zagubiona140
dziękuję za rady, masz rację :)
staram się zająć teraz sobą, nic innego mi nie pozostało.
A jeśli chodzi o Ciebie to staraj się odbudować relacje z mężem, dobrze że wyjaśniliście sobie pewne sprawy. Pamiętaj że Twój przyjaciel doprowadzi Cie tylko na manowce... Masz męża i warto inwestować w tą relacje, wierze ze fundamenty wciąż macie silne :)
Ja zaczełam brać leki antydepresyjne i jakoś sobie radzę. Bez tego byłoby już po mnie. Koszmarnie sie czuje! Mam nadzieje ze wybrnę z tego... Ten idiota zabrał swoje rzeczy i zostałam całkiem sama.