Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom28/1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom28/1

  1. Agnik-najlepiej zadzwoń do lekarza.Czasem przyrost bety nie jest taki sam(książkowy). Lekarz będzie wiedział najlepiej.Daj znać!Trzymam kciuki aby były dobre wieści.
  2. Agnik-oj,to możemy sobie ręce podać.Ja też miewam takie"jazdy".Raz czuję się szczęśliwa i pełna pozytywnych myśli a nie raz ....jak chmura gradowa.Chłop tylko spojrzy na mnie i wie czy się chować czy nie. Nie martw się,że cycki nie bolą.raz bolą,raz nie.Jedne mocniej,jedne mniej.:) Znajdź sobie jakieś niemęczące zajęcie.Walnij się na wyrko z dobrą książką lub porób coś innego co wymaga skupienia.Nie wiem czy pomorze ale zawsze oderwiesz myśli. Jak tak czytam o terminach porodów to ten przyszły rok będzie pracowity.:)
  3. Paati-to co człowiek ma zrobić jak źle się czuje a nie ma miejsc?To jest chore.Na dodatek ta straszna opieszałość w diagnostyce ale zarówno tu jak i w Pl zdarzają się takie przypadki.np.mojej mamie wyszło coś mamografi to przez 6mies.jeździliśmy po Polsce aby zdiagnozować ją.Nie było znaczenia na kasę chorych czy prywatnie.Na szczęście to nie było nic groźnego ale nerwy były i to nie małe.Ja się przekonałam,że fakt płacenia za wizytę nie daje pewności,że trafiło się na fachowca. Moje wyniki histo. wsiąkły.Nie liczę,że czegoś się dowiem.Prosiłam moją lekarkę(fajna babka,ma dobrą opinię)o interwencję i .... błędy były w datach,wyniki niekompletne. No ale Twoje wyniki są(co sami potwierdzili)i lada dzień wszystko będziecie wiedzieć. .Pobadają,poleczą i będzie można działać.bądź dobrej myśli!:)
  4. Paatii-Dzięki,że pamiętasz o mnie.Ja o tobie też często myśle.Właśnie miałam pisać i pytać co u Ciebie.Dobrze,że w końcu zajmą się wami i porobią badania.Szkoda tylko,że tak strasznie długo trzeba czekać na wizytę.Jak po dobroci nie można nic wyegzekwować to trzeba narobić hałasu jak Twój narzeczony.Bardzo dobrze zrobił. Zupełnie nie rozumiem dlaczego tutaj nie robią badań od razu i podchodzą do "utraconych dzieci"tak przedmiotowo.No,ale co się dziwić jak aborcja jest ogólnodostępna. U ciebie długo się czeka na wizytę do GP?U nas rejestrują rano na dzień dzisiejszy,a później na pozostałe dni ale też zdarzają się cyrki.Ja jak źle się czułam po zabiegu też nie chcieli mnie zarejestrować-bo brak miejsc.Mój nie wytrzymał ,poprosił menagera,złożył skargę i zaraz byłam w gabinecie.lepiej się czujesz po tych lekach? Trzymaj się kochana.Już niedługo udacie się do szpitala i będziecie mogli działać.:)
  5. Kalinka1990-Ja też z Uk.Mnie a raczej mężowi udało siè załatwić scan w 8tc.Maż widząc moje zamartwianie pojechał do przychodni do położnej.Bez rejestracji,wizyty wcisnął się do gabinetu na rozmowę.Na szczęście była to ta sama która raz zajmowała się nami w poprzedniej ciąży i nas pamiętała.w każdym bądź razie powiedział,że nerwowo nie daje rady czekać do terminowego scanu,że wtedy chodziłam miesiąc z martwym Maleństwem,że mnie stres wykańcza itp.Stwierdziła,że nas rozumie i nas wyśle.Przepisy są inne ale trzeba być człowiekiem.Zadzwoniła ,scan umówiła.miałam scan a dopiero po południu pierwszą wizytę(terminową)u położnej.Tak więc nie raz można coś uprosić.
  6. ciagle martwiąca-nareszcie wiadomość od Ciebie.Super wiadomość!Teraz będzie tylko lepiej.:) Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie i Fasolkę.
