Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom28/1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom28/1

  1. Sista-cykl dopiero trzeci.W marcu jak byłam na scanie to lekarka nie widziała przeszkd aby się już zaczać starać.Dziś myślę,że chyba mi się owulka musiała przesunać bo akurat jak miały być dni płodne to Maż był chory i "niezdatny"do użycia .pierwszy test zrobiłam we wtorek a drugi dziś i oba wyniki pozytywne.
  2. Dziewczynki!Dziś testowałam..........,. DWIE PIĘKNE KRESECZKI!!!!!!!!
  3. Inga29-ilu lekarzy tyle opini.Ciekawe czy wogle masz ta nadżerkę skoro wcześniej nikt jej nie widział.Może udaj się do kogoś innego ale nie mów o diagnozie"docenta".Po zabiegu usunięcia nadżerki też musisz troszkę odczekać przed staraniami.Nie słyszałam o takiej opini ale pamiętam,że Mj ginekolog(do ktrego chodziłam w Polsce)jak miałam poddać się usunięcia nadżerki twierdził,że kobieta planujacym w najbliższym czasie dziecko nie robi zabiegw bo niekiedy nadżerki się odnawiaja.Czy to prawda nie wiem ale mi się wydawał dobrym lekarzem.
  4. 9tygodni,now 898-Cieszę się,że po wizycie u lekarza dobre wieści. Marys2333 i inne dziewczynki,które maja na dniach wizyty :Będzie dobrze!Trzymam kciuki! wom@n-odpoczywaj na tym zwolnieniu jak najwięcej.Z pomoca lekw i odpowiedniej diecie migiem rozprawisz się z wredna anemia. Sohvii-ja myślę,że w naszych snach sa ukryte nasze emocje I lęki.Dużo przeszłyśmy i nic dziwnego,że śnia się koszmary.Pamiętaj,że sny czyta się wspak.;) Misiek12-Nigdy ale to przenigdy nie daj sobie wmwić żadnej winy.Twój brat nie ma prawa Ci tak mwić.Jesteś szczupła-to Twj atut nie skaza.Ja po poronieniu też szukałam winy w sobie.Łykałam wit.odpoczywałam,zdrowo się odżywiałam a tu tragedia.Nawet zapytałam o to lekarkę.Powiedziała,że "zabrakło mi po prostu odrobiny szczęścia".Wiem,że Ci ciężko ale będzie lepiej. Asia1004-Twoje posty sa jedyne w swoim rodzaju.Pamiętasz o wszystkich a Twoje posty bija wielkia nadzieja.Dziękuję Ci za to!Cieszę się,że Twj synek ma się dobrze.Zdrowy jest,dobrze się rozwija a to najważniejsze.Rodzina się nie przejmuj.Szkoda nerww.Jak Ja poroniłam i tak płakałam to potrzebowałam zrozumienia,pocieszenia,wsparcia.Przyjechała do mnie akutat mama.Wiesz co mi powiedziała?"Przynajmniej będziesz mogła przyjechać do nas na wakacje.(Miałam termin na sierpnia).Miałam ochotę ja udusić!Dziś wiem,że nigdy mnie nie zrozumie.Nie zabiegam o to.Mam swoje życie! Staranka sa w trakcie i po cichu liczę,że ...coś udało się zmajstrować.Na razie cicho sza! Tofilebork-jak piszesz o swojej teściowej to tak jakbyś pisała o mojej.Zołza to jej drugie imię.Jest to "dobra kobieta",do rany przyłż a gangrena murowana.;)
  5. Witam serdecznie Wszystkich.Przykro mi,że jest coraz więcej Aniołkowych Mam. Nie piszę codziennie bo nie chcę się nakręcać ale czytam Wasze posty na bieżaco. Doris,9tygodni,Now898,iluś2710 I inne dziewczynki-dzi większość z Was ma wizyty.Będzie dobrze!Goraco wierzę,że wasze Maleństwa wspaniale się rozwijaja i teraz będzie tylko lepiej.Trzymam kciuki. Nadzieja-81-musisz wierzyć,że będziesz MAMA.Należy Ci się!Myślisz o adopcji! Wspaniale! Jestem pełna podziwu dla ludzi ktrzy adoptuja dzieci.Moi znajomi w zeszłym roku adoptowali synka i sa w nim wszyscy zakochani.Rodzina-no cż strach jest zawsze czy zaakceptuja.Madrzy ludzie zrozumieja.Mylę,że dla wrednych i głupich nie ma znaczenia kto urodził i tak będa przepełnieni nienawiścia.Pamiętaj,że dla Waszego dziecka to Ty i Twój maż będziecie całym światem. Sitarowa89-z wiesiołkiem nie pomogę.Widzę,że wziełaś się za odchudzanie.Jak Ci idzie?Sajuż rezultaty?Ja na razie pasuje-brak mi jako energii na jakikolwiek wysiłek. Paatii-jak Ty się czujesz?Nadal męczy Cię zgaga? Tofilebork- jak u Ciebie?aDostałaś się do jakiegoś gina?
