Dodatkową jedynie rzeczą to powiększony brzuch .Pani doktor mówi ze to hormony...mam jeść espumisan:) wolałabym jednak zostać bez żadnych dolegliwości,bo za 4 tyg lecimy w bardzo długą podróż(oczywiście wszystko załatwiane było przed naszą kropką:).Na szczęście ale doktor pozwoliła lecieć. Dostanę zastrzyk przeciw krzepnięciu , jakieś tabletki.A jak z pracą dziewczyny?Kiedy zamierzacie przestać pracować?Pewnie to indywidualna sprawa każdej z nas.I jeszcze jedno,wierzycie w objawy typu ze na słodkie to dziewczynka ,na kwaśne to chlopak?Czujcie w tych początkowych tygodniach co wam się urodzi?:)