Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olcia_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olcia_30

  1. fajny, rzeczywiście juz pokazywałaś, tylko miałaś problem z wyborem kolorku...ale ten jest super :)
  2. Mam jeszcze prosbe do Was dziewczyny...bo ponoć po pH w moczu mozna poznac płec :) rzecz jasna ze to tylko zabawa, ale zobaczmy komu sie sprawdziło.Więc pH poniżej 7 to dziewczynka, a pH powyzej 7 to chłopczyk. Sprawdzcie na pierwszym wyniku z badania moczu :) :) :) U mnie pH jest 8.
  3. doremi, a jaki wózeczek kupiłaś? pochwal się:)
  4. :) Dziewczyny macie rację, szkoda kasy na ten test i w sumie nie daje 100 % pewności. A już tyle wytrzymalam to dam radę jeszcze trochę. tylko obawiam sie że dzidzia znowu obróci sie pleckami i nic nie pokaże :( no nic, pozostało mi cierpliwie czekać. elliska, fajny ten komplecik :) mam podobny na oku ;)
  5. Katti masz rację, po to właśnie ktoś wymyśla takie urządzenia, żeby nam bylo lżej w życiu, więc trzeba korzystać :D Ja też raczej elektryczny..i pewnie użuwany, żeby taniej było :P
  6. dzień dobry :) u mnie pogoda beznadziejna, tak ponuro i ciemno....do tego ten śnieg, który nie chce stopnieć,strasznie zbrzydla mi ta zima tego roku :( Wiekszośc zWas zna już płeć maleństwa, a ja ciagle się zastanawiam i nie moge sie doczekac usg.Wizyte mam dopiero w czwartek i to ta z wizyt krótkich kontrolnych,więc pewnie nic się nie dowiem( odnośnie płci) ...a połówkowe dopiero za około 3 tyg... Znalazłam na allegro takie testy na płeć, trochę drogie...ale kusi żeby kupic i sprawdzić :P http://allegro.pl/test-na-plec-dziecka-super-nowosc-i3143547233.html
  7. Alanja, ja karmilam tylko trochę ponad 5 miesięcy i to zbieglo sie chyba z rozpoczęciem ząbkowania( nie pamiętam dokładnie, ponad 8 lat temu to było)...ale nie zapadło mi w pamięci te podgryzanie więc chyba mnie ominęło ;)
  8. Hej Ty na pomarańczowo, nie potrzebuję czytać. sprawdziłam na własnym przykładzie. Nie wiem co to ból sutków dzięki takiemu hartowaniu :P i żadna krzywda mi się nie stała, wręcz przeciwnie. krzywda ,ból i płacz byłaby gdybym ich nie zahartowała ;) A niestety nasz internet w PL jest tak zaśmiecony nieprawdziwymi, z palca wyssanymi teoriami,że masakra. Nie zamierzam się na nich opierac a juz na pewno nie będę czytać wykładów tych mędrców z neta.I tak każda z nas zrobi jak uważa ;) pozdrawiam
  9. abcd, ja właśnie zaczęlam hartować tak z miesiąc przed porodem , a ciąży zagrożonej nie miałam. Nie słyszałam nigdy o tym że masowanie piersi wywołuje poród, brzucha owszem nie wolno masować, ale piersi?? no , ale spytam mojej gin, bo mnie to ciekawi i dam Wam znać ;) bo nie chce mieć żadnych przedwczesnych porodow na sumieniu ;)
  10. A jeszcze taka ciekawostka, bo moze nie wszystkie wiedzą, że.... W pierwszych dniach karmienia mogą się też pojawić bóle sutków, które często pekają i bolą. Moja mama gdy byłam w pierwszej ciąży kazała mi hartować piersi tak z miesiąc przed porodem. Wtedy nie wiedziałam po co to robię i dziwne bylo to dla mnie, ale mama mówiła że uniknę dzieki temu bolu podczas karmienia.Hartowanie sutków polegalo na pociaraniu (masowaniu) brodawek szorstkim recznikiem , robilam to zawsze podczas kąpieli. No i okazało sie że podczas karmienia mojego synusia nie miałam żadnych problemów z bólem sutków, a często sie o tym słyszy, są nawet specjalne nakładki na popękane brodawki. A takim babcinym sposobem mozna uniknąc bólu i ryzyka zaprzestania karmienia z powodu ran na sutkach.
  11. Katti, uwierz mi, że laktator może Ci zycie uratować,i nie ważne że bedziesz karmić piersią. około 2, 3 doby pojawia się nawał pokarmu, ktorego dziecko nie jest w stanie wyssać, wtedy taki laktator pomoże pozbyć Ci sie nadmiaru pokarmu. Dla mnie były to najgoesze chwile po porodzie. Pamiętam że piersi miałam jak balony, strasznie bolały i miałam wrażenie że zaraz pękną.No w sumie mozna obejść sie beż laktatora, tyle ze trzeba to w razie koniecznosci robic ręcznie.