  7. Sista83-nie przepraszaj!Masz pełne prawo "wykrzyczeć"co cię boli.Nieraz to pomaga.Niestety nie ma możliwości aby wyłączyć złe myśli,strach i po prostu brak nam sił. Może warto byłoby zrobić monitoring cyklu. Może po prostu musisz się odstresować,nie myśleć i się uda. Uda się,zobaczysz.Życzę Ci aby szybko to się stało!:)
  8. Sista-Zobaczysz uda się!Już niedługo będziesz pisała o dwôch kreseczkach i pięknie bijącym sreduszku.:)
  9. Aniołek-na ilość badań nie mam zbytnio większego wpływu.My nie jesteśmy przyzwyczajone do takiego systemu a Anglicy są tego nauczeni.Muszę jakoś to zaakceptować.Oczywiście miałam momenty,że chciałam wracać do Pl.W lipcu to polecę do mojego gina,niech pozagląda gdzie trzeba,zrobi USG,może jakieś badania. Ja na razie nic nie przytyłam.Tylko schudłam.Nie martwię się,że przytyje za mocno(zapewne tak będzie).Nie obrzeram się,nie jem fast food-ów,wcinam owoce,warzywa,mało smażonego bo strasznie mnie wzdyma i "korkuje".Jak ktoś mi tu powie,że za dużo tyje niech spojrzy na niektóre rodowite A.....ki. Wczoraj powiedziałam wkońcu rodzicom.Mama się martwi już a ojciec zaniemówił.Koniec końców tato stwierdził,że już mamie torbę wyciąga bo będzie się pakować na poród,a przyszła bratowa kazała mi wziąść dużą torbę aby rzeczy dla Maluszka zapakować.Wyglądali jakby się cieszyli !:)
  10. Aniołek-sorry ale dopiero zajarzyłam o co chodzi.Moja wina!Ciężką noc dzisiaj miałam więc wybacz. Jak wiesz to w UK nie robią często scanu. Ja wręcz wybłagałam scan kontrolny po poronieniu i scan w 8tc.Szkoda,że my wszystkie nie mieszkamy bliżej siebie ale by się działo.! Idę spać bo już nie mam sił.Pa!!
  11. Jestem z UK.Scan drugi.Położna mi wyliczyła na 2.01,ja też tak,nawet w internecie tak wyszło. Nie mogłam zajść wcześniej bo 4dni przed ostatnią miesiączką robiłam scan kontrolny i na pewno ciąży nie było. Na koniec lipca będę w Pl to zapewne polecę co swojego gina to się okarze.
  12. Ciagle martwiąca-NIE ZAŁAMUJ SIĘ! Musisz wierzyć!Niestety po naszych przejściach strach zamieszkał w sercu na zawsze ale niektórym się udaje.Nam też się uda!Będe trzymać kciuki! Pozytywne myśli przyciągają pozytywne zdarzenia!(chyba tak to było?):) " Agnik-Super!Tak się cieszę!Teraz musi być już dobrze. " only family-Przepraszam ale nie umiem odczytać wyników.Zawsze polegam na lekarzu. " Ja dziś w przychodni musiałam poczekać na dokończenie badania bo oczywiście za mało się napiłam.Czekaliśmy na badanie i przyszła para z może 2letnim dzieckiem.Weszli do gabinetu.Po chwili widzimy jak położna zabiera ich do "pokoju odosobnienia"(nie wiem jak on się fachowo nazywa),dziewczyna zapłakana,on ją przytulał ....już wiedzieliśmy co się stało.Mieliśmy łzy w oczach.Mój mąż stwierdził"jak bym nas widział!".Było nam ich tak strasznie żal.Życie czasami może dowalić. Ja mam termin na ....uwaga...na...1 stycznia(ze scanu), na 2(z OM).
  13. Jestem dziewczynki! Jest wszystko dobrze.Maluszek wiercił się na wszystkie strony i nie szło go zmierzyć ale się udało.Przeszliśmy badanie śpiewająco.Maleństwo jest śliczne!:) Dziękuję Wam za wsparcie(było mi potrzebne)i trzymane kciuki. Ja też będę trzymać łapki za Was i Fasolki. Jestem szczęśliwa!:)
  14. Ciagle martwiàca-badanie z rana 8.40.Dam znać!!Trzymajcie kciuki!!Bardzo proszę!!!
  15. Ciagle martwiàca-musimy być dobrej myśli.Rozumiem Twoje obawy i strach.Ja też miewam gorsze dni,złe sny.Staram się wierzyć,że się uda.Jutro mam scan i niesamowitego pietra.Ja nawet żeby zajàć mysli wyjęłam druty,włòczkę,liczę oczka.Robię co mogę aby niewykończyć siebie I męża psychicznie. Wierzę,że Nam też zaświeci słońce.:)
  16. Ciagle martwiàca-z tego co Ja wiem to normalne,że jest śluz-przezroczysty,biały lub niekiedy nawet żòłtawy.Hormony szalejà I nic dziwnego,że w "Helenie"też zachodzà zmiany.Ja nawet zaiważyłam,że niekiedy jest go troszkę więcej raz mniej.Mnie poradzono aby stosować wkładki hig.wyminiać je jak najczęściej i co jakiś czas podmywać się aby niedopuścić do rozmnożenia się bakterii.Jak pojawi się pieczenie lub swędzenie to stan zapalny i lekarz.Oczywiście piszę na przykładzie swoich doświadczeń I wiadomości od lekarza,bo też zamęczam go pytaniami.
  17. Witajcie! Dziś miałam straszny sen.Śniła mi się teściowa,chciała kasy i się pokłòciłyśmy.Byłam zdenerwowana.Zaczęłam plamić a ta "Zołza" z uśmiechem powiedziała-I tak go nie urodzisz! Zerwałam się na równe nogi,serce łomotało mi jak oszalałe a w uszach dzwięczał mi ten głupi,histeryczny śmiech. Szok! Màż mnie pociesza,mòwi,że będzie dobrze ale nie ma guziczka aby wyłàczyč strach.
  18. Ciagle martwiàca-mdłości nie występujà u każdej ciężarnej.Poza tym Jesteś we wczesnej ciàży I mogà się jeszcze pojawić. Ja na poczàtku ciàży miałam uczucie jakby parcia,ucisku,napęcznienia w dole brzucha.Dużo odpoczywałam i zdarzało się,że łykałam nospę.Dzwoniłam do mojego gina w Polsce ale wiele przez telefon mi nie pomògł.Stwierdził,że to normalne i mam się oszczędzać.Moja lekarka GP też twierdziła,że to normalne(tu dla nich zawsze jest ok) a takie pobolewanie może być spowodowane poszerzajàcà się macicà,zwiększonym ukrwieniem,wzdęciami czy też pracà wiàzadeł i powinno minàć.I faktycznie minęło. Jeśli bardzo się denerwujesz,nie dajesz rady to po prostu zadzwoń do gina.Po co się nakręcać lepiej posłuchać rad lekarza,bo niekiedy tylko jego słowa sà w stanie nas uspokoić choć na moment.Dobry lekarz zrozumie Twoje obawy.Głowa do gòry.Trzymam kciuki!
  19. Sohvii-kocham takie wiadomości.Super,że z Maluszkiem wszystko dobrze.Łożysko na pewno się podniesie.Odpoczywaj dużo.Będzie dobrze!!!:) •••• Ilis2710,Doris27,wom@n-dziewczyny,życzę wam szybkiego i bezbolesnego porodu. Dziękuję Wam za nadzieję,że może się udać! •••• Hanakali-Zamieszkał u Ciebie synek.Gratuluje! •••• ciagle martwiàca-dobrze,że idziesz szybciej na wizytę.Zawsze to choć na moment człowiek się uspokoi.Będe trzymać kciuki!:) •••• sista83-fajny wymyśliłaś prezent na rocznicę ślubuje.Wszystkiego najlepszego! •••• belinda32-widzisz,wspaniałe wiadomości.Jak najwięcej takich wieści.Dbaj o siebie i fasolkę. •••• 9tygodni-19tydzień,jak to zleciało.Musisz wierzyć,że teraz się uda. •••• Karola2812--Ty Jesteś już wysoko w ciàży więc to zrozumiałe,że upały ci nie służà.Ja ledwo żyje jak jest taka pogoda a to dopiero poczàtek lata. •••• Ja rano lecę na powtòrne pobranie krwi.Zobaczymy co teraz wyjdzie.Nadal wymiotuję i nie ma znaczenia czy to rano,dzień,wieczòr czy noc ale dam radę byle z Dzidziulkiem było wszystko dobrze.W poniedziałek Ja będe podglàdać Maluszka.Mam nadzieję,że będà dobre wiešci.Trzymajcie kciuki.
  20. Tofilebork-Co u Ciebie słychać?Zamilkłaś ostatnio.Odezwij się!!! " Sohvii-masz chyba jutro scan(o ile dobrze zapamiętałam)?Będe trzymać kciuki! Daj znać po wizycie!:)
  21. Dokładnie!Zgadzam się z poprzedniczkà.To jest wczesna ciàża i na USG nic nie widać. Musisz poczekać do wizyty i wszystkiego się dowiesz.Nie załamuj się bo to tylko szkodzi Wam obojgu. Życzę Ci abyś usłyszała same dobre wiadomości.Trzymam kciuki!
  22. Plamienia nie zawsze świadczà o poronieniu ale według mnie to zawsze jak jest niepokojàcy objaw trzeba konsultować się z ginem.Tak zrobiłaś,bierzesz leki,odpoczywaj,zròb betę kilka razy(będzie wiadomo czy dobrze przyrasta) i niestety musisz czekać do wizyty.Nie załamuj się i bàdź dobrej myśli:]
  23. Ciàgle martwiàca-Moja przyszła bratowa chorowała,brała antybiotyk we wczesnej ciàży i nic złego się nie stało.Mały urodził się zdròw i w terminie.W sobotę skończył rok. Bierz leki w porozumieniu z lekarzem i bàdź dobrej myśli.
×