  6. Witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny na forum.Przykro mi,że tyle nas jest po takich ciężkich przeżyciach. Ja dziś mam gorszy dzień.Otrzymałam dziś list od położnej.Napisała,że jest jej przykro,że straciłam dziecko,że wyniki które były wykonane były w normie i jak chcem wiedzieć coś więcej to mam się umówić na spotkanie.Jakoś zdołowałam się.Jej jest przykro!Gdzie była jak czekałam w szpitalu na zabieg 14godzin? Nie rozumiem takiego postępowania.
  7. Tofilebork-gratuluje dwóch,mocnych kresek.Długo u Ciebie czeka się do gina.Szkoda.że dla ciężarnych nie robią szybszych wizyt. Powodzenia!!!:)
  8. Sohvil-GRATULACJE ! Dzieci najczęściej pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie.Głowa do gry.Dasz radę.Do tej pracy idź.Będziesz miała ubezpieczenie i macierzyński.
  9. Paaatii-super wieści.Cieszę się bardzo,że z Fasolką wszystko dobrze.Cysta też na pewno się wchłoni.Trochę się martwiłam,że nie pisałaś ale jest świetnie a to jest najważniejsze.Miłego dnia.
  10. Paaatii87-wierzę,że wszystko będzie dobrze.Będę trzymać kciuki za Ciebie i Twoja Zdrowa Fasolkę.Powodzenia!!
  11. Tofilebork-to fajnie,że wszystko się wyciszyło.Oszczędzaj się w miarę możliwości i daj znać co mówił lekarz.
  12. Pattii-dziękuję za odpowiedź.Właśnie tak myślałam,że wielkich cudw ze strony NHS oczekiwać nie można.Dobrze,że chociaż USG jest wczesne.My zmieniliśmy nasza GP i jak na razie wydaje się wporzadku.Zobaczymy jak będzie w przyszłości.Komuś muszę trochę zaufać a do polskiego gina latać nie mam możliwości.Mocno wierzę,że będzie wszystko dobrze.Tym razem uda Nam się wszystkim!
  13. Co tak cicho dzisiaj? Anka-przykro mo z powodu Twoich strat ale co do tych leków to niestety nie pomogę.Nie brałam tych lekw. Tofilebork-Kiedy wybierasz się do lekarza?Może jakieś leki by Ci przepisał. Patti-mam pytanko.Jeśli w wywiadzie jest poronienie to można oczekiwać od lekarza lub położnej w UK większej,wcześniejszej opieki?Czy nadal jest małe zainteresowanie do 12tc?Z góry dziękuję za odpowiedź.
  14. Ból piersi to jeden z możliwych objaww ciaży ale u niektórych kobiet wogle nie występuje więc jego obecność lub brak nie jest przesadzajacy. Ja do samego zabiegu odczuwałam wraźliwość piersi,mdłości,osłabienie i gdyby nie pojawiła się krew czekałabym do wyznaczonego USG.Myślę jednak,że jeśli coś was niepokoi to kontaktujcie się z lekarzem.Powinien zrozumieć,że po tych przejściach człowiek się boi I ma lęki,że coś się stanie. Moja koleżanka nie miała żadnych ksiażkowych objaww.@zawsze miała skape i pomyliła ja z plamieniami.Jak wkońcu wogle nie dostała okazało się,że to ciaża.Na USG niespodzianka-16tc.Dziś jest 21tc wszystko wspaniale. Trzymajcie się!
  15. Tofilebork-kochana wiem jak to bardzo boli.Niestety strach już będzie nam towarzyszył ale jedyne co możemy niekiedy zrobić to czekać i być dobrej myśli. Wiem,że łatwo się radzi ale stres jest Ci niewskazany.Trzymam kciuki aby było dobrze i życzę Ci tego serdecznie.