  12. nie ma co przesadzać z iloscią rzeczy do szpitala, w końcu codziennie ktoś z rodziny będzie nas odwiedzał i ewentualnie moze dowieźć coś co jest nam potrzebne. Ale myslę że ten temat jeszcze nie raz wróci, gdy bedzie juz bliżej pakowania sie :)
  13. No i ten szlafrok mnie zastanawia...watpię żeby sie przydał, w końcu w sierpniu rodzimy i wątpię żeby było wtedy zimno, a szlafrok ma służyć temu , aby nie marznąć.
  14. No tak Katty :) dodatkowo do listy można dopisać klapki pod prysznic,szczotka do włosów, do zębów no i może takie zwykłe podpaski( te większe), bo te poporodowe w pierwszej dobie są ok, ale później to już trochę za wielkie. A naprawdę nie jest wygodnie z tymi mega między nogami.
  15. :) a u mnie dziś pierożki ruskie z cebulką, kupuję je u nas w sklepiku ( domowej roboty) pycha :) katty>>Jesli chodzi o listę rzeczy potrzebnych do szpitala to do kupienia w sumie mam tylko te podpaski poporodowe, bo całą resztę większość z nas posiada w domu. Majtek jednorazowych nie kupuję, bo miałam je przy pierwszym porodzie i sa okropne. Niewygodne, wielkie, niemiłe w dotyku i takie zimne, blee. Stanowczo wolę zwykłe bawełniane, delikatne (tanie, lub jakieś stare,ktorych nie bedzie szkoda) majtki, które gdy sie zabrudzą najzwyczajniej w świecie wyrzucę.Jeśli chodzi o kosmetyki, to najlepsze będą takie małe opakowania( próbki) np. z Roosmana. Bedziemy tam krótko i nie potrzeba zabierać całych wielkich butli szapmonów, żeli itp.warto zabrać waciki i tonik do przemywania twarzy( przed porodem,w trakcie i po). W szpitalu bedziemy miały trochę wolnego czasu gdy dzidzia bedzie spać więc można zabrać kolorowe kosmetyki i poprawic naszą urodę, na pewno poprawi nam to również nastrój.Ponadto książka najlepiej o noworodkach itp., gazeta,no i tel z netem :) żeby informować nas (Was) na bieżąco, co i jak :)
  16. Alanja, ja tez zawsze do wszystkiego z optymizmem :D tak trzymaj !
  17. asiaż, dzięki :) o cos takiego mi chodziło...godne przemyślenia.
  18. doremi, dzięki za info,w takim razie i ja poszukam dokładniej :) :)
  19. A taki zestawik mozna skolekcjonować u tego sprzedawcy :) http://allegro.pl/baby-raj-14el-posciel-haft-lozeczko-z-kokosem-i3133480708.html Podoba mi sie brązowa krateczka :) i łózeczko białe z brązem i z serduszkami :)
  20. Alanja, ja też nie znam płci, i szczerze mówiąc nie miałam zamiaru nic kupować przed narodzinami. Ale dziewczyny tak mnie tutaj nakręciły na kupowanie,że powoli zbieram to i owo. A wszystko w neutralnych kolorkach. Zresztą takie najbardziej mi sie podobają ( biel, beż, brąz). :) :) :)
  21. asiaż ,właśnie przed chwilą doczytałam historię i widziałam że też Ci się podoba taka komoda 3w1 :) :) mam małą łazienkę i wanna ze stelażem nie zmieści się. A taka komoda ma wszystko co jest potrzebne przy kąpieli i po, i nie zajmuje tyle miejsca co zwykła wanienka ze stelażem. Z pierwszym dzieckiem miałam zwykłą wanienkę i codziennie nosiliśmy ją do pokoju i stawialiśmy na krzesłach. Dźwiganie wanny z wodą w tę i z powrotem...Kłopot i bałagan.Nie polecam. Najlepsza wanienka byłaby taka, którą można było by postawić stabilnie na brzegach zwykłej wanny, tak żeby nie schylać się za nisko...ale nie chyba nie ma nic takiego :(
  22. Ha, mamuśki fajny wózek mam dla chłopców !!! Ha ha http://www.facebook.com/photo.php?fbid=533193686732089&set=a.495202620531196.123441.495170683867723&type=1&theater :D Gosiaa, moja starsza siostra jeszcze w pierwszej mojej ciązy mówiła mi , że seks w ciąży jest wskazany bo wtedy poród jest lżejszy :) nie wiem czy to prawda, ale wiem że seks nie jest zagrożeniem..no chyba że lekarz powie inaczej. Jeśli chodzi o kąpiel to podobaja mi sie takie komody-wanienka z przewijakiem. Są stosunkowo małe i tak do 6 miesiąca można w tej wanience kąpać...a potem to juz zwykła wanna.
  23. A ja wczoraj miałam skurcz w łydce, czy to niedobory witamin ?? w tym tygodniu będę robić morfologię, pewnie jak cos, to te badania wykażą :/
×