16. Dzień dobry wszystkim, dopiero dzisiaj poczytałam sobie Wasze wpisy z ostatnich dwóch dni. Cały weekend minął mi pod znakiem komponowania, właściwie mam taki napływ weny twórczej, że nie mogę spać i jeść...wczoraj położyłam się po trzeciej w nocy, a obudziłam już przed siódmą...i w ogóle nie jestem zmęczona. Całą sobotę pisałam partytury, muzyka zaczyna mieć wyraźną formę. *** Jolu - zaczęła się szkoła dla Ciebie i ciąża, czy jeszcze przed wakacjami mogłaś sobie wyobrazić taki scenariusz? :-) *** Karmi - ja też jestem przed @, dziś 22dc, raczej nie mam pms, zbyt męczą mnie talenty...zakwasy od ćwiczeń i ból w krzyżu - chyba tylko tyle *** Taida - jaszcze pewnie miesiąc i pójdziesz na zwolnienie? Odpoczniesz sobie, wyśpisz się i dowiesz co znaczy home live :-) Wspaniałe wieści o becie! Niech rośnie jak na drożdżach! *** Biest- jakieś dodatkowe relacje z pobytu w Polsce? Jak często przyjeżdżasz do kraju? Pamiętam, że jak mieszkałam za granicą osiem lat, to potrafiłam nawet przez cztery lata nie przyjechać do Polski....teraz już zostałam na stałe :-) *** Chciałabym wszystkim Wam coś napisać imiennie, ale musiałabym chyba z kartką notować... A teraz do grodu idę wystawić się trochę na słońce, miłego i słonecznego dnia Wam życzę!!!
  17. Taida, Migotka - mój nowy projekt będzie związany z muzyką, ukończyłam Akademię Muzyczną, a mieszkając osiem lat za granicą "ostro" działałam w świecie muzycznym :-) Oczywiście po powrocie do Polski 3 lata temu, musiałam zaczynać wszystko od początku, no i teraz kiedy mam już sprzyjające "zaplecze" wśród dębów i sosen :-) mogę dawać upust swoim talentom. Mój mąż patrzy na mnie z litością kiedy chodzę codziennie do pracy...chyba nawet jest trochę zawiedziony, że uśpiłam swoją Boginię Sztuki... Już wiele razy w życiu przechodziłam okresy uśpienia i rozkwitu. Teraz się budzi zwierz ;-)
  18. Biest - u mnie w Warszawie właśnie wyszło piękne słońce! robi się prawie gorąco :-) pewnie dojdzie też do Świnoujścia, życzę Wam wspaniałego pobytu i upajającego szumu fal.....
  19. Magnolia - ja chodzę do Novum w Warszawie i zawsze mam badania zrobione w innych laboratoriach. Tak sobie myślę, że Ci lekarze, którzy każą robić wyłączni w klinikach, w których przyjmują, to zwykli naciągacze... przecież przy każdym wyniku badania podane są normy. Ja zawsze robię badania w zwykłej przychodni, gdzie honorują moją kartę ubezpieczeniową Signal Iduna i wszystkie badania (z wyjątkiem wit.D) robiłam na tą właśnie kartę. Inaczej zapłaciłabym już w tysiącach...od lutego uzbierało się tego :-) A co miesiąc muszę powtarzać badania na tarczycę... Szkoda, że lekarze tak się zachowują...przecież na tym nie zarabiają osobiście, ale klinika owszem!
  20. Mila - ja też w marcu miałam zlecone wszystkie te badania wirusowe - HIV, Kila, chlamydia, żółtaczka i wszystko co wymieniła Taida. Bez tych badań nie da się iść dalej, tzn., że dobrze żebyś miała je zrobione i na pierwszej wizycie dostaniesz ewentualne zalecenia co do leczenia/ lekarstw / postępowania. Na niektóre wyniki czeka się trochę dłużej niż tydzień. Oczywiście morfologia i hormony z poprzedniego cyklu. 3dc - FSH, LH, E2, PRL, AMH (zrób sobie też na początku cyklu - na wynik czeka się dość długo niestety...nawet do kilku tygodni, ale to już zależy od laboratorium), w tym samym pobraniu oczywiście na czczo TSH, Ft3 i Ft4. Jeżeli wynik TSH będzie w górnej granicy normy bądź ją przekroczy zbadaj sobie na aTPO i Atg (przeciwciała tarczycowe). W drugiej fazie cyklu po 20dc zbadaj Progesteron. Ale to już z pewnością wiesz :-) Wit.D - dość drogie badanie ok.100 zł, i niestety nie jest refundowane... Powodzenia!!!
  21. Witajcie Kochane :-) Ivanka i Gerwazy - dziękuję Wam bardzo za życzenia urodzinowe :-) U mnie trochę zmian, a to dlatego, że wczoraj po pracy wpadłam na pomysł, że odwiedzę mojego lekarza internistę i tak sobie porozmawialiśmy, pooglądał też moje wszystkie badania z ostatnich trzech miesięcy i...stwierdził, że powinnam sobie odpocząć :-) dał mi zwolnienie lekarskie na dwa tygodnie. Będę odpoczywała do 15tego września! A z tego co wyczytałam podobno ma być jeszcze piękna pogoda, właśnie w tym czasie . Lekarz powiedział, że mam hipoglikemię...a badania na glukozę/insulinę i po obciążeniu robiłam jeszcze w czerwcu i żaden inny lekarz nie zwrócił na to uwagi... no cóż...znów będę się doszkalać w necie :-) *** Taida - jak samopoczucie? przestałaś wyczekiwać objawów ciążowych? Powiedz, do kiedy będziesz trzymała w tajemnicy ciążę? Oby późniejsze mdłości nie dały Ci popalić w pracy...Kiedy następna wizyta w klinice? Prawdę mówiąc to ja żyję teraz tymi wiadomościami ;-) tak jak Ci przepowiedziałam, że w sierpniu będziesz w ciąży, tak i teraz wiem, że za +/-9 miesięcy będziesz już zmieniała pieluchy! *** Biest - witaj w kraju! Mieszkacie teraz w hotelu czy u rodziny? A mąż mówi po polsku? Nie wiem jak pogoda będzie nad morzem w tych dniach, ale to już jesień i chłodniejszy front nadchodzi. Za to nawdychacie się jodu :-) No i polskie kiełbaski..... *** Jolu - dziś idziesz do lekarza, napisz koniecznie co zobaczył itd. Myślisz, że będziesz prowadziła lekcje z duuuużym brzuszkiem? Wiem, że kobiety często pracują nawet do samego rozwiązania i czują się świetnie. Zobaczysz jak się będziesz czuła, ciąża to nie choroba :-) *** Gerwazy - szkoda, że polecieliście na Majorkę miesiąc później... Mogłyśmy się spotkać w lipcu. My jeździliśmy po całej wyspie, było tak gorąco... i pięknie...ale teraz to już tylko wspomnienie zostało i zdjęcia, których jeszcze nie przejżałam. A powinnam zrobić fotoalbum. *** Pozdrawiam Was serdecznie, wszystkie razem i z osobna!!!
  22. Hej Kochane :-) witam w sobotni ranek, za chwilę będzie też kawa. A mąż pojechał na kurs specjalistyczny motorowy....tak więc mogę sobie poleniuchować i w spokoju czytać delektując się aromatyczną kawą. Wisiołek - no cudne to zdjęcie! Na początku nie wiedziałam na co patrzę, ale po oddaleniu ukazał mi się piękny obraz maleństwa... czy to chłopiec? Pozdrawiam Was serdecznie!
  23. LIIW - zgadzam, się, że całe to zamieszanie z wynikami AMH może wprawić o zawrót głowy :-) U wileu lekarzy byłam, i pytając o wit.D i jej wpływ na płodność (nie mówiąc już o fałszowaniu wyników AMH przy niedoborze tejże wit.), to nie uzyskałam odpowiedzi, a lecze się w klinice leczenia niepłodności... Tak więc moim zdaniem....niestety....lekarze zbyt rzadko czytają najnowsze doniesienia z dziedziny nowych ustaleń medycznych, badań, zmiany podejścia w leczeniu itd... Ja dopiero na tym forum dowiedziałam się, że poziom wit.D jest bardzo ważny nie tylko w prawdziwym wyniku AMH, ale i w płodności w ogóle. Możesz zapytać lekarza, jestem ciekawa co Ci odpowie? Może nawet da Ci skierowanie na zbadanie wit.D...ja musiałam robić prywatnie, koszt ok.100 zł. Po tym jak okazało się, że mam duuuży niedobór - dostałam receptę i suplementujE się już drugi miesiąc. Dwa tygodnie temu sprawdziłam poziom wit.D i podniósł się, jest lepszy, ale nadal nie dotarłam nawet do połowy zalecanej normy. A jak wiesz w lecie przysfajamy ją ze słońca w dużych dawkach :-) Zamierzam wraz z nadejściem następnego cyklu zbadać wszystkie hormony, również wit.D i powtórzyć AMH (gdzieś za 2 tyg). Teraz jestem w trakcie owulacji :-) A czy badałaś rówinież inne hormony? Prolaktynę, progesteron, TSH, FT3 i FT4? Poproś o skierowanie. Powodzenia życzę w staraniach i napisz koniecznie co powiedział Ci lekarz
  24. Biest - powodzenia na wizycie, dowiesz się szczegółów to będzie Ci łatwiej. Taida - ciesze się, że beta przyrasta prawidłowo, za kilka tygodni będziesz miała pewność czy jesteś "we dwójkę, cz trójkę", ale by było! Bliźniaki nie wykluczone - jak mówił doktor :-) Jola - a sama nie zrobiłabyś sobie badania na betę? Ja bym chyba nie wytrzymała Mon Cheri- adorator przystojny jest, ale to taki pussy magnet... widzę jak się spala w moim towarzystwie, ale nie zamierzam dołączyć do jego haremu. Mąż nie jest zazdrosny o te kwiaty, mówi, że mając atrakcyjną żonę musi się z tym liczyć... Kochany jest A u mnie właśnie owulacja, i prawdę mówiąc od starań mam już zakwasy...
×