sasanka1980

Dzien dobry moje nowe kolezanki :* U mnie ciag dalszy przyzwyczajania sie do bromergonu i stwierdzam,ze jakas trefna jestem :/,bo mam chyba wszystkie skutki uboczne. Plusem tej sytuacji jest to,ze dzisiaj nie ruszam sie z lozka, jesc mi bardzo chce,a wszystko mi cofa brrr,mam nadzieje,ze za kilka dni sie unormuje. Tak z innej beczki,to zerknelam sobie na inne tematy z ciekawosci i sie bardzo zdziwilam,ile jadu jest w niektorych osobach i chamstwa. Takie bezsensowne bicie piany i chyba czesc to jakies prowokacje? Prawda?

Wiem,wiem kochana, biore juz ten nieszczesny Bromergon, na poczatku marca u niej bede, to zapytam,czy mam cos robic,bo chyba o niczym nie zapomnialam. Nawet rozyczke robilam:),bo nie bylam pewna,czy mam przeciwciala.Toksoplazmoze IgM i IgG tez zrobilam,TSH i zwykla morfologie. Wszytko jest ok,gin. tez nic nie mowila,tylko wstepnie powiedziala,ze bromka bede musiala brac dopoki nie zajde,tylko dawke potem zmniejszymy. Teraz kolejne bedzie wlasnie HSG,bo ja musze byc pewna,ze zrostow nie ma zadnych. Gin mi tlumaczyla,ze dopiero po roku bezowocnych staran mowi sie o problemach. Ja bym chyba na glowe dostala,czekajac 12mies. Z natury jestem niecierpliwa i lubie wiedziec na czym stoje. Jak okaze sie,ze sa jakies zrosty,to usune laparoskopowo. Dopiero wtedy zaczne monitoring,bo co mi teraz po tym,jak wiem,ze pecherzyki sa,rosna ( na ost usg widzialam),nie wiem czy pekaja,ale to juz nie problem taki wielki przeciez,bo mozna je wspomoc i zmusic do pekania:). Tylko najpierw musze byc pewna,ze wszystko jest drozne i jak nalezy.

Paula ,Ty tez widze teraz sama,moj dopiero przed swietami bedzie. Kciuki bede trzymala za Wasze upojne noce ;)

O widzisz:), ginka kazala mi tez kupic androvit dla mojego narzeczonego a ja mam brac Femibon Natal 1. Poslusznie kupilam a moj mezczyzna dostanie swoje pastylki ,jak wroci do domku:)...

Griszankaanka juz wszystko wyjasniam:) Moja droga kilka lat temu rowniez przezylam wielki stres,bo stracilam na zawsze ,w bardzo krotkim czasie trzy osoby. Kiedy jakos sie pozbieralam,to zorientowalam sie,ze moje cykle to jeden wielki balagan. Wtedy poszlam do lekarza,zostalam skierowana na badania i wyniki byly katastroficzne,prl po MTC byla ponad 25 razy wieksza. Dlatego teraz,jak zaobserwowalam u siebie problemy z regularnoscia cykli,do tego doszlo zle samopoczucie,to podejrzewalam,ze prl znowu "tanczy" . Teraz zrobilam na wlasna reke i dla swietego spokoju,zeby isc do ginki z wynikami. Podczas wizyty zrobila mi tylko usg. Mam nadzieje,ze w miare jasno wyjasnilam....troche ciezko mi sie mysli ,a zanim sie ten bromek zadomowi to troche minie.

Witaj Paula-rowiesniczko:),ja od stycznia lata chrystusowe mam na garbie;) Wlasnie napisalam o tych testach,ze ja w nie nie wierze. Ja juz myslalam,zeby kupowac ten komputerowy test :). Jednak to byly moje poczatki i na szczescie moja ginka skutecznie wybila mi to z glowy,tlumaczyla mi prawie godzine,jak wazna jest psychika i nastawienie. Chcialabym jeszcze prosic,o wyrozumialosc,jesli cos pokrece,stawiam na kafe pierwsze kroki .Obiecuje,ze przeczytam wszystkie posty,bo nie jestem w temacie. Dziekuje rowniez,ze pozwolilyscie mi dolaczyc i ktos mnie zauwazyl:*,bo troszke sie zniechecilam,jak na forum o prolaktynie nikt nie odp.

Jenyyyyy :( sorry,typowa blondi ze mnie!grrr Nie wierze w te testy owulacyjne, bliska mi kobietka starala sie 2lata,testy,temp etc. Zaszla ,kiedy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywaly na cykl bezowulacyjny. W listopadzie powitalismy piekna,zdrowa dziewczynke:) Przepraszam za zamieszanie raz jeszcze. Mam jeszcze pytanie,czy bierzecie witaminy dla kobiet chcacych zajsc w ciaze?

Dzien dobry, Gratuluje Dorotq:) moge sobie tylko wyobrazic ,jaka jestes szczesliwa:) Ja wczoraj bylam u mojej pani doktor,bo umieram-Bromergon sprawia,ze czuje sie jak po duzej ilosci watpliwej jakosc alkoholu:/ Giszankaanka pytalas,ile sie staram? Hmmm nie chce wymyslac,bo wlasciwie od listopada nie zabezpieczalismy sie,ale ostatnie miesiace to u mnie same zawirowania(zycie rodzinne i stresujace sytuacje),ktore odbily sie na moim zdrowiu. Zrobilam wyniki i pojechalam do lekarza. Jak wyrownam prolaktyne to chce zrobic HSG,zeby rozwiac moje watpliwosci. Wiecie,co Wam powiem kobietki,ze dopoki nie zaglebilam sie w ten temat to jakos nie zwracalam uwagi na to,ile par ma teraz problemy:( Ojjj Dorotq,pisze post a ciagle mysle o tych II kreseczkach:),ja wiem,ze nie bede robila testu,co ma byc to bedzie.

Dobry wieczor,czy moge sie przylaczyc do grona staraczek? W grupie zawsze razniej,choc zrozumiem,jesli nowych nie chcecie,zwlaszcza juz po 30tce:) . Zajrzalam ostatnio na forum o prolaktynie,ale tam juz nikt sie nie udziela,kobietki uciekly na prywatne forum :(. Pozdrawiam Was serdecznie :)