  16. Tofilebork-może to po prostu plamienie implantacyjne. Staraj się być dobrej myśli.
  17. Pattka-Witam Cię serdecznie I współczuje straty.Niestety tak to już jest,że nie ma sprawiedliwości.Ktoś nie chce,nie dba i donosi szczęśliwie a ktoś łyka wit.,dba o siebie,biega po lekarzach i....tragedia.Tego już nie zmienimy.Pamiętać będziemy zawsze ale każda z nas musi przejść przez żałobę,dojść do rwnowagi psychicznej aby Żyć!!!! Z dnia na dzień będzie lepiej.Nabierzesz sił I chęci do walki.Musisz wierzyć,że się uda czego Ci bardzo życzę.Odczekaj,idź na kontrol do lekarza,porb badania jak da rade a jak otrzymasz zielone światło to działaj. W końcu i nam się uda!
  18. Karola2812-super wieści.Gratuluje!Dbaj I siebię i Maluszka.
  19. Cześć dziewczynki!Cieszę się bardzo,że Nasze Dwupaczki dobrze się miewaja.Fasolki zdrowo rosna a to najważniejsze. Mucha w motolocie(super login)Witam Cię serdecznie choć serce się kraja,że co rusz przybywa Nas-Aniołkowych Mam.Doskonale rozumiem Twój bl I żal ale uwież "Będzie lepiej".Daj sobie trochę czasu. Ja miałam rozpoczać staranka w tym miesiacu.Zwarta i gotowa czekam...a tu Mj Luby nie do życia.Wirusowe zapalenie oskerzeli.Życie zadecydowało za nas:w tym miesiacu obchodzimy się smakiem". Do wszystkich starajacych się-Badźcie dobrej myśli.Niedługo i w nas zamieszka Życie czego goraco życzę.Trzymajcie się!!!!
  20. Azja-badź kochana dobrej myśli.Weź nospe i dużo odpoczywaj. Jak bardzo Cię boli I się b.denerwujesz to idź szybciej do lekarza.trzymam kciuki. Sitarowa-moja pierwsza@była taka sama jak twoja(tylko szybciej).Lekarka uprzedzała,że może być bolesna i obfita.Jak dostałam@ to nie płakałam ale wyłam. Taka reakcja jest normalna.Dziś sobie tłumaczę,źe organizm wraca do normy. Po deszczu wychodzi słońce.Nam w końcu też szczęśliwie zaświeci.
  21. Sitarowa-super,że w końcu @przyszła.Trochę się naczekałaś.Może teraz się unormuje.
  22. Sista83-to my praktycznie w podobnym czasie miałyśmy zabieg.Ja 25.01 dowiedziałam się,że serduszko mojej Kruszynki nie pracuje a 28-zabieg. Niedługo też zaczynam staranka.Powodzenia!!!!!! :)
  23. Aniołek23-nie przejmuj się.Pustakw jest pełno.Niestety tak to jest,że sa osoby które dzieci mieć nie powinny a Ci ktrzy bardzo ich nie maja.gadaja bez sensu nie myśla,że komuś sprawiaja bl.Ja twierdzę,że ktoś kto nie przeżył straty nie zrozumie tego ktry je utracił.Wiem,że to trudne ale musisz być silna.Będziesz się z nimi spotykała to pokaż klasę i się nie przejmuj.Pamiętaj,że My też będziemy miały Maleństwa tylko musimy na nie trochę dłużej poczekać. Asia1007-cieszę się bardzo,że z Filipkiem wszystko ok.Niech się zdrowo chowa. Sylwiatko25-z tym zachodzeniem w ciaże po poronieniu to momentami się gubię.Myślę jednak,że każda z nas jest inna,inaczej dochodzi do siebie.Niektre Dziewczyny zachodza po pierwszej @ I wszystko jest wspaniale a Niektre po roku i tragedia.Ja jestem po drugiej@i lekarka twierdzi,że nie ma przeciwskazań.Bez względu ile odczekam 3m,6m czy rok żaden lekarz nie da gwarancji,że wszystko będzie dobrze.Na pewne rzeczy wpływu nie mamy.Jedyne co mogę zrobić to wcinać wit.,folik i działać.Tak jak Dziewczyny radziły nie nakręcać się to szybciej się uda. Sitarowa jak u lekarza?Byłaś już?